WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     

Karty wyklęte

permalink wysłany:
Korzystając z tego, że HS w końcu otrzymało swoje podforum zakładam temat, który rozważałem ostatnimi czasy. Mianowicie przeglądając Hearthhead natrafiłem na tego jegomościa:
http://wow.zamimg.com/images/hearthstone/cards/enus/original/NEW1_005.png?4973
Przecież ta karta jest tragiczna. Za 6 many 5/3? Z efektem KOMBINACJI? Jak w ogóle można tak późno zrobić kombinację i jeszcze mieć manę na to coś.
Dlaczego ciągle mówię o kombinacji? Bo bez niej ta karta to śmiech na sali - suche 5/3? Można to zabić zwykłym Raptorem za 2 many, toporkiem za 2, praktycznie wszystkim 3 razy tańszym. Dla porównania: za 6 można mieć Ogra 6/7 który zmiecie jegomościa i jeszcze zostanie z 2 punktami.
Jeszcze gdyby miał ukrycie, możnaby się zastanawiać nad sensem czekania na jakąś sensowną wymianę. Możnaby - gdyby nie było tygrysa, który jest o 1 tańszy i ma 2 zdrowia więcej - w dodatku magiczne 5.

I zacząłem potem rozważać jak tego gościa mogliby naprawić. Wystarczyłoby zmienić tekst z "Cofa stronnika do ręki właściciela" na "Cofa stronnika do twojej ręki". Wtedy można myśleć o zachowaniu czegoś do kombowania na dalszy etap gry.
Czy to by było przegięcie? Moim zdaniem nie. Po pierwsze - musimy z tym gościem wykonać kombinację żeby to zadziałało. Po drugie - ciągle musielibyśmy zużyć manę, żeby użyć skradzionego stronnika.
No i nazwa "Porywacz" w końcu miałaby sens. Bo co to za porywacz, który albo porywa naszych, albo oddaje komuś "porwane" osoby?

To jest moja "karta wyklęta" - karta, która jest tak tragiczna że nikt jej nie używa. Też macie takie karty i rozważaliście jak możnaby je "wyprostować"?
permalink wysłany:
Pozostaje tylko przyklasnąć kiedyś dodałem go do swojej talii, myśląc, że może przejąć wrogiego sojusznika... boleśnie mnie rozczarował j/w nie rozumiem jego nazwy... porywacz uprowadzający własnych stronników... to jest śmieszne :/

(offtop edit: yeah! dorobiłem się przy nicku piąchy xD)
https://lh3.googleusercontent.com/AVeoSHgqILyS2deGthQfiLO9kGtWJsotrAuXw3kxdiyRNAT-EOJyGZuVLaXj-PIleFS16baaIOW2b1I5LQP45qNRXeABzH0MDK9zvXQHIpconFqt6rquvtPMNsXhHicuulcDpOZ-BcaxEbZ7zjARrbo5Q3UOI3mJ7VjaJ_CV_1r4UWNrpVJXVMgYioTaI8i7EEtJV4d0MXKqSsUziQy_RX_ZfHDBiNAilMYwnzkAzd1G-GQWRpeo3V4cUrg2EmGomTuOO-2gh6CqxyXHqomuOpibaFta41ADbKScX09WxcSnnEWQssy8n5Q32sKDO74x5LnFyhXwS8opx8YsKySE3dV8GuswmihjReIFkJ-eoMdRowVCixpmeHaNhhjmmT6BS89S7R8cvE5EX-oxhErAbK85anjKlpzAQ0-A9otZcDzOidUJ2MKiQtOXzJIUuGRVxb_k3IGVBIjOFPEewYjtMB2cWBI_OjrLk2VJxmVOEWqtDtTRdMlWdONp7UdNn6FWFyjHd0UWsFbbPPifw1N77EN6WZMYuFQSwGlcUXdyv8tEPcLAtFNsssa8ZS8fDgDHkDutC08_UjJq7tPjHGtIHldF4m-n3Ar0agDplW-cjMhC61IKcUjwHyurGpQ5u2DYSXdgruhWA3SqeijBEKEYgija7JSl0Z-jt6UajfZDVez2LXT6hPOFJoY=w463-h191-no
Pradawna Kronika na facebook'u
permalink wysłany:
Jeśli Kidnappera się scombuje i ta druga karta nie zostanie wyrzucona w błoto, to sam "Porywacz" jest 4mana 5/3 + Sap w jednej karcie. Sap przydaje się bardzo do kontrowania tauntów i buffów Druida, legendarek i minionów Warlocka, które mają dla niego niekorzystny wpływ. Sam nigdy nie włożyłbym Kidnappera do talii, bo nie jest zaklęciem i Gadgetzan Auctioneer nie dobierze wtedy karty, do tego dochodzą rzeczy, które wymieniłeś, tzn. większość wczesnych removali zadaje idealnie 3dmg, ale być może w decku niekoncentrującym się na card draw (Miracle Rogue) ma jakiś sens.

