WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Lilija

Idź do strony: 1, 2, 3, 4, 5 ... 43
permalink „Prepaid problem” wysłany:
Brulin napisał :
W sumie to nie musisz na nic czekać, możesz kupić podstawową wersję wowa, gdy otrzymasz 30 dni możesz od razu doładować prepaidem.
Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi :)
Prepaidy się dodają do aktualnie posiadanego czasu gry, więc na logikę powinno być tak jak mówisz.
permalink „Co nowego ?” wysłany:
Raxar napisał :
Dowiedziałem się właśnie ,że jest nowy tier 13 . Chciałbym się zapytać, jak go zdobyć ? Czy ma go już tu z zebranych jakiś druid? I jak się sprawuje ?
Zależy jaki spec Cię interesuje.

Resto set bonus jest podobno bardzo słaby (nie opłaca się T12 za bardzo zmieniać na T13 - ewentualnie jako upgrade statów, ale to wszystko zależy jaki ilvl T12 się miało ... domyślam się jednak, że nie będziesz mieć tego "problemu")
Balance set bonus też jest słaby, ale niedługo dostaje buffa - szału nie będzie, ale zawsze lepiej niż to, co jest teraz (póki co też nie specjalnie opłaca się zmieniać T12 na T13).
Feralowe set bonusy są dobre (szczególnie misiowy Frenzied Regen na cały raid ^^ )
permalink „Muzyka” wysłany:
Moje muzyczne zainteresowanie obecnie krążą głównie wokół progresywnego rocka i metalu. Moja największa fascynacja ostatnich lat to Riverside oraz solowy projekt ich wokalisty, Lunatic Soul.

A jak ktoś chce dokładniej to: LINK
permalink „Co nowego ?” wysłany:
Raxar napisał :
Ok , z tego co widzę nie opłaca się kupować t13 ,ani 12 . Pochodzę na insty zdobede 370 ilvl za justice albo valor pointsy. W czerwcu możliwe, że już będzie najnowszy dodatek to wtedy za uzbierane wcześniej tokeny z raidow kupię odrazu na 90 lvl t 14 ,oczywiście jak wyjdzie co jest raczej pewne. Potem zrobię t 14 na maksa i chyba powinno już być ciekawie . Jeżeli, coś z mojej wypowiedzi jest bez sensowne, lub po prostu głupie proszę o napisanie , co to jest i czemu.
Tokeny nie są uniwersalne dla wszystkich tierów. Z danej instancji lecą tokeny na dany tier. A tak się składa, że 3xT12 normal można kupić za valory. Tokeny z DS wymienia się tylko na T13.
permalink „Co nowego ?” wysłany:
Raxar napisał :
Jak zdobyć dragon wratg tarcegosa rest ? Z tego co się orientuje trzeba wykonać serie questow na firelands . Długo się to robi i czy opłaca mi się tym teraz zając?
To jest seria questów, które rozpoczyna się po zabiciu pierwszego trasha w Firelands. Sporo czasu zajmuje (dokładnie ile Ci nie powiem, bo od kiedy ja robiłam to się parę razy zmieniało - poza tym różnie to jest w zależności od tego jakiej wielkości rajd czy też poziom trudności bossów się robi). Legendar nadal jest BiSem dla wszystkich casterów, natomiast czy Ci się opłaca - trudno ocenić. Bez stałej grupy rajdowej nie jest łatwo go zdobyć.
Aryman napisał :
Autor temat nie podał najważniejszej informacji, otóż ten buff będzie można wyłączyć :)
I myślisz, że realnie ktoś to zrobi? To samo było w ICC i jakoś nie przypominam sobie masowego wyłączwania buffa. Jedyny znany mi przypadek to Paragon, który zrobił to już po zakończeniu progresu i de facto to wyłączenie było pro forma, ponieważ gear jaki nazbierali w tym czasie i tak de facto zniwelował różnicę w stosunku do tego, co posiadali robiąc first killa LK25HM.

Tak czy siak, ja nie lubię takich nerfów z zasady. ICC było w swojej pierwotnej wersji bardzo dobrą instancją. % buff zamieniał ją stopniowo we flaki z olejem i jedynie LK HM do końca pozostawał walką wymagającą, bo zawierał mechaniki, których nie dało się łatwo outgearować.

Pojedyncze nerfy bossów rozumiem, ponieważ zawsze może się zdarzyć, że jakiś boss będzie lekko przesadzony. Natomiast nerf całej instancji jest w moich oczach zabiegiem zbędnym. Przecież już sam fakt, że co tydzień gildia jest lepiej wygearowana jest nerfem samym w sobie.

