w ramach odświeżania sobie filmów:
polecam, do obejrzenia serią, razem z manhunter a 1986 i oczywiście milczeniem owiec. hannibala (czyli kolejnej części po milczeniu owiec) osobiście nie polecam (chyba że serial albo tym, co jeszcze nie widzieli), a hannibal rising (prequel) trochę mnie odrzuca, ale kiedyś się zabiorę. zabrałam się raz i nie poszło.
|
|
ło
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Ekstra film się zapowiada, zresztą jak każdy Rozdrigeza :)
|
|
jeeej
|
|
Stare, ale chyba warte przypomnienia
|
|
null
|
|
Nowy trailer drugiego hobbita ... LINK
|
|
Chciałam się zapytać (tych, co już widzieli) jakie są Wasze wrażenia po drugiej części Hobbita. Szczególnie interesuje mnie jak wypadł Beorn, na którego czekam od kiedy w ogóle dowiedziałam się o ekranizacji. I czy będzie dużo tego bezsensownego orka i jego
Od siebie dodam, że w grudniu poza Hobbitem warto pójść do kina na Papuszę - coś pięknego.
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
Dlaczego Azog jest bezsensowny? O.o
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Azog jest świetny, mam nadzieje, że będzie go więcej w 2 części niż w pierwszej.
|
|
Azog mnie wkurza, bo został bezczelnie dodany do tej historii jako narzędzie do podtrzymania napięcia i ciągłości w poszatkowanej na trzy części fabule. Nie ma go w powieści, bo nie był tam potrzebny taki ktoś. To była klasyczna, piękna bajka o podróży do celu i gdyby Jackson należycie uszanował liczbę tomów tej powieści (1- słownie: jeden), nie musiałby wchrzaniać tam Azoga, Radagasta ("o kurcze, zapomniałem o Tomie Bombadilu w Trylogii... Zaraz... Mam pomysł! ~Peter Jackson) i miliona innych wątków.
W skrócie: w mojej głowie jest szufladka z napisem "Hobbit" i Azog się w niej po prostu nie mieści, nie pasuje, robi bezsensowne zamieszanie.
T. <3 Przepraszam za wszystko.
|
|
Wtedy co mu Thorin rękę uciął to on powinien zginąć potem gdzieś w kryjówce nie? Ale Jackson zrobił to po swojemu i go zostawił przy życiu.
|
|
Powinien zginąć w trakcie bitwy z ręki Daina II (nie było go w pierwszej części Hobbita), prawowitego następcy z linii Durina. Po zgładzeniu Azoga, jego głowa zostaje nabita na pal. |
|
Coś mi się kojarzyło, że uciekał do podziemi/kryjówki, to pewnie wtedy go zabito tak jak piszesz.
Tak, czy siak to fajnie, że Jackson zachował go przy życiu. |
|
W Hobbicie podobała mi się najbardziej... ELFKA :D Tauriel FTW
|