Lilija

Lilija napisał :

Różnice w efektywności klas są istotne dla mniej niż 1% graczy w WoWa.

Ludzie, którzy umieją grać będą starali się wyciągnąć max ze swojej klasy, a nie zastanawiać się, jaka to ona jest słabsza od innych

Ja się zastanawiam, ile razy to trzeba powtarzać, żeby ludzie przestali dywagować w tego typu bezsensownych topików...

W dużej części się zgadzam. Jednak są takie perełki jak np DK tank w cata szczególnie ostatni patch myślę że różnice w jego efektywności dostrzegło więcej niż 1% graczy :) albo leczący mnich w obecnym contencie nie ważne jak bardzo będę się starał nie sposób jest zrobić większą ilość heala w szczególności na raidach 25 osobowych.

Nadal, o ile nie progresujesz heroików, te różnice nie mają żadnego znaczenia w porównaniu do umiejętności gry swoją klasą.

Dobrze, ujmę to może tak...

Czynniki mające wpływ na przewrócenie się bossa:
Umiejętności gracza + wiedza gracza >>>>>>>>>>>>>>>>>>>> efektywność klasy na danej walce >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> efektywność klasy w ogóle (koncepcja czysto teoretyczna bez większego znaczenia w rzeczywistości).

Naprawdę, klasa jaką się gra to na zdecydowanej większości encounterów jest najmniejszy problem w walce z jakimkolwiek bossem. Zdecydowaną większość tych różnic da się zniwelować sposobem, dobrą współpracą grupy i umiejętnościami graczy.

Orzech napisał :

Siemka , z kumplem zaczynamy grac w wowa od nowa , i mam pytanie czy oplaca sie grac na bl ? pytam z powodu syfu jaki tam panuje : Kazdy ma 100000k g polaczki dzieci neo itp
Czy lepiej wybrać np defias brotherhood ?

Prawda jest taka że wszędzie będę i ci źli i dobrzy ,,polaczkowie" . Bl to głównie polska populacja więc spotkasz tam wielu i tych i tych, moje zdanie jest takie że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ja odradzam ten realm ale to tylko moje zdanie.

Problem z BLem jest moim zdaniem taki, że ta gorsza część polskiej społeczności (niekoniecznie aż tak liczna) ze wszystkich Polaków tam grających, czuje się tam jak u siebie i stąd większa eskalacja narodowej głupoty niż gdzie indziej. Na Bronzebeardzie też gra trochę Polaków (chociaż pewnie zdecydowanie mniej niż na BLu, a i serwer zdecydowanie mniejszy) i od miesięcy jakie tam gram nie widziałam, żeby były jakieś idiotyzmy na ogólnych kanałach ze strony jakiejkolwiek społeczności, podczas gdy chcąc nie chcąc takie zachowania same rzucały się w oczy na BLu.

Mnie się wydaje, że do gry bardziej casualowej, bezpieczniej w przypadku nowej klasy wziąć sobie talenty pasywne, natomiast CDki dopiero, jak się zaczyna ogarniać więcej i rozumieć co i jak.

Oj, UPC to miewało poważne problemy z WoWem. Przed samym wyjściem Cata na UPC się praktycznie grać nie dało. Szum był tak wielki, że Blizzard bezpośrednio z UPC się kontaktował, żeby rozwiązać problem.

Anyway, warto zgłaszać do UPC - nie wiem, jak teraz, ale kiedyś miewali względnie kompetentną obsługę klienta (przynajmniej w porównaniu z innymi polskimi dużymi operatorami)

Te pytania chyba nigdy się nie skończą Tak więc po raz 101

Dla 99% graczy w WoWa minimalne różnice w efektywności pomiędzy klasami nie robią żadnej różnicy. Umiejętności gry > klasa. A i często jest tak, że jak się komuś jakaś klasa bardziej podoba to i lepiej nią gra.

P.S. Mówię głównie z punktu widzenia PvE - PvP zawsze było mniej zbalansowane, ale też to, która klasa jest w danym momencie na topie może się zmieniać co patch.

Wszystko, co ci tylko przyjdzie do głowy Poczucie nudy bądź zaciekawienia nie jest czymś uniwersalnym. Dla przykładu, ja grając prawie od początku WoWa, mam frajdę głównie z PvE, natomiast PvP jest dla mnie szczytem nudy (ostatni raz jakieś BG grałam chyba za czasów Ulduaru )

A co można robić?
Zwiedzać, rozwijać profesje, handlować, robić achievementy, solować instancje, pet battles (pokemony), daily questy, role-play, world PvP ... I tak pewnie można by wymieniać, bo w grze takiej jak WoW ogranicza Cię jedynie wyobraźnia (ja osobiście bawiłam się w quasi achievementy zanim Blizzard takowe wprowadził)

Orzech napisał :

Siema mam pytanko co mozna robic w WoWie oprocz PvP i nudnego PvE ? Ja i pewnie duza czesc osob grajacych w wowa gramy dla PvP ale i to zaczyna nudzić więc co jeszcze mozna robić ciekawego w Wowie ? Co spowodowało w ogole ze wow jest tak popularny i gra w niego nadal tyle osob?

