Temahemm

@Ludek - tak też mi się wydawało xD.

@Nummus - mi akurat został ostatni epizod do przejścia, więc to skończę. Rozumiem w pełni zawód, na szczęście w moim przypadku było tak, że w ogóle się tą grą nie interesowałem, gdy się o niej mówiło, a że teraz mam dosyć mało czasu, który mogę poświęcić bezpośrednio na granie, to jeden-dwa epizody raz na tydzień mnie nie męczyły.
W Batmanie jest dużo kombosów, w zasadzie jeśli ogarniesz wszystko, to możesz 16 różnych ataków wykonać jedną postacią. Ja zazwyczaj sobie planuję kilka ataków do przodu co robić, żeby nie przerwać kombinacji. Mimo to, ten podstawowy system rzeczywiście jest nieskomplikowany i nie ukrywam, że jak przechodziłem ostatnio na PC dla kart i odznak na Steama, to właśnie tak na szybko zdejmowałem duże grupki przy użyciu kwadrata xd. W Remember Me to, że mogę sobie rozplanować kombosy i, jeśliby mi zależało, że powinienem na różnych przeciwników układać różne ciągi, jest świetnym pomysłem. Szkoda tylko, że unik w przeciwną stronę do wroga, czy zwyczajne zaatakowanie wpół kombo kogoś innego przerywa cały ciąg i trzeba to klepać od nowa. Poza tym, jeśli wykluczyć scenki z remiksowaniem pamięci, to ta gra ma dobry tylko setting.

Jak już jesteśmy przy temacie Batmana, Arkham Origins też ma parę zabawnych bubli. Uwaga bo spoiler, ale już trzeci raz głównym złym jest Joker, co już po prostu nudzi, mimo, że postaci w tej części są napisane lepiej, niż w poprzednich. Na nic te wielkie zapowiedzi o Black Masku i Deathstroke'u - ten pierwszy jest zakładnikiem i w rzeczywistości przez pierwszą połowę gry ganiamy za przebranym Jokerem, a drugi ma tylko jednego bossfighta i na tym kończy się jego rola. No, może poza tym, że Deathstrokiem można grać, ale tak naprawdę nie różni się niczym od Robina, ma takie same umiejętności i większość animacji. Jeśli Rocksteady w najbliższym czasie zapowie coś w rodzaju Arkham Knight (a pojawienie się Azraela w misji pobocznej Arkham City sprawia, że ten tytuł jest bardzo prawdopodobny), to gracze stwierdzą zmęczenie materiału, tak jak w przypadku corocznego assassina.

@Shizu - masz złe info, modele draenei i belfów też zostaną zmienione. Nie miałoby to sensu, gdyby draenei, którzy pojawiają się bardzo często nawet na trailerze, mieliby nie dostać nowej wersji.

Nie chodzi mi o to, żeby traktować wszystko tak super serio, ale nie uważacie, że robienie już tak trochę na siłę z rasy Blood Elfów ostatniego peda... geja... jest dla tych wszystkich graczy BE troche nieznośne ?

Skoro nie o to chodzi, no to nie traktuj, jeju . Każda rasa w WoWie ma te dwa oblicza, to zależy od sytuacji. Akurat w MoPie belfy nie mają na co narzekać, bo dostały dużą rolę w fabule, a że w jakichś questach, które z założenia powinny mieć ten specyficzny humor typowy dla Warcrafta, zachowują się w ten sposób, może być problemem chyba tylko dla prowadzących poważny biznes kleryków strzaskanego słońca joł.

@up - kłamstwo, niezgoda, nieprawda.

W Warcrafcie 3 widzimy wydarzenia z osi czasu, która nie została zmieniona przez ich troje, dlatego Tyrande może być zdziwiona tym, co widzi w swoim lesie, bo wspomniane trio wyruszyło w podróż dopiero po śmierci Archimonde'a. Prawdą jest jednak, że relacja Malfuriona i Tyrande z Rhoninem i Krasusem nie istnieje poza książkami, podobno w Wolfheart coś jest powiedziane o Broxigarze i to tyle :>.

Chciałbym móc nagiąć tę piękną definicję z woekipedii w takie coś:

Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race – ród, rasa, grupa spokrewnionych) – zespół poglądów głoszących tezę o nierówności ludzi, a wynikająca z nich ideologia przyjmuje wyższość jednych ras nad innymi. Przetrwanie tych "wyższych" ras staje się wartością nadrzędną i z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi". Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism).

W tym wypadku rasizmem będzie stwierdzenie, że belfy mają większe predyspozycje do bycia magiem, a pozostałe rasy Hordy są w tym gorsze. W zasadzie, jeśli uznamy, że nie nagiąłem tej definicji i podkreślę słowo "predyspozycje", to wowowy rasizm jest uzasadniony.

