„Elektrownia wodna projekt”
wysłany:
Należy do jakiegoś tam Pandarena który na tej farmie stoi, nie pamiętam imienia, a ty dla niego pracujesz. Można by to tak określić. Jak zrobisz cały chain quest i pogadasz z NPC to możesz farmę przejąć na własność, bo poprzedni właściciel dostaje lepszy stołek i nie ma czasu. Nie żeby to coś w praktyce zmieniało, ale przynajmniej masz poczucie "o, ta grupka pikseli jest moja".
|
|
„obiad”
wysłany:
Mniam, też dzisiaj żurek jadłem, z jajkiem oczywiście, po bożemu. Na drugie naleśniki z serem i wędliną, polane solidną porcją ketchupu. Eh, co ja bym zrobił bez ketchupu, on pasuje do wszystkiego i nawet najgorszemu żarciu doda smaku.
|
|
„obiad”
wysłany:
Ventas, to wygląda jak dżem z chlebem :)
Ja dzisiaj na obiad zapiekankę z beszamelem jadłem. |
|
Wszyscy BlizzConem teraz żyją, pewnie będziesz musiał poczekać aż się skończy przynajmniej panel o WoWie
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
To pewnie wynika z doświadczeń, mniej a lepiej. MoP był bardzo kontrowersyjnym dodatkiem, część ludzi go uwielbia, część nie znosi. Dla mnie subiektywnie wygląda to tak:
Walki petów nie mają realnie żadnego wpływu na resztę gry. Równie dobrze mogłoby ich nie być, albo mogłyby istnieć jako oddzielna gra. Tak samo Hearthstone mógłby zostać dodany jako minigierka wraz z Warlords of Draenor. Dostaliśmy go jako oddzielną grę i ja tak wolę, tak samo wolałbym jakby walki petów były po części wydzielone z gry. Czemu nie są dostępne na tabletach tak jak będzie Hearthstone? Bo jak już siadam do WoWa to trochę mi na nie szkoda czasu. Zamiast nowej rasy i klasy mamy odnowienie starych. To jest potrzebna rzecz, tak samo jak potrzebne było odnowienie starych stref w Cataclysmie. Ludzie narzekają, że niby nic nowego, ale narzekali bardziej na mękę ze starymi. To tylko świadczy o tym, że Blizzard myśli o przyszłości WoWa i nie zamierza go porzucać. Jakby mieli olać tę grę to po co by odnawiali stary content? Scenariusze to raczej średnia nowość. Okrojona i łatwiejsza wersja 5-osobowych dungeonów, które przez scenariusze odeszły na drugi plan. A tyle ludzi marudzi, że WoW jest coraz łatwiejszy... Mam nadzieję, że stare instancje wrócą do łask, a scenariusze zejdą na drugi plan. Nowy system talentów jedni lubią, inni nie, ale fakt, jest czymś ważnym jak chodzi o mechanikę gry. Blizzard jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w kwestii WoD i jest ciągle prawdopodobne, jak rozumiem, że wszystkie liczby będą przeskalowane w dół. Przynajmniej tak jest na próbnej wersji WoD na BlizzConie. Wydaje się to małą atrakcją i nowością, ale jest bardzo trudne do zrealizowania i potrzebne. MoP i Cata były trochę poligonem doświadczalnym, a WoD z tych doświadczeń korzysta. Garnizon jako rozwinięcie farmy, nowe modele to dalsza część dostosowywania gry do dzisiejszych standardów, nowy system raidów jako rozwinięcie LFR z Cata i Flexa z MoPa. Hearthstone też pewnie jest w jakiś sposób skutkiem sukcesu Pet Battles. Mi się to podoba, zamiast kontrowersyjnej rewolucji, śmiała ewolucja w lepszym kierunku. Może czymś jeszcze nas zaskoczą. Nie lubiłem MoPa, choć dobrze mi się za niego grało. PS Jak dla mnie, nowy system raidów jest świetny. Oby się utrzymał, bo mam dość karuzeli od początków WoWa. Co dodatek się zmieniał i chyba Blizz nie mógł znaleźć optymalnego. MoP pobił wszystkie rekordy, sześć trybów raidów. Pogubić się można, uproszczenie jest pożądane. |
|
„Pytanie z starych dziejów”
wysłany:
Ciekawe jak dostosują tę instancję, ja tam się gubiłem nawet z mapą kilka dodatków później :D
|
|
Przecież nikt tym 10-osobowym grupom nie broni raidować, a najwyższy poziom trudności to nie jest rzecz do raidowania "z kumplami". 75% poziomów trudności możesz z nimi zrobić, tylko na najwyższy trzeba coś więcej. To nie Lego Warcraft tylko World of Warcraft. Ta gra nie ma przechodzić się sama, coś by z nią było nie tak jakby najtrudniejsze rzeczy można było zrobić z zebraną na szybko grupą znajomych...
