Gierczymy!

Właśnie kupiłem "Lair of the Shadow Broker" i "Kasumi - Skradzione wspomnienia" do ME2. A po maturach wirtualna kolekcjonerka ME3 prosto z Origina(prawdopodobnie od 1 czerwca zaczną się promocje). Kurcze wciągnęło mnie to uniwersum na maksa!

Normalnie, gorzej niż mania star-trepa poprzednich pokoleń...

A mi do 100% synchronizacji w Brotherhoodzie został etap z czołgiem, JEDEN ETAP, w którym kierując nim nie mogę dać się trafić ani razu. Tyle że zanim wejdzie się do czołgu trzeba bawić się w to całe skakanie w ukryciu po dachach przez 15 minut, "klasyczny" AC, NO I CÓŻ, raz mnie trafią - dodatkowy kwadrans zabawy , bo oczywiście nie ma czegoś takiego jak punkty kontrolne, brak synchronizacji oznacza konieczność resetowania wszystkiego. Rzeczywiście, jeśli mam się nie dać trafić będąc w czołgu, muszę powtarzać fragment bez czołgu.
Jeszcze lepsza sprawa - dzisiaj z okazji tego, że obudziłem się o 6.30, a do szkoły miałem na 10.55 postanowiłem pograć w multi, wybić się z 14. lvla... Jeden mecz zagrałem, a potem za mało osób było, żeby cokolwiek zrobić. A do jednej rozgrywki potrzeba 6 graczy O_o. Może to była wina dupnego matchmakingu, za każdym razem, kiedy naciskałem "Graj lololo" generowało mi nową kolejkę, gdzie byłem tylko ja, na dodatek to był tryb, w który nikt nie gra (co również jest przykre, bo na bodajże prawie dziesięć trybów, tylko w trzech da się znaleźć kogokolwiek).
OJ, PLATYNY NIE BĘDZIE NA BANK.

Odcięli mi w sobotę internety na kilka godzin i zrobiłem barbarzyńce w Diablo 2, poczułem tego ducha hack'n'slashy momentalnie. Mówiłem, że Diablo 3 będzie pierwszą moją premierówką, tak jak zresztą pierdylion innych gier, potem jakoś mi przeszło, A TERAZ ZNOWU CHCĘ . Gotówko, przybywaj.

Torchlight 2 niestety przewidywany jest przeze mnie na klapę (a jak ja coś wymyślę, to wiadomo , tak będzie), pierwsza część miała wszystko to, czego brakowało Diablo 2 poza ciężkim klimatem i multiplayerem, za to teraz nie ma nic oryginalnego do zaoferowania. Jeszcze te pety jak Papillon albo inne pieski :3. Gdyby wyszło na koniec ubiegłego roku na PC i Xboksa (o PS3 nie ma co myśleć, nie ten skill ) Runic Games miałoby szanse na dalszą egzystencję.


EDIT :O
Z ostatniej chwili :O, przeglądam WoWcenterowe forum i widzę to:

EPIC FAIL, to samo widziałem przy zamawianiu Diablo 3 na ich stronie, jest tam napisane "kategori" :O. Jestem tak zniesmaczony .




@down - Wiem, za bardzo się czepiam :D, "gildii" przez dwa "i" na końcu, co jak co, ale jak już się Go2Arena reklamuje, to powinni o to zadbać :>.

Ja tam nic nie widzę.

LINK
Horror, w którym mechanika gry polega m.in. na mruganiu :3.


Aha, panowie z Go2Arena odezwali się w 5 minut, ich grafik już poprawia podobno . BALANS NA TYM ŚWIECIE WRÓCI DO NORMY.

Omatko, cojaznalazłem:

Grałem ostatnio w 3 dema: Dragon's Dogma, Ninja Gaiden 3 i Mass Effect 3 .

Dragon's Dogma ma świetne sterowanie i walki z bossami. Na prawy trigger można np. złapać gryfa i siekać go po skrzydłach albo odciąć chimerze ogon :O. Demo jest krótkie i więcej w nim było walki niż czegokolwiek z RPG, ale ma rozbudowany interfejs, kreator postaci i ekran ekwipunku. Sama walka polega na tym, że jak np. jesteśmy imitacją Rogala, pod kwadrat i trójkąt mamy szybkie/silne ataki, po wciśnięciu L1 wyciąga się łuk, a R1 dodaje uber kombosy do sztyletów. Grafika jest na najbardziej standardowym poziomie, jak to tylko możliwe , zwyczajne oświetlenie, zwyczajne modele, tekstury prawie jak w Oblivionie. Nie pamiętam, czy zapowiedziano do tego co-op, ale drużyna kierowana AI świetnie się sprawdza, tank skupia na sobie przeciwników, healer... healuje, niektórzy przytrzymują np. harpie, żeby można było swobodnie w nie nawalać i to wszystko dzieje się bez wydawania poleceń. Tak więc Dragon's Dogma jest bardzo solidna .

