WoD - Gear

Kiedyś by artukuł Blizzarda, cos w stylu'' ilvl squish''? Czy jakoś tak, Zastanawiali się nad zmiejszeniem ilvl lub np dodaniem MEGA damage itp ale mniejsza o to. Chodzi mi o WoD i zmniejszenie ilvl, wpadłem na pomysł jak by mogli to uzasadnić w lore.
Pamiętacie Wojnę starozytnych? Cofka w czasie, Krasus i Korialstrasz itp :)

Jak wejdziemy w inny wymiar, do Draenoru to w tamtym świecie, uniwersum, te 35 lat temu istniał też Azeroth, Może nawet z Shadowmoon valley/Black temple będziemy go widzieć(chociaż wtedy była chyba inna atmosfera i mogą być chmury ;P) Jako, że nasi bohaterowie to nie są noobki, 15-nastolatki z Gimbazy w Wichrogrodzie lub też Miasta Srebrzystego Księżyca (xD)więc można załozyć, żę to są doświadczeni Wojownicy, Druidzi i Magowie i mają minimum te 35 lat. A więc gdy z Draenoru spojrzymy w Niebo to możemy sobie wyobrazić, że gdzieś tam w kosmosie w Azeroth istnieje Lordaeron w czasach swej świetności lub też spojrzeć na Teldrassil i pomyśleć "pewnie teraz biegam z mamą po kurhanach" XD
A więc nasze "JA" mimo, iż na innych planetach, będzie rozdarte. Wejdziemy do Draenor a tam o.O staty -50% A to dlaczego? No właśnie tak samo było Z Krasusem, Cofka w czasie i stracił dużo mocy, w smoka się przemienić nie mógł bo ten Smok już istniał w tamtych czasach ! Kto wie o co mi chodzi to wie, kto niewie to zahcęcam do kupna trylogii Wojna starozytnych :)

Dobry powód z punktu widzenia lore, bez konieczności zmniejszania statystkyk z MoP oraz Cata. Powieje klimatem TBC gdy to się miało mało hp, ziomki będą zadowolone :D

P.S Swoją drogą moze następny dodatek zabrzmi
World of Warcraft: Echos of the Past i w tamtym wymiarze zwiedzimy Azeroth ? chciałbym zrobić /bow przed terenasem, Zobaczyć Nieskalaną górę hyjal itp

Ja tam jednak trzymam kciuki, że do czegoś takiego dojdzie :)

Quar napisał :

Ja tam jednak trzymam kciuki, że do czegoś takiego dojdzie :)

Po pierwsze "statystyki" nigdy nie liczą się w lore i nasze postacie są ledwo lepsze niż taki normalny npc mag/wojownik/cokolwiek - lorowo raid bossa zabija nie 10/25 osobowa grupa śmiałków, ale ich cała armia (temu niegdyś były 40 man raidy - by faktycznie mieć reprezentację wizualną siły bossa) ;)

A realistycznie zakładając, jeżeli 40 10 kolesi z mieczami, łukami, toporkami i immolate'ami rzuciłoby się na jednego kolesia z mieczem, to walka zakończyła by się w 5 sekund jak nie mniej ;). Nie brałbym na poważnie tych wszystkich walk na rajdach/dungeonach, gdzie bossa przez ponad 10 minut podpala/siecze/ostrzeliwuje/ogłusza [...] grupa 5/10/25 ludzi. Oczywiście wyłączam tu wszelkie lisze/smoki/żywiołaki i inne cosie, ale zabicie "humanoidalnego" bossa na BG byłoby pewnie kwestią jednego celnego strzału z łuku ;p. Nie ma znaczenia jak wielką moc magiczną masz - jeśli dwóch kolesi sieka cie na plasterki za pomocą dwuręcznych mieczy to za około 10 sekund padniesz martwy ;D.

Mylisz się niestety, polecam przejrzeć walki z "bossami z nownalnych dungeonów" tak jak są przedstawione w lore... najłatwiej będzie za pomocą Warcraftowych komiksów

Niestety nie ustosunkuje się do tego, ponieważ nie mam zielonego kurde pojęcia, gdzie i czego dokładnie szukać.
Na moje oko gdyby jakiś Rogue zakradł się do kogoś, kogokolwiek, i poderżnął mu gardło jakimś sztyletem, to po tej osobie nie byłoby co zbierać, mamy piękny przykład co się stało z Vol'jinem w "Cieniach Hordy"... starczyła dobra trucizna i gotowe. W dodatku mamy tyle pięknych quest-chainów obrazujących jaką siłę stanowią postacie którymi gramy, np. ten na legendarne sztylety albo "zielony" ogień. Jeszcze w WoD mają dostać garnizon od przywódcy swojej frakcji...

a fabularnie jakiś randomowy hunter mógłby go pocisnąć jednym dobrym strzałem w serce/w szyję

Nie tyle fabularnie co realistycznie, dostaniesz strzałą w łeb - nie żyjesz. Ktoś wbije ci sztylet w gardło - nie żyjesz. Ktoś obleje cię benzyną i podpali - nie fajnie ("Immolation").

Ogólnie to się nie da tego w ogóle sklasyfikować i porównywać lore do mechaniki gry. Chociażby dlatego że jest cała masa różnych składów na konkretne raidy, bossy są zabijane co tydzień wielokrotnie przez całą masę różnych grup, w dodatku 10 i 25-osobowych. Natomiast co do tego że 25 gości bije zwykłego humana gościa przez dajmy na to pare minut to zgadzam się z tym. Dajmy na to Horda idzie zabić Variana i leje go kilka minut wszelkimi siekierami, mieczami, młotami, strzałami, zaklęciami itd., a fabularnie jakiś randomowy hunter mógłby go pocisnąć jednym dobrym strzałem w serce/w szyję. Ogólnie jeżeli odnosić mechanikę do fabuły to byłaby cała masa nielogiczności. Zresztą już ich jest cała masa. Dajmy na to Lich Kinga, który bądź co bądź jest humanem w zbroi a pare razy większy od normalnych humanów :)