„PST legionu”
wysłany:
Broken Shore to 10 minutowy scenariusz gdzie gra prowadzi gracza jak za rączkę... tam nie ma zbytnio co testować.
|
|
„Anime”
wysłany:
Wszak nie od parady jest uosobieniem Najlepszego Mangaki, a co za tym idzie Najlepszą Postacią w Najlepszej Mandze... Ale najlepszej "powieści graficznej" (XD) to zakładam, że nadal nie masz |
|
„SPOILERY Legionowe”
wysłany:
Przecież nikt w Hordzie poza Gamonem nie lubi Nazgrima za jego hipokryzję - "jestem honorowy do bólu, ale jeńców to pozwolę torturować, czemu nie xD" |
|
„SPOILERY Legionowe”
wysłany:
W ogóle tak pragnę przypomnieć że to nie Hebanowe Ostrze ma ciśnienie na Fordrysia jako DK, tylko jego dobry kumpel, Król Licz - Bollywood Fordragon.
Ba sam Darion Mograine, który chciał utworzenia nowych rycerzy do walki z Legionem myśli że atakowanie Paladynów to zły pomysł, acz jako rasowy DK zrzuca odpowiedzialność za akację na nas.
|
|
„Anime”
wysłany:
To nie tak że obecnie lore Wacrafta na poziomie kosmosu jest zżynką z Tengen Toppa Gurren Laganna...
|
|
„Wow token, garrison, zarabianie”
wysłany:
To co piszesz to prawda ale pamiętaj, że jak za miesiąc wyjdzie prepatch to:
1. Gold z cata-raidów zostaje znerfiony o około 33% (drop + ceny itemów sprzedawanych) 2. Misje za gold z garnizonu zostają usunięte - z tego powodu nim rozbudujesz garnizon aby dawał ci tego tysiaka dziennie, nie będzie już misji. |
|
„SPOILERY Legionowe”
wysłany:
Bollywood akurat dobrze myśli z tymi nieumarłymi...
Jakby nie patrzeć są jedną z lepszych opcji do naparzania się z Legionem -w sumie to nie można ich zabić -są silniejsi, nie czują bólu etc -z powodu bycia po tej samej stronie "drzewka żywiołów" co Legion są dosyć odporni na magię spaczenia, wszelakie mind controle etc etd. |
|
„Wow token, garrison, zarabianie”
wysłany:
Token jest na licencję, nie konto - tak samo jak każdy inny rodzaj abonamentu.
Nie możesz grać na US mając licencję EU i odwrotnie - musiałbyś kupić nowego WoWa na licencji US, a i tak mógłbyś tylko nią opłacać. |
|
„WoWcenter-owa Gildia? ”
wysłany:
Plus
1. Jest za mało osób na forumie aktywnych by tworzyć "oddziały na innych serwerach" - nawet jakby się zebrało 10 osób chcących zrobić gildie na jednym serwerze to pozostaje wten kwestia wyboru serwera 2. Kto by to zarządzał - no owszem, fajny pomysł "Gildia Bobocenter, będzie fajnie jej!", acz jednak jeśli taka gildia by miała żyć potrzeba jakieś organizacji, osoby która by chociaż pilnowała aby w gildii się coś działo - przypomnę tylko, że 2 próby forumowego gildiowania spaliły na panewce po kilku tygodniach działania. 3. Wątpię by ktoś chciał porzucić swoją gildię / realm na rzecz gildii Bobocentrowej... owszem zaraz ktoś powie "że no przecież można zrobić sobie alta dla tej gildii" - ta... to nigdy nie działa i takie gildie z losowych altów na innym realmie szybko umierają, patrz punkt 2 - już to próbowano tu 2 razy ;) |
|
„SPOILERY Legionowe”
wysłany:
Jak to co... promowała nowy spell prot palka |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Akurat w WoD Brew Monk i Prot Palek ma podobne zdolności do solowania co Blood DK - ciągle Blood DK jest technicznie najlepszy do solowania "poważnego" contentu (bo Cata HC / MoP NM zrobi praktycznie dowolna klasa), ale nie ma już takie przepaści jak była za Cata czy na początku MoP No i nie zapominajmy, że za miesiąc będą kompletnie nowe skille, a za dwa kompletnie nowy dodatek. |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Wiesz to jest mechanika DK... że się leczy, tak jak Monk rozkłada