Rozumiem argumentacje Blizzard, że nie jest dobrze, jeśli gildie na długi czas utykają na jakimś bosie, który nie jest końcowym, natomiast ten problem nie wynika z tego, że cała instancja jest za trudna, ale z tego, że często różnice trudności między poszczególnymi bossami oraz poziomami trudności nie są płynne. I bynajmniej nie spodziewam się w tym temacie cudów, bo balansowanie trudności nie jest proste. Natomiast skoro Blizzard bazuje na statystykach zabijalności bossów, to niech nerfią te przysłowiowe ściany, a nie wszystko.

To mówiąc trochę mnie dziwi ten nerf w DSie, który generalnie wydaje się instancją stosunkowo zbalansowaną. Wyjątkiem był H:Yor'sahj, który dość szybko dostał nerf batem na 25, oraz H:Spine, który jest problemem nie z racji jakiejś wyjątkowej trudności czy skomplikowania taktyki, ale wymaganego bursta, którego zbalansowana klasowo progresująca gildia nie będzie posiadać bez uciekania się do altów (10-11 arcane magów/rogali = win) - też dopiero może od 1-2 resetów topowe gildie, które już tego bossa mają na farmie zaczęły zabierać dps spece nie posiadające bursta.

Nadzieją w tym wszystkim może być to, że Blizzard próbuje różnych rozwiązań. Obecny nerfy, mimo że podobny ideą do buffa z ICC, jednak trochę się różni. Ponadto, jak zapewnia Blizzard, nie jest na 100% powiedziane, że co miesięczne nerfy rzeczywiście nastąpią. Jeśli statystyki zabijalności poprawią się wystarczająco, może się skończyć na 5%, co by nie było taką tragedią. ICC stało się facerollem od około 15% - mam cichą nadzieję, że tutaj do tego nie dojdzie.


wysłane po 5 minutach 45 sekundach:
August napisał :
Nawet jeśli wolno progresujemy, to będe znacznie bardziej zadowolony, jak dojdziemy w swoim tempie do HC-ków bez żadnych nerfów i wspomoagaczy
Pamiętaj, że tego "nerfa" będziecie mogli wyłączyć [/quote]
Śmiem twierdzić, że szczególnie w polskiej gildii będzie to niewykonalne :) A poza tym, wyłączanie tego buffa jest najzwyklej wbrew ludzkiej naturze. To tak, jakby kazać ludziom zdjąć jeden item przed progresem - dla zasady. Na wyłączeniu buffa może zyskać jedynie czyjaś duma, a to zdecydowanie za mało, żeby przekonać do tego całą gildię. Za długo już rajduję, żeby uwierzyć w realność takiego zjawiska ^^

Spójrzcie chociażby na całą dramę wokół "ułatwiania" sobie progresu 10 man. Czy w takiej atmosferze szczerze wierzycie, że w polskiej społeczności ktoś pójdzie progresować bez buffa?

Taka "opcjonalność" jest niczym więcej poza teoretycznym argumentem oraz zbędnym dylematem dla ludzi prowadzących rajdujące gildie.
August napisał :
Oczywiście, ale tak przynajmniej nikt nie może Blizzowi zarzucić, że nie dali nam wyboru
Zły pomysł jest zły ^^ Mam nadzieję, że Blizzard sobie w końcu zda z tego sprawę.
Deadeye napisał :
Ambitni semi hardcore gracze co nie są w stanie zrobić contentu te 2-3 miesiące do czas wejścia nerfow dostają opcję ich wyłączenia.
Za to, że jak wejdzie debuf nie będziecie mieli jaj żeby go wyłączyć nie miejcie pretensji do Blizza.
Czy Ty szczerze wierzysz, że ktokolwiek w Blizzardzie łudzi się, że ludzie będą ten buff wyłączać? Oni głupi nie są, natomiast ludzie najwyraźniej tak, jeśli dają się na tak prosty zabieg "no przecież macie wybór" nabrać. To tak samo, jak gildie "mają wybór", jaki rozmiar rajdów grają ... a potem drama, drama i jeszcze raz drama. Ludzie są ludźmi i jako duża grupa zachowują się w dość przewidywalny sposób. Ujmę to w ten sposób: w umyśle zdecydowanej większości osób, wyłączenie tego buffa będzie niczym więcej niż głupotą.

