Crazy Cat Lady to tytuł w WoWie dla Ciebie :DŚwir na punkcie zwierząt - mam 4 koty i psa.
Witaj na forum :)
„Przywitaj się!”
wysłany:
Crazy Cat Lady to tytuł w WoWie dla Ciebie :D Witaj na forum :) |
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Ja nie rozumiem radości z tego, że dodatek będzie "mniejszy" w raid tierami, ale za to następny będzie szybciej. Ja nie chcę, żeby kolejna ekspansja pojawiła się szybko, chcę soczystego WoDa z dużym contentem. Z Warlordsów robi się taki wstępniak przed kolejnym dodatkiem, a przecież oba powinny mieć takie same znaczenie. I nie rozumiem hejtu na TotGC i ogólnie związane z tym rzeczy, raid jest bardzo przyjemny, a chyba całe Argent Tournament Grounds weszło dopiero w content patchu i jest to związane z tym właśnie raidem. Jeśli tak, to tym bardziej jest to fajne, bo całe te przygotowania do turnieju, zdobywanie Crusader's Seal itd. było/jest(bo ja osobiście sobie wróciłem niedawno do tego, bo ten turniej jest świetny) naprawdę dobre.
I jeszcze sprawa sprzed kilku stron, z nowym modelem Gorehowla. Zastanawiałem się, co mi się w nim nie podoba. Niby jest fajny, odświeżona tekstura itp., ale coś mi w nim nie grało. Teraz już wiem, co to było - wystarczy spojrzeć na ostrze w Rzezimiocie starym i nowym. Stary model był ostry, ze stali czy z czego on był tam zrobiony. Podczas gdy nowy wygląda jakby był z kamienia i przez to nie jest tak groźny i czaszka z czerwonymi oczami nic tu nie pomoże. Co do nowych ekranów wyborów postaci, to chyba jeszcze Human ma odświeżoną wersję. Mi się bardzo podobają nowe miejsca dla naszych hirołsów, o to w tym chodzi, ma wyglądać staro i nostalgicznie, ale jednocześnie z małymi poprawkami światła i tekstur. Najbardziej podoba mi się chyba ekran Opuszczonego(super wygląda te fioletowe światło z lampy) i Krowy aka Taurena, za spokojny klimat i piękne drzewka w tle. A przypadkiem w ankiecie nie wygrała opcja z Emerald Drake jako nagrodą z frakcyjną reputację? No chyba, że to nie była ankieta Blizza, tylko jakichś wkurzonych fanów, ale mimo wszystko, skoro Zamieć pyta o feedback, to by mogli zerknąć na tę ankietę, gdzie dokładnie pisało, jak powinno się zdobyć tego smoczka. |
|
„Kalambury”
wysłany:
Jak już zgadniecie to i osoba, która odpowie nie będzie chciała wymyślać zagadki, to ja już mam coś w gotowości :D
Co do aktualnego kalambura to jest to związane z dźwiękiem tej maszyny? Strasznym odgłosem? Może chodzi o strach, w sensie ludzie na 61 poziomach bali się walczyć z tym słodziakiem Płonącego Legionu. |
|
Postaram się być, z piątkiem to taki pewny nie jestem, ale zobaczymy.
|
|
„Kalambury”
wysłany:
Voidwalker?
Chodzi sobie po Voidzie swoimi dwiema ogromnymi nogami? |
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Ten Pandaren to pewnie tylko ma taki set na sobie, bo nie świecą mu się oczy Poza tym nie sądzę, żeby Blizzard dał kung fu pangom możliwość bycia Rycerzem Śmierci, jeśli nie dali im tego wcześniej w MoP. Trochę chyba poprawili wygląd Ludzi, taka mordka prezentuje się całkiem ładnie: I tak w ogóle o co chodzi z tymi followerami w garnizonie? Nie jestem na bieżąco z "nowościami", ale to jacyś nasi towarzysze w bazie, kupcy, wojownicy itp.? Wydaje mi się, że gdyby to planował, to już by to zapowiedział/dał zajawkę Artcrafta. Kiedyś ich nie było, więc raczej teraz też nie będzie, tylko kolczyki w wyższej rozdzielczości :D |
|
„Kalambury”
wysłany:
Azeroth?
