Ludek

Obecnie rola Krzysztofa w Blizzardzie sprowadza się do bycia całkiem niezłym wodzirejem na eventach oraz do pisania coraz to dziwniejszych scenariuszy kreujących Thralla na najpotężniejszą postać w uniwersum - "Oh, na Draenorze żywioły nie słuchają mnie tak dobrze jak na Azeroth... ale nie przeszkadza mi to w wyrżnięciu całej wrogiej armii jednym spellem"

Weźmy pod uwagę, że Garrosh to wie i raczej nie pozwoli na to

Ta, tylko że Garry umiera na samym początku dodatku (i nie, nie jest to spoiler z bety - Blizzard mówił o tym już od zapowiedzi WoDa na Blizzconie)

Ludzie nie lubią Krzysia za to, że nie dotrzymuje obietnic i z obiecywanej od 4 lat "epickiej fabuły dla aliantów" mamy kolejne iteracje Zielonego Jezusa.

A Ghostcrawlera nie lubią bo to ponoć za jego rządów gra stała się dla casualowa.

Lub też po prostu nasz eredarek gwizdnął topór ze zwłok Mannorotha w tym kilktygodniowym czasie między zabiciem władcy otchłani, a wybudowaniem Orgrimmaru (i przeniesieniem doń szczątek demona - do czasu budowy stolicy wszystko leżało w kanionie gdzie Grom i Thrall walczyli z Mannorothem). Potem jacyś czempioni na zlecenie Violet Eye zabili księciunia, a topór ze względu na znaczenie oddali Thrallowi na przechowanie, ten z kolei oddał go Garroshowi gdy mianował go wodzem Hordy - bum sprawa rozwiązana bez wielkich udziwnień

Lwia część prepów ze sklepów kluczowych u nas pochodzi z Niemiec, także tak długo jak cena ojroska się nie podniesie, raczej nie mamy się czego obawiać

A co do toporów w WoD - szybki rzut oka na WoWpedię i mamy:

Nozdormu się nie cofa w czasie, jest jeden nozdormu zawsze, jest ponadczasowy

Był do czasu (he he) - swoją unikalną ponadczasową moc stracił w efekcie walki z Deathwingiem w efekcie czego jak się cofnie może być dwóch Nozzich co można chociażby zobaczyć w Świcie Aspektów Knaaka

Tak samo kwestia z jednym Nozdormu też mnie nie przekonuje. Jeden Nozdormu i X Alextraszy, X Yser, X Deathwingów itd? Bo w końcu wymiarów może być nieskończona liczba

Technicznie do czasu Dragon Soula tego problemu nie było, gdyż istnienie alternatywnych czasoprzestrzeni "na dłuższą metę" było niemożliwe, gdyż Nozzi swoją ponadczasową mocą spajał wszystkie czasoprzestrzenie w jedno - ale, że Nozzi stracił tą unikalną właściwość po walce z Deathwingiem cóż - Blizz sobie otworzył furtkę na nieskończoność linii czasowych, które nie grożą zniszczeniem wszechświata :D

Obecnie jest więc w lore jedna prawdziwie ponadczasowa istota, jest nią Medivh, technicznie też Starzy Bogowie istnieją poza czasem, a przynajmniej ich moc wykracza poza czas co było pokazane w Zmierzchu Aspektów Krysi Goldeen i jest hintowane przez Skyrissa w Arcatraz

Co do ponadczasowych tytanów - tego nie wiadomo (gdyż o nich generalnie mało wiadomo :D
Jedyne co wiadomo to to, że Norgannon ma dysk, na którym spisane są wszelakie dzieje wszystkiego.

Ponieważ Nozzi był ponadczasowy nie istniały wtedy inne czasoprzestrzeni...

Zaraz na samym początku dodatku - jeden z questów w Nagrand bodajże

Przecież Eitrigg należał do Klanu Czarnej Skały, a więc teoria o życiu w podziemiach go też się tyczy ;)

A co do innego koloru skóry mam prostą odpowiedź bez udziwnień - jest coś takiego jak karnacja i ona zależy od tego między innymi gdzie i jak się wychowałeś + geny etc... nie zdziwiłbym się gdyby po prostu orki Czarnej Skały / Smoczej Paszczy były odpowiednikiem naszych azjatów czy innych murzynów

dps jest NAJGORSZYM specem do levelowania bo quene na dungeony jest dlugie

Spamowanie dungeonów jest mało efektywnym sposobem levelowania tak w woli informacji :) (są znacznie szybsze, łatwiejsze, nie wymagające rafów i innej magii)

Obecnie najszybszym źródłem expa bez RAFa są bitwy pokemonów od lokacji dla leveli 50+ - gdyż występują tam pety o levelach 15+ gwarantujące walkę z 3 pokemonami na raz co daje maksymalny exp - za wygranie jednej takiej walki (trwa to ~minutę) dostaje się 90% ilości expa jaką otrzymujemy za quest na naszym levelu. Dla przykładu na swoim drucie, którego teraz leveluje - na 68 lv za quest 31k expa gdy za jedną wygraną walkę pokemonów mam 28k

Moim rekordem na pokemonach było wbicie lv 85-90 w ciągu 4,5 godziny nie ruszając tyłka spod wioski startowej w Pandarii - jest to co prawda najnudniejszy możliwy sposób expienia, ale najbardziej efektywny.