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
Kiedy wreszcie ludzie zrozumieją, że z tego co na razie wiemy, nie będziemy się cofać w czasie? Nie w takim sensie jak większość sądzi.
LINK - trzeci post najbardziej obrazowo to wyjaśnia. |
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
I jednocześnie tracą coś co można by nazwać "wolną wolą". W końcu się od tego skażenia uwolnili i uważamy to za pozytywne wydarzenie. Próba Garrosha by nie dopuścić do wypicia krwi demonów ma zapobiec "skażeniu" rasy.
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
Też się o to modlę, byle nie przed moją maturą :D |
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
To się może zmienić. Blizzard nic nie wspomina o przyszłych patchach, a może się okazać, że już po wyjściu dodatku dodadzą coś, co wszystkich zaskoczy. Wiemy tylko mniej więcej co dostaniemy na start i jaką sytuację zastaniemy. Nic nie wiadomo o tym, z czym trzeba się będzie zmierzyć. |
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
Mateusz, dobra teoria, podoba mi się. Można by wtedy zrobić dodatek kolejny o krasnoludach. Bo skoro po drugiej stronie był Draenor, a teraz nie ma nic, to tak jak Orki się przekopały do Azeroth, krasnoludy spróbują w drugą stronę. A tu pustka, w kosmos lecą i zaradzić trzeba bo cała rasa wyginie. World of Warcraft: The Falling Dwarves.
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
U wielu klas powinni popracować nad już wprowadzonymi talentami. Nowy system miał wprowadzać "atrakcyjne wybory", a w rzeczywistości to się często nie sprawdza. U DK wybór na 75 lvl jest po prostu śmieszny, bo w praktyce nie ma żadnego znaczenia. I tak każda opcja daje dokładnie to samo, różnica w użyciu jest minimalna, a w DPSie w granicach błędu statystycznego. Można sobie wybrać losowy talent i nie przejmować się... Na 90 lvl nie jest lepiej, bo dla DPSa w PvE właściwie wszystkie są bez sensu.
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
LINK - tu masz galerię. Nie wszystkie modele pokazano, na resztę trzeba poczekać. Narazie jest oprócz tego co wymieniłeś pokazano undeada i taurena. Ale te modele nie są ostateczne, mogą i zapewne się zmienią.
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Mnie cały czas zastanawia, co to są za paski na głowie? Bo metalowa szczęka, ok, zastępuje brak prawdziwej. Ale te paski są od zawsze, a nie wydają się służyć czemukolwiek. Czy może one trzymają czaszkę w jednej części by się nie rozpadła?
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Eh, przez nowy model undeada będę miał jeszcze większe problemy by się oprzeć graniu tą rasą. Nie przepadam za Hordą (For the Alliance!), ale dla tej jednej rasy wciąż mnie korci zmiana strony... Choć brakowałoby mi krasnoludów, gnomów, draenei i night elfów. Ze strony hordy lubię tylko undeady z Sylvanas na czele. ;D
W ogóle miałem nie wracać do WoWa przed maturą, ale ten dodatek zapowiada się tak rewelacyjnie... Mam straszną potrzebę wrócić dokładnie na premierę, by jeszcze wcześniejszy event zaliczyć. Jeżeli premiera będzie przed majem to chyba WoW wygra z postanowieniami i trzeba się będzie pilnować, by nie zawalić niczego... |
|
„Cena MoP”
wysłany:
A mnie zastanawia aktualna cena, bo na keye.pl wynosi teraz 94,90 zł. Kupowałem ten dodatek w tym samym sklepie dnia 11 lutego 2013 (a więc czas już jakiś po premierze) i kosztował dokładnie 68,90 zł. Skąd ta zmiana? Teoretycznie powinien stanieć, a nie podrożeć o prawie połowę od tamtego czasu. Kurs euro się zmienia, ale nie aż tyle. Wtedy za prepaid płaciłem 77,90 zł, teraz widzę 84,90 zł. Znacznie mniejsza różnica niż przy cenie MoPa. Skąd ta podwyżka ceny dodatku?
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Definitywnie night elfów, zwłaszcza płci pięknej. Obyczaj grania żeńskimi postaciami jest powszechnie znany, więc nikogo to dziwić nie powinno. :)
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Z tego co na razie wiadomo, Draenei i Blood Elfy są w planach. Jeśli starczy czasu, co jest mocno niepewne, to na primerę. W innym przypadku będą dodane w jakimś późniejszym patchu.
|