Spoiler (pokaż )
Ciekawe czy Kul Tiras to będzie główny, jedyny obszar w dodatku wraz z wysepkami, morzem i piratami, czy zrobią coś jeszcze. Możliwe, że N'Zoth już teraz działa, wykorzystuje nieobecność ważnych postaci na Azeroth i jego wpływy będą rozsiane po całej planecie. Jeśli tak, to jak to będzie wyglądać? Tak sobie myślałem o tym, co w Heartstonie powstało odrębnie od WoW'a. Wydaje mi się, że prócz nanoszenia fabuły z WoW'a do HS'a, będzie odwrotnie i to karcianka wpłynie na tatuśka. Wątki z HS'a są bardzo prawdopodobne, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przenieść to do RPGa. Zdarzyło się tak z sir Płetwinem Mrrggltonem, ale może czekają nas konkretniejsze nowości? Myślę, że Gadżeton faktycznie się rozwinie jako metropolia portowa, do której będziemy często zaglądać płynąc po morzach między Kul Tiras oraz być może Zandalarem i będziemy naparzać się z, dokonywać szwindli razem z tymi frakcjami - przynależność jak w HS'ie - z DK, DH i Mnichami nie powinno być problemu z przyporządkowaniem (DK - Zbiry, Mnisi do Lotosu, a DH nawet pasuje do Konfraterni, bo też "bawi się" niebezpieczną magią, dogada się z Czarnoksiężnikami) Kto wie? Może sam Skaziciel będzie szeptał do mieszkańców miasta i dlatego dojdzie do knowań i powstania gangów. Może pomoże mu to odwrócić uwagę od jego działań? W dodatku można było już spotkać jego sługusy :
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
Wątpię aby za czasów WOTLK zaplanowali aż 16 dodatków do przodu, prawdopodobne, że nie mieli wtedy w planach nawet kolejnych dwóch. Szczególnie widać to po Warlords of Draenor, którego zapowiedzi lore zmieniały się kilkukrotnie przed premierą (np. bezpowrotnie uwięzieni na Draenorze, zły i zielony Grom itp). Cataclysm i MoP (poza końcówką) też nie były z niczym szczególnie powiązane i stanowiły odrębne wątki.
Nerf healers plzz!!1! There are too OP!! Aby zabić 1 healera potrzeba co najmniej 3 DPS (których i tak ciężko do tego namówić) Taki Priest czy Monk może dwoma spellami uleczyć się na full HP nie tracąc przy tym many. Z reguły gdy przeciwnicy na BG mają o 1 healera więcej to wiadomo kto wygra...
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Szopen to zależy co rozumieć przez "zaplanować" To może być kilku punktowa rozpiska jak i wielostronicowy plan ;) To pierwszą opcję mogli spokojnie zrobić.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Możliwe, że tym planem były wstępne daty i ilości wydawania rozszerzeń. Pamiętam jak w 2009 roku jarałem się tą tabelką, która pomimo tego, że nie sprawdziła się z terminami to trafiła w tytuły (film WarCrafta, 5 dodatek i Titan, którego zmienili w Overwatcha). Do teraz nie wiem czy to był fake.
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Tak naprawdę to pierwszy raz od dawna jesteśmy w sytuacji, że praktycznie nic nie wiadomo o planowanych projektach Blizzarda w określonych uniwersach. Diablo 3 się skończyło, Starcraft 2 się skończył i nic nie wiemy czy Blizzard coś tworzy w tych uniwersach. Jedyne co jest oczywiste, to że tworzy kolejny dodatek do wowa. Blizzcon będzie w tym roku bardzo interesujący.
