Hmm ja czekam na to LINK .
Na pierwszą część byłem parę dni po premierze.
Ech już nie pamiętam jak dawno hobbita i władce pierścienia czytałem
@ down teraz działa
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Zepsuty link...
Żeby nie było offtopu, najlepsze filmy to( kolejność całokowicie losowa): -Kill Blill 1&2. -Trylogia LOTR. -Stare SW. -The Godfather 1&2, trójka to mocny średniak. -Człowiek z Blizną -Butch Cassidy and Sundance Kid -Wściekłe Psy -Pulp Fiction -Dracula w reżyserii F.F.Coppoli -Nosferatu: Symfonia Grozy -Johny idzie na Wojne -Lśnienie -Easy Rider -Lot nad Kukułczym Gniazdem -Wyspa doktora Moreau -Czas Apokalipsy -Człowiek z Marmuru -Przypadek -Ziemia obiecana Trzy ostatnie pozycje to filmy Polskie, które wcale nie odstają od światowego kina. Ogólnie, uważam, że człowiek uważający się za prawdziwego fana kina, powinien obejrzeć wszystkie wymienione przeze mnie filmy.
Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem
|
|
|
wysłany:
"Gladiator" Ridley Scott to jeden z filmowi do których mam sentyment i nie ważne o której godzinie dnia i nocy leci i ile razy już go widziałem zawsze oglądam od deski do deski.
A Soundtrack LINK ubustwiam i ta scena LINK
|
|
|
wysłany:
Ja także czekam teraz tak naprawdę tylko na kolejną część Hobbita (i oczywiście jeszcze kolejną
 )... Wiadomo, kiedy wyjdzie Desolation of Smaug konkretnie w Polsce?
|
|
|
wysłany:
koniec grudnia, miedzy swietami a nowym rokiem, cos około 2 tygodni po swiatowej premierze.
|
|
|
wysłany:
Większość z tego co wypisano wyżej zgadza się z tym co ja lubię oglądać. Choć miłością moją stały się w ostatnich chyba 3 latach dwa filmy jednego autora :) Bękarty Wojny i Django :) Nienawidzą mnie za to znajomi bo gdy oglądamy razem to pierwszą scenę z Donnym Donovitzem przewijam z 5 razy :) o Django już nie wspomnę "I like the way you die Boy" :D
|
|
|
wysłany:
Hmm moje ulubione filmy to zdecydowanie
-król Lew - Kto wrobił królika rogera. - Intro do wow: burning crusade - intro do wow: cataclsym - intro do wow: pandaria
|
|
|
wysłany:
filmy które przyszły mi do głowy, nie wiem czemu:
- łowca trolli - patience - dealing with idiots - hot coffee - LOL (ta wersja z Sophie Marceau) i jeszcze jeden, na który czekam: - this is the end ma dobre ratingi na imdb.
|
|
|
wysłany:
Droga Pani Administrator, po co ten cały sarkazm?
Rozumiem powagę sytuacji, która wynikła z niechcianego przypływu kilku nowych osób, które to wprowadziły do spokojnego życia tego forum drobne zamieszanie. Ale czy ten sarkazm był potrzebny? Żeby nie było, że i ja nie znam kina niszowego: -Sto dni Sodomy. -Ludzka Stonoga. -Serpski film. Pozdrawiam i udanego dzionka życzę.
Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem
|
|
|
wysłany:
lol, ale o co chodzi? troll hunter świetnym filmem jest, od dwóch dni usiłuję go obejrzeć po raz kolejny i niestety nie jest mi dane. patience z 1982 i 1995 trafiam ostatnio notorycznie w sugestiach, choć nie trawie tego filmu bo jest popłuczynami po innym. podobnie dealin' with idiots z 2013, które tylko potwierdza moja niechęć do Jami Gertz. Hot coffee polecam do obejrzenia, jeden z moich ulubionych kawowych filmów, choć oczywiscie nic nie pobije coffee and cigarettes. a LOL tylko potwierdza, że Sophie Marceu to niech sobie bywa, niekoniecznie na ekranach, choć postanowiłam jej dac ostatnio szansę i na chyba 5 filmów, które z nia obejrzałam, 5 uważam za denne. This is the end zapowiada się całkiem ciekawie, czekam na niego z utęsknieniem. obsada jest jak dla mnie swietna.
kto tu ma problemy z sarkazmem? miłego dnia.
|
|
|
wysłany:
Dobra, dobra.
Coś te tytuły mają moim zdaniem zbyt dużą wartość metaforyczną, w stosunku do zaistniałych niedawno sytuacji.
