Uważaj Lucjan, Bóg Z Pustyni wszystko słyszał.
|
|
Gdybyście zrobili sesję w
|
|
„Azeroth Choppers”
wysłany:
I jak, są już jakieś wyniki tego emocjonującego głosowania? Ostatnio WoW zmienił na facebooku zdjęcie w tle i wydaje mi się, że motocykl Hordy jest na nim większy (+tytuł serii znajduje się tuż pod nim). Przypadek? Wskazówka? Troll? A może po prostu Kojt ma zwidy? :v
|
|
„Azeroth Choppers”
wysłany:
Z Dżejną? Wiesz, już chyba każdy
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
No, wygląda to bardzo ładnie. Mega + za cienie, a jeśli te delikatne ramki zastąpią obecne podświetlenie targetu (ten okrąg na gruncie), to wstaję i zaczynam bić brawo. Detal jest ważny!:)
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Daval, to jest po prostu wspaniałe! Tańczyłabym z nimi *_*
|
|
„Pokaż swój pulpit:)”
wysłany:
Postanowiłam zmyć z ekranu krew i zmienić pulpit na coś mega pozytywnego. Coś co sprawi, że po kolejnym błędzie krytycznym pewnego programu nie cisnę laptopa za okno. Wystarczył jeden printscreen jakiś tydzień temu... (Uwaga, zdjęcie jest zbyt seksowne - stąd spoiler.)
Spoiler (pokaż ) :D |
|
Rany, co za temat...
Liq przytoczył już tyle rozsądnych argumentów, że mnie przekonał (choć nie czytałam Wiedźmina). A jak na przykład wypadłoby zderzenie Azeroth z naszym światem? Rzucilibyśmy się pewnie na tysięczne armie Hordy i Przymierza z kwiatami i szampanem. ;) Problem z mieszaniem uniwersów jest taki, że granice możliwości postaci w każdym z nich są inne. Fajnie to widać w papierowych RPGach. Kiedyś graliśmy z przyjaciółmi w D&D, gdzie dostatecznie wyexpiona postać potrafi jednym zaklęciem zmieść pół kraju (a MG - czyli w naszym wypadku ja - może tylko patrzeć jak misternie utkana intryga się sypie). Potem przesiedliśmy się na Warhammera i wreszcie wszystko było tak jak trzeba. Bohaterowie graczy musieli się nieźle napocić, żeby ujść z życiem z głupiego lasu, wszystko próbowało ich zabić, splugawić, doprowadzić do szaleństwa. (Ja natomiast nie musiałam liczyć macierzy z wynikami rzutów kością. :)) Znaleźli się w świecie, w którym Łowcy Olbrzymów nie ciupią olbrzymów dla sportu i lasek, tylko szukają w ten sposób chwalebnej śmierci. Na szczęście jak na razie nie grozi nam miks Azeroth i tego tam wiedźminowego świata. Mamy za to inne zderzenie uniwersów - Nexus. Tam wszystko będzie dobrze, normalnie, stabilnie... Jest przecież jeden - Goldshire. :v |
|
„Mistrzostwa Świata!”
wysłany:
Kibicuję Brazylii. Robię to od zawsze, po prostu przyjemnie mi się patrzy na ich "taniec". :)
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
A mnie się spodobało, że Blingtron dostanie nowy model. Słodkie!
|
|
„Kultowe filmy - od czego zacząć?”
wysłany:
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to "Pulp Fiction". :) Ale - podobnie jak Tema, polecam skupić się na czymś, co jest przede wszystkim dobre. Tak na poczekaniu przychodzi mi do głowy zaledwie kilka "kultowych", (mniej lub bardziej) wartościowych filmów: "12 gniewnych ludzi" (polecam obejrzeć w upalny dzień:)), "Forest Gump", "Czas Apokalipsy", "Lśnienie", "Amelia", "Pachnidło"... Pogrzeb w filmach Monty Pythona (którego jestem wielką fanką). Z nowszych rzeczy: oczywiście "Nietykalni" (koniecznie!), świeżutki "Tylko kochankowie przeżyją" - warto, warto.
Jest też sporo polskich filmów, które po prostu trzeba obejrzeć: "Dzień Świra", "Sztuczki", "Rewers", "Jasminum" (jest w porządku). Z klasyków - oczywiście stare polskie komedie: "Miś", "Rejs", "Kingsize" itp. (to są dopiero KULTOWE filmy!). Do tego polecam dzieła Hasa, np. "Pętlę", albo "Sanatorium pod Klepsydrą" (mój film nr. 1, zmienił moje życie). Jeśli będziesz miał ochotę na animacje to: 1)Studio Ghibli ("Mój sąsiad Totoro", "Ruchomy zamek Hauru", polecam też "Nausicaa z Doliny Wiatru" i "Szopy w natarciu!") 2)"Fantasia" Disneya. Pierwsza wersja pochodzi z 1940r. - oglądałam ją jako mała dziewczynka i odcisnęła na mnie takie piętno jak "Sanatorium" w późniejszym okresie. Jest też druga - "Fantasia 2000". Zobacz sobie fragmenty na youtubie - trochę kiczowaty, ale to piękny popis ludzkiej wyobraźni. |
|
Ło, czyżbym wyczuwała Trzewiczka? :) Żałuję, że mnie nie ma, bawcie się dobrze! |
|
Stwierdziliśmy z Ventasem, że dogłębne analizowanie profili na facebooku jest
Do tego dochodzi sprawa z identyfikacją. Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale widok twarzy zamiast awatara może okazać się problematyczny. Nie wiadomo kto jest kim (na początku). Coś z tym trzeba zrobić, nie sądzicie? |
|
Kurcze, ubiegłeś mnie ;)
|
|
Ludek, wiem, widziałam. Koledzy Cię nawet przywitali serdecznie. :)
|
|
Jedź Gapciu! Ja jadę mimo tego, że cały Wszechświat rzuca mi pod nogi kłody, mimo sesji, mimo, że będę musiała cisnąć prosto z Krakowa w zupełnie inne miejsce gdzieś w Polszy sama nocnym pociągiem. :) @Ludek, Ty jedziesz z Wrocławia? Bo jeśli tak, to nie wiem jakim cudem liczysz 6h na dojazd. Na Quassowym wielbłądzie?
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
*Kiedyś będzie się tak nazywało :v |
|
Quass... tak bardzo liczyłam, że W KOŃCU odważysz się pokazać... Już nawet nie pisałam do Ciebie żeby nie płoszyć, nie zapeszać, a Ty takie coś oświadczasz. :(
Anegdota: mój chłopak też kiedyś bał się oddalić od kompa na więcej niż 1 km. Po wielu miesiącach starań, powoli, w trudach, udało mi się zrobić z niego małego poszukiwacza przygód. Pojechał nawet na górską wędrówkę zimą (!). Wyszło mu to na dobre - wbił w końcu diament Terranem. Także zachęcam gorąco. Pakuj kukurydzę na dromadera i cho! |
|
Parę tysięcy pierniczków? :3
|
|
„server”
wysłany:
Na AD wypączkowały nawet dwie polskie gildie PvE, jest też oczywiście rp-owy Kruczy Szpon. :) Atmosfera na Argencie jest w porządku (jak wszędzie - znajdzie się kilku błaznów w stolicy, ale ogólny poziom kultury i uprzejmości jest dość wysoki). Jeśli nie przeszkadza Ci brak globalnego pvp, to polecam.
|