Wow = Brak wyzwań dla hardcorowych graczy... Powinieneś to wiedzieć decydując się na wowa po cataclysmie. To nie jest już mmo polegające na żmudnym dochodzeniu do wspaniałości. To ma być gra łatwa, prosta i przyjemna w którą może wieczorami pogrywać byle kowalski...

Spoiler (pokażukryj)

Nudzi ci się? Chcesz wyzwań? Zmień grę np. na swtor-a...

Oczywiście nie chce tu nikogo obrażać, zrażać czy przekabacać na sw. Wow w tej formie może się dalej podobać(bo nie jest zły!) i ja to rozumiem, po prostu nie oferuje już jako tako długo terminowych wyzwań jak kiedyś(i to mi się nie podoba)...

WoW oferuje dużo więcej niż oferował w "hardkorowych" czasach. To jest tylko i wyłącznie kwestia wyobraźni (nasz forumowy soloist chyba na brak wyzwań nie narzeka ^^). To, że żmudność już nie jest podstawową cechą WoWa nie znaczy nie można sobie znaleźć czegoś żmudnego do roboty. Nie mówiąc o tym, że "żmudne dochodzenie do wspaniałości" to była prawdziwa nuda, której mnie osobiście wcale nie brakuje. Czas spędzany przed grą powinien mnieć najmniejszy wpływ na ewentualny sukces.

Ale wiece, farmienie repy i rozwijanie profesji też jest nudne. Spróbujcie rozwinąć fishing na maksa bez ziewania to pogadamy :D

Prosty sposób - podczas takiej czynności siedzieć ze znajomymi na vt/ts ^^ Ja rozmawiając ze znajomymi potrafię godzinami latać w kółko na mouncie, więc równie dobrze można w takim czasie wykonywać inną nie wymagającą myślenia czynność :)

Specjalizacje inżynierii wybierałam już dawno, ale z tego co pamiętam, to quest na gnomish był w Ironforge w Tinker Town (obok wejścia do tramwaju). Goblińska chyba była w Ratchet. Ale to było sporo czasu temu i nie wiem, czy coś się nie zmieniło.

Jeśli rozmawiałeś z GMem, to nie wiem, czy my jesteśmy w stanie pomóc - raczej kwestia po stronie Blizzarda

bubble hs

A szukałeś w opcjach gry? Ja z default UI już od dawna nie korzystam, ale dość mocno wydaje mi się, iż opcja do wyświetlania czasu buffów znajduje się w ustawieniach in game.

Muszę przyznać, że ten event podobnie jak Walentykowy, należą do tych, które mi się w WoWie już przejadły. O ile generalnie eventy w WoWie mi nie przeszkadzają, to te 2 wydają mi się zbyt inwazyjne - są po prostu wszędzie i ciężko się przed nimi schować A po 7 latach naprawdę mogą się przejeść.

Niektórzy z was chyba trochę przesadzają z tym regulaminem Polecam odwołanie się do zdrowego rozsądku...

Up no i darkmoon jest malo klimatyczny :D

Ej, nowa karuzela wymiata jak się dźwięk włączy ^^

O ile dobrze kojarzę już się nie da. To były tytuły zależne od rang zdobytych w Vanilli.

No fajnie PTR ale rajd to mam nadzieje że wyjdzie nie wcześniej niż na wakacje .

Myślę, że luty/marzec to dość realny termin.

Ani BS ani Engi nie należą do profesji, na których zarabia się łatwo (wiele zależy od serwera i dobrej znajomości rynku swojego serwera). Natomiast Engi jest zdecydowanie tańsze/łatwiejsze do wylevelowania.

Jest tańcze od lvlowania jeżeli chce się farmić dajmy na to Mote of Harmony etc.

Chodzi o cały proces levelowania profesji, gdzie największe problemy pojawiają się na poziomach matsów ze starego kontentu.

Generalnie engi nie traktuje się jako profesji zarobkowej ponieważ ma ona uatrakcyjnić zabawę i dać większy fun (według mnie).

No, według ciebie to może tak. Poza tym każda profesja zawiera elementy umożliwiające zarabianie, ale niektóre są większym nobrainerem niż inne.