WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Wow , czy jest jeszcze szansa?

permalink wysłany:
Jak dla mnie usunięcie daily było by sporym krokiem do przodu popatrzmy na to tak daily zawsze to był taki bonusik na mouta companiona czy może jakieś itemki teraz to klucz by grać PvE jak dla mnie ludzie odchodzą bo nudzi ich farmowanie repy na tych samych daily i czekają aż blizz coś z tym zrobi
permalink wysłany:
Osiol napisał :
ToC nie był złym rajdem.

O kurde. "Pozdro600".

Już widzę te nagłówki za 2-3 lata: "Dragon Soul - najlepszy raid ever w WoWie! GDZIE SIĘ PODZIAŁY TAMTE CZASY!".

Ludzie to mają niesamowitą tendencję do zapamiętywania tylko dobrych rzeczy z przeszłości. Skup się teraz troszkę lepiej, zastanów o 5 minut dłużej i powiedz uczciwie jeszcze raz, że ToC był dobrym raidem :D. Dla przypomnienia podpowiem, że co tydzień robiło się 4 razy ToCa: 10 normal, 10 heroic, 25 normal i 25 heroic. Dodatkowo encountery, MOŻE oprócz Anuba, były nudne jak flaki z olejem. Dodatkowe looty za to, że podczas całego raidu nikt przez przypadek nie dostał DC był jednym z najdurniejszych pomysłów ever. No i jeszcze gating (który był wręcz idiotyczną domeną WotLK, o czym znaczna część ludzi kompletnie już nie pamięta): 1 boss tygodniowo. Czyli dojście do Anuba zajmowało 5 tygodni (sic!).

Pisząc o wprowadzeniu do gry nieczego nowego mam na myśli że ToT nie różni się w mechanice niczym nowym od starych raidów

WAIT what? Jakieś przykłady? Bo jak dla mnie znaczna większość encounterów jest właśnie nowa i oryginalna względem innych raidów. Podaj te przykłady "nie różnienia" się niczym w mechanice, bo sam jestem ciekaw. Może, ze chodzi oto, że tankowie tankują, healerzy leczą, a dps dpsuje. Ale to by można powiedzieć, że od Classica WoW jest wtórny :D
  Lilija
permalink wysłany:
Eliska napisał :
Niestety WoW nie jest już tym samym co kiedyś ,a mianowicie przez LFR i LFD... Kiedyś żeby ukończyć raid i zabić ostatniego bossa oraz poznać historie do końca trzeba było się namęczyć, a nie kliknąc jeden przycisk i troche poslackowaćm, afkować. Rozumiem, że zaraz ktoś napisze jak nie chce nie chodź na LFR, ale przecież tam jest gear który jest wymagany do tego żeby wogóle móc mysleć o normalnym modzie, a co dopiero HC.
Bzdura.

Jak zresztą potwierdził w wywiadzie Lead Encounter Designer, LFR jest projektowany dla osób, które nie mają czasu/nie mogą/nie chcą brać udział w zorganizowanym rajdowaniu. Dzięki temu mogą zobaczyć całą historię. Dla rajdujących gildii LFR jest opcją, żeby sobie trochę pomóc, ale w żadnym wypadku nie jest tak, że bez niego się nie da progressować.

Inna sprawa to czyżby nikt nie zauważył że gra opiera się głównie na teleport tu teleport tam, postoimy sobie w SW/OGR ? Postacie w świecie to glównie ludzie lvlujący lub farmiący skałki...
Świat był pusty od czasów Vanilli, jak tylko pierwsza fala ludzi na serwerze wylevelowała do maxa. A serio, czekanie kupę czasu aż łaskawie grupa się zbierze, a potem latanie przez pół świata do instancji z nadzieją, że wystarczająco osób do summona ruszy dupę, zanim ludzie zaczną wychodzić, bo już nie mają czasu, było taaaaaaaaaakie klimatyczne.

Mówiąc prościej gdyby zakichany blizz usunął LFR i LFD gra odzyskała by to co utraciła... Daily nabrałby innego znaczenia, bo byłyby tłumy żeby je robić i przeradzałoby się to w wielką arene pvp, a teraz przy wszystkich opcjach zdobywania Valorów to co się dziwić że jest jak jest ? JEDNA WIELKA KUPA
World PvP umarło z dnie wprowadzenia BGsów w Vanilli. Wszystko, później to była raczej nudna dziecinada. "World PvP" umarło, bo mało kto jest nim zainteresowany. A takie wymuszanie PvP w hubach questowych nie jest niczym interesującym, a już na pewno nie wymaga skilla zabijanie ludzie, którzy w danym momencie nie mają ochoty robić PvP.