http://wow.zamimg.com/images/hearthstone/cards/enus/animated/EX1_567_premium.gif?4973
Opis zmieniłbym na "Za każdym razem gdy atakujesz miniona, otrzymujesz dwa razy więcej obrażeń." albo "Nie masz jeszcze Al'Akira, więc combuj Rockbiter Weapon z tą bronią." Topór 2/3 jest znacznie lepszy, bo pozwala zachować przewagę na początku, o ile Overload nie będzie problemem, natomiast w 5 turze broń o tak niskim ataku niewiele poradzi. Harrsion Jones postawiony w takiej sytuacji to prawie że gwarantowana przegrana dla Szamana. Na dodatek Przeładowuje o 2 many, jakby ta karta rzeczywiście była tyle warta ;d.

Odpowiednim rozwiązaniem byłoby dodanie jednego ataku kosztem 4 wytrzymałości, tylko wtedy to byłby Assassin's Blade z Windfury, albo kompletny revamp, reverse Gorehowl, z każdym użyciem zmniejsza się wytrzymałość, a wzrasta atak, ale to wymagałoby zbalansowania.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
  Lucjan
permalink wysłany:
http://wow.zamimg.com/images/hearthstone/cards/enus/animated/NEW1_029_premium.gif?4973

Mój drugi legendar-niestety. Mimo możliwości wystawienia w 2 turze miniona 4/4 rzadko kiedy dożyje on tury 3.
Jeśli talia ma nawet średni draw za pomocą spelli przeciwnik może skończyć mając kilka kart w ręku więcej w tym jakiegoś removala na naszego gnoma.
Z powodu ostatniej popularyzacji miracle rouge karta ta stała się jeszcze gorsza niż była.
Jedyne w miare bezpieczne jej zagrania to w grze przeciwko zoo lockowi,ale i tak zwykle kończy się śmiercią od soulfire
permalink wysłany:
http://media-hearth.cursecdn.com/avatars/47/523/456.png

Czo jest... dziwny. Do tego stopnia, że chyba można włączyć go w poczet "kart upośledzonych". A tak w ogóle mój chłopiec miał ostatnio prześmieszny pojedynek z udziałem tej karty. Ktoś postanowił stworzyć własną BARDZO ORYGINALNĄ taktykę, opartą na Lorewalkerze. Grał druidem i miał talię wypchaną wszelkimi możliwymi zaklęciami. Wystawił pandę i przez resztę gry... bombardował przeciwnika tanimi zaklęciami. Zamysł był chyba taki, żeby wypełnić mu nimi rękę i w ten sposób po kolei usuwać wszystkie dochodzące karty. W ten sposób druid "zniszczyłby" mu całą klasową talię. Prawda, że genialne? xD OCZYWIŚCIE ten zmyślny plan nie miał prawa zadziałać. Dodam, że to była ranga 9-10.
T. <3 Przepraszam za wszystko.
  MakaO
permalink wysłany:
Też grałem z takim drutem którego taktyka polegała na spalaniu mi kart. Gościu co chwila walił tym murlokiem co dobiera każdemu po dwie karty. Potem go wycofywał tymi pandami i znowu rzucał. Do tego właśnie cho i naturalizacja... dosyć wkurzające
permalink wysłany:
Jeszcze 10 tur i zginiesz od Fatigue http://www.allmystery.de/i/tf38576_kappa.png.

Podobno Lorewalker Cho + Millhouse Manastorm jako combo doskonale się uzupełnia i niweluje ułomności obu kart. Nie wydaje mi się, ale z pewnością jak takie coś zagrasz, to wróg będzie się długo zastanawiał xd.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
permalink wysłany:
Temahemm napisał :
Jeszcze 10 tur i zginiesz od Fatigue http://www.allmystery.de/i/tf38576_kappa.png.
Da się "sfatygować szybciej ;-)
http://youtu.be/RS-aZ8au24w...
Żeby było śmiesznie - koleś na filmiku i tak wygrał. Kapłani tak bardzo OP.

Temahemm napisał :
Harrsion Jones postawiony w takiej sytuacji to prawie że gwarantowana przegrana dla Szamana.
Mam wrażenie, że gdzieś widziałem z Doomhammerem, ale w tej chwili mogę tylko zaserwować wersję wydarzeń z Assassin's Blade:
http://youtu.be/jJXKjpRDyRY...