Azqa

Fizycznie owszem.

Z głową zawsze coś nie tak było xD

Brzmi nawet nieźle. Czuć, że się przyłożyli :D Jedyna, która brzmi sztucznie w tym momencie to Garona.

Hm, pandy miały bardzo dobry content. ToT i SoO to jedne z lepszych raidów jakie Blizz stworzył i nie spodziewałem się, że będę za nimi tęsknił. Fabularnie też były bardzo mocne i złożone.

Jednak wschodni klimat słitaśnych pand i celestiali w kółko ględzących o harmonii, pokoju i tym, że warto walczyć za rodzinę i przyjaciół sprawiał, że chciało mi się rzygać tęczą

Pfff... Palek ma strasznie słaby set :/

Tam jest jeden błąd w ankiecie. Na pierwszej stronie przedostatnie pytanie - rola się tam powtarza. Killer i DPS. Zaznaczyłem Killer w nadziei, że zostanie przerobiony na tanka. W Wowie utarł się w nazewnictwie taki typowy podział ról: Tank, Healer i DPS (z ang. Damage per second) ;)

Niektóre pytania były strasznie dziwaczne. :D Wiem, że to może utrudnić badanie, ale brakowało mi opcji odpowiedzi: rzadko, nie wiem, ciężko powiedzieć etc.

wot? Draenei? Nie za wcześnie na nich? Chyba, że chodzi o Garonę, lub Draenejskich niewolników na Draenorze.

W sumie to krwawi akurat w idealnej okolicy, żeby być kobietą ;))

Panie, chyba się cenzura wkradła ;>

Tylko mi Medivh przypomina Jareda Leto? Z wyglądu ujdzie, ale zobaczymy jak w filmie będzie.

nie dla Polszy toto :<

Może zrzuci go na ziemię :D

Chodzi o to, że sprzęt masz amatorski - tzw. domowy. Imo jak chcesz być brany pod uwagę, to winieneś zrobić 2 zajebiście wazne rzeczy.

1. Zainwestować w profesjonalny mikrofon.
2. Nie starać się na siłę.

I kto powiedział, że kobiety nie mają władzy nad światem :D

Tia. Musiał zniszczyć Diablo i WoWa, żeby przejrzeli na oczy. :s


A jak znam życie, to dadzą go do Starcrafta xD

/edit @ down jestem ślepy.

End it. Przy czym, jak przy czym, ale przy polityce, to się potrafimy żreć jak mało kto.

Divide et Impera. Taka prosta zasada, a za każdym razem niemal padamy jej ofiarą.

Hm... taka zielona... raj dla ekologów :D

ugh... obrzydza mnie jak wszędzie PiS próbuje wcisnąć katastrofę smoleńską. Tak, zginęli ludzie. Tak, elita III RP (jaka by nie była). Ale czy to powód, żeby przypominać o tym do porzygu przy każdej możliwej okazji? Tak, śledztwo było bardzo źle prowadzone. Koszmarnie się stało, że ówczesny rząd pozwolił je całkowicie poprowadzić Rosji. Jeszcze gorzej, że nie zwrócili nam wraku i mogą sobie z nami pogrywać jak chcą. Ale to nie powód (moim zdaniem), aby doszukiwać się teorii spiskowych bez wiarygodnych dowodów.

Osobiście sądzę, że to był jednak nieszczęśliwy wypadek. Przekonały mnie zdjęcia z katastrofy w Lesie Kabackim. Tam też nie było wybuchów, same drzewa, a samolot wcale nie był w lepszym stanie. Nikt również nie przeżył.

Poznaniacy powinni imo podziękować wojsku i urządzić uroczystości czerwca '56 bez nich. Co ma piernik do wiatraka?

BORZEEEEEEEEEEEEEE TEN FILM JEST ZŁYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!

Logika fabuły została tam potraktowana gorzej, niż Starkowie w Grze o Tron. Postaci, poza Medivhem i orkami, mało wyraziste i słabo przestawione, czy też raczej zaintroduktowane. Dialogi brzmią miejscami, jakby je pisał Uwe Boll. I kiepski montaż. Mam wrażenie, że skondensowano za dużo treści w tym filmie. Akcja toczyła się zdecydowanie za szybko, a sceny są tak sklecone ze sobą, że czułem, jakbym oglądał przerywniki filmowe w trakcie gry, pomijając gameplay.

Aktorstwo... szczególnie głównej postaci to poziom telenoweli. Anduin Lothar w ogóle mnie nie przekonał swoją postacią. To samo pucołowaty Khadgar, a król Llane jakiś taki... mało dostojny i królewski.

Tu spoilery filmowe.


Muzyka poza tą z końcowych napisów nie wpada w ucho, ale też nie drażni. O tyle dobrze. Cieszyły też oko wszyscy orkowie. CGI na nich wygląda miodnie, podobnie jak widoki, które wprawne oko gracza bez problemu rozpozna ;). To bardzo mocny punkt filmu (poza końcówką). Easter eggi zdecydowanie na plus (Auurgbmrlgml!). Niestety inne rasy Azeroth nie zostały tak łaskawie potraktowane. Zdecydowanie ich za mało. Lepiej dla tego filmu byłoby, gdyby podzielić go na dwie części i należycie przedstawić sytuację na świecie. Dlaczego panuje pokój i dlaczego orkowie muszą uciec ze swojej planety. Skąd się wziął Medivh i czemu jest strażnikiem. Coś więcej o Legionie i demonach.

Bitwy wyszły dobrze. Nie mam większych zastrzeżeń. Za to pojedynki... eh... źle źle ŹLE zmontowane ! Już lepiej byłoby zobaczyć cały pojedynek Durotan vs Gul'dan, aniżeli przerywany inną walką. Ostatni pojedynek w filmie to też jeden wielki zawód, zwieńczony okropnym finish linerem. Zabrakło mi trzeciej ręki do facepalmu nad takim kiczem.

Być może jestem zbyt wymagającym widzem od takiego kina, ale po takich perełkach fabularnych, jak Warcraft III, czy Wrath of the Lich King, spodziewałem się czegoś więcej. Blizzarda stać na więcej, niż na taki cienki scenariusz. Jeśli Duncan Jones, albo przynajmniej scenarzysta nie wyleci za spartolenie akcji filmu i dialogów, to nie pójdę na kontynuację.

Nie polecam 3/10

@szalchetna

Owszem. Plan Arthasa: spraw, żeby poszukiwacze przygód przebyli podobną krucjatę do twojej, po czym tych, najwytrwalszych, z uporem podobnym do twojego ubij, kiedy nic poza Tobą nie zostanie na ich drodze i puff: masz idealny oddział czempionów, którym tylko ty możesz podskoczyć. Plan piękny w swojej prostocie. Tylko, że Arthas popełnił jeden błąd: Nie zabił Tyriona :D

Poza tym, w całym dodatku na każdym kroku czuło się oddech Króla Lisza. Zawsze gdzieś tam się przewijał. Cóż mogę lekko podkoloryzowywać... Wszak mam słabość do historii Arthasa :s

@Puchy11

/edit

@ tema

Hm. O czymś też świadczy fakt, że nie dostrzegłem tego za pierwszym razem. Kiedyś jeszcze raz obejrzę ten film i może dam wyższą ocenę, ale teraz moje rozczarowanie jest zbyt duże. Blizz ostatnio odstawia takie fuszerki, że wszystkie kończyny mi opadają :<