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
A, to jak w tych przeglądarkowych grach, w sumie ciekawy pomysł, zawsze jakieś klikadło na zabicie czasu. A co do tych kung fu pang Arthasa to raczej wątpię, że mogłyby one być Rycerzami Śmierci. I nawet nie chodzi tu o lore(które na upartego można by jakoś nagiąć, bo Pandareni byli znani już od Warcrafta III i może jakiś Brewmaster się zawieruszył na Northrend w poszukiwaniu składników na gorzałę i znaleźli go nieumarli i przerobili na knajta of ebonowe ostrze), tylko pewnie o wygląd Pandarena. Po prostu pandy wyglądają śmiesznie, można je poprzytulać(niektórzy futrzani mieszkańcy Pandalandu odwzajemniają /huga, słit) ale raczej to nie materiał na strasznego Rycerza Śmierci. Nawet Warrior zabawnie wygląda jako Pandaren Ale szczerze dla mnie to problem by nie był, jakby była mroczna kung fu panga w służbie Króla Lisza, bo i tak widzę ich różne rodzaje cały czas i te kilka ze świecącymi oczami, runą na mieczu i czarnym setem nie zrobiłyby mi wielkiej różnicy :D |
|
Albo po prostu Blizzard dał takiego easter egga i wymyślił zagwozdkę ludziom, ale o tym jest właściwie ten temat.
Wracając do tematu Karazhan, jest tam jeszcze jedno ciekawe miejsce. Jeśli mamy latającego wierzchowca i licencję na latanie w Azeroth, to możemy polecieć wysoko w górę, do Karazhanowej wieży. Na jednym z balkonów zobaczymy dwa gryfy, siedzące sobie spokojnie na sianku. Dziwne miejsce na hodowle gryfów, ale o tym zaraz. Obok tych zwierząt jest mała, zamknięta bramka, którą otacza zielony portal, wyglądający jak wejście do raidu z TBC. Niestety, nie można się tam dostać, ale spokojnie, internetowi eksploratorzy przybywają na ratunek. Serią glitchy z mountem, eliksirem wzrostu i wylogowywaniem się w roli głównej można się tam dostać. Niestety, po drugiej stronie portalu są zniszczone schody i pusta komnata. Ale jest zrozumiałe, gdyż nie przeszliśmy przez portal, a jedynie obeszliśmy go na około glitchem, więc tak naprawdę nie wiadomo, dokąd prowadzi ta bramka. Co do gryfów siedzących sobie koło portalu, to warto zauważyć(ja się dowiedziałem o tym dopiero parę dni temu, gdy próbowałem zdobyć Gorehowla), że w "pustce", otaczającej skarpę Księcia Malkezara, lata sobie gryf...z tym że nie ma ciała. Jest to Skeletal Gryphon i bardzo prawdopodobne, że jakimś sposobem dostał się do siedziby Księcia i nie skończyło się to dla niego pomyślnie. Może to dawać wskazówkę na temat wpływu Netherspace'a na biedne gryfy... |
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
Ranga
|
|
„''Lazalet''”
wysłany:
Chodziło mi o to, że mówisz, żebyśmy to my sprawdzili Ci błędy w opowiadaniu, bo Ty nie masz czasu. Jeśli piszesz opowiadania dla szerszej grupy odbiorców to na takie rzeczy, jak sprawdzenie czerwonych podkreśleń przed wysłaniem posta, powinnaś znaleźć czas, żeby wyglądało to wszystko profesjonalniej :) |
|
W jednej ukrytej misji w The Frozen Throne(tower defense portalu do Outlandów, tak przy okazji świetna misja) były jeszcze pandareńskie jednostki, które wyglądały jak białe furbolgi, ale zapamiętałem je bardzo dokładnie, bo zastanawiałem się, co to za istota. I szczerze powiedziawszy to w Cataclysmie czułem, że coś z Pandarią będzie i prawdopodobnie jest to kontynent na dole. Być może było to już wiadome od dawna, ale ja tak tylko sobie dedukowałem i się sprawdziło. Poza tym z tymi Pandami to jest tak, że one w ogóle były tylko żartem ze strony Blizzarda na 1 kwietnia. Do Warcrafta III mieli dodać jednostki pandarenów(nie