Wymuszone PVP na serverze PVP? Ok.
Dla mnie jak najbardziej nie ok- gram pve na serwerze pvp i średnio kręci mnie byciem zmuszanym do walki z innymi graczami.
Dla mnie jak najbardziej nie ok- gram pve na serwerze pvp i średnio kręci mnie byciem zmuszanym do walki z innymi graczami. |
|
Jednak trudno jest wymyślać jakiekolwiek scenariusze w pvp jakąś nową innowacje jak sama nazwa mówi jest to czyste pvp czyli gracz vs gracz. I tak już Blizz kombinuje jak może wprowadzając wam jakieś elementy pve zabijanie bosa, bramy itd. Blizz ma na pewno wiele pomysłów ale zapewne trudno im na ten moment coś wprowadzić. Raczej tak żeby ludzie nie płakali i nie skarżyli się "co to jest" i tak Blizzardzik trochę otrzeźwiał i zobaczył że graczy im odchodzi. Jeśli masz jakieś pomysł zasyp nimi blizza będą ci zapewne niezmiernie wdzięczni i lepsze to niż chyba narzekanie :D.
Już to przerabiałem, powiedzą ci zaraz żebyś zrobił transfer na server pve, więc to bezcelowe. |
|
Tja. Szkoda, że niektórzy nie chcą zaakceptować oczywistego: "world PvP" jest nudne i mało kto jest nim zainteresowany. Gdyby było inaczej to by nie umarło. Od kiedy można skutecznie go unikać zdecydowana większość to robi. |
|
Kiedy mnie nie chodzi o World PVP tylko wielkiego battlegrounda w losowych lokacjach... koniec już, ciezko to wytłumaczyć z tego co widzę.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Jeśli dobrze zrozumiałem to chodzi ci o wielkiego battlegrounda którego wygląd będzie odpowiadał poszczególnym krainom i będzie się zmieniał w zależności od tego kto na nim wygrywa. A tak w ogóle co do bg to sie dziwie że jeszcze bliz nie wprowadził DM i TDM (nie licze małych aren) które są chyba podstawą każdej gry multiplayer
|
|
Ale na pewno nie chodzi tu o spekulacje na temat dodatku. Taka aluzja jeśli wiecie o co chodzi.
|
|
O ile PvP w stylu Tol Barad czy Wintergrasp jako idea jest fajne, to póki co tak średnio to rozwiązanie się sprawdziło z punktu widzenia zainteresowania graczy, które było raczej średnie. Myślę, że problem leży w braku wystarczająco zachęcających nagród. Przeciętny gracz mmo nie zrobić nic, co nie da mu odpowiedniej za to nagrody. Dokładnie ten sam problem dotyczył dawnego World PvP i dlaczego tak szybko się większości znudziło. PvP zony z bardzo zachęcającymi nagrodami dla PvP graczy (nie widzę sensu ciągać tam na siłę graczy PvE, no chyba że poprzez jakieś opcjonalne nagrody jak mounty czy pety), ale takimi, których nie da się zdobyć nigdzie indziej, mogłyby mieć szansę powodzenia.
Natomiast anachronizm, jakim jest marna idea serwera PvP powinien zostać usunięty, bo nie służy absolutnie żadnemu celowi, poza sporadycznymi próbami wkurzania członków przeciwnej frakcji. Ani żadnych nagród za to nie ma, ani większej satysfakcji, bo większość ganków nie wymaga jakichś wybitnych umiejętności grania swoją postacią. A już możliwość zabijania graczy na niższych poziomach to w ogóle śmiech na sali. |
|
O world Pvp mogę ująć tak : popieram servery pvp powinny zostać usunięte bo przeważnie z własnego doświadczenia wiem że to głupota jak robimy sobie q i tu nagle jakaś banda się wbija na nas jak jesteśmy nieprzygotowani co innego kiedy jesteśmy gotowi i wiemy że niebezpieczeństwo czyha wtedy jest radość z walki między graczem przeciwnym. Wintergrasp posiadało te ceche Tol Barad nie,tylko wadą Wintergrasp było to że na bitwe był określony czas fajnie jak by w każdej chwili można było przystąpić do działań wojennych i zostajemy poinformowani kiedy nasz bastion jest w niebezpieczeństwie i zbiegamy się z różnych części świata by bronić naszej własności i to by było lepsze niż spamienie w poszukiwaniu grupy a jeżeli chodzi o zachętę to była bardzo mobilizująca jak pierwszy raz te trinkety widziałem to szczenę zbierałem z biurka i te mounty i fajne jest to że na to była osobna waluta Blizz mógł by się na coś takiego pokusić zamiast pozwolić na gankowanie nas kiedy jesteśmy bezbronni to powinni zrobić miejsca w otwartym świecie w których jesteśmy świadom niebezpieczeństwa i robimy to dla zabawy.
|
|
Wydaje mi się, że server PVP po prostu zachowuje pewne zgodności, Horda i Ally sa w stanie wojny więc to normalne, że możesz zaatakowac kogoś z przeciwnej frakcji, nienormalnym byłby brak takiej mozliwości.
