Heheh, ale się nad tym rozwodzicie. Blizz może wrzucić do WoWa taką wersję jaką będzie chciał i ona przejdzie. Sargeras żyje? To po knuciu niecnego planu będzie siać zniszczenie w kolejnym dodatku. Sargeras nie żyje? Wymyślą fajną historię i go wskrzeszą jak Nefariana czy Onyxię etc. i zgadnijcie co będzie robić... będzie siać zniszczenie!
Nieumarły demon, to by było coś...
|
|
Moim zdaniem żyje, tylko nie ma materialnej postaci i musi mieć jakiegoś nosiciela (jakim był Medivh).
|
|
Przeczytałem koniec wojny starożytnych :D i wynikało że sargeras umarł + natknołem się w internecie na słowa pisarza odnośnie sargerasa
|
|
LINK
Maiev powróciła w Wolfheart i jest wariatką, ale przykre ;<. No ale w każdym razie rozwinięto jej wątek, dopiero przed chwilą to zauważyłem.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Spoiler (pokaż ) nie tylko maiev ale i Jarod :> |
|
@up - o tym też czytałem, ale już trochę wcześniej, więc tak się nie zdziwiłem :D.
Co do zabijania Garrosha w Orgrimmarze na końcu MoPa - to może być tak, że to będzie wprowadzenie do następnego dodatku, tak jak Theramore kończy Cataclysm. To by dawało dużo możliwości, np. boss przed Garroshem może być dość istotny (podobno Zandalari coś mieszają). A dodatek zaczynający się opętaniem tak ważnej postaci - to też może coś wskazywać :d. Chyba że się mylę i patch z Siege of Orgrimmar będzie miał "5" na początku, a nie "6".
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Opętanie Garrosha związane z kolejnym dodatkiem miałoby sens gdyby to opętanie było związane z wypiciem przez niego krwi Mannarotha lub ewentualnie Maghteridona (podobno Illidan pracował nad wykorzystaniem krwi Maghteridona do tych samych celów co krew Mannarotha) przez co stałby się dużym złym czerwonym orkiem - wyobrażam już sobie ten super model :D Miałoby to w dodatku wymiar bardzo symboliczny i idealnie pasowałoby tutaj powiedzenie "jaki ojciec taki syn" - bo przecież Grom też popadł w furię gdy opętały go demony po wypiciu krwi Mannarotha podczas Trzeciej Wojny. Ponadto taka sytuacja byłaby znacznie bardziej autentyczna niż jakieś Sza czy jak to się zwie Wtedy mogłby to być patch pre 6.0 bo osobiście jestem prawie pewny że kolejny dodatek to Legion.set
|
|
Ale dlaczego powtarzać schemat picia kwi, to by było nudne. Zresztą Sha to rodzaj zła, a demony co nic innego jak zło w materialnej postaci, zresztą Garrosh od zawsze był odrobinę zły. I jak wiadomo od teraz zaczyna się nowe lore warcrafta, takie którego do tej pory nigdzie nie było, blizzard ma otwartą kartę na której może pisać co chce, nie są skrępowani prawie niczym jak w przypadku LK czy DW. Ja już widzę zakończenie... Garrosh pokonany leży na środku Ogri w plamie własnej czarnej krwi z jego ciała uchodzą resztki życia. Thrall klęczy nad pokiereszowanym ciałem brązowego orka. Hellscream ostatnim tchem wypowiada słowa "The war is over, forgive me...". Wtedy podbiega młody Anduin Wrynn i przebija pierś Wodza. Stojące w pobliżu Hordziaki wpadają w szał i mordują szczyla... I tak zaczyna się IV Wojna! Pytanie brzmi kto będzie nowym Warchiefem, bo podobno Thrall nie wróci już na to stanowisko. Wgl to powiedziano że nowym wodzem zostanie kolo którego nikt się nie spodziewał... Wyobraźcie sobie: Anduin Wrynn <Warchief> |
|
Ma być sojusz w walce z Legionem <3.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Ja się dziwię, że nikt nie wymienia Vol'Jina jako kandydata na to stanowisko. Wszyscy tylko Thrall, Thrall, ewentualnie Baine. A nasz troll jest rozsądny, hordziacki i wszystko co trzeba. Znaczy - faktycznie nikt się go nie spodziewa. Ewentualnie ten cały Nazgrim, co teraz będzie brylował. Zmądrzeje po wizycie w Pandarii i zmieni się w światłego przywódcę. |
|
Również dobrze nowym wodzem może być, któryś z czempionów Hordy. Jednym z nich jest Rexxar. Oprócz niego jest jeszcze według mnie dwóch ewentualnych kandydatów, będących czempionami (http://www.wowpedia.org/Cha...).
