A czy lepiej grać talie podstawowe czy własne? Czy grając taliami podstawowymi mogę trafić na zawodnika, który gra własnymi?
|
|
To sie nie dziwie ze az tak strasznie dostawalem w pape skoro gralem caly czas podstawowymi. Mam kilka rzadkich kart na szamanie więc pora je chyba przetestować. Dzięki za rady i informacje :)
|
|
Teraz jak zagrałem własnymi to sam rozgromiłem przeciwnika :D jeszcze jedno pytanie: czy karty podstawowe danej klasy wliczają się do limitu wybranej przeze mnie talii? czy one są dodatkowo obok tych kart które sam skomponowałem?
|
|
Jest jakieś miejsce gdzie mogę sobie zobaczyć wszystkie karty jakie istnieją?
|
|
Póki co gram wszystkim po trochu bo dopiero się zapoznaję. Ale na ten moment najbardziej do gustu mi przypadł chyba Hunter Warrior i Shaman. Zgadzam się co do tego że najwięcej ludzi gra klasami które wymieniłeś. Najczęściej spotykam ludzi grających Jainą i muszę przyznać, że mag jest naprawdę mocny i w dodatku wkurzający tą swoją polimorfią przez co trzeba uważać żeby za bardzo nie zainwestować w jedną kartę
![]() |
|
![]()
Oszalałeś czy nabijasz sobie posty? |
|
![]()
Zgodzę się z tym, że rasy Hordy są zdecydowanie bardziej dzikie i barbarzyńskie ale żeby od razu je nazywać zwierzętami to przesada. Idąc tym tropem myślenia to każdego z nas można nazwać zwierzęciem bo wszyscy w pewnych sytuacjach zachowujemy się jak zwierzęta. Poza tym nie wiem w ilu hordziackich rasach widzisz tę zwierzęcość poza taurenami.
ORC - Zdecydowanie nie. Dzikus tak ale poza tym nie ma żadnych cech zwierzęcia. Bardziej taki człowiek prymitywny, bardziej przykoksowany, zielonoskóry i z dłuższymi zębami (kłami). TROLL - też nie. Chudy human z kłami stylizowany na luzaka w klimatach jamajki i voodoo. GOBLIN - też typowo humanoidalny kurdupel (bez obrazy ![]() BLOOD ELF - tu w ogóle nie trzeba nic wyjaśniać PANDAREN - owszem jak najbardziej człekokształtna panda jednak nadrabia tym że nie jest dzikusem, a czasem wręcz jest znacznie bardziej cywilizowany niż nie jeden human ![]() Osobiście lubię obie frakcję jednak trochę bardziej wolę Ally i mimo to według mnie najbardziej "zwierzęcą" rasą jest właśnie Worgen. I to nie ma żadnego znaczenia, że może się zamienić w humana (to tylko dodatkowy bonus) bo główną jego formą jest Worgen. Gdyby worgen "wewnątrz siebie" był taki cywilizowany po przemianie to nie miałby pewnych zachowań. Chodzi mi tutaj o bieganie na czterech łapach czy obwąchiwanie się niczym pierwszy lepszy pies. Dlatego też dziwie się, że mówisz że nie będziesz grał zwierzakami i wybierasz ally, po czym grasz najbardziej zwierzęcymi rasami/klasami w Przymierzu. Lekka hipokryzja :) |
|
![]()
Autorze tematu czy ubrałeś już świąteczną choinkę? Bo jesteś kolejnym który się urwał z choinki i na oficjalnej stronie fanowskiej wowa liczysz na pomoc ze swoim pirackim serwerem. No cóż, zapewne banhammer jest w drodze.
|
|
![]()
We wszystkim trzeba zachować złoty środek :) też bardzo miło wspominam dawne czasy świetności sceny Warcrafta 3 gdzie poznałem wiele osób. Z niektórymi mam kontakt do dzisiaj. Zresztą z wowa też mam wiele miłych wspomnień gdy np. z kumplami była kupa śmiechu na TSie. Ahh te beztroskie czasy :) We wszystkim trzeba zachować umiar i wtedy jest git :)
|
|
![]()
Też chętnie się sprawdzę jeśli będzie dobry termin :)
|
|
![]()
Jest temat o nowym dodatku gdzie ludzie rozwijają swoje wodza fantazji więc nie wiem po co zakładasz nowy temat
![]() |
|
![]()
Skąd u nich takie szpiczaste uszy?
|
|
Mag to pieprzona imba i tyle w temacie
![]() |
|
Luty 2006 roku - początki na raczkujących pirackich serverach, które mimo że były naprawdę pobugowane to i tak wspominam je z sentymentem bo poznawanie świata, w którym się zakochałem poprzez w3 z perspektywy pierwszej osoby miało swój niepowtarzalny smak. Razem z kumplem zwiedzaliśmy miejsca znane z Warcrafta 3 jednocześnie gadając o tym wszystkim na skype <== niepowtarzalne i mimo że potem przeszedłem na globca to już tak to nie smakowało jak za pierwszym razem
![]() Maj 2009 roku - prawdziwe granie już na serwerach oficjalnych zacząłem dzień po ostatniej mojej maturze ![]() ![]() |
|
![]()
Szczerze to takie trolle to najlepiej przez łeb taką łopatą żeby zmądrzeli i przestali prowokować :) |
|
![]()
Pomysł fajny ale chyba trochę zbyt spóźniony. W3 już jest na wymarciu od pewnego czasu co mnie trochę dziwi bo mimo lat nadal jest jedną z najlepszych gier w swoim gatunku.
|
|
![]()
Spóźniony bo już mało kto w to gra - zazwyczaj są to starzy wyjadacze którzy z sentymentu odświeżą sobie ten tytuł i z reguły oni jako wielcy fani (np. ja
![]() |
|
![]()
Zdecydowanie wotlk, na którym zaczynałem swoją prawdziwą przygodę z wowem. Czasy gry w wotlka wspominam z łezką w oku. Świetny klimat walki na mroźnej Antarktydzie z armią truposzy pod przewodnictwem mojego ulubionego czarnego charakteru z uniwersum warcrafta, Arthasa. Niemniej jednak małe rozczarowanie brakiem Azjol-Nerub pod postacią raidu. Ale i tak zdecydowanie najlepszy dodatek pod względem klimatu i zbalansowania całej zawartości wowa. Na drugim miejscu dałbym TBC, które dorównuje wotlkowi pod względem klimatu i raidów jednak na globcu nie miałem z nim styczności więc nie mogę go właściwie ocenić. Poza tym TBC już się trochę zestarzało (brak achi, dual speca, df i kilku innych udogodnień) i swego czasu bardzo chciałem żeby zrobili z Outlandem to co zrobili z Azeroth w Cataclysmie. Blizzard WoDem po części spełnił moje małe marzenie dodając nawet drugą z moich ulubionych postaci do wowa, Groma Hellscreama :)
Przenieśmy się jeszcze raz do tamtych czasów :) |
|
![]()
Już się nóż w kieszeni otwiera... myślisz że autor tematu przez 6 lat nie znalazł odpowiedzi na to pytanie? Po jaką cholerę odświeżasz taki temat? >_<
|
|
![]()
Kalimdor - Teldrassil
Eastern Kingdoms - Redridge Mountains Outland - Nagrand/Zangarmarsh Northrend - Grizzly Hills/Stormpeaks Cataclysm - Hijal/Deepholm Pandaria - nie wiem Ogólnie jest wiele fajnych krain i bardzo trudno jest wybrać jedną i mógłbym podać jeszcze kilka innych :) |