obrażenia, a Palek liczy do 3. Blizz jak chce to jest w stanie zrobić bossa na "udupienie" Blooda - starczy dużo obrażeń magicznych + debuff na healing - patrz Tyrant w HFC, po części Gara'jal w MSV. Co nie zmienia faktu że DK jest faktycznie "łatwy" w obsłudze bo można spamować Death Strike i to jakoś działa... z drugiej strony można pójść trochę głębiej, bardziej się pilnować (czyt zainstalować addona :D) i zoptymalizować ilość Death Strike'ów względem stacków Scent of Blood / otrzymanych obrażeń i wtedy dopiero mieć niezły HPS z relatywnie małym overhealem - Legion nawet promuje nie spamowanie za bardzo DS przez jeden z perków na artefakcie. Choć jeśli patrzeć na "newbie friendly" to każdy tank jest teraz w sumie przyjazny dla początkującego... no może za wyjątkiem Monka (Cleansing Brew dopiero na 68 z tego co pamiętam więc na początkowych dungach może być papierowy) i Warka (bo mały self heal) |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Testowałem DK, Monka i DH
Generalnie - wszystkie tanki się wydają prostsze... znaczy takie było w sumie zamierzenie Blizzarda - uczynić tankowanie łatwiejszym bo nikt nie chciał tankować (co jest w sumie dziwne skoro tankowanie i tak było najłatwiejszą rolą w grze) Gdzieś któryś niebieski wspominał, że w zamyśle Legionu było to by gra nie karała aż tak za bardzo tanka jeśli pieprznie się w rotacji etc Na DK trochę mnie boli, że Blood Boil jest teraz na "ładunki" miast runy i ciągle nie mogę się deczko przyzwyczaić do szybkości regeneracji run... ale klika się fajnie |
|
„SPOILERY Legionowe”
wysłany:
Powinno być Re-Re-Kill
|
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Miałem na myśli standardowy raid na poziomie trudności dla docelowej grupy odbiorców gry (NM/HC). Tank ma w raidzie najprościej, 3/4 mechanik go nie dotyczy, jedyne co musi zrobić to pacnąć w taunta co 20 sekund ewentualnie podebrać addy Tu się w pełni zgadzam... smutno mi że wykastrowali mi DK z defensywnych odpałek i zastąpili je pasywkami. |
|
„Guild Wars 2 - MMORPG”
wysłany:
Well temat miast dyskusji o grze przerodził się w jednostronny spam ogłoszeniem rekrutacyjnym jakieś gildii, może pora go zamknąć?
Lub wrócić do poprawnej dyskusji? |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Nah, rotacja każdego tanka obecnie to koło 4 przycisków + odpałki sytuacyjne gdy czujesz "boss wali mocno, heal nie domaga", aż tak źle nie jest. Boost nie ma tu nic do rzeczy - levelowanie nie uczy cię praktycznie niczego o graniu swoją klasą, na max levelu i tak musisz przeczytać jakiś poradnik / obejrzeć video, owszem wcześniejsza znajomość gry trochę pomaga bo część rzeczy się między klasami pokrywa (słynna homogenizacja), ale ciągle jak chcesz ogarniać musisz się sam przyłożyć. Przykład z życia - w WoW-ie całkiem nieźle pocinam tankami, wyciągam lepsze wyniki niż taki średni tank dla mojego przedziału contentowego... jak zacząłem grać w Final Fantasy XIV, które mechanicznie jest identyczne jak WoW i tak musiałem się uczyć tankowania w tej grze na nowo, mimo że to klon WoW-a I tak i nie - w sensie ok, generalnie tanki w Legionie dostają bardziej po dupie, ale jeśli tank ogarnia swoją klasę, a nie tylko wali głową w klawiaturę to ciągle jest w stanie być relatywnie samowystarczalny - vide przykład z DK który dostaje srogie bonusy do leczenia z artefaktu jeśli poprawnie trzyma Blood / Bone Shielda i łączy go z Vampiric Bloodem. Gdyby jej nie było raidy potrzebowałyby tylko jednego tanka, który jakby zginął to... i tak byłby wipe XD I nie przesadzajmy