Wielokrotnie łamałem TOU Forum i zapłaciłem za to perma banem
|
|
|
wysłany:
lol. mogę dać pełna listę filmów, które w jakis sposób się ze mną wiążą, ciekawa jestem jak doszukasz sie głębszego dna. jedziemy?
- żądło - zabieram sie za ten film (dla niewtajemniczonych, 1973 z Redfordem i Newmanem) po raz kolejny, bo dawno nie widziałam - The Good, the Bad and the Ugly - zamierzam tym razem zmęczyć ten film w całości, a nie w kawałkach - the closer - dawno nie widziałam, a ostatnio rozmawialismy o nim ze znajomymi. (fun fact, ogladam też serial the closer, który z filmem nie ma nic wspólnego, wiec double closer ;)) - carry on - cała seria, w koncu udało mi się dostać kleopatrę, a to mój ulubiony odcinek. - sharknado - nie moge sobie odmówić - idiota - kurosawa, przegrałam zakład i musze zmęczyć - serenity - jestem maniaczką. - poirot, bo lubię i mogę, plus dostałam boxa. - weekend u berniego, znalazłam płytę robiąc porządki - night on earth - ogladam po raz chyba 100 po kawałku - closure - dokument o trasie NiN - sky high - jestem dobrą ciocią - undiscovered - dobry do smiechu jak mozna wykorzystać klisze - where the wild things are - zabieram się i zabrać się nie mogę - 12 angry men - bo przypominam sobie klasykę - zabic drozda - jw - fight club - bo zapowiedzieli 2. część i chcę sobie przypomniec pierwszą. - silence of the lambs - lecę cała serią, łącznie z czerwonym smokiem w dwóch wersjach - rear window - bo moge jeszcze raz - psycho - to tak w towarzystwie bates motel - alien - zamierzam się na całą serię w maratonie ze znajomymi - unforgiven - również w kwestii przypomnienia sobie - there will be blood - jeszcze nie widziałam - the hunt - jw - stalker - ten z 1979 - 3 idiots oraz blues brothers, BDS, i moge tak godzinami. plus dwóch monitorów ;) na upartego każdy tytuł możesz podpisać pod siebie, jak masz gdzies kłopot, to mogę pomóc. ah, tak mi sie skojarzyło. oglądam też elementary. elementary, my dear watson
|
|
|
wysłany:
null
|
|
|
wysłany:
wakacie wakacie, nie było mnie noonenoticed##
 Nie odpisałem na to co Kumbol powiedział, a to było prawie miesiąc temu. Wracając więc do tematu telewizji - u mnie jeszcze nic się nie zmieniło i nadal mam dekoder N z 2011, ale może niedługo moi rodzice coś z tym zrobią (bo już porozmawiałem i skoro już płacą, to lepiej mieć za to jakąś rozsądną ofertę :d). Sam nie planuję wydawać pieniędzy na telewizję, kiedy za 60zł miesięcznie można pójść parę razy do kina, albo kupić coś na Blureju ;d. Zakładając jeszcze, że skłoni się paru znajomych do takiej rezygnacji (więc oni też będą kupować blureje i się wymieniać), i że wcześniej oglądało się telewizję na jakimś fajnym telewizorku, a nie monitorze (bo wtedy jest co sprzedawać ;o), można wyhodować sobie fajną kolekcję filmów. Pomijając już, że w Polsce VOD w większości jest tak bardzo martwe i te wszystkie iplexy i ipla nadają w tak dziwnej jakości, korzystając z irytujących playerów. Nie wiem jak to jest u HBO i nc+, zachęcam do wypowiedzenia się :d.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
  
|
|
Nie wiem jak HBO OD ale HBO GO pozwala na transmisję jedynie w jakości DVD - na tablecie i smartfonie wygląda całkiem dobrze, na monitorze już trochę gorzej ale da się przeżyć. W większości z wyborem pomiędzy oryginalną ścieżką + napisy a lektorem/dubbingiem. Jeśli o bibliotekę tytułów chodzi to jest całkiem nieźle, w zasadzie wszystko co ma premierę na HBO po paru tygodniach/miesiącach ląduje w HBO GO. Do tego część seriali (Gra o Tron, Czysta Krew) można obejrzeć kilkanaście godzin przed emisją w telewizji. Swoją drogą jak ktoś zna bardzo dobrze angielski to polecam Netflix, za niewielkie pieniądze dają mega wybór filmów i seriali, także w jakości HD. Niestety żeby korzystać w Polsce trzeba mieć VPN lub coś podobnego (osobiście korzystam z UnoTellyDNS) co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Kolejny minus to taki, że zdarzają się filmy bez angielskich napisów, co może utrudniać oglądanie osobom takim jak ja, które lepiej rozumieją czytając niż słuchając.
|