By nie było nudno (a zarazem by nie marnować kompletnie czasu jak ludzie spamujący dungeony) polecam robić questy i po prostu zagarniać każdą napotkaną walkę pokemon.

Same dungeony opłaca się robić tylko wtedy gdy jest w nich jakiś quest - zapisujemy się na nowy dung, wykonujemy w nim questy, nie idziemy na niego następny raz - exp za same zabicie mobóków i skończenie dunga jest o wiele gorszy "czasowo" jak exp za 1 questa i 2-3 walki petów jakie możemy w tym czasie wykonać

Ludek, ale przeciez od 1 lvlu chyba nie expisz na walkach petów tylko dopiero od 50+ tak ? Rozwiń myśl prosze :)

Technicznie jak ktoś cię podrzuci do lokacji 50+, znajdziesz sobie bezpieczne miejsce (np mag stawia portal do stolicy pandowej gdyż tam są w okolicy tylko neutralne moby), a masz pety (bo dajmy na to expisz alta) nic ci nie broni w petowaniu poniżej 50

Przed 50 lv (i to 50 tyczy się nie levelu twojej postaci, a raczej momentu w którym uzyskujesz dostęp do jakiejkolwiek lokacji 50+ i jesteś w stanie tam "przeżyć" ;)) nie opłaca się walczyć petami gdyż walczy się przeciwko 1-2 petom na raz przez co nie ma max expa.

Do tego czasu spokojnie można sobie questować i robić dungeony (oczywiście każdy dung tylko raz, dla questów w nim - level leci i tak tak szybko, że ledwo zrobimy q w jednym podziemiu, już nam się 2 nowe odblokowują) ;)

Warunkiem zyskania pełnego expa za walkę petów (czyli tego 90% max quest expa z twojego przedziału levelowego) jest pokonanie w jednej walce 3 petów (3 występują zawsze jeśli level crittera jakiego "wyzywamy" na walkę wynosi 15 wzwyż (czyli Swamps of Sorrows, Un'goro, Felwood najwcześniej)) oraz walczymy pokemonami zbliżonymi levelowo do peta jakiego wyzywamy - to działa jak questy, jeśli dla naszej drużyny wrogie pety są "żółte" dostajemy 90% expa żółtego questa, jeśli są zielone - 90% zielonego questa, niestety nie działa to w drugą stronę i za pomarańczowe/czerwone wrogie drużyny i tak dostaniemy tyle samo co za żółte

Jak pisał Quass - czy Blizzio przypadkiem nie zakładał, że teraz będzie pluć dodatkami co 1,5 roku, nie 2 lata by zazębić bardziej dodataki?

W rok od premiery MoP akurat nam wyszło SoO, które siedzi z nami drugi rok dodatku (tak, połowa obecnego dodatku to SoO, podobnież prawie połową Cata było DS, a połową WotLK ICC/RS).

Sama ilość czasu "poświęcanego" na dany tier (początkowy/ostatni) się nie zmieni, jedyne co stracimy to mid-tier z powodu przyspieszonego wydawania dodatków (miast end-tiera na 6.3 otrzymamy start-tier 7.0)

Plus nikt nie broni ich z wypuszczeniem dwóch instancji raidowych na tier (SoO powinno być dwoma raidami... Vale of Eternal Sorrows tak bardzo nie pasuje do oblężenia stoli orkowej... tak bardzo) - wszak obecny start-tier WoDa jest rozdzielony i High Maul ruszy dopiero 2 miesiące po Blackrock Foundry... nie widzę problemu aby zaprojektować jakiś duży tier na 12+ bossa i podzielić to na dwie części udostępnione w odstępie czasowym.

Jedynym motywem będzie jakieś solidne rozbalansowanie tego co by nie wyszło, że drugi tier raidowy będzie z nami przez 2/3 dodatku.


A teraz, nostalgia googles off i

Popatrz sobie ile dostaliśmy raidów, dungów w Wotlk...