o padaniu na hita, da się spokojnie stackować debuffy znacznie powyżej momentu gdzie DBM drze japę, że trzeba zrobić swapa - trzeba tylko ogarniać swoje odpałki, ewentualnie poprosić heala o jakiś zewnętrzny CD. Gorzej jak masz mechanikę która faktycznie wymaga dwóch tanków bo coś... w stylu portali na Archimondzie w HFC, wtedy no faktycznie - kupę zrobisz jak Ci tank umrze :D |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Akurat Kil'rog i Soc to bossy gdzie drugi tank jest kompletnie zbędny (na NM/HC) - addy u jednookiego / robota może DPS robić. Na Xulu za to oprócz "szybkich tauntów" jak jest nudno można sobie biegać i detonować "miny" co by raid miał miejsce... tanki się w tym sprawują wyjątkowo dobrze na "przedostatniej" fazie. Z walk które miło wspominam jako tank to na pewno Will of the Emperor w MSV, po części też Twin Consorts i Tectus. Acz ostatnią fazę jeśli "gówno uderzy w wiatrak" i drugi tank spadnie z platformy da się... mój rekord to 5 stacków debuffa na moim DK (AMS tak bardzo OP) |
|
„Guild Wars 2 - MMORPG”
wysłany:
To trochę implikuje jak żałosna musi być sytuacja w GW2, że ludzie muszą się za członkami gildii rozglądać po innych grach...
Nie grałem od lat w tą produkcję, ale trochę słabe mi się to wydaje jeśli community reprezentuje taki poziom :D |
|
„Tankowanie - rasa - klasa”
wysłany:
Co definiujesz przez "rozwój postaci"? Levelowanie? Tu owszem, o ile WoW ma zabawne questy, tak sam proces wbijania leveli, drogi do capa nie jest ekscytujący jak był kiedyś. Endgame? Zdobywanie coraz lepszego sprzętu, zabijanie nowych bossów? Tu jakoś nie odbiegamy od reszty MMO Czy może wpływ na styl gry swojej postaci? No tu mamy problem dowolnej gry w której są statystyki numerkowane i formułki - zawsze znajdzie się jakiś build matematycznie lepszy który tłum podłapie i będzie używał - Blizz sobie sprawdza każdą możliwość - punkty talentów jak w D2 (które w obu grach się nie sprawdziły z wyżej wymienionego powodu), "luźne talenty" z D3 (tak samo... bądź co bądź znalazły się "talenty optymalne")... teraz z kolei mamy system z GW2/FFXIV gdzie wszystkie perki są do odblokowania, a do "customizacji" dostajemy 7 "slotów" wyborów które praktycznie znaczenia nie mają - może w końcu trafią dobrze... Czy ja wiem czy jakiś konkretny selfheal jest zły? Miło jest odciążyć healera, niech sobie healuje tych co nie potrafią grać i stoją w ognistej kupie... lubię uczucie jak coś się stanie, wszyscy healerzy padną, a my ciągle dobijemy bossa. Z tymi skillami zgadzam się w pełni... to mi się strasznie podoba w Final Fantasy XIV - tam "defensywa" jest na odpałkach, a rotacja służy głównie temu by utrzymać threat na mobie (tak... tam idzie "zgubić" mobka jak go olejesz), to mi się strasznie podoba. Co do mechanik "użyj skilla bo padniesz" - technicznie one są już w grze na niektórych bossach - w MoP-ie każdy tank dostał niby tą swoją "aktywną mitygację / defensywę" i mamy bossów "odpal mitygację bo jak nie": zginiesz (Ra-den), udupisz raid (Paragony Klaxxi, po części Oregorger / ostatnia faza Żelaznych Dziewic), będziesz trudniejszy do wyleczenia (Killrog - technicznie jak masz te 2-3 shredy na sobie jest zabawnie i idzie zginąć) Co do różnicy między nubem tankiem a lepszym tankiem - ciągle jakaś jest - jeśli tankowi się chce / wie co robić, ciągle otrzyma mniej obrażeń niż świeżak, więcej się sam wyhealuje (aj ten przeklęty selfheal) -> mniej z tego heala pójdzie w overhealing, co za tym idzie da odpocząć healerom / pozwoli im skupić się na leczeniu innych. |