Ehh, gold farmerzy czyli najstarszy zawód świata... Azeroth
Jak nie dostanę 4-5 whispów dziennie odnośnie sprzedaży golda, to znaczy, że coś jest nie tak. U nas na serwie też reklamują się napisami z trupów (tuż przed AH w orgri). Gold farmerzy byli są i będą, i Blizzard nie poradzi sobie ze wszystkimi... niestety.
„Śmieszne rzeczy”
wysłany:
|
|
Hmm, jeśli chodzi o itemki za repe, wnioskuję, że masz 80 lvl
Itemki najlepiej farmić na heroicach, te za repe są dość słabe w porównaniu z tym co możesz wyloocić. a jeżeli chodzi farmienie repy: Sons of Hodir: - występowanie: Storm Peaks - Wymagania: wykonany quest chain który rozpoczynamy w K3 questem "They Took Our Man" - Item: Najlepszy dostępny enchant na naramienniki (wymagana repa Exalted) - Jak farmić? Najlepiej robić daily questy, i zbierać "Relic of Ulduar". Knights of the Ebon Blade (czy jakoś tak) - występowanie: Głównie Icecrown - Wymagania: Trzeba zrobić parę questów, żeby odblokować ich bazę w północnej części Icecrown - Item: Najlepszy dostępny enchant na hełm (wymagana repa Revered) - Jak farmić? Tak jak u Córek Hodira, daily questy + championing (wkładamy tabard i robimi instancje HC) W sumie ja moim szamkiem nic więcej nie kupowałem za repe... tak jak mówię, najlepiej wyfarmić wszystko na HC i później na rajdach (dla porównania itemy za repe mają ilvl 200 - taki jak na HC/Naxx10. a itemy dostępne za Emblem of Conquest ilvl 226 - Ulduar25) |
|
No z tym się nie zgodzę. np. w mojej gildii raid time jest zazwyczaj od 18.30 albo 19.00 i trwa do 23.00. Nigdy nie rajdowałem dłużej niż do północy, a to i tak zdarzało się tylko przy hardcore'owych rajdach (Pierwsze zabicie KT - bezcenne :D). A z tym, że nic nie osiągniesz to też pewna przesada... jeśli chcesz być np. w top 5 w rankingu PvP albo robić rajdy tydzień po ich wyjściu, to rzeczywiście nie masz szans... ale przecież WoW to tylko gra, i chodzi w niej głównie o dobrą zabawę, a nie o to kto ma lepsze eq/dps/ranking/etc. Zacytuję tutaj utwór Nyhma "Just loot it": "Arenas! Arenas! higher rating doesn't mean you have a bigger penis." Sam nie wiem po co ten cytat... chyba chcę podbudować własne ego ;< |
|
„Niecodzienny podpis - sugestie”
wysłany:
<Divine Mercenary>, brzmi moim zdaniem trochę bezsensownie... "Boscy Najemnicy? Najemnicy Boskości? Najemnicy kojarzą mi się raczej jako postaci negatywne albo neutralne. Czasami nie wystarczy wziąć 2 fajnie brzmiących wyrazów i połączyć ze sobą. Ale to oczywiście moje zdanie :D
A jeżeli chodzi o fajne nazwy? <Thou shall have thine life> nie wiem jak długa może być nazwa ( w razie czego bez slowa 'thine' i po klopocie) kiedys na servie widzialem gildie <Santas little helpers> ostatnio widuję ludzi z gildii <Satans little helpers> <Naga Stolen my Bike> - ta nazwa spodobała mi się szczególnie :d <Order of Holy Flame> <Chosen> <Guardians of Faith> trzy ostatnie wymyśliem na poczekaniu, chciałem żeby brzmiały dość epicko i PWNująco :D |
|
„Wasze największe osiągnięcia.”
wysłany:
Solowego osiągnięcia to ja za bardzo nie mam... jak sobie przypomnę to poszukam
A jeżeli chodzi o grupowe, to ostatnio wraz z gildią ubiliśmy 4 Bossów w Trial of Crusader 25 osobowym. (Bestie, Jaraxxus, Championi i Val'Kyr Twins) Został nam tylko AnOOb'Arak, ale pewnie gdzieś w tym tygodniu się z nim rozprawimy w końcu a tu skrin, żeby nikt mi kłamstwa nie zarzucił (joke) jak po pokonaniu Val'Kyr Twins odwiedza nas Arthas. |
|
„Brewfest!”
wysłany:
@Suruffka - Nie wiem, co miałeś na myśli mówiąc, że nic nie osiągnie nie mając 80 lvla.
