WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Bestiariusz

Virmen

Padlinożerca i utrapienie

Virmen są utrapieniem z potencjałem stania się poważnym problemem. Te króliko-podobne szkodniki z potężnymi zadnimi nogami, które pozwalają im skakać po całej okolicy, przeważnie żyją i grzebią w odpadkach z dala od postronnych oczu, w jaskiniach i norach. Jednak gdy cywilizowane rasy Pandarii zbliżają się do ich króliczych kolonii, Virmen są chodzącym głodem.

Virmen uporczywie się skradają, tylko czekając na okazję, aby zgarnąć padlinę, śmieci, lub też normalne jedzenie, kiedy tylko mogą. Ukradną i zjedzą niemal wszystko, potem czmychają za wywrócone stoły i splądrowane stosy śmieci. Zagrożenie ze strony Virmen jest tylko nieznacznie podniesione poprzez ich skłonność do noszenia skradzionych sztyletów (lub, kiedy im się to nie uda, zaostrzonych kawałków bambusa) w obu rękach. Mimo, że większość Virmen unika bezpośredniego konfliktu, nie zawahają się zaatakować innych w dążeniu do zaspokojenia głodu, który kieruje ich poczynaniami w każdej chwili po przebudzeniu.

Jinyu

Opiekunowie wód Pandarii

Pandaria jest otoczona i poprzecinana czystymi niebieskimi wodami, i to w tych zbiornikach rozwijają się ziemio-wodni Jinyu. W pewnym sensie Jinyu utrzymują i kultywują naturalne zasoby wodne, nawet tworząc mniejsze strumyki z pomocą magii żywiołów. Jednak sprawowana przez nich władza nad rzekami i jeziorami Pandarii może ich doprowadzić do konfliktu z innymi rasami. Regularnie zatrzymują oni rzeki, aby tworzyć swe domy i stawy rozpłodowe, i te zróżnicowane miejsca zamieszkania nie są prostymi błotnistymi kwaterami – są to miasta i obozy, które mogą się rozciągać pod powierzchnię wody.

Społeczność Jinyu jest oparta na kastach. Jinyu są wybierani do swych ról (takich jak wojownicy i kapłani) w młodym wieku, i ostatnie słowo we wszystkich wspólnych decyzjach przypada starszyźnie plemienia Jinyu. Podczas gdy ta surowa struktura może wydawać się źródłem ucisku, rola starszyzny plemienia jest często zasłużona: mogą oni rozmawiać z, i przysłuchiwać się wodom, które płyną przez Pandarię, sprawiając, że są oni niesamowicie mądrzy i przerażająco potężni.

Duszki (Sprites)

Psotnicy i ucieleśnienia natury

Złośliwe i powszechne duszki natury Pandarii przypominają swym wyglądem dominujące cechy otaczającego je terenu, takie jak kępy traw i skały. Ich wygląd pozwala im łatwo się chować i oddawać się swej ulubionej rozrywce – płataniu innym figli z nieodgadnionego powodu. Wiele z psot leśnych duszków – zamienianie się w pniaki, aby podstawiać ludziom nogi, lub rzucanie owocami i orzechami w podróżników – wydaje się niegroźne. Kontakty z górskimi duszkami przeważnie są związane z większym ryzykiem przemocy i śmierci, przy których to w grę wchodzą lawiny kamieni i upadki z klifów.

Plotka niesie, że bardziej zabójcze, unikalne rodzaje duszków pojawiły się w zbrukanych przez Sha okolicach. Jeśli zachowanie duszków jest po prostu odbiciem ich otoczenia, tego typu kreatury mogą być monstrualnie niebezpieczne.

Mogu

Władcy dawnej Pandarii

Ziemie znane dziś jako Pandaria nie zawsze były nazywane po Pandarenach. Wieki wcześniej rządzili Mogu. Posiadający ogromną posturę i siłę, zbudowali imperium bazujące na sile, w którym słabi – inne rasy – byli podporządkowywani, a silni – zawsze Mogu – pięli się ku potędze. Imponujące kamienne monumenty i tytaniczne machiny wojenne prezentowały mocarstwo Mogu reszcie ziem. Skierowali oni swą siłę przeciwko słabszym mieszkańcom Pandarii, formując ciało wedle swego upodobania, podobnie jak to robili z kamieniem.

Mogu zostali obaleni w czasie desperackiej rewolucji prowadzonej przez Pandarenów, jednak ich dziedzictwo utrzymało się w tysiącletnich ruinach, zbyt potężnych, by upaść. W rzeczy samej, niektórzy Mogu byli zbyt potężni, aby zostać obalonymi wraz ze swoim imperium. Gdy Pandaria wyłania się w odmienionym Azeroth, Mogu którzy przetrwali, zaczęli się ożywiać. Pożądają domeny, nad którą niegdyś sprawowali władzę, i aby ją odzyskać, zmiotą zarówno uzurpatorów jak i najeźdźców w pył.

Hozen

Wściekli łowcy-zbieracze

Hozen są niesamowicie sprawnymi poszukiwaczami i łowczymi, którzy mieszkają w klanach pośród koron drzew i gór Pandarii. Żyją ekstremalnie krótko (starszyzna przeważnie nie ma więcej niż dwadzieścia lat), w wyniku czego ich społeczeństwu brakuje korzeni (i zasad). Nieokrzesani i impulsywni, Hozen pomimo to bawią się, żyją i sprzeczają ze sobą… przynajmniej do momentu, w którym ich klan rozrośnie się tak bardzo, że rozpada się na mniejsze grupy.

Inne rasy Pandarii są ostrożne i unikają ziem łowieckich Hozen, jako że ich notorycznie słabe opanowanie staje się jeszcze słabsze, gdy głód popycha cały klan, wliczając w to starszych i młodych Hozen, do spustoszenia źródeł pożywienia znajdujących się poza ich terytorium. Robią to albo w celu zebrania wystarczającej ilości jedzenia, albo też stracenia wystarczającej ilości pobratymców - każda z tych możliwości zapewni dalsze zdrowie dla tych, którzy przetrwają.