Jeżeli Jaina Proudmoore zniknie albo przejdzie na stronę legionu to będzie to troche dziwne.
W każdym dodatku większość postaci znika jakby miała w czterech literach wynikające z dodatku niebezpieczeństwo :)
„Nowości w Legionie”
wysłany:
W każdym dodatku większość postaci znika jakby miała w czterech literach wynikające z dodatku niebezpieczeństwo :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Dokładnie. Ja doskonale wiem, że Dalaran fabularnie już nie jest w Northrend. Po prostu boli mnie że od czasu... Dalaraniu we Wrath of The Lich King nie postarali się o żadną nową porządną stolicę. Zwłaszcza po tym rozczarowaniu związanym z Karaborem i BS. Lubię Dalaran ale ile można w nim siedzieć? Cały wotlk, a i przecież po wotlku też jest obecny w grze. Na tej zasadzie to co dodatek mogą przelatywać tym Dalaranem nad inny kawałek Azeroth. Po co się wysilać i dać ludziom jakieś świeże miasto, które mogłoby w przypadku nowego dodatku mieć np. starożytny elfi charakter. Lepiej zrobić z Dalaranu Kemping :)
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Że co? Widziałeś to? :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Ciekawe kto będzie last bossem. KJ? Sargeras?
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
A to nie chodzi przypadkiem o to? |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Sorry za offtop ale dziwna sprawa. Wchodzę na swoje konto battle.net i co widzę? Możliwość włączenia triala Warlords of Draenor. Kliknąłem i dostałem 10 darmowych dni. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że już kiedyś skorzystałem z triala WoD. Jak ktoś jest w podobnej sytuacji to może też warto spróbować :)
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Dobrze wiedzieć, myślałem że to jakiś bug :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Dokładnie. Chyba nikt nie uwierzy, że Arthas podbił Silvermoon dwoma oddziałami fiendów i ghuli. Przykłady można mnożyć jednak i tak trochę dziwnie, że nagle okazuje się że są 2 dodatkowe kontynenty. Jeden (Pandarię) szło wcisnąć i to wytłumaczyć dosyć logicznie tymi mgłami. Tutaj faktycznie wygląda to tak jakby z kilku wysp zrobili kontynent. |
|
„Jaina - Czy jej odbije?”
wysłany:
Ja tam nic nie mam do Anduina. Co prawda do Arthasa brakuje mu cholernie dużo ale jest w porządku. Jedyne co mnie boli, to że zrobili z niego kapłana w Hearthstone. Znacznie bardziej pasował mi tam Velen no ale teraz to już po temacie :)
|
|
„Token WoW”
wysłany:
Według mnie te niecałe 50k dosyć łatwo idzie wbić. Ja nawet WoDa nie mam. Dużo nie gram. Wystarczy mi robić stare raidy i czasem jakieś dungi z cata. Ze starych raidów dosyć często lecą battle pety, które idzie sprzedać czasem za całkiem dobry grosz :) Wszystko zależy od tego jak wiele czasu poświęcasz na grę. Odkładaj sobie 1-2 wieczory na stare raidy/dungi i powinno być ok. Mówię to jak osoba, która nawet nie ma dodatku, a co dopiero mając jeszcze do pomocy garnizon i 100 poziom, na którym można robić raidy z cata :)
|
|
„Token WoW”
wysłany:
Owszem, dlatego warto mieć chociaż ze dwie postacie na tym 90-100 poziomie żeby mieć 2 razy ID. Ale kupując prepa na 2 miesiące myślę że spokojnie sobie przygotujesz grunt pod spokojną i łatwą farmę golda pod tokeny :)
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Wszystko fajnie tylko dlaczego dodatek, który zbliża się wielkimi krokami ku końcowi kosztuje około 150 zł. Pamiętam jak w 2009 roku, jakoś pół roku po premierze kupiłem na allegro wotlk za 79.90 zł. 150 zł to zwykły chamski skok na kasę, zwłaszcza na tym etapie Warlords of Draenor. No ale ich sprawa, niech suby lecą dalej w dół.