1. Quest z jeżdżeniem na koźle polega na tym, aby dostarczać beczki z piwem od goblina stojącego na trasie do Razor Hill, do goblina który zlecił ci quest. Do questa dostajesz specjalne lejce (czy co to tam jest), którym poganiasz kozła. Poganianie go, zmniejsza jednak jego "stamine", jeśli zmęczenie kozła osiągnie 100, ten będzie szedł bardzo powoli przez następne 15 sek. Po drodze rozstawione są kosze z jabłkami, dzięki którym kozioł regeneruje "stamine" Jest to opis dla członków hordy, ten dla przymierza różni się jedynie lokacją, wszystkie inne zasady są te same. 2. tokeny zdobywasz w następujący sposób: - robiąc daily polegający na jeżdżeniu w te i wewte na omówionym wcześniej koźle - reklamując jeden z browarów dostępnych na Brewfest, jeżdżąc na koźle po Orgri/Ironforge (uwaga, tam nie masz koszy z jabłkami, nie szarżuj :)) - co pół godziny brewfest atakują Dark Iron Dwarves, pokonuj je rzucając w nie pustymi kubkami po piwie (kubki leżą na stopłach na całym Brewfest). aby rzucić kubkiem, wystarczy użyć go w ekwipunku, bohater wypija piwo i rzuca kubek przed siebie. Jeśli uda Ci się obronic Brewfest, wrogowie zostawią po sobie takie koło zębate, któro aktywuje questa, bierzesz q i oddajesz do gościa w Brewfest. - jednorazowo moesz iść do BRD (wymaga 45lvl) i poprosić jakieś 80 lvle żeby pomogły ci zabić bossa Corena Direbrew. Ten dropi item który aktywuje questa za który dostajesz 40 tokenów. 3. Violet Proto-drake, dostajesz robiąc achievementy z każdego święta: Winter's Veil, Brewfest, Love is in the air, itp. itd. To chyba wszystko... aha, codziennie o 6.15 i 18.15, Vol'Jin wychodzi przed Orgri aby zakorkować beczkę piwa, każdy kto będzie obecny przy tym wydarzeniu, dostaje bodajże 10% więcej expa przez następną godzinę. |
|
„Szaman”
wysłany:
Właściwie to off-spec można ustawić już od 40 lvla
Welen, jeśli dopiero levelujesz, i sporo grasz solo, to polecam Ci iść w drzewko Enhancement, nie wymaga tak częstego odnawiania many, zadaje całkiem niezłe obrażenia, i w odpowiednim eq możesz brać na klatę nawet kilka mobów bez strachu o szybki zgon. Resto jest dobry jeżeli leczysz instancje, Ele to również świetny wybór do instancji, ale expienie nim jest nieco bardziej uciążliwe (częste postoje na mane, jak bije cię więcej mobów, to są problemy z rzucaniem czarów). Dobrze ułożonym buildem resto też można nieźle expić. doświadczony gracz, możebrać wiele mobów na raz i lecząc się wykańczać je po kolei, ale trwa to dłużej niż pojedyncze wychaczanie w Enh-specu. |
|
„Problem z ACC, poważny! :/”
wysłany:
Jest tak jak mówi Eleeist. Jeśli nie łączyłeś swojego konta z kontem Battle.net, to prawdopodobnie zrobił to za ciebie ktoś inny. (np. hacker) Jeśli dzieliłeś z kimś konto spytaj, czy przypadkiem, on tego nie zrobił (dla bezpieczeństwa konta np. Albo po prostu sprawdz maila, czy nie dostałeś wiadomości od Blizza, dotyczącej twojego konta.
|
|
„Kśionszka dla waciaka.”