zmienione furbolgi, prawdziwe, poza tym ten żart był przed TFT, więc potem dla spotęgowania efektu dodali je do tower defense'a), ale to oczywiście okazało się żartem. Pandaren jest symbolem Samwise Didiera(to chyba dzięki niemu na glewiach Illidana był symbol Pandy) i pewnie to przez niego/dzięki niemu(ja osobiście wybieram drugą opcję) mamy cały dodatek z Pandarią. Tak, ale zwróć uwagę, że przy TBC WoW przeżywał największy rozkwit, Blizzard miał już pozycję na rynku, ale nie chciał robić fermentu, w tamtych czasach jeszcze trochę zwracano uwagę na te PEGI. Teraz nawet gdyby było 18+ to i tak grali by w to 10, 12, 17 latkowie, o ile mieliby na to fundusze. A co do zwłok przed wejściem do Scarlet Monastery, to mimo wszystko nie każdy je zobaczy. Taki 12 latek nie będzie eksplorował świata i oglądał napotkanych drzew, tylko poleci na dandżona z grupą i nie zwróci uwagi na rzeczy, które mija. Inna sprawa, gdyby musiał to oglądać w czasie konkretnej przygody i byłoby to narzucone przez grę, tak jak w przypadku Karazhan Crypt. Jak na porzucony projekt lokacja jest nieźle zaprojektowana, słychać bicie serca itd. To wygląda jakby to miało mieć jakiś cel. Może kiedyś będzie miało? |
|
Jak już mówiłem, PEGI powoli przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.
Co dziwnych wyborów co do cenzury, to to też się powoli zmienia. W grach coraz częściej mamy nagość, chociażby scenki miłosne w Wiedźminie 2 i striptiz w GTA V. Obie te gry mają PEGI +18, podobnie jak "brutalne" Dishonored. Warto sobie przypomnieć, jak Rockstar Games bało się wydania Hot Coffee do San Andreas. Było to już zaimplementowane w grze, ale podobno gdyby to zostało, to gra otrzymała by chyba nawet większą restrykcję niż PEGI +18(Adults Only czy coś takiego, niby to samo, ale to chyba poważniejsze niż PEGI) i Rockstar postanowił to ukryć(bali się usunąć, żeby nie popsuć kodu), ale oczywiście ludzie krótko po premierze dobrali się do skryptów i odkryli całą sprawę. Teraz nikt nie ma z czymś takim problemu, jeszcze w GTA IV striptiz był po prostu tańcem w bieliźnie, a teraz w Grand Theft Auto V nic nie stoi na przeszkodzie tancerce, aby zdjąć tę bieliznę. Podobnie w Wiedźminie, tam też nie robił ktoś wielkiej afery za scenki, a to dlatego, że już nikt na te oznaczenia wiekowe nie zwraca uwagi. Większość dużych i popularnych gier jest 18+ - GTA, Skyrim, Battlefield, Call of Duty, Red Dead Redemption, Far Cry, Assasin's Creed. Naprawdę, ich właściciele to z pewnością nie tylko gracze 18+ Wystarczy wejść na GTA Online i posłuchać kłótni amerykańskich dziesięciolatków o to, kto zabrał pieniądze po napadzie i zabójstwie kilku osób. Gry sprzedają się dobrze i tyle, nie ma po co tego utrudniać, bo nikomu to by skutku nie przyniosło. Firmy potraciłyby klientów, a jak by ktoś chciał naprawdę zagrać w jakąś grę, a nie pozwalano by mu jej kupić, to pewnie pobrałby ją z internetu, więc działanie utrudniające zakup są po prostu firmom nie na rękę. Ogólnie to słyszałem, że PEGI to tak naprawdę jedynie informacja o docelowej grupie wiekowej dla gry, a nie jakiś nakaz, a przynajmniej tak jest teraz, bo chyba nawet sprzedawca nie może zabronić kupna gry nieletniemu. Tak więc PEGI już nie zabrania, a informuje. Zarówno Dishonored z wbijaniem sztyletu w gardło i tryśnięciem krwi, jak i GTA V ze striptizem, mają oznaczenia +18. Obie te gry mogły by "spaczyć" niewinne(taa, jasne, w podstawówkach i gimnazjach mówi się i robi gorsze rzeczy, wystarczy trochę o tym poczytać) umysły biednych