@kuturin Dodaj do tego jeszcze osobe która stawia fortyfikacje, rzuca buffy na grupy i ogólnie zajmuje sie rozwojem technologicznym naszego natarcia etc to tak ogólnie, pewnie sporo w tym luk, ale to zwykły pomysł wymyślony w sobotnie popołudnie na kanapie. @nogananoge No tak bo "zasadzki" i "element zaskoczenia" nie jest powszechnie stosowany przez wojska. To chyba normalne, że ktoś chce miec jak najwieksza przewage w walce. nie mówie, że jest to fajnie, ale wole to niż przechodzenie obok gracza przeciwnej frakcji jak gbyby strony konfliktu nie istniały. @matstry Skoro wymyslamy cały dodatek na podstawie słów jakiegos poor NPC pandarena to dlaczego nie możemy porozmawiac o własnych pomysłach? @Temahemm Otóż to.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Niby czemu miałyby zostać usunięte, przecież jak ktoś zakłada na nich postać, to jest świadom, co go czeka :d.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Pewnie że każdy jest świadom tylko nie na tym to polega
|
|
Moim zdaniem World pvp to nie odzowny element tej gry dlaczego?? TO WOJNA DO CHOLERY !!! co z tego, że robisz q i ktoś Ci wchodzi w plecy. To własnie jest piekne gdy, nie jesteś przygotowany i musisz się użerać z kimś kto ma ten sam q i chce CI odebrac albo surowce albo mobka do ubicia... na tym polega wojna.. ciągle z kimś sie tłuczesz. Horda i Ally jest w stanie wojny według mnie własnie za mało takich lokacji jak choćby teraz Barrens gdzie robisz daily i masz możność walki o surowce itd. Samo wchodzenie na bg też jest fajne.. ale własnie brakuje takich elementów bardziej World PVP gdzie np musisz walczyc o pozycje np w Barrensach bo alluchy zajmują jakieś tam posterunki czy coś.
TO WOJNA, WIEC NIECH SIĘ LEJE KREW !!!! |
|
No jak PVP nie polega na zbaijaniu graczy przeciwnej frakcji to chyba gramy w inne gry 0.0 . Człowieku nie masz prawa ustanawiania standardów w PVP, mówienia co wypada a co nie, to kwestia graczy jak wykorzystają te 'wolność" która im dano, każda regulacja w tej sprawie nie ma sensu.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Wedle lore druidzi atakujący się nawzajem jest kompletnie bezsensu... Tłumaczenie lorem to jedno, a to, że serwery PvP nie mają najmniejszego sensu to drugie. wysłane po 4 minutach 28 sekundach: Założę się, że jakby zapytać wszystkich ludzi grających na PvP serwerach, czy jak pierwszy raz zakładali na nich postacie, to byli świadomi tego, co ich czeka, to w przeważającej większości odpowiedź byłaby: NIE. Kolejna sprawa jest taka, że to, czy serwer jest PvE czy PvP już od dawna jest mało istotnym argumentem wyboru danego serwera, a to głównie dlatego, że World PvP nie istnieje i jest wiele sposobów, żeby go unikać. Dlatego też właśnie uważam ten mechanizm za archaiczny i niepełniący realnie żadnej funkcji poza sporadycznym, aczkolwiek celowym graniu na nerwach graczom przeciwnej frakcji. wysłane po 4 minutach 52 sekundach: Haha, tylko szkoda, że w rzeczywistości to wygląda inaczej. Mało kto atakuje, bo ma ten sam quest. Mało kto atakuje ludzi na tym samym poziomie. Większość ataków odbywa się w sytuacji, kiedy atakujący ma 200% pewności, że wygra. Czyli na przykład 90tka 1-shotująca low levele albo 10 na 1. Gdyby world PvP wymuszało walkę w w sytuacji mniej więcej równych szans i dawało sensowne nagrody, to by miało sens. A sam fakt możliwości atakowania kogokolwiek przeciwnej frakcji jest logiczną bzdurą. wysłane po 3 minutach 22 sekundach: No, gracze tak sobie zarządzili world PvP, że umarło ;) GJ |
|
To co cię zabija kiedy robisz questy ? ;) Serwer PvP szczególnie widać w 3 ostatnich patchach. Grupy ludzi walczących na Isle of Thunder, Karasang Wilds czy Barrnes. Napradę piękne. Faktycznie, przydałaby się jakaś nowa forma pvp, teren na którym byłyby "rzeczy" tylko do pvp, a nie byłby to teren instancjonowany. Mimo to, nie można stwierdzić, że PvP umarło, bo to bzdura. A ludzie lubią walczyć z czystej chęci/wrogości do drugiej frakcji (zabijanie low leveli też jest nielogiczne, a jednak ludzie to robią <pogwizduje sobie>) nie tylko dla itemów. No i do diabła to serwer PvP xD PS. Erm, offtopujemy trochę. |