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Widzisz, tu nie chodzi o to że każda gra kosztuje więcej bo to naturalne że ceny idą w górę. Chodzi o to że wtedy zrobili dużą obniżkę ceny na długo przed końcem dodatku. Tutaj dodatek się kończy, a cena jest nadal bardzo wysoka. Zresztą ten trend widać także w przypadku innych spraw. Pamiętam jak całkiem niedawno trąbili o spadku subskrypcji z 10mln>7mln. Co z tym zrobił Blizzard? Wstawił do swojego sklepiku nowego magicznego fioletowego kota ze skrzydłami. Poza tym specyfika wowa, który jest grą mmo i określony czas dodatku wpływa na rozgrywkę także powinien mieć wpływ na cenę. PS Masz inne zdanie - w porządku ale wykaż odrobinę więcej kultury :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Tylko że Ty mówisz o cenie w dniu premiery. Sam kupowałem Cataclysm bodajże za 129 zł na krótko po premierze i się nie skarżyłem. Teraz nie widzi mi się kupować WoDa za 150 zł w sytuacji gdy prawdopodobnie za około pół roku będzie on za darmo w ramach BC. Teoretycznie osoba, która kupuje teraz dodatek skorzysta z niego w mniejszym stopniu niż ktoś kto go kupił w okolicach premiery więc czemu taka osoba ma płacić mniej więcej tyle samo. Dla mnie to tylko dowód na pazerność Blizza. #Ludek Skoro Blizzard nie jest łasy na kasę to dlaczego tak długo po premierze dodatku jego cena na oficjalnych stronach Blizza wynosi obecnie 44.99 euro czyli ok 180 zł. Gdyby Blizzard obniżył cenę na swoich oficjalnych stronach to także sprzedawcy zewnętrzni zmuszeni by byli zmniejszyć ceny. |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
To co piszesz ma sens. Nie mniej jednak nie podoba mi się sytuacja, gdy dodatek teraz kosztuje mniej więcej tyle co w dniu premiery, a za kilka miesięcy będzie za darmo w ramach BC. Co mają powiedzieć ludzie, którzy kupią WoDa za 150 zł dajmy na to na miesiąc przed przerzuceniem go do BC? Powinni wprowadzić jakiś złoty środek i odpowiednio to zbilansować bo na ten moment rozrzut jest za duży :)
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Pytanie tylko jak długo z tego aktualnego contentu jesteś w stanie korzystać. Jeden korzysta od premiery, a drugi np. od patcha 6.2. Mi również nie przeszkadza, że musiałem płacić za wotlk czy cata bo to jest naturalne że content który wyszedł z obiegu wszedł w podstawkę. Tak samo nie przeszkadzałoby mi gdyby dajmy na to spadła teraz cena przygód Naxxramas czy BRM w Hearthstone mimo że sam kupowałem za podstawową cenę. Zresztą sam pamiętam jak w czasie Cataclysm rozdawali darmowy upgrade aż do Cata dla osób które skorzystały z SoR i nigdy nie miałem o to do nikogo pretensji że ja musiałem zapłacić. Problem jest tylko w tym o czym napisałem na początku tego posta. Ktoś kto kupił WoD w okolicach premiery za 150 zł ma więcej czasu i możliwości na korzystanie z contentu WoDa niż osoba, która kupiła go również za 150 zł dajmy na to teraz. No ale nie róbmy już offtopu. Jest jak jest, trzeba poczekać na Legion :)
|
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
A za jakiś czas okaże się że nie zginął tylko dostał amnezji :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
To że Ty sobie czegoś nie wyobrażasz o niczym nie świadczy i nie musi być dla nikogo żadnym wyznacznikiem. Zresztą to, że twierdzisz że Paladynów zostawiłbyś tylko ludziom też za dobrze nie świadczy o Twojej wiedzy dotyczącej lore Warcrafta. Już pomijam tych biednych krasnoludów do których się przyczepiłeś. Jak mógłbyś zabrać Draenei paladyństwo zostawiając je tylko ludziom? Już prędzej odwrotna sytuacja by miała więcej sensu choć i tak to co piszesz w ogóle go nie ma. Mnie do dzisiaj bolą gnomy warriorzy i dk (zwłaszcza ten z Pit of Saron z różowym irokezem). Osobiście nie widzę nic złego w orkach demon hunterach. Gorzej z Draenei bo są zbyt koksowate na zwinnego DH :) |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Widzisz tylko że tutaj już wchodzimi w inną kwestię o której już sam wspomniałeś. Paladyni, Blood Knighty, Sunwalkerzy itd. Trzebaby to wszystko pooddzielać od siebie co o ile w kwestiach lore może i by miało sens jednak z punktu widzenia mechaniki gry nie miałoby to żadnego sensu. Również uważam, że od czasu Cataclysm rasy straciły na swojej unikalności bo zrobił się misz masz. Nie mniej jednak też nie lubię takiego przesadnie sztucznego ograniczania graczy tym wiecznym podejściem "a bo w Warcrafcie III to...". To już nie jest Warcraft III i trzeba sobie wreszcie zdać sprawę, że lore ewoluowało (czasami aż do przesady ale jednak). Ogólnie jestem zwolennikiem złotego środka - nie można przesadzać ale też nie można się na wszystko zamykać, zwłaszcza powołując się np. na leciwego Warcrafta III. I piszę to z pełną świadomością jako wieloletni gracz w3 :) PS skoro gnom może być wojownikiem albo rycerzem śmierci to z jakiej paki ork czy człowiek nie mógłby zostać Łowcą demonów? Bo w w3 DH był nocnym elfem? W takim razie blood elfom też zabierzmy DH bo przecież w w3 nie było blood elfów DH. Przykłady można mnożyć. Niech DK będą tylko humani no bo przecież Arthas. Jak dla mnie na ten moment jest zbyt wiele ras żeby daną klasę ograniczać tylko do dwóch, tym bardziej że do kilku innych też pasuje (a na pewno bardziej niż gnom wojownik/warrior czy tauren paladyn). |
|
„Nowości w Legionie”
wysłany:
Kolesi z Blizza czasem nie ogarniesz - przecież był czas, że gnom mógł być wojownikiem, a blood elf w tym samym czasie nie wiedzieć czemu nie mógł jako jedyny ze wszystkich ras :) |