dzieci, bo co prawda, jak zostało wspomniane, prędzej czy później zobaczą coś w stylu drugiego obrazka, ale załóżmy, że ktoś chce kupić dla dziecka grę i nie wie, o czym ona jest. Szybkie zerknięcie na tył okładki i już ma komplet informacji(chociaż bardzo często przesadzonych). Wiadomo, każdy w końcu pozna te treści, ale może niekoniecznie przez przypadek w grze, o której wcale nie wiedziało się, że takie rzeczy tam występują i kupowało się ją z zupełnie innego powodu. Od takich "pomyłek"(do których tak naprawdę nigdy nie dochodzi) chroni trochę PEGI. Czasy zmieniły się na tyle, że do takich treści jak ta na drugim obrazku można dotrzeć jednym kliknięciem i pewnie dlatego PEGI straciło tak na znaczeniu. |
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
Pocieszna postać
|
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
Kung fu panga
|
|
„Wow- kilka pytań odnośnie gry”
wysłany:
Mikropłatności, które dawałyby przewagę czy coś w tym stylu nie ma, jest tylko sklepik, w którym można kupić unikatowe mounty i pety, ale to tylko kosmetyczna zmiana. Jeszcze tylko tego brakuje, żeby oprócz abonamentu trzeba było kupować boosta do max lvla...a nie zaraz, to też jest. Ale na szczęście jest na tyle drogie, że raczej ludzie użyją tego tylko raz przy zakupie nowego dodatku. Tak poza tym to mikropłatności nie ma. Osobiście gram na serwerze PvP, ale pograłem również trochę na PvE. Na moim serwerze PvP prawie nikt nie używa czatów - generalnego, obrony, a do Trade'a nawet nie można uzyskać dostępu. Z kolei na PvE co sekunda jest jakaś nowa wiadomość i niektórym może się to podobać, bo czasem można wziąć udział w ciekawej dyskusji albo zapytać się o radę w samej grze, ale niektórzy mogą to uznać za atak spamu. Osobiście dla mnie nieaktywny chat to największy mankament mojego serwera PvP, chociaż może na innych sprawa wygląda inaczej. Jeśli jesteś nowym graczem to World PvP może Cię czasem przytłoczyć, np. gdy będziesz chciał iść do Outland, ale pięciu graczy z przeciwnej frakcji ustawi się przed portalem i będzie Cię notorycznie zabijać, a Twój czas do odrodzenia będzie cały czas wzrastał(swoją drogą nie rozumiem, dlaczego to umierająca osoba ma być karana, a nie ta, która zabija? Czasem czas na rezurekcję przy ciele wynosi nawet 2 minuty). Takie coś może porządnie wkurzyć, no chyba, że jesteś w stanie jakoś to obejść, np. Świętą Tarczą Paladyna. Inna sprawa, że ceny na aukcjach często zależą od typu serwera. Na przykład jakiś słaby, ale dobrze wyglądający item na PvP aukcji będzie tańszy w stosunku do aukcji PvE, bo mało kto robi jakieś RP albo ładnie się ubiera na serwerach PvP. Z kolei droższe na pewno będą rzeczy typowe dla rozgrywki i grania, np. materiały na ubrania, minerały do kowalstwa, potężne przedmioty i klejnoty. Może to być zarówno wada, jak i zaleta, bo z jednej strony musimy się wykosztować, jeśli chcemy kupić coś do prawdziwej walki albo skllowania profesji, ale z drugiej można na tym sporo zarobić, jeśli to my zajmujemy się sprzedażą. Przykładowo, Netherweave Cloth na moim serwerze PvP kosztuje około 17g za 20 sztuk. Taki sam stack tych materiałów kosztuje zaledwie 8g na pewnym serwerze PvE, więc, jak już wspominałem, może to być zaleta, jeśli chcemy to kupić, lub wada, jeśli chcemy to sprzedać. |
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
A Ty masz betę? Jeśli tak, to mam prośbę, zrób jakiegoś screena Humanowi, chciałbym zobaczyć jak się teraz prezentuje w grze :D Najlepiej, żeby był z jakąś brodą, bo bez niej pewnie i tak jak farmer będzie wyglądał |