Primo - WotLK był xpaciem dwuletnim, nie 1,5 rocznym dalej:
Raidy WotLK: Ulduar, TotGC (będące zapchajdziurą, którą obecnie wszyscy hejcą), ICC + rehash Naxx i 4 -"wielkie raidy z 1-2 bossami" - Nexus, Onyxia (rehash lol :D), RS, OS (z tych ostatnich to da się w sumie 1 raid sklecić) - fakt liczba dosyć imponująca i nie ma tu co zaprzeczać (4 "raidy" (jeden zlepiony ze smoczków) + jeden rehash)

Pamiętajmy, że w WoDzie blizz przymierza się do udostępnienia nam części raidów w trybie "Legacy", a więc jakby nie patrzeć będziemy mieli takie oficjalne pełnoprawne rehashowanie jak Naxx i Onkę :D

W WoDzie mamy obecnie 2 "raidy" i z tego co pamiętam 5 rehashów w Legacy - oczywiście nie biorę pod uwagę rozmiaru konkretnych tierów, a ilość instancji (inb4 Blizzdron broni swojej firmy)

Liczba dungeonów na starcie WotLK i WoD jest podobna, plus blizz obiecał wprowadzić nowe w content patchu gdyż brak dungów w MoPie uznał za błąd

tl;dr
Wszystko to póki co spekulację, narzekać na Blizz zacznę dopiero na koniec dodatku

PS. Dużo contentu na start to miało TBC, a nie WotLK :D

Czarny - spaczenie przez deathwinga

Ale Deathwing nie spaczał orków :(

Po prostu sobie graj, wybierz jedną postać i staraj się ją dopracować jak najbardziej możesz. Testować klas i tak teraz nie ma zbytnio sensu bo dodatek za 3 miesiące i się trochę pozmienia.

Co do ubierania się, obecnie w becie zaczynamy z ilvl 500 ot ledwo 4 ilvl więcej niż gear z timeless isle - jak zawsze z dodatkami nie będzie problemu z przejściem gearowym z jednego na drugi, nawet jeśli tylko wylevelowałeś postać nie zbierając sprzętu - także tym się nie martw.

Oczywiście im lepiej się ubierzesz w MoPie tym będziesz miał łatwiejszy start w WoD gdyż końcowy gear MoPa jest do pewnego levelu lepszy niż gear WoDowy (obecnie w becie mój 583 ilvl starczył mi do osiągnięcia lv 96) - acz jest to na tyle mała różnica, że spokojnie można ją pominąć.

LINK

W Polsce wyszły:
1. Nakładem wydawnictwa ISA (tragiczne tłumaczenie, nie ma dodruków, trudno dostać strasznie):
-Dzień Smoka (Day of the Dragon)
-Władca Klanów (Lord of the Clans)
-Ostatni Strażnik (The Last Guardian)
-Krąg Nienawiści (Cycle of Hatred)
-Trylogia Wojny Starożytnych - Studnia Wieczności (Well of Eternity), Dusza Demona (Demon's Soul), Rozbicie (Shattering)

2. Nakładem wydawnictwa Fabryka Snów (tłumaczenie już lepsze, próby lokalizowania nazw własnych jak w Heartstone):
-Jaina: Wichry Wojny (Jaina: Tides of War)
-Vol'jin: Cienie Hordy (Vol'jin: Shadows of the Horde)

3. Nakładem wydawnictw Insignis (dziwne tłumaczenie - pół lokalizacja, zdarzają się babole merytoryczne - oni mająteraz licencję)
-Zbrodnie Wojenne (War Crimes)

Czemu reszta nie wyszła - WoW wtedy był w tym kraju za mało popularny by wydawać o nim książki - zresztą książki na podstawie gier zwykle cieszą się małą popularnością - po prostu wydawnictwa nie chciały wyrzucać w błoto pieniądza na licencję

Nigdzie nie powiedziano dlaczego, acz można to spokojnie podciągnąć pod mieszkanie pod ziemią wszak wiesz - Grim Batol było królestwem Krasnoludów... jest pod ziemią ;)

Nie zapominajcie o tym, że cena dodatku jest większa, bo dostajemy w bonusie boost postaci, który normalnie kosztuje u nich 50 euro

Erm nie... dodatek drożeje bo od czasu wyjścia MoPa teoretycznie gry pctowe podrożały o kilka ojro na zachodzie (że nie wspomnę o 10 dolarowo/ojrowym skoku na grach konsolowych), więc Blizz idzie za ciosem - tłumaczenie, że płacimy więcej bo boost nie ma podstaw ;)

A z boosta i tak nie skorzystam bo nie mam już co boostować

Ja nie rozumiem radości z tego, że dodatek będzie "mniejszy" w raid tierami, ale za to następny będzie szybciej. Ja nie chcę, żeby kolejna ekspansja pojawiła się szybko, chcę soczystego WoDa z dużym contentem.

Imo wolałbym mniejsze, częstsze dodatki niż oglądanie twarzy Garrosha przez 14 miesięcy... ale przynajmniej w końcu mam czas na wyexpienie wszystkich postaci :D

1. Nie wiemy czy na pewno będą tylko 2 tiery
2. Nie wiemy czy nie będzie niczego między nimi - jakiś dungów zapychających czy czegoś
3. Nie wiemy jak to rozłożą czasowo dokładnie

Jak mówiłem - narzekać będę jak się WoD będzie kończył, nie teraz bo za mało informacji na to :D