A do co usuwania LFR/LFD. Rift i Starwarsy nie wprowadziły ich na początku. Ludzie nawet się podniecali, jakie to Starwarsy podobne do Vanilli. Okazało się, że narzędzie takie jak LFD jest absolutnie niezbędne w mmo, ponieważ alternatywa jest w przeogromną stratą czasu. Ludzie, którzy nie mogli się zdeklarować na regularne rajdowanie, czy też w ogóle regularne granie z tą samą grupą osób nie miało absolutnie nic do roboty i masowo quitowały szczególnie w Starwarsach.

Zresztą pamiętam, jak się levelowało alty przed systemem LFD - NIKT nie robił instancji, bo były ogromną stratą czasu. To samo z group questami, które nie dawały nawet dobrych nagród w porównaniu z tym, jak się trzeba było nasrać, żeby znaleźć grupę, albo wyjęczeć u kogoś z gildii, żeby przestał robić to, co robi i przyszedł cię boostować.

Teraz przejdźmy do innych "rewelacji".

Niezbalansowane PvP: w WoWie PvP NIGDY nie było zbalansowane i nigdy nie będzie

Kiepski Lore: Tak dobrego Lore jak i tak trzymających się kupy questów, które w całości rzeczywiście wciągają nigdy w WoWie nie było. Daily dla Operation Shieldwall robiłam tylko po to, żeby poznać historię.

Daily: Zdecydowana większość z nich jest wielce opcjonalna. Jak się komuś nie podobają to może ich nie robić. A nawet jak ktoś bardzo potrzebuje nagrody z nich, to wiele się nie trzeba narobić. Na mainie nie robię daily od ho ho kiedy, a na altach też nie specjalnie muszę.

RP: Jako stary RPGowiec stwierdzam, że z RPG w sensie odgrywania postaci WoW nigdy nie miał wiele wspólnego. Wiem, że ludzie się w to bawili i bawią, ale nigdy nie było to przekonywujące i raczej śmiechowe niż ciekawe.

Odchodzenie ludzi: Ludzie odchodzili w Vanilli, TBC, WotLKu, Cata, MoPie i będą odchodzić w każdym momencie tej z powodów tak licznych, często z samą grą nie związanych, że można by doktorat na ten temat zrobić, jeśli tylko miałoby się wystarczającą ilość danych. I nie, to co wam osobiście się w danym momencie w WoWie nie podoba nie jest głównym powodem odchodzenia z niego ludzi.

WoW umiera. Jest jednym z nielicznych bądź nawet ostatnim mmo z płatną subskrypcją i nadal gra w niego więcej niż w jakiekolwiek inne mmo. Tak, WoW zdecydowanie umiera.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Zastanowiłem się i dalej twierdzę, że ToC nie był złym rajdem. Wtedy mi się podobał i nadal mi się podoba, więc w czym problem?

Plus kto robił 4 razy tygodniowo ten sam rajd, ten robił. Mi wystarczyło, że ze swoją gildią robiliśmy normalną 10.
LINK
  Lilija
permalink wysłany:
Orinokoo napisał :
Brakuje mi tu Opcji z party , teraz Party to tylko sie zaklada na areny ...
Challenge. World Bossy. Cross realm rajdy (polecam zaznajomienie się z inicjatywą Open Raid). W przyszłym patchu dojdą Heroic Scenario, które też będzie można robić jedynie ze złożoną wcześniej grupą. Bah, na LFD można iść w 5 znajomych - przynajmniej jest szybciej i często też zabawniej. Już nie mówiąc o tym, że nikt nikomu nie broni organizowania wszelakich eventów. Trochę wyobraźni. Nie oczekujcie, że gra wszystko ma zrobić za was. Gra oferuje wam ogromny wybór. Nie jestem w stanie pojąć, jak w takiej różnorodności rzeczy do robienia nie można znaleźć czegoś dla siebie.
wysłane po 8 minutach 6 sekundach:
matstry napisał :
Jak i social, wiem rozumiem cię :)
Taktyka na LFR-y, nie stój w ogniu bij bosa, co na ziemi to nie buffuje ...
Co wy macie z tym socialem? o.O Tyle lat już w tą grę i nadal nie wiem, jaki to "social" wielce LFD/LFR zniszczyło. Serio znaliście wszystkich ludzi na swoich serwerach? Bo jak dla mnie, to poza całą upierdliwością składania grupy na instancję, zachowanie ludzi na tych instancjach niewiele różniło się od obecnego. Bah, z moich doświadczeń było nawet gorsze. W WoWie jedyny prawdziwy social to gildie i znajomi i jakoś niespecjalnie się to nie zmieniło z powodu LFD/LFR, bo jest wystarczająco kontentu, którego bez zorganizowanej grupy się nie zrobi.