wysłany:
Jeśli chodzi o pięcioksiąg, to można się zawieść. Po przeczytaniu 3 tomu zauważyłem okropną powtarzalność. Siewce Wiatru i Pana Lodowego Ogrodu, mogę z czystym sumieniem polecić każdemu fanowi fantasy i nie tylko. ( szczególnie tę 2 książkę stanowczo polecam - to co autor zrobił z postaciami i światem jest niesamowite). Od siebie dorzucę jeszcze: - seria "Oko Jelenia" A. Pilipiuka - dość ciekawa opowieść w czasach XV wiecznej Europy. Główny bohater, nauczyciel informatyki w jednym z warszawskich liceów, przenosi się w czasie (??) do piętnastowiecznej Europy, aby odszukać coś co nazywa się "Oko Jelenia". Tak wiem, po przeczytaniu powyższego zdania, pewnie wydaje wam się, że to kolejna sztampowa historyjka o współczesnym człowieku, zmieniającym bieg historii. Mogę jednak zapewnić, że historia rozkręca się z każdą przeczytaną kartką, i jest to kawałek dobrej literatury fantasy. (Fanom gatunku Pilipiuka przedstawiać nie trzeba ) - obie książki W. Cejrowskiego - zarówno Rio Anaconda, jak i Gringo wśród dzikich plemion, potrafiły autentycznie spowodować u mnie atak niepowstrzymanego rechoru. a to nie udaje się każdej książce. - Jeśli już czytasz serię Warcraft to polecam ci wszystkie książki z serii. Sporo rzeczy o których nie ma mowy w grach, można dowiedzieć się właśnie z książek. - Cały cykl "Naznaczeni Błękitem" E. Białołęckiej - to jest jedna z tych serii których długo się nie zapomina. główny bohater jest czarodziejem, ale nie jakimś tam naznaczonym-przez-los-aby-uratować-świat-od-wielkiego-zła który nie wierząc we własne siły okazuje się być bohaterem bla bla bla... takich książek było już od groma. Bohater (a właściwie to bohaterowie), to oprócz magów, zwykli chłopcy, którzy borykają się z normalnymi problemami, dorastają, poznają znaczenie pewnych wartości. Kiedy czytasz tę serię nie masz wrażenia że "wiesz co stanie się w następnej części", nie mówisz sobie " ja to już gdzieś czytałem"... ta seria jest oryginalna, ciekawa, i przede wszystkim lekko się ją czyta. Autorka napisała książkę tak, że przeczytać mogłoby ją 12-letnie dziecko i po prostu cieszyć się historią o magii, smokach, dalekich podróżach itp. A może przeczytać ją ktoś bardziej wymagający, i zauważyć w niej coś więcej. Uff, trochę się rozpisałem (tak już niestety mam, że nie lubię wypisywać podpunktów bez opisania ich, do czego musicie się niestety przyzwyczaić ) |
|
„Kśionszka dla waciaka.”
wysłany:
Z książek podróżniczych nie polecę wiele, bo za bardzo się nie znam... ale tymi które zapadły mi w pamięć są:
- Saga o Tomku (Tomek w krainie kangurów, w Gran Chaco i inne). - Kiedyś czytałem książkę Huckleberry Finn, która jest w pewnym sensie kontynuacją książki o Tomku Sawyerze. - W pustyni i w puszczy - jeśli jeszcze nie przerabiałeś jako lekturę ;) to w sumie wszystko co pamiętam. jak coś odgrzebię w pamięci to dam znać. |
|
„drzewko talentow szaman”
wysłany:
Enh na PvP? to chyba w full Furious Gladiator... wtedy się zgodzę
Nie wiem, czy grasz na globie czy na privie, w każdym razie jako szaman pomogę młodszemu szamanowi ;) 1) do levelowania, najszybszy jest Enhancement - szybko bije z 2 broni jednorecznych, nie potrzebuje tyle many co elemental, wali samymi instantami. 2) do instancji możesz brać resto jeśli chcesz leczyć. do dps masz wybór: Enh wcale nie jest gorszy od ele, wystarczy umieć nim grać. ;) Co do problemu Twojej "wiarygodności", powiem Ci, że jeśli grasz na privie to nie doświadczyłeś nawet 1/4 prawdziwego WoW'a. |
|
„Zew Cytadeli”
wysłany:
Hmm, ja jako Tauren, bardzo przeżywam to co dzieje się w hordzie... sama gra w WoWa to takie jakby czytanie multimedialnej książki + oglądanie filmu + możliwość ingerowania w całą jego strukturę.