Osobiście jestem ciekawy czy Blizzard byłby w stanie stworzyć takiego prawdziwego rpga w stylu Wiedźmina 3 np. w świecie Warcrafta albo Diablo. Pewnie nie ma co na to liczyć bo Blizzard raczej nie zrobi gry typowo singlowej bo za bardzo poszli w sieciówki. |
|
Ktoś na mmo-chamion miał ciekawą teorię:
LINK |
|
Swoją drogą ktoś tam napisał na forum, że biorąc to pod uwagę my powinniśmy już przeminąć (z wyjątkiem Forsaken). No ja tam nie wiem, najkrócej żyją ludzie. Ja mam maina draenei a oni żyją hmm....bardzo długo xP. Elfy tak samo, krasnoludy, trolle i gnomy też dość długo. Ale to tak na marginesie xD. Ale może jest tak jak w rzeczywistości, że przecież na innych planetach czas może lecieć szybciej bądź wolniej :).
|
|
To by było super, tylko że ktoś źle wymyślił relację. Skoro Turalyon i Alleria spędzili na Argusie tysiące lat, a dla nas nie było ich zaledwie 30, to my spędziwszy tam np. rok, po powrocie dowiemy się, że nie było nas jakieś 11 dni. W leakach typu Veil of Shadows najbardziej bawi mnie fakt, że nie pojawiają się absolutnie żadne nowe postacie, mimo że już od dłuższego czasu na stronach promocyjnych kolejnych dodatków zawsze dodają tych śmiesznych antagonistów albo sidekicków (Yrel, Dargrul, Athissa).
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Najlepsze jest w tych przeciekach że jak sama linia fabularna wydaje się jako-tako sensowna i content też ciekawy to i tak kogoś ponosi fantazja i rozpisuje swoje mokre sny w postaci nowej rasy Dragonspawnów zaczynających od 108 poziomu i mających dostęp do każdej klasy (sic) i inne w tym guście |
|
xDDD |
|
Po zrobieniu scenario z Magnim mam wrażenie, że jest ono pewnego rodzaju zapowiedzią nowego dodatku. Być może klimat będzie mocno nawiązywał do Ulduaru, tytanów itp. Ciekawie byłoby ratować Tytankę Azeroth przed spaczeniem prastarych bogów.
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Z góry przepraszam iż nie spekuluje na temat historii jaką przedstawi kolejny dodatek ale nie chciałem tworzyć specjalnie kolejnego tematu(jeżeli mod uzna inaczej proszę o usunięcie tego postu aby nie zaśmiecać).
Ciekawi mnie kiedy Oni to skończą.. chodzi mi o to ile można ciagnąć jedną grę liczac na kolejne zyski. Chociaż z drugiej strony gra ma juz tyle lat a mimo wszytko ciężko znaleźć jej jakąś sensowną konkurencje która oderwałą by ludzi od WoWa do innej gry MMORGP. Mieli plan na dodatki (pamietam jak kiedys znaleziono w kodzie źródłowym ogólnikowe informacje o dodatkach, bylo to cos typu 3dodatek Northretnd, 4 nie pamietam ale o 5 dodatku bylo wtedy napisane ze cos z Pandami... wszytko to się sprawdziło). Teraz mam wrazenie ze robią to z dodatku na dodatek. Ja osobiscie jestem za tym aby wydano W4 jako łącznik miedzy WoW a WoW2. Fabuła z W4 nakresliła by nowy kierunek i dała na nowo życie tej marce. Zapewne tak jak do tej pory bede kupował kolejne dodatki i grał w nie przez jakis czas ale chciał bym wreszcie zobaczyć coś zupełnie nowego, odświeżonego. Ta gra zasługuje na nową część bądź też zakończenie jej historii (to nie jest moda na sukces aby było pierdylion odcinków). Pozdrawiam |
|
Wszystkie dodatki do WoDa były niespójne i naciągane, wyjątkiem był jedynie WOTLK, który od początku do końca świetnie opowiadał i koncentrował fabułę wokół Arthasa, zamykając tym samym wątek powstały w WarCraft III. A tak to: Vanilla - losowa przygoda po świecie z prostymi zadaniami, TBC - to samo co w Vanilli + naciągana i bezpodstawna walka z czołowymi postaciami (np. Illidan), Cata - oszalały Deathwing, który wystrzelił z pupy i postanowił zniszczyć sobie świat, MoP - grunt pod dzisiejsze wydarzenia (powrót Gul'dana, który sprowadził Legion do Azeroth, pokonanie Sargerasa na Argus i prawdopodobne przyszłe opanowanie świata przez prastarych. Wszystko to połączone wieloma wątkami i postaciami).