Ninja Gaiden 3 ma beznadziejną walkę, grafikę, mało jest rzeczy, które wyszły. Finiszery kosą wyglądają bardzo efektownie, poza tym nawala się na zmianę L1 (blok jeśli stoi się w miejscu lub dash, gdy się gdzieś wyceluje) z trójkątem i kwadratem, co jakiś czas jest QTE. Lokacja z demo niczym nie zachwyca, jedyny ciekawy motyw to walka w dymie, widać tylko LASERY :O, ale nawet nie ma po co ich unikać, wystarczy iść przed siebie i co jakiś czas sprawdzać drogę (R3, kamera się wtedy ustawia we właściwym kierunku). Tak czuję, że Ninja Blade jest kilkukrotnie lepsze.

Za to Mass Effect 3 bardzo mnie zaskoczył, bo za pierwszym razem wywaliłem z dysku po paru minutach, pomijałem dialogi i grałem męskim Shepardem, to pewnie dlatego . Super się szczela, super się prowadzi rozmowy, fabuła zawarta w demie podoba mi się, postacie, szczególnie Wrex, są ciekawie przedstawione. Nie jest tak nudny i wymagający poświęcenia MASY (huehue) czasu, jak myślałem, ale zanim zacznę myśleć, żeby kiedykolwiek się w to zaangażować, wypróbuję pierwszą część z CD-Akszun :<. Czasami po prostu główny bohater jest tak irytujący, że nie da się grać.

Grałem już, zapomniałem o tym powiedzieć . Mam tendencję do sprawdzania, czy jest nowe demo na PS Store dwa razy dziennie.

Jest dokładnie tak, jak mówisz , dodam jeszcze, że można strzelić w granat przy pasie szwaba I BĘDZIE BUM :O.




Achievement Unlocked 3 - flashówka z Armor Games, w której dostaje się acziwa za to, że czas spędzony przy grze jako liczba jest podzielny przez 4 .

Ja ostatnio natrafiłem na ciekawą recenzję ME3 pisaną przez "profesjonalistę" z benchmark.pl LINK.

Lepiej nie czytajcie tego w całości, tylko spójrzcie na tabelkę Mocne/Słabe strony:

*liniowość - Chryste panie liniowa gra od bioware!!! Widać autor nie rozumie znaczenia tego terminu.

*przeciętne zakończenie - Lol, to już wiem ten koleś wcale nie grał w ME3! Tylko szuka informacji do artykułu po forach bo ewidentnie nie wie co tak naprawdę irytuję fanów w zakończeniu.

*nieco już przestarzały silnik graficzny - Ktoś grał za dużo w battlefielda 3 na GTX 580, więc pozostawię to bez komentarza...


A teraz finisz czyli ogólne info o grze z artykułu:

Tryb gry: Single/Multi - Ja bym raczej napisał Single/Co-op - No dobra czepiam się i szukam dziury w całym.
Cena: 85 zł (klucz), 129 zł (pudełko) - Lol, chyba Ruski klucz z allegro. Dodam do tego że data pisania tego artykułu to: 2012-03-26. A aktualnie cena na keye.pl to 94.90 PLN. A Empik w Porcie Łódź dalej sobie woła 150zł za wersję Boxową. - czyli w cenie wirtualnej edycji kolekcjonerskiej z Origin.

Czy istnieje jeszcze w internecie jakaś kompetentna strona z recenzjami gier? Tylko proszę bez wyjeżdżania z jakimiś CDACTION.PL które samo otwarcie przyznaję że ich recenzje to komercja... - Ehh, przynajmniej szczerzy są...

@up - też tak mam, że jak jakaś gra mi się spodoba i dużo o niej wiem, to przy okazji jakiejkolwiek recenzji kilka błędów znajdę :p.

obrzoze

Lego Batman ma lepszą okładkę :/. Podobno nowe DLC z Robinem i Harley Quinn będzie zakończeniem serii. Może następne będą rzuwie ninja :>.

A multi w God of War: Ascension świetnie się zapowiada. Zaczynając grę będzie się wybierać "patrona" (Zeus, Ares, Hades, Posejdon), każdy będzie ofiarować inny zestaw broni, czarów i kostiumów (np. wojownicy Posejdona będą mieli muszelki na głowach :O). Jedna sesja na dużej mapie pomieści dwie drużyny po 4 graczy. Nie będzie Kratosa w multi, co nadaje IMO (i nie tylko "IMO", zgapiłem to od game directora ) wiarygodności.