Obecnie wygląda to tak:

''Brakuje nam dps-u na 25-ce Ultraxionie - nerf it please.
Mamy 4/8 po chuj nerfujecie pozostałych bossow, niech inni męczą się jak my - nie wprowadzajcie nerf buffa"
Tbh, nie spotkałam się z tym, żeby ludzie szczególnie chcieli nerfa Ultraxiona, bo jest to tak typowy dps check, że się wszyscy do takich walk już przyzwyczaili.

''Spine jest niezabijalny bez odpowiedniego setupu - nerf it please.
Mamy 6/8 po chuj nerfujecie pozostałcych bossow, niech inni męczą się jak my - nie wprowadzajcie nerf buffa"
I jeszcze może mi powiesz, że ta walka w obecnej postaci ma dobry design w czasach, gdzie Blizzard szczyci się hasłem "bring the player not the class"? Osobiście nie mam nic przeciwko walkom trudnym, przy których trzeba maksymalizować swój performance. Natomiast walki źle zaprojektowane to co innego.

Egoizm, elitizm etc. QQ more
No szkoda tylko, że nie wczytałeś się dokładniej w posty osób, którym nerf się nie podoba. Jako osobie, która obecnie walczy z "cudownym" designem H:Spine 25, ten nerf jest mi na rękę pod każdym względem. Szybsza farma = win. Poprawienie stanu bossa, na którym progresuje = win. Z tymże, jako osoba grająca w tę grę już dość długo, troszkę mi zależy na tym, żeby była jak najlepsza. I jako taka osoba uważam, że nerfy całych instancji, to najgorszy pomysł Blizzarda. Uciekają się do niego, bo jest łatwy i przykrywa problem, zamiast go rozwiązywać. Jak widać, skutecznie, bo wiele osób się na to nabiera.
Pozwolę sobie wrzucić bardzo dobre podsumowanie różnych sposobów nerfowania kontentu by Lore. Wrzucam dlatego, że w 100% obrazuje moje odczucia w tym temacie i jest wyrażone bardziej składnie niż mnie to wychodzi:


Konkluzja: Nerfów się nie uniknie. Nerfy nie powinny być "opcjonalne". Nerfy powinny dotyczyć konkretnych, problematycznych bossów, a nie całości kontentu.
Lacrimose napisał :
Angielski jest językiem dużo starszym??? Toż to epokowe odkrycie. Ciekawym niezmiernie jak dużo?
No tak parę wieków tak w przybliżeniu. A żeby dokładniej ustalić, to już trzeba by się do językoznawców zwrócić i konkretnie zdefiniować, co się uważa za początek danego języka. Tak czy siak, zarówno w kwestii pierwszych zapisów, jak i państwowości, Wyspy Brytyjskie wyprzedzają nasz region. Co więcej, zanim na naszych terenach pojawiły się plemiona słowiańskie, przemierzali je już Celtowie, którzy są jedną z kultur będących podstawą języka angielskiego (nie jedyną oczywiście, bo jest w nim też sporo wpływów rzymskich oraz francuskich).
permalink „Mist of Pandaria - premiera” wysłany:
Brulin napisał :
Jak w temacie, jak myślicie jak długo będziemy musieli czekać na premierę kolejnego dodatku?
Coby wrócić do tematu... w chwili obecnej to jeszcze jest na etapie wróżenia z fusów, ale myślę, że wstępnie można założyć późne lato/wczesna jesień.
Elementy, które wpływają na efektywność postaci, powinny być dostępne w ramach jej ceny podstawowej. Elementy kosemtyczne mogą być dostępne za cokolwiek, bo są... kosmetyczne.

Mnie się ten mount podoba, ale w chwili obecnej mnie na niego nie stać i nie czuję się z tym jakoś źle. Podobał mi się też Celestial Steed, ale też go sobie nie kupiłam i też jakoś nie czuję się "oszukana" z tego powodu. Jak kiedyś będę mieć nadmiar pieniążków, to też sobie takie rzeczy pokupuje. Tutaj muszę się też zgodzić, że takie podejście to kwestia wieku - życie dorosłe uczy, że dla większości zwykłych zjadaczy chleba, fakt że czasami nas nie stać na fajne, ale ostatecznie zbędne rzeczy, jest całkowicie normalny.