Mam nadzieję, że Blizzard prędko nie wypuści WarCrafta IV bo to oznaczałoby śmierć WoWa, a podejrzewam, że jego druga odsłona nigdy już by nie powstała. MMORPG to wymierający gatunek, który nie oferuje nic nowym pokoleniom graczy, nastawionym na łatwą, szybką i niewymagającą rozgrywkę (np. PUBG, LoL czy Overwatch).
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
Ja się tam lepiej czułem na tamtych dodatkach od woda jest tak jakoś dziwnie...
Dlaczego Warcraft4 miałby nie powstać? Skoro powstają wersje remastered to równie dobrze można zrobić Warcrafta4 z poprzednich dodatków, przedstawić wydarzenia od strony bohaterów takich jak Thrall, Jaina, Garosh, Wryn itp rozwinąć jakieś wątki, dodać parę pobocznych, wprowadzić nowych bohaterów i zrobić podkład pod nowy dodatek(zamiast książki). No wiecie zazwyczaj kiedy wchodzimy do jakiejś krainy tam bazy już są pozakładane brak też w wowie jakiś większych bitew bo zazwyczaj grupka 20 bohaterów niszczy wszystko... Nie wiem jakby to wyszło ale raczej jest do zrobienia a jako, że te wydarzenia już przeżyliśmy można przywołać naszą postać na ołtarzu burz ;p |
|
Podobała mi się Vanilla, TBC za to, do czego ty masz wstręt, jak i WoTLK i MoP, bo fabuła była... wolna i powolna i lubiłem . Nie było od samego początku szarży na głównego złego. Było wiele wątków, w których poznaliśmy wiele ciekawych rzeczy, które nie zostały od razu rozwiązane. Grając od podstawki, poznawaliśmy świat od nowa, jakieś mini-historyjki, o których nie było mowy przez najbliższy czas, a na torze głównym to po kolei spotykaliśmy grupki Młota Zmierzchu i poznawaliśmy ich cele, aż do eliminacji C'Thuna, w międzyczasie tłukliśmy orków Czarnej Skały na przemian z Czarnorytnymi przez co odkryliśmy tajne laboratorium Nefariana oraz powstrzymaliśmy plany Majordomusa. Jedynym przeciwnikiem, o którego istnieniu wiedzieliśmy i od początku na niego czekaliśmy - był Kel'Thuzad, bo nieumarli byli znanym i podstawowym problemem jeszcze przed WoW'em. TBC również rozpoczęło się w miarę "spokojnie". Niby cel konkretny, ale jest czas na poznanie pomniejszych wątków i historii związanych z danymi miejscami, które również nie rozstrzygają się w trakcie ich odkrywania. Ale zwieńczeniami są walki z głównymi antagonistami. WotLK było prawie jednowątkowe i prostoliniowe, ale prawie. Król Lisz towarzyszył nam przez całą wędrówkę na Lodową Koronę, a jednak nie brakło miejsca na poznanie nowych ras i tajemnic Ulduaru. MoP to były jedne (nie)wielkie wyspy do odkrywania różnorakich tajemnic, historii w błogości prócz czasu, kiedy Garosz mieszał. Mogę tylko liczyć, że następny dodatek nie będzie w pełni poświęcony wątkowi przewodniemu, a jeśli moje w/w przewidywania się sprawdzą, to chętnie poświeciłbym im uwagi na dłuższą chwilę. Oczywiście nie widzę ich w głównej roli
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |