Może nie będzie to bezpośrednia odpowiedź na twój problem ale...
Ja byłem hackowany kilkanaście razy, za każdym razem ogołocili mnie z epiców, i robili coś, że dostawałem bana na 24h. Nie pomagały anty viry, firewalle i inne skany...
Dopiero kiedy załatwiłem sobie Blizzard Authenticator, mogłem cieszyć się spokojną grą. zero hacków, zero problemów z hasłem, emailem, kontem. Fakt że kosztuje on tyle co prepaid na 2 miechy (nie wiem jak teraz, może staniał), ale na pewno warto.
Co do tematu, ściągnij sobie programik o nazwie Combofix. na 'świerzo uruchomiony' komputer włącz programik, i zostaw, niech zrobi swoje... poczyści ci różne podejrzane pliki, i wpisy do rejestru. Logi z combofixa możesz wysłać na jakieś forum z tym związane. powiedzą co powinieneś usunąć z rejestrów i takie tam. Ogólnie jest to coś w rodzaju odkurzacza i ręcznego antyvira w jednym.
„Trojan”
wysłany:
|
|
Chyba trochę za bardzo się tym przejęłaś, moim zdaniem ;) Myślę, że to było raczej na żarty, przynajmniej ja bym to tak odebrał. U nas na serwie (Azuremyst) ciągle takie teksty się zdarzają np. "Uważaj gdzie pchasz kopyta, krowo!"(to o mnie, jak pull'nąłem grupkę mobów na jakimś HC) albo "Vansar, jeszcze jeden taki numer, a jutro na obiad będzie wołowina..." (znowu coś spieprzyłem ). Wszystko to oczywiście piszę z pamięci, luźno tłumacząc na język polski, ale ogólny sens wypowiedzi zachowałem. Dziadzia - u mnie właśnie odwrotnie, tzn. horda to mniej niż 30%, a alluchy wygrywają 80% BG bo na takim AV jest zazwyczaj 40 vs 15. A co do klimatu... każda rasa ma swoje jasne i ciemne strony. orkowie wychowani w duchu szamanizmu, niewolnicy demonów. night elfy, kochający naturę obrońcy lasów, których przodkowie spowodowali pierwsze przybycie demonów do Azeroth. Nikt elfom tego nie wypomina bo w Azeroth nie żyli jeszcze wtedy ludzie czy orkowie, ale orkom nadal pamięta się ich winy. Tak samo jak nienawidzi się Forsaken za to co zrobił król licz(chociaż oni również, w pewnym sensie, byli jego niewolnikami). |
|
Dzięki, zawsze mam z tym problemy, od kiedy grałem w hirka III i miałem tam Licz, a w jakiejś innej grze było Lisz w sumie 'Lich' czyta się podobnie do 'Licz', więc tak sobie spolszczyłem |
|
„Paladyn”
wysłany:
[ offtop ]
kłamiesz! ja gram szamanem i wale z aksa! mam na to niezbite dowody, nie da sie mieć 2 proni na szamanie! sorki za off-top i karmienie trolli ale autor posta rozbroił mnie swoim geniuszem. apropo, skoro już przy offtopie jestem... muszę zacytować jeszcze Whitepowera...
Dziś w LO na ławce zobaczyłem dość ciekawie narysowanego orka ujeżdżającego coś w rodzaju świni i krzyczącego "For The Horde!" rysunek spodobał mi się poza 1 małym detalem... na dole widniał podpis "Sunwell.** - the best wow server 3.1.3" czy cosik takiego... [ /offtop ] Palek nie ma i nie będzie miał dual wielda. DW mają za to: hunter, warrior, DK, rogalik i szamek enh. |
|
„Paladyn”
wysłany:
To zależy...
Z tego co zauważyłem, warek jest lepiej przystosowany do tankowania pojedynczych celów, dlatego jest dobry na bossów. Paladyn z kolei ma dobre AoE tanking, i świetnie trzyma aggro na dużej ilości mobów. Poza tym palek używa many, a warrior rage. Nigdy nie grałem warriorem, więc nie wiem jak zmienia to rozgrywkę, ale na pewno jest sporo różnic w prowadzeniu postacią. Oczywiście jest to opis bardzo ogólny. Palek też radzi sobie z tankowaniem bossów, a dobry tank-warrior może zebrać kupę mobków i utrzymać aggro. Wszystko sprowadza się do umiejętności gracza. |
|
„Paladyn”
wysłany:
Danson: mówiłem na serio serio. przecież to ogólnie znany fakt...
ap ropo, dalej w tym samym poście napisałem przecież że szaman enh może mieć DW.
Miałem podobnie, tyle że ja byłem DPS szamkiem. w sumie nic nie stoi na przeszkodzie żeby 5 palków robiło dungeony, jednak im większa różnorodność, tym więcej buffów można wycisnąć |
|
„Trojan”
wysłany:
Nie wierzysz? spytaj Erisdara, ile razy latałem do niego, żeby zmienić sobie passy i maila...
Przy okazji, po hacku sprawdzajcie czy na waszych kontach nie ma na różnych serwerach 1 levelowych postaci których nie zakładaliście... Jeśli są to macie pewność, że zhackował was jakiś koleś z "chińskiej" farmy golda |
|
„Kśionszka dla waciaka.”
wysłany:
Wracając do tematu: (książek nigdy za wiele :)
- "Ani słowa prawdy" - zabawna książka o potężnym magu, który... no właśnie. Jego potęga nie wynika raczej z talentu magicznego (jest on samoukiem, więc wiele podstawowych spraw w magii to dla niego "czarna magia", że się tak wyrażę), ale z lotnego umysłu i umiejętności logicznego myślenia. Prócz tego jak na brodatego staruszka jest strasznie silny (jaki inny człowiek wytrzymał by wypicie szklanicy krasnoludzkiego bimbru?). - "Prawa i powinności" - Wielkie zło nawiedza baśniową krainę. Uformowana zostaje drużyna która ma odnaleźć jego źródło i je zniszczyć. Zbierają się więc najwięksi herosi naszych czasów: potężny łowca smoków, cherlawy, tajemniczy nekromanta, Zmiennokształtna, Elf mag , Ork wojownik itd. itp. Coś Ci to przypomina? Tak! kolejne, typowe heroic fantasy! Ale czy na pewno typowe? Elf z wysokiego rodu który jest żarłokiem, potrafiącym jeść o każdej porze dnia i nocy? Jego brat, ubóstwiający mrukliwego i cynicznego nekromantę którego nienawidzi cała reszta grupy? Karina Pjankowa stworzyła nie tylko świetne heroic-fantasy, ale jednocześnie wplotła do swojej książki wiele humorystycznych nawiązań z innych kultowych tytułów tego typu. Co do "Dziedzictwa", to przeczytałem Eragona, który bardzo mi się spodobał. później przeczytałem Najstarszego i zauważyłem, że opowieść staje się oklepana i monotonna. Na Brisingra już się nie skusiłem. Nie jest to jednak książka zła. Dla mniej wymagających, lub młodszych czytelników na pewno świetna. Pamiętam, że po przeczytaniu Eragona próbowałem przeczytać "Drużynę pierścienia" Tolkiena... wymiękłem przy prologu... czytanie o tym jak to hobbici odkryli fajkowe ziele i robili z niego sku... nabijali nim fajki, mnie zamęczyła. Dziś chętniej czytam Tolkiena niż Paolliniego, bo ten styl bardziej mi odpowiada. A jeśli chodzi o trylogię "Czarnego Maga" to przeczytałem pierwszą część, i mogę powiedzieć że książka nie jest zła. Jakoś nie jestem nią tak podekscytowany, aby biec do księgarni i kupować 2 część, ale jeśli nadarzy się okazja to przeczytam kolejne części. |
|
„Kśionszka dla waciaka.”
wysłany:
Heh, jeśli chodzi o Wiedźmina (czy jak mówią ludzie którzy więcej widzieli gry niż książki - Witchera) to ostatnio pożyczyłem całą serię mojemu Psorowi z LO bo jak to określił: "Moda na wiedźmina przeminęła, to można czytać. jak coś jest popularne to się tego nie czyta bo to obciach."
W sumie to go rozumiem. Jak naprawdę coś Ci się spodoba, a jest to niepopularne to ludzie tego nie zrozumieją i oleją albo wyśmieją. Ale, gdyby teraz nagle viking metal, anime i sok pomarańczowy stały się popularne wśród 90% młodzieży to wszyscy powiedzieliby, że podążam za modą i jestem fanboyem. A co do SF to czekam aż kumpel skończy "Diunę", słyszałem, że książka prze-kozacka |
|
MW2 przeszedłem w 1 dłuższy wieczór u kuzyna na singlu. Muszę przyznać, że seria CoD ma najlepsze linie fabularne ze wszystkich 2-wojennych strzelanek (konkuruje z nimi chyba tylko seria BiA, ale niewiele w nią grałem więc nie będę porównywał)
Póki co śmigam w CoD:MW na multi. Xroads + dragunov + opozycja = highest stats :D |
|
„Black Temple”
wysłany:
No ja niestety nie byłem na BT, ale wiem, że Erisdar zrobił guild run tam, i wypadł 1 z legendarnych Twin Blades of Azzinoth
|
|
Proszę bardzo: przymierze walczy z hordą, a horda walczy z przymierzem. na chwilę zawierają sojusz żeby pokonać demony, ale sojusz się rozpada. przymierze nadal walczy z hordą a horda z przymierzem. Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem twoje wątpliwości. |
|
„Wasze ulubione piosenki.”
wysłany:
Ensiferum, Korpiklaani, Bob Marley, Vavamuffin, Tyr. ostatnio słucham też Huntera. W sumie to słucham wielu zespołów różnych gatunków. Podoba mi się również twórczość Jacka Kaczmarskiego (gdy słucham utworu "Zbroja" to aż mi ciarki przechodzą). Lubię też K44 o którym ktoś wspomniał wcześniej. Poza tym sporo utworów które wymienił Emilio :D
Ahh temat brzmi piosenki a nie zespoły... mój błąd To chyba będzie Ensiferum - One More Magic Potion i Hunter - Duch Epoki |
|
„Pokaż swój pulpit:)”
wysłany:
To i ja się pochwalę skoro Nortom wygrzebał temat z września |
|
„Zew Cytadeli”
wysłany:
Nortom, uważam, że twoja wypowiedź była bardzo subiektywna.
Jeśli chodzi o patcha 3.3 to mam zamiar kupić prepaida kiedy on wyjdzie Z tego co widziałem na stronkach związanych z wow'em, to zapowiada się świetny rajd. |
|
„yyy nowy wow??”
wysłany:
Cholera mam dylemat... czy dalej płacić na prepaidy do WoWa, czy stworzyć postać w WoWoW i tą postacią stworzyć nową postać w WoW...
Może da radę zrobić jakiś transfer, i grać na starej postaci z WoWa. było by super... |
|
„Na jakim serwerze gracie?”
wysłany:
Azuremyst - powód? bo jak zaczynałem grać w wowa automatycznie poleciło mi ten serwer jako optymalny... opłaciło się, znalazłem świetną gildię z fajnymi ludźmi (Sisters of Mercy 4ever), czasem doskwiera spora przewaga alluchów, czekam na darmowe migracje alluchów z serwera i hordziaków na serwer... może coś się wtedy zmieni.
Poza tym jeśli ktoś szuka dobrej polskiej gildii, to polecam Shadow Army. Jest to gildia, która ma na swoim koncie rajdy, posiada przyjaznych członków, jak i oficerów, chętnych pomóc słabszym graczom. No i oczywiście można pogadać na vencie w rodzimym języku. |
|
„MMO z dawnych lat.”
wysłany:
Uhh, wymieniać WSZYSTKIE mmo w jakie grałem to by trochę zajęło... ale tak ogólnie
- Tibia - ehh, każdy miał jakieś początki :/ - Runescape - dość długo w tą gierkę pogrywałem (nawet miałem konto members). Czasami loguję się i obrażam ludzi w Varrock razem z kumplem. ;) - Lineage II - grałem chwile, ale jakoś nie była to gra dla mnie. - Maple Story - no comment. - Metin 2 - patrz wyżej - Wurm online - jeśli nie przeszkadza nam słaba grafika i wysokie jak na te standardy wymagania (gra chodzi w javie - żre sporo pamięci) to gierka jest wspaniała. Mało walki, crafting to w tej grze PODSTAWA. budowanie domu, kopalni, farmy, czego tam chcemy - gdzie nam się żywnie podoba! Chcesz założyć ze znajomymi wioskę? siekiery i kilofy w dłonie i na podbój nowych ziem... zbudowanie ściany w domu wymaga od gracza - ścięcia drzewa, pocięcia go na kłody, zrobienia z nich desek (wszystko to ma jakiś % powodzenia zależny od skilla), prócz tego trzeba wykopać kopalnię, znaleźć rudę żelaza, wykopać ją, rozgrzać w ognisku (jak nie mamy zbudowanego pieca), uformować kowadło, i na koniec na kowadle zrobić gwoździe... a wszystko to przeplatając walką z dzikimi zwierzętami które jakoś znajdą drogę pod twój dom, dbaniu aby nie umrzeć z głodu i pragnienia i innymi dziennymi obowiązkami... uff - Requiem Bloodymare - to akurat jak nie miałem na prepaida i nie miałem się czym zająć... jko darmowa alternatywa, nie najgorsze. strasznie niezbalansowane PvP (można castować w biegu = casterzy sa OP) - Age of Conan - również jako alternatywa dla WoWa (skusiłem się całkowicie polskim serwerem i polonizacją). Mnie nie przypadło do gustu... może dlatego że nie jestem fanem barbarzyńcy z gołą klatą i dwuręcznym mieczem. Chociaż ciekawa wydaała mi się opcja budowania miasta i twierdzy, i walki o nią z innymi gildiami. wszystkie przeglądarkowe klony ogame czy traviana przemilczę, tak samo jak gry na silniku vallheru. |
|
„MMO z dawnych lat.”
wysłany:
Może ktoś by zagrał w Wurm online? wiem że gierka nie powala grafiką czy innymi rzeczami. ale jeśli chodzi o miodność, to bije na głowe. A najlepiej gra się w kilka osób. Można założyć wioskę i każdy miałby swoją rolę. początkowo wszyscy rąbali by drzewa i takie tam, ale po rozbudowaniu można by mianować kowala, farmerów, policję do spraw dzikich zwierząt
Jeśli są chętni to piszcie. Można tą gierkę spokojnie odpalić w tle WoWa, i zaglądać raz na jakiś czas. |
|
„MMO z dawnych lat.”
wysłany:
Zaraz opiszę co i jak, narazie zalogowałem się na moją postać po pół roku przerwy i mam mały problem... moja mała nadmorska chatka została zniszczona (efekt nie naprawiania jej od pół roku. a tam gdzie wcześniej dookoła był las teraz stoją farmy i inne zabudowania...
Jak tylko znajdę drogę do miasta początkowego będę mógł powiedzieć co i jak ;) Ok, znalazłem. Wybór serwera nie ma znaczenia, i tak wszyscy zaczynają w golden road (my tam zostaniemy, ze względu na to że inne serwery są płatne). Królestwo - Mol Rehan, to chyba tyle. Jak coś to patrz czy gdzieś w okolicy nie ma Vansara. W razie pytań piszcie na gg: 5052704 |