Odrzuca mnie na razie brak zapowiedzianych ras oraz profesji.

Wszyscy liczyliśmy, że w nowym dodatku grywalne będą OGRY, ale kurczę nie wyszło! Poza tym, Blizzard niczego takiego nie zapowiadał, chyba, że chciałeś przez to powiedzieć, że właśnie niczego nie zapowiedzieli i to Cię martwi. Przez najbliższe parę miesięcy nie pojawi się żaden nowy content, więc możesz zaczekać, aż beta testy WoDa będą zmierzać ku końcowi i wtedy sobie poogarniać.

Czy moglibyście opisać mi, co takiego szczególnego wprowadzi nowy dodatek?

garnizony, garrosh hellscream, płatna nostalgia, horde lore, nowe modele; animacje; dźwięki starych ras, surowy klimat, brak wszechobecnych nawiązań do kultury azjatyckiej, możliwość wejścia od razu w dodatek (instant 90lvl)

nie masz pomysłu na obiad? kup go!

Oezu, Eris, dopiero wczoraj się pokapowałem, że Immortal nie robił sobie jaj, tylko to jest podstawione xD. To wyglądało dla mnie tak wiarygodnie.

JoJo ma dobre ope, dobre ede, dobre nawiązania do różnych utworów. Oglądając tę baję poznałem Yes. Poznałem to:

chou tengen toppa
giga
dorillu
vistaaa


To sobie ustawiłem niedawno, bo skończyłem oglądać TTGL, wcześniej bardzo długo miałem Woody'ego, wykonanego przez lily fox.

@Ofkorse - LINK Steins;Gate'a zamierzam obejrzeć, lubię opening xd.

@Orzechonek - imgur i minus są dobrymi serwisami, chociaż ten pierwszy ma limit 2MB i często konwertuje do .jpg.

ohwow Castlevania 2 zapowiada się naprawdę dobrze, a dzisiaj pokazali okładkę:


Opłacało się czekać te dwa lata i nie kupować Lords of Shadow! Teraz będę mógł sobie wziąć zbiorcze wydanie xd.

robertk0509 napisał :

-Hearoes of M&M 6-W poprzedniczki nie grałem ale gra świetna ( a podobno poprzednie lepsze)

Oficjalnie skazuje cię na ciężkie roboty, lub szybki bieg do sklepu po HoMM3!!!! Chociaż nie powiem, szóstka jest ciekawa.

obiektywnie
pięć>dwa>trzy

Jestem ciekaw co wyjdzie z tego MM Online, ktoś z Was grał już w betę :d? O ile nie będzie tak nudne jak Duel of Champions, to chyba pogram.

W ogóle według mnie odejście od ładnej artystycznie grafiki 2D na masówkę 3D to była najgorsza decyzja w tej serii.

Otóż to, dlatego tak nisko stawiam brzydką graficznie trójkę.

@down - tak, jest stara, ale dwójka do dzisiaj mi się podoba xd.

czyli wyszło na to że my jako gracze jesteśmy bezwartościowymi ludźmi, bez hobby i życia

~książki są ultymatywną formą kultury

@up:Ja w WoWie poznałem wielu ludzi, z którymi czsem jestem w lepszym kontakcie lub znajomości niż z koleżankami w klasie, i wole to niż jakiś gunwniany "fejsbuk".

chyba że ktoś gada ze znajomymi z wowa na fejsbuku

Zastanawia mnie to przekonanie wśród niektórych co do słuszności "mojego własnego sposobu spędzania czasu". Siedzenie na dworze z osobami, z którymi gadasz głównie dlatego, że mieszkają obok, wcale nie jest produktywnym czy rozwijającym zajęciem.

możecie dodawać mój battletag, zachęcam innych do zgłaszania się :3

a może jesteście tak zajęci przygotowaniami świątecznymi, iż nie macie czasu podzielić się swoimi odczuciami?

Raczej na odwrót, po całym semestrze i związanym z nim brakiem spokoju, w końcu mogę z czystym sumieniem siedzieć w gierach xd.

Tematem prezentów, kupiłem sobie Batman: Trybunał Sów, w szkole dostałem papier do origami modułowego w pastelowych kolorach, a koledze, który jest fanem Fallouta, zrobiłem czwartą część (///ten dizajn ummm///). Za rok wzniosę suchary na nowy poziom, projektując karton jako Steam Box.

wąsy foki

chcieć Netflixa
a móc

edit
upsi, gunvo nie wchodzi do konkursu!

czemu granie na randomach
zbieranie teamu

niekorzystne promocje