Jeśli natomiast ktoś uważa, że to takie złe, że Blizzard sprzedaje "vanity items" za kasę, to najskuteczniejszą metodą wyrażenia swojej dezaprobaty jest nie kupowanie ich - prawa wolnego rynku. Gadanie o tym nie ma sensu ani nic nie zmieni.
permalink „Italian WOW - już niedługo” wysłany:
Ja fanką polskiej lokalizacji nie jestem, bo po prostu mam sceptyczne podejście, co do jej ewentualnej jakości. Tłumaczenie fantasy tak, żeby zachować klimat, jest niezmiernie wymagające. Dlatego, ani bym takiej wersji nie instalowała ani też tym bardziej nie wybierałam się na polski serwer (już mi wystarczyło parę lat na BLu i wcale nie tęsknie ... a też opowieści z "polskich" serwerów w SWTOR nie odbiegają od tych klimatów, tak więc rodaków wolę miec w umiarkowanych ilościach wokół siebie, jeśli o gry komputerowe idzie ^^ )

Natomiast absolutnie nie jest to powód do quitowania WoWa. Mój gameplay się z powodu istnienia polskiej wersji nie zmieni, a osobom, które płynnie się angielskim nie posługują może bardzo pomóc.
permalink „heart of the aspects” wysłany:
A ja myślę, że po prostu zostałeś oszukany. Blizzard generalnie nie ingeruje specjalnie w handel za golda (nota bene jeden pet z Blizzowego sklepu był BoE i można go było normalnie na AH wystawić). Natomiast jest to coś, co się robi na własną odpowiedzialność i Blizzard nie jest zobowiązany Ci pomóc, jeśli ktoś Cię oszuka (co innego w przypadku shackowania konta).
Siła przyzwyczajenia nie jest aż tak silna. Ja latami grałam w D2 po polsku i jak dorwałam w wersji angielskiej, to polska się nie umywa. I nie dlatego, że język polski jest be, ale dlatego, że jest po prostu bardzo złą lokalizacją (dobre polskie lokalizacje istnieją, ale są rzadkimi perełkami).

A na koniec, wątpię, żeby słownik wystarczył, do dobrego przetłumaczenia gry komputerowej w świecie fantasy, bo jeśli nie sięgnie się do starpolszczyzny, to takie tłumaczenie będzie brzmiało idiotycznie. Gry fantasy nie wykorzystują języka potocznego.
permalink „Muzyka” wysłany:
Tak z kategorii muzyki niekomercyjnej, w której słowa mają ogromne znaczenie :)


August napisał :
Nie macie innych zmartwień? :) Rozruszajcie inne topici, to ten zdechnie śmiercią naturalną. W czym problem?
Takie tematy nigdy nie umierają. Prędzej umrze całe forum niż taki temat ^^
permalink „Diablo III Beta - Wrażenia” wysłany:
Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Czuje się ten Diablowaty klimat. Szczególnie podobają mi się "randomowe" eventy w dungeonach. Rozmowy postaci oraz pojawiające się od czasu do czasu odczytywane fragmenty lore również bardzo fajnie wyszły.

Odnośnie poziomu trudności, to nie uważam, żeby było coś nie tak w porównaniu z D2 - tam też na normalu poza kilkoma walkami nie było nic zbyt wymagającego. W końcu w Diablo i tak głównie chodzi o efektowne rozwalanie hord potworków ^^ Poza tym, mam wrażenie, że trochę zależy od przedmiotów, klasy i startowych skilli. Na samym początku Wizardem, jak długo nie trafiałam na przyzwoite itemki z INT (w zasadzie dopóki nie odblokowałam craftingu), to jakoś tak te spelle nie biły za mocno, a mana szybko wychodziła - w ciasnych korytarzach bywało niemiło Dopiero skill spod "2" znacznie wszystko ułatwił.