Garrosh - powiem tak, nie podoba mi się to kim się stał. Pamiętam kiedy robiłem questy w Nagrand, dla niego i Mag'Har. Garrosh był zagubiony, słaby. Jedyne czego chciał, to żeby ogry w końcu rozwaliły mu ten grajdołek, i wszystko się skończy... dopiero po zrobieniu długiego quest chaina "Hero of Mag'Har", dowiaduje się że jego ojciec Grommash Hellscream nie doprowadził do upadku hordy, ale dał jej nadzieję na przetrwanie. Po tym wydarzeniu staje się tym kim jest - butnym, wrednym gnojkiem, który myśli że jest panem świata ze względu na ojca... Mniejsza o Thralla, on sobie poradzi... ja się pytam: co z Cairnem! jeśli pogłoski o jego zejściu są prawdziwe, to co wtedy? jak zachowają się Taureni? czy w hordzie rzeczywiście nastąpi rozpad? Jeżeli Horda Garrosha, będzie przeciwieństwem Hordy Thralla to ja za taką hordę serdecznie dziękuję. Nie po to Thrall i Grom ratowali swój lud przed demonami i innym tałatajstwem, żeby teraz jakaś brązowa kupa mięcha zrobiła z hordy swoje prywatne wojsko. |
|
„drzewko talentow szaman”
wysłany:
Enhancement jest świetny jeśli chodzi o walkę na BG, to bez dwóch zdań. Ale jeśli chodzi o Areny, to Enh nie jest najlepszym wyborem. Chyba, że tak jak mówiłem masz już cały set gladiatora i jakies 850+ resilence. A o to jak wiadomo niełatwo
A jako taki nabijacz honoru na BG, Enh jest idealny. Szybki, nie traci many po paru minutach walki, z maelstrom weapon ma instant heal w zanadrzu. podsumowując: BG - Enh jak najbardziej Arena - Enh tylko dla doświadczonych w PvP z dobrym gearem |
|
„Dostałem bana - nie wiem za co...”
wysłany:
Bana ostałeś za rzekome handlowanie goldem, a konto przeznaczone jest do kasacji. Nigdy osobiście nie spotkałem się z tego typu problemem, ale możesz wysłać maila do Blizzarda wyjaśniając całą sytuację. Chłopaki z Blizza są bardzo wyrozumiali, może coś z tym zrobią.
Napisz maila, tłumacząc, że pożyczyłeś po prostu kumplowi z gildii trochę golda i nie oczekiwałeś za to żadnej zapłaty. Możliwe, że Blizz jeszcze raz zastanowi się nad sprawą i odwoła bana i kasację konta. powodzenia, mam nadzieję, że wszystko się szczęśliwie skończy. |
|
„Szaman”
wysłany:
I tu się nie zgodzę. Szamanem gram już od jakiegoś czasu, i powiem że Enh to najlepszy wybór do expienia, a do instancji niczemu nie ustępuje Ele. A co do pvp, na arenie 2v2 mam team z kumplem enh + resto shamek, walczyliśmy ostatnio z drużyną ele + resto również shamani. po jakichś 6 minutach walki w końcu wygraliśmy. Przewagę nad ele daje nam spory wybór instant castów, przez co nie da się nas tak łatwo interruptowac, czego nie można powiedzieć o Lava burst i L bolt elementala. Co do instancji i rajdów: z dobrą rotacją, i gearem Shamek Enh potrafi wycisnąć naprawdę świetny dps, a dzięki skillom takim jak shamanistic rage i feral spirit, ciężko go zabić (redukcja dmg + leczenie) poza tym shamek Enh to jedna z lepszych klas "wspomagających" na rajdy dla melee. unleashed rage + enhancing totems w talentach naprawdę daje niezłego boosta zarówno melee jak i casterom. |
|
„Która klasa robi najwększy DPS?”
wysłany:
Moim zdaniem, DPS na BG jest tak ważnym czynnikiem jak armor dla castera na rajdzie...
Na bg liczy się przede wszystkim jedno - przeżyć i zabić wroga. Na dalszy plan schodzi wszystko inne. Jeżeli masz wysoki dps na BG to znaczy że masz mocne AoE albo nie możesz znukować wroga Poza tym ciężko jest określić DPS mając do porównania osoby o różnym levelu i umiejętnościach. Na 47 levelu mag ma najmocniejsze czary, to prawda, ale im bliżej 80 tym bardziej wszystko się wyrównuje. Kabat - twój skrin, niestety, niczego nie dowodzi. recount ma określony zasięg "widzenia" innych graczy z BG.... Jeżeli ty w AB stoisz na farmie a ktoś inny w stajni, to recount nie nalicza jego damage a co za tym idzie - DPS'a. Jeśli chcesz sprawdzić swój DPS to najlepiej idź na dummy w dowolnej stolicy, i nie mając żadnych buffów z zewnątrz (tylko swoje), wyciśnij jak największy DPS. A jeśli chodzi o DPS na rajdach? tu wszystko zależy od ekwipunku... co z tego że mag ma super czary skoro lata z itemkami z Naxx albo Uldu 10, skoro każda inna klasa DPS w całym secie t9 może spokojnie wycisnąć dmg o jakim tamten nie śnił? |
|
„Argent Tournament ;]”
wysłany:
Ja szczerze powiedziawszy zawiodłem się na Toc... ten rajd to prawie darmowe eq z wysokim ilvl... Aktualnie jestem posiadaczem 3 części t9.5 i jednej t9, i powiem wam, że ich zdobycie nie zabrało tyle pracy, co wcześniej t8... po prostu więcej farmienia emblemów...
