Nowy Raf

Gram ze znajomymi. Nie mam czasu być uzależnionym. Chciałem tylko podkreślić, że cena gry nie jest adekwatna do jakości.

Rozumiem, że odezwała się w Tobie polska zazdrość czy coś w ten deseń.

Peace.

Rozumiem, że odezwała się w Tobie polska zazdrość czy coś w ten deseń.

To nie jest polska zazdrość (lol coś takiego istnieje?). To jest polska nienawiść do ludzi co mają lepiej.

Ps. Ale jeśli wiesz że coś takiego istnieje to po co się odzywasz? Założę się że już niektórzy cię nie lubią bo masz "lepiej".

Rozumiem, że odezwała się w Tobie polska zazdrość czy coś w ten deseń.

To nie jest polska zazdrość (lol coś takiego istnieje?). To jest polska nienawiść do ludzi co mają lepiej.

Ps. Ale jeśli wiesz że coś takiego istnieje to po co się odzywasz? Założę się że już niektórzy cię nie lubią bo masz "lepiej".

To raczej jest brak wiary we wszystko co się przeczyta w internecie. Każdy może wpaść i napisać ile to on nie ma ;p A co do wyrzucania pieniędzy na prawo i lewo "na pierdoły" a skomlenie, że 80zł to już jest "nieadekwatne do jakości" jak to określiłeś jest według mnie sprzeczne.
@edit
Druga część wypowiedzi nie dotyczyła ciebie

A co do wyrzucania pieniędzy na prawo i lewo "na pierdoły" a skomlenie, że 80zł to już jest "nieadekwatne do jakości" jak to określiłeś jest według mnie sprzeczne.

Założyłem (błędnie że tyle ma) ale nie rozumiem tego zdania...

Ależ ja tutaj nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać. Ja i tak mało zarabiam, bo koledzy z pracy wydają dwa razy tyle, prawie dwa razy.

Nawet sobie sprawy nie zdajecie, ile w dzisiejszych czasach kosztuje budowa domu.

Chociażbym zarabiał miliony to i tak uważam, że 80 zł za grę ( marnej już jakości) to dużo. Za grę, w którą pogram kilka razy w tygodniu ze znajomymi. A "pierdoły" na które wydaje są i tak lepsze niż gra. Mimo, że narzekam to jednak płacę za WoWa bo jestem legalnym graczem, ale gdyby była tylko możliwość ominięcia tego to bym skorzystał. Bo po co przepłacać. ;)

A to że mnie ktoś nie lubi bo mam, ekhm lepiej? Ja tu nikogo nie znam ani mnie nikt nie zna. Sporo ludzi ma znacznie lepiej niż ja. Może jacyś gimnazjaliści zazdroszczą, bo dostają kieszonkowe 20 zł, normalni pracujący ludzie nawet pewnie nie zwrócili uwagi na mój post ( tym bardziej ludzie koło 30-stki lub po).

Tja. Pośmialiśmy się już, to wróćmy do tematu.

No i doskonałe zwieńczenie tematu.

Chwalenie się? Nigdzie nie napisałem ile zarabiam ani nic z tych rzeczy. Napisałem tylko ile wydaję żeby pokazać wyraźnie, że nawet dla kogoś, kto zarabia dużo ( a pewnie sporo takich ludzi na tym forum ) to 80 zł za grę w którą się gra raz na jakiś czas to i tak dużo. To jak palenie papierosów, paczka 20 zł to dużo, nawet jak ktoś zarabia kij wie ile.

A ze Wy to jakoś dziwnie odbieracie to cóż, wasza sprawa. Koniec tematu dla mnie, bo głupota się z tego tłumaczyć.

Dodam, że hejterzy 'hejtują' zawsze lepszych od siebie. :).

Powiedziałam chyba wyraźnie, że kończymy?

Chyba niektórzy mają trudności z czytaniem, pomimo iż zarabiają gruby hajs, wożą się mustangiem z 67" i co roku spędzają miesiąc w alpach śmigając na desce. No cóż, polaczki, biedaczki, cebulaczki.

80zł raz na dwa miesiące za grę to dużo?! Cóż jednak jestem zakupoholikiem, bo wydaję dużo więcej... ;_;