W kwestii umiejek ciężko oceniać na tak niskim poziomie. Wiele pewnie będzie zależeć od run, bo niektóre umiejki w wersji podstawowej wydają się trochę "meh" i często gra się ze skillem z niższego poziomu. Jestem ciekawa jak Blizzardowi wyjdzie to, żeby każdy skill jednak jakieś zastosowanie miał, bo w D2 zdarzały się takie, których nie opłacało się używać. Dodatkowo ważne jest też balans przydatności pomiędzy skillami z danej grupy. Ciekawym by było, gdyby opłacało się zmieniać kombinacje skilli i run w zależności od rodzaju walki. D2 cierpiało na statyczność buildów do tego stopnia, że niektórymi buildami można było zupełnie zapomnieć o graniu na Hellu.
Deadeye napisał :
Lilija dla kogo problematycznych? Dla gildii top 100 Spine był problematyczny, w tym samym czasie dla tych top 500 Warmaster, a dla tych top 1000 Zon'ozz. Dlaczego znerfić Spine a nie Warmastera albo Zon'ozza. Gracze grający w tych wszystkich gildiach dla Blizza są jednakowo wartościowi płacą ten sam abonament więc zasługują na jednakowe traktowanie. Nerfić należy tych tylko bossów których nie może zabić gildia Liliji? loled
Jak jesteście tacy pro to może niech Blizz robi Bossów pod gildie typu Paragon, jak na przykład Lich King i nigdy nie wprowadza nerfów bo im go nie potrzeba. Ciekawy jestem jakbyście jęczeli jakby Blizz zostawił ICC bez debuffa i po 3-4 miesiącach 10 gildii może by go zabiło. Z tego co pamiętam jedynie Paragon wysilił się aby zabić go bez debuffa z BiS gearem, a z polskich gildii to żadna nie podchodziła do bossa na serio do wejścia buffa 15%, więc może porzućcie swoj elityzm żeby nie przyszedł znów taki czas jak w ICC, że sami będziecie czekać na nerfa podczas gdy topowe gildie będące dawno na farmie będą krytykować takie posunięcia Blizza.
Widzę, że naprawdę nie rozumiesz idei designu PvE. Spine wymagał zmiany nie dlatego, że był "za trudny", ale dlatego, że różnica trudności bossa pomiędzy rajdem stackującym magów i rogali, a typowym klasowo zbalansownym składem była zbyt duża. Innym bossem, który wymagał osobnego nerfa i takowy się zdarzył był Yor'sahj, a to dlatego, że hc wersja 25 była nieporównywalnie bardziej wymagająca w kwestii personalnego performance niż 10.

Blizzard ma dane odnośnie zabijalności bossów. Mogliby spokojnie sprawdzać, jak dany boss się prezentuje statystycznie i poprawiać tylko tych, którzy w sposób znaczący odstają od reszty - a chyba dość powszechnym jest, że ludzie wolą stopniowy wzorst trudności bossów w instancji zamiast pojedyńczych "ścian do walnenia w nie głową". Jak Lore dobrze zauważył w swoim Weekly Marmot, chodzi tutaj o percepcję poziomu trudności. % nerfy wszystkich bossów ją zaburzają, a co więcej są bardzo leniwym rozwiązaniem problemu posiadania bazy graczy o bardzo szerokich oczekiwaniach odnośnie poziomu trudności.

Żeby było jasne, ja nie mam nic przeciwko nerfom samym w sobie ponieważ nie wierzę, że można stworzyć zbalansowany kontent bez udziału graczy, a beta testy to zdecydowanie za mało. Natomiast nerf musi z czegoś wynikać. Czy taki Morchok normal, do zabicia którego wystarczą 2 ręce i oczy potrzebował nerfa? Albo nerf Ultraxiona, będącego typowym dps check'iem, zaburza idee tego bossa. Ja rozumiem, co Blizzard chce osiągnąć za pomocą nerfów i ostatecznie nie mam nic przeciwko, żeby ludziom ze słabszym progresem z czasem było łatwiej; nie przeszkadza mi, że dostaną te same epiki, co ja. Ale na miłość boską, dlaczego mam się zgadzać z tym, że Blizzard próbuje to osiągnąć w możliwie najbardziej leniwy sposób, który zaburza obiór gry i jeszcze, żeby tego było mało próbują się wykręcić beznadziejnym argumentem "no bo przecież możecie to wyłączyć" (tak na marginesie, chciałabym poznać osoby, które rzeczywiście wyłączają ten "nerf", bo naprawdę ciekawią mnie okoliczności takiego zdarzenia, którego nawet teoretyczna realność wydaje mi się być bliska 0). A przede wszystkim z czasem każdy kontent przechodzi tzw nerf naturalny, który jest zwany "gearowaniem się".

TLDR: kontent dostępny dla wszystkich: TAK
% nerf całości kontentu nie zależnie od tego, czy jest to komuś potrzebne czy nie: NIE

Tak trochę OT, jeśli chcesz, żeby Twoja argumentacja była traktowana poważnie, powstrzymaj się od osobitych wycieczek i zakładania, że wszyscy oceniają grę z perspektywy tego, co i kiedy w niej osiągnęli. Dostępność kontentu, a jego trudność to 2 zupełnie różne sprawy. Mnie osobiście % nerf kontentu nie podoba się nie dlatego, że coś drastycznie zmienia w moim osobistym odbiorze gry, ale to, że uważam go za złe rozwiązanie problemu, który spokojnie można by było rozwiązać w dużo mniej inwazyjny i przed wszystkim w mądrzejszy sposób.
Idź do strony: 1, 2, 3, 4, 5 ... 43