A co do nieskomplikowanych taktyk na LFR, to Lei Shen chciałby zamienić słówko Ostatnio jakiś tank z 15min tłumaczył wszystkie jej aspekty xD I rzeczywiście z czasem coraz więcej grup się spotyka, które dają sobie radę z Lei Shenem do 2 wipów.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
NecroMac napisał :
Niezbalansowane PVP?
Jakby kiedyś było zbalansowane. Różne klasy potrzebują mniej lub więcej kombinacji umiejętności oraz gearu aby być postrzegane jako OP.
Tu się zgodzę, jednak balans pvp nigdy nie był w tak opłakanym stanie jak teraz (oczywiście mam na myśli tylko tragiczny balans na max lvlu, na low lvlach balansu nie ma wcale). Obecnie na arenkach i rbg gra polega na tym aby trzymać na cc przeciwniki, ponadto cc nie jest zbalansowane dla wszystkich klas np. w każdej szanującej się drużynie jest priest, który rzuce feara aoe. Dosyć, że nie ma to wspólnego dr z innymi cc, jest instantowe to jeszcze można na nim bić. Takich przykładów niestety mógłbym wymieniać dużo więcej a z tego co widzę to z patcha na patch jest coraz gorzej.

Obecny kontent jest świetny pod względem lore etc (na pve się nie znam ;p ) ale nie ma się co oszukiwać balans jest w tak opłakanym stanie jak nigdy przedtem...
"Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść."
permalink wysłany:
@Fobos

Tak, gratuluje. Napewno sobie poradzisz w życiu jeśli Twoje rady polegają na "zamknij jadaczke i zaakceptuj to co jest".

@Luney

Proponowałbym przykład Twój co takiego nowego masz w walkach w ToT w porównaniu do starych raidów ? To że jajka leżą może na platformie niższej, a nie za mostkiem jak w ZA ? Zresztą nie do końca rozumiem czego się czepiłeś, bo napisałem że mechanik nowych innowacyjnych nie ma tak jak to miało miejsce np. w Uldu z pojazdami, ale to akurat nie przeszkadza, bo i tak walki są ciekawe.

@ Lilija

Odnośnie LFR:

Aha rozumiem, że ktoś kto zaczyna gre albo wraca po przerwie ma może iść i farmić VP przez 3 tygodnie żeby się ubrać czy może ma znaleśc sobie ludzi którzy będą go boostować na HC T14 ? Gratuluje też oparcia swojej wypowiedzi na słowach Lead Encounter Designer, rozumiem że jak powie Ci że kobiecie lepiej się sika na stojąco to też będziesz to robić...

Odnośnie pustego świata i World PvP:

Mhm świat był pusty, a to ciekawe :) Jakoś ja pamiętam, że mając gildie i chcąc iśc na instancje czy też raid trzeba było ruszyć dupe i dodatkowo jeszcze dochodził przyjemny dodatek pod postacią PvP pod summon stonem, ale domyślam się po Twoich wypowiedziach, że jesteś zwolenniczką PvE i ludzie któzy Cie zabiją w świecie są bleeeee, ale pamiętaj że są serwy PvE dla takich ludzi jak Ty. Do tego dochodziły daily na których też była odwieczna walka PvP i jakoś większość to akceptowała i brali w tym także udział, a dla płaczków były inne godziny i serwery.



Ten post był żeby nie wyszło że uciekam od odpowiedzi natomiast najważniejsza rzecz jednak poniżej.


wysłane po 42 sekundach:Zapomniałem niestety, że pisze na WoWCenter i są tu osobniki które niestety, ale należą do grona osób które nie śmią zdzierżyć tego że ktoś krytykuje WoWa i na każde oszczerstwo mają swoją odpowiedź, a jak wiadomo z totalnymi ślepymi FanBoyami nie ma sensu wogóle wdawać się w dyskusję stąd chciałbym zmienić moje zdanie o tych osobach i zadam wam jedno pytanie, bo w tym temacie prezentują taką postawe dwie osoby i chciałbym usłyszeć od nich odpowiedź na to jedno pytanie:


Drogi Luney oraz Droga Lilijo


Co według was w WoWie jest złe na chwilę obecną i co od czasów Vanilli zmieniło się na złe ?
permalink wysłany:
Osiol napisał :
ToC nie był złym rajdem.

http://i.imgflip.com/1iz0m.jpg

Musiałem wtrącić swoje 3 grosze na taką herezję. ToC jest, był i będzie złym, nudnym jak flaki z olejem raidem o całkowicie niewykorzystanym potencjale Azjol-Nerub. Jedyne co ratuje ten raid, to ścieżka dźwiękowa.

A co do wowa... to myślę, że usunięcie LFR-a (samego LFR-a) wyszłoby mu na dobre. Miałbym w końcu motywację, żeby raidować (zobaczenie tego, czego moje oczęta jeszcze nie widziały). Swoje żale na patch 3.2 wylewałem kiedyś tam, już nie chce mi się grzebać, ale na pewno gdzieś to tam jest.

Przepraszam za przerwanie dyskusji (małe takie), kontynuujcie :3
http://i.imgur.com/P