



![]()
Dodam jeszcze cudnego C'Thuna naszej Kojt i parę skiców z deviantarta
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]()
Nie wiem czy oficjalna, ale warta posłuchania
![]() |
|
Screena brak, ale trafiłem ostatnio na maga, który swoją talię opierał...ba! złożył ją niemal z samych legendarek... Sylvanas, Baine, Millhouse, Alexstrasza, Antonidas, Thalnos, Lorewalker, Gelbin, Gruul, Maexxna, Ragnaros, Tinkmaster i Ysera. Reszty została w talii... Masakra jakaś
![]() |
|
Możliwe ![]() ![]() ![]() |
|
![]() I kto tu świntuszy ![]() ![]() W trylogii Wojny Starożytnych jest bez hełmu. Kiedyś chyba wrzucałem cytat. Nie była bodaj specjalnie urodziwa; miała surowy wyraz twarzy i przypominała trochę swojego brata, Jaroda. |
|
![]() ![]() |
|
![]()
Zdecydowanie nie
![]() |
|
Nie wiem, gdzie przy "stanowiły" widzisz literówkę, ale odnośnie pierwszego masz rację. Wydaje mi się jednak, że to jedyny chochlik w tekście. Pozostałe literówki (patrz: trolle) są celowym zabiegiem. Oczywiście, jeśli wyłapiesz coś, co umknęło mojej uwadze, pisz do mnie śmiało ![]() Nie ma. Kroniki Nasturana, podobnie zresztą jak wszystkie moje filmy, to jednoosobowy projekt. Owszem, wydawnictwa mają swoich korektorów i recenzentów, ale ja muszę się bez nich obyć ![]() Mam w głowie przynajmniej 3 opowiadania. Teraz jednak najważniejsza jest ksiażka ![]() |
|
![]()
To nie jest skrzynka pocztowa :D
|
|
![]()
Skojarzenie z urną jest dobre
![]() |
|
![]()
To jest urna, ale jest ona jedynie podpowiedzią. Ok, może ostatnia klatka komiksu coś rozjaśni
![]() ![]() |
|
![]() Dokładnie ![]() ![]() |
|
![]()
Uliczka była wąska, więc musiał iść jak krab, to znaczy bokiem...
|
|
![]()
Gdy mu się w końcu udało, wyglądał jak odwrócona grucha...
![]() |
|
Z powodu % niestety nie jestem zdolny do głębszej analizy..., ale na pewno nie ma sensu opierać się na instrukcjach z W1&W2. Od tego czasu sporo się zmieniło. Barbarzyńscy orkowie nagle okazali się honorowym ludem, a eradarzy, z pierwotnej rasy demonów, stali się sierotkami, ściągniętymi na złą drogę przez Sargerasa etc. itd. ... Linia czasu ma wiele niedomówień. Na wowpedii znajdziecie parę wersji. Patrząc na same gry, widzimy w W2 młodziutkiego Uthera, a w W3 już staruszka, chociaż, patrząc na Arthasa, nie powinno minąć więcej niż ok. 20 lat. Świat Warcrafta ciągle się rozwija, więc nie powinny nas dziwić zmiany w historii
![]() |
|
Aros, wtedy to była prosta strategia, ot jeden z kilku projektów Blizzarda
![]() ![]() |
|
![]()
Demon Hunter?
|
|
yep, głównie przez sfrustrowanych graczy
![]() |
|
2) To był mój pierwszy kontakt z serią, dlatego zaczynam właśnie od II. Klimatem powala wszystkie części. Byłem nią tak oczarowany, że pierwsze, bodaj 2-3 dni spędziłem na farmie Lobarta. Teraz zrobienie tych q zajmuje parę minut, ale wtedy, hah, zdarzało mi się przechodzić na walk'u większość świata, więc gra się odrobinę wydłużyła^^ Najmilej wspominam chyba nocne wędrówki po mieście i stres o poranku, czy ktoś zaraz nie wstanie z łóżka. Uwielbiałem spoglądać w gwieździste niebo i wsłuchiwać się w leśny motyw lub przesiadywać na plaży piratów. Do dzisiaj lubię włączyć grę, podkręcić głośniki i słuchać w kółko kazania Vatrasa^^co do sterowania, to szybko je ogarnąłem, ale dopiero ostatnio odkryłem najlepszy, wg mnie, sposób walki -> zmusić przeciwnika do szarży (wtedy nie potrafi przez chwilę zmienić kierunku ciosu), odbiec lekko w bok i posłać serię w plecy^^
1) Mile zobaczyć Kopalnię przez atakiem smoków, ale sterowania poraża... + masa niedoróbek, które często uniemożliwiały dalszą grę... oj, nakląłem się w czasie misji w kopalni z Bromem (tak się zwał nasz murzyn?) Pod koniec to już był jeden, wielki bug i przesadzone wykoksowanie postaci (spam potek zwiększających staty) 3) III miała przepiękny świat! Pamiętam moje zaskoczenie, gdy w dolinie wybiegło w moim kierunku strado bizonów. Trochę denerwowała zmiana prymitywnych orków w Rumcajsy powtarzające "Mora!", ale dało się przywyknąć. To mogłaby być najlepsza część, ale widać, że twórcom zabrakło czasu... wyzwolone miasta Varantu świecą pustkami i klonami koczowników, a w wielu miejscach aż prosiłoby się o fajny cinematic (scena z pucharami ognia). Poza tym świat wydawał mi się mniej dopracowany niż II. Było mniej smaczków, a niektóre miejsca były dziwnie zaprojektowane (największy z klasztorów magów ognia wydaje się malutki... skoro kiedyś przebywało tam aż tylu magów, to gdzie spali? Doliczyłem się bodaj 3 łóżek... Największym rozczarowaniem była dla mnie końcówka, która była pokazem, często zaprzeczających sobie, slajdów... a jeszcze bardziej dobiło mnie przywracanie magii paladynom... zamiast okrzyków radości "legenda staje się prawdą!" etc. mamy stoickie "dziękuję". No ludzie! A właśnie - gdzie są kobity?! Parę na cały kontynent?! Reszty nie komentuję, no to nie są prawdziwe githic'i ;) |
|
P.S.
Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym minusie trójki - nie uwzględniał zdarzeń z Nocy Kruka. Bolało mnie to zwłaszcza przy Saturasie :/ ach,właśnie! Jeszcze wkurzające zmiany głosów towarzyszy bezimiennego w każdej części (poza Diego) i wołający o pomstę do nieba głos Vatrasa z trójki (;_;) stary dziad! & nadal nie daje mi spokoju reakcja Xardasa na widok kija wędrowcy (czy jak mu było)... |