|
|
Ja wiem czy to by było nudne? Ja myślę, że to by było dość epickie i znacznie bardziej autentyczne niż jakieś Sha. Poza tym idealnie pasowałoby do przyszłego dodatku i byłoby jego świetnym wstępem. Wiem że teraz w wowie zaczyna się zupełnie nowy rozdział niezwiązany z poprzednimi częściami Warcrafta ale jest masa fanów tęskniących za starymi akcentami. Zresztą to że w tym dodatku mamy zupełnie nowy rozdział nie oznacza, że wow całkowicie pójdzie już nową linią fabularną. Wszakże kolejna inwazja Płonącego Legionu będzie nawiązywać do dwóch bardzo ważnych wydarzeń z historii Warcrafta, czyli do Wojny Starożytnych i Bitwy o góre Hiyal. Zresztą na zakończenie wowa marzy mi się taki ogromny raid nawiązujący symbolicznie do tych wydarzeń, z tym że tym razem głównym bossem oczywiście byłby Sargeras. Jest jeszcze przecież Kil'jaeden, być może powróciłby Archimonde. Pozostaje także uśpiony LK, którego twórcą przecież jest wspomniany już wyżej KJ. Warto jeszcze dodać, że mówili o odświeżeniu najbardziej archaicznego w tej chwili Outlandu. Ogólnie mówiąc najwięcej możliwości zostało im na koniec. Jednak tak jak napisałem - najbardziej marzy mi się na zakończenie taka ogromna bitwa pomiędzy zjednoczonymi rasami Azeroth vs Demony wspomagane przez nową plagę nowego LK. Epic ^^ A odnośnie nowego warchiefa? Zul'jin? W sumie spoko ale nie wiem czy orkowie by zaakceptowali trolla na tak ważnym stanowisku tym bardziej, że chyba zawsze był to ork. Bane? Nie pasuje za bardzo. Rexxar? Nawet nawet ale za długo był po prostu niewidoczny fabularnie w wowie i wątpie żeby nagle odegrał jakąś bardzo znaczącą rolę. Może weteran Saurfang? Albo syn Thralla? |
|
To nie może być syn Thralla, bo Anduin jeszcze teraz jest za młody na króla, co dopiero nienarodzone jeszcze dziecko. Brązowe dziecko.
Jak dla mnie Saurfang byłby dobry, ale to przeczy temu niespodziewaniu się. Chciałbym Caverns of Time przenoszące do Wojny Starożytnych, taki 40 osobowy raid na demony, albo battleground łączony dla obu frakcji, coop przeciwko demonom z tego okresu. Albo więcej tych osób :F.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Coop Hordy i Przymierza przeciwko demonom? fajny był by taki dungeon.
Odnośnie nowego wodza hordy to fajnie było by gdyby to nie był ork w końcu jest wodzem hordy a nie orków oraz taka neutralna stolica hordy nie będąca stolicą żadnej rasy. |
|
Forsaken i Belfy są myślami poza Hordą i zostawiliby ją przy pierwszej możliwej okazji, a Orgrimmar mieści w sobie Trolle, Orków i Gobliny, więc osobne miasto dla Hordy jakoś niezbyt potrzebne IMO :d.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|