Mam nadzieję że w 3.3 coś z tym zrobią i IC będzie rajdem jakiego gracze długo nie zapomną i którego nie wyczyszczą w tydzień po jego wyjściu... |
|
„Druid”
wysłany:
Ja jak widzę drzewo na arenie to puszcza mi się piana z pyska i oczy nabiegają krwią...
Skubaniec leczy się jak po*ebany, nie ma możliwości hexa (postać drzewa to uniemożliwia), nawet jak go stunujesz to HoTy wyleczą mu spory kawał damage'a i ogólnie dobrze rozegrany druid healer to cierń w... Jako oomkin też potrafi napsuć krwi, ale nauczyłem się już jakoś z nimi radzić. (interrupt na tornado, czy jak się ten huragan nazywa, hex na drugim graczu i nuke całą mocą ) A w PvE Druid też jest świetny - oomkin ma +5% crita na spelle dla całego rajdu, drzewo ma HoTy na intensywne healanie przy bossach, a feral to zarówno świetny melee DPS jak i tank... takiej wszechstronności nie daje żadna klasa... Sam nie grałem za długo druidem, ale obserwuję innych graczy z mojej gildii/serwera. |
|
„Która klasa robi najwększy DPS?”
wysłany:
Na Onyxii rzeczywiście magowie robią DPS po 11k czasami. (ja największy chyba 7.5k z magma totemem wyrobiłem :) Dlatego właśnie najlepiej sprawdzać DPS na kukłach w stolicy... masz maksymalnie 3 cele, i rzucenie paru AoE nic nie da.
Jeśli chodzi o tego maga z 900DPS to cóż... ja palkiem na 65 robilem cos kolo tego... jak nie większy. Niestety eq to nie wszystko, liczy się też rotacja FPS'y i przede wszystkim umiejętności gry. Muszę powiedzieć, że nie gram na moim szamku od jakiegoś czasu (ahh te prepaidy ) ale na kuklach wyrabiam kolo 4k DPS bez buffów z zewnątrz (tylko własne enchanty na bronie i totemy + lightning shield), bez wilków i bloodlusta. co jest dość dobrym wynikiem, moim skromnym zdaniem A jeżeli chodzi o DPS na niższym poziomie niż 80, to są to bardzo niedokładne pomiary. Trzeba by wziąć wielu graczy na równych poziomach, umiejących grać swoją klasą i w podobnym eq (podobny ilvl). Co, jak wiadomo na niższych levelach jest prawie niemożliwe (ludzie ciągle zmieniają eq, levelują, kupują nowe skille). Spójrzmy na takiego retri palka. Divine storm, to skill, który powiększa palkom DPS o dobre kilkadziesiąt procent. np. byłem kiedyś palkiem (63) w hellfire citadel, byłem 2 w DPS'ie, byli ze mną druid healer (67), jakiś inny palek (65) i palek (72) tankujący w buildzie retri z 2h swordem. wyciskałem DPS zbliżony do tego 72 levela, a było to coś koło 700-800. |
|
„JP, HWDP ziooom...”
wysłany:
postawa jaką tym tekstem reprezentujesz, moim zdaniem, niczym nie różni się od postawy tych znienawidzonych przez Ciebie 'dresów'. Emilio - zapewne nie przeżyłeś II wojny światowej i nie widziałeś jej na własne oczy (ja oczywiście też nie.) Dlatego proszę nie szastaj tekstami o przetrwaniu silniejszego. Gdyby dziś wojska wrogiego kraju najechały Polskę, wziąłbyś karabin w rękę i poszedł zginąć za kraj? Łatwo powoływać się na obrazy wojny w czasach pokoju. Wracając do tematu dresów. Mam kumpla który chodzi w dresie, bo mu po prostu WYGODNIE i taki ma styl, nie napada, nie jebie policji, nie okrada... normalny licealista który po prostu woli nosić dres a nie jeansy czy sukienkę. Jeśli chodzi o termin dresa, to nie chodzi tu o osobę noszącą dres(tak jak dzieci neo, to nie koniecznie osoby korzystające z neostrady), ale właśnie te agresywne typki, które spuszczą ci wpierdol, żeby skroić cię z komórki.
Tu się zgadzam... śmieszą mnie ludzie którzy noszą na koszulkach/plecakach wizerunek zbrodniarza i bandyty, myśląc że to "wojownik o wolność". |