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Paręnaście postów wcześniej: Troszku hipokryzja :( Co do nowych zmian, to zacznę od Leeroya. Jeśli dobrze usłyszałem, to będzie naszym towarzyszem w garnizonie - świetny pomysł, już się bałem, że będzie z nim tylko epizod i znowu gość zginie w Blackrock Spire. Kolejna sprawa to model Night Elfa. Zgadzam się z ludźmi, którym się nie podoba. Illidan wygląda świetnie, a to dlatego, że ma dobrze zbudowany i masywny brzuch. U nowego Nocnego Elfa jest "tylko" dobrze zbudowany i strasznie wychudzony, wygląda jak te dziewczyny chodzące w gorsecie i to nie jest komplement. Ostatnia rzecz jest dla mnie najważniejsza - nowy Człowiek. Cóż, na screenach bez brody prezentuje się średnio, ale mi się osobiście podobają niektóre twarze i wydaje mi się, że po dodaniu dobrego zarostu i gęstych włosów będzie to wyglądać naprawdę w porządku. Trochę martwi mnie to, co piszecie o animacjach biegania, ale może to tylko przesadzanie. Oglądałem ten filmik o nowym Humanie i jakoś w starym modelu nie zwracałem uwagi na te łapy goryla, ale tutaj są one strasznie widoczne :( Inna sprawa, że po nałożeniu pancerza pewnie nie jest to zauważalne. I ten nowy model chyba nie ma włosów na klacie, czyli albo to usunęli, albo będziemy mieli wybór(wolałbym drugą opcję). No i nowe animacje i mimika nie prezentują się tak źle, jest nieźle, stary, dobry głos Humana(wydaje mi się, czy odrobinę odnowiony w programie?) i dobrze znane gesty. Dali mu jakieś dziwne wąsy, jak jakiemuś baronowi, ale o ile będą wszystkie stare brody, to nowych też może trochę być, różnorodność jest czasem dobra. Co do o-ringa, to trochę słabo. Wiem, że jedyne co widzieliśmy, to nazwa, ikonka i statystki, ale właśnie mi się nazwa nie podoba. Jak robiliśmy Shadowmourne, to najpierw mieliśmy epicki topór Shadow's Edge. Fajna, klimatyczna nazwa. A tu jak nazywa się nasz przyszła legendarka? Spellbound Runic Band of...something. Jak zwykły złom boe z instancji. Był pierścień w TBC, ten od magów przed Karazhanem - okej, fajnie, ulepszał się, w porządku. Potem był pierścień w WotLK, od Knights of Ebon Blade - dobra, fajnie, repą ulepszamy, okej. Oba były epickie. A teraz w WoD znowy mamy pierścień, który też będzie pewnie stopniowo ulepszany i też ma nazwę w stylu "Ashen Band of...Might". Tyle tylko, że tamte pierścienie były dodatkiem, a nie główną atrakcję, znaną jako pierwszy(i na początku jedyny, lol) i najbardziej ogłaszany legendarny przedmiot. |
|
„Kalambury”
wysłany:
Chyba najdłuższy kalambur jak do tej pory A teraz to się takie proste wydaje, a niby się wiedziało od początku, a niby...no dobra, było bardzo trudne. Jeśli Daval Prestor nie chce wymyślać zagadki, to ja mogę, bo już parę dni coś wymyśliłem i mam gotową przepiękną pracę.
|
|
„Historia Warcrafta?”
wysłany:
Na pewno to nie było pół na pół. Kampania liczyła minimum osiem misji, (z czego jedna była tak naprawdę 3 misjami, ale w celu stworzenia ciekawej mechaniki zdobywania ukrytego złota, a następnie wykorzystania go w ostatniej misji zostało to zrobione w jednej misji, żeby postęp ze zbieraniem opcjonalnego złota nie musiał być analizowany przez grę w każdej kolejnej misji, tylko w tej jednej), a Sylvanas kierowaliśmy tylko w trzech, reszta była zarezerwowana dla odpowiedniej postaci, która była ukazywana na ekranie wyboru misji, czyli dla Arthasa aka Najlepszej Postaci w Warcrafcie. Sylwana była tylko dodatkiem do historii przyszłego Króla Lisza. |