Postać wbijające wykałaczkę w oko tego cyklopa (to jest jakaś konkretniejsza bestia, ale nie wiem, jak się nazywa, w każdym razie ma jedno oko ) robi to, dlatego, że zebrała najwięcej punktów . Uberpomysł, takie coś było w RDR, kiedy jest tzw. standoff i osoby, które podczas niego zginą widzą postać gracza, który przeżył :3. Raz wygrałem .


Aha, twórcy zaznaczyli, że zrezygnowali z co-opa w tej części. I jest to logiczne, bo nie ma Deimosa. Tak więc nadal istnieje możliwość, że kiedyś się pojawi.

Wybucham, Portal 2 już w moim domu :p.

Tak wygląda okładka edycji podstawowej :<.

Proroorortal 2 jest niespodziewanie genialny (trudno, żebym się jakąś grą nie zachwycał ), jednym ciągiem od 16 do północy wczoraj grałem, przeszedłem singleplayer, teraz coop :3. Oczywiście zaraz potem przeczytałem recenzję CD-Akszun (gdzie Gem chciał udawać GLaDOS, co było beznadziejne) i skarżyli się, że wszystko takie liniowe, że w pierwszej części było AŻ TYLE sposobów na rozwiązanie... Mam 48 godzin zaliczonych w pierwszym Portalu i zdecydowanie druga część pomimo, że każda zagadka ma jedno rozwiązanie, bardziej wciąga, bo są one o wiele trudniejsze (raz musiałem sprawdzać na YT, ale to było raz i zaraz wspomnę, dlaczego ). Na padzie wcale tak niewygodnie się nie steruje, przyzwyczaiłem się po pół godziny :>, ani razu nie miałem takiej sytuacji, że przez sterowanie coś mi nie wyszło. Gra naprawdę co chwila zaskakuje, myślałem, że już koniec, a tu się okazuje, że nawet połowy gry nie skończyłem :O. O postaciach nie będę pisał, bo już dostali swoje growe Oksary .
Nie pasuje to, że zbyt duża część zagadek nie polega na wykorzystaniu zdobytej wiedzy (np. wbiegnięcie po pomarańczowym żelu w portal wyrzuca w powietrze ), tylko dostrzeżeniu ściany i w ogóle celu drogi. Rekompensuje to wymaganie od gracza, żeby pamiętał wszystkie sztuczki, jakie w Portalu da się zrobić. Pod koniec męczyłem się z jedną z komór testowych, bo właśnie nie zwróciłem uwagi na możliwości :p.
8 godzin + coop za 79zł, do tego dochodzi klucz pozwalający grać na PC i wspólne serwery PS3 i PC. Nie można jednak kupić jednej kopii gry i zrobić tak, że jedna osoba gra na komputerze, a druga na konsoli, muszą być dwie osobne. Będę platynował, bo proste to .



Aha :O - gra ma humor. I to nie taki, jak w Trajnie czy innych "śmiesznych" produkcjach, naprawdę można się pośmiać .

Co-op w Portalu to jedna z najgenialniejszych rzeczy, jakie widziałem O_o. Dzisiaj z kolegą większość przeszedłem, problem w tym, że od tyłu - w pierwszym pokoju możemy przejść przez drzwi albo wejść do rury. Ja wszedłem do rury, bo nie myślałem, że da się od tyłu grać i najpierw nieświadomie przeszliśmy najtrudniejsze chambery, a teraz zostały nam te tutoriale :D. Niestety trofea są właśnie za pierwszą część, której nie skończyliśmy :<. Tak samo z gestami, graliśmy mając tylko pomachanie i przybicie piątki.
Złe jest to, że nie ma się wpływu na komunikację, z PS3 słyszę głos kolegi i jednocześnie ze Skajpa z laptopa obok (nie mam mikrofonu, muszę mówić do ekranu, bieda ). Może to on powinien cośtam u siebie wyciszyć w Steamie, ale jednocześnie też powinienem mieć takie opcje. Nie można też wybrać, czy chce się być niebieskim Atlasem, czy żeńską i pomarańczową P-body. Chciałem P-body, dostałem Atlasa.

Z singleplayera zdobyłem już wszystkie trofea, zajęło mi to razem z pierwszym przejściem (a na początku na trofea nie poluję, bo to psuje przeżycie gry) 10h, czyli wyjątkowo mało :>, ale powodem jest długość Portala, a nie mój skill .
Polecam zdecydowanie, gift-code za 50zł na allegro, ja swoje pudełko do PS3 kupiłem za 71zł albo 79zł + koszty przesyłki, jedno DLC jest darmowe, edytor na PC darmowy, dostęp do grania na PC darmowy. Pisałem o tym, powtarzam się .
W co-opie, szczególnie w zakończeniu, jest jeszcze więcej humoru.



OMATKOBOSKAAAA - my skończyliśmy tak naprawdę jedną serię, a jest takich 5. A się czuję, jakbyśmy drugi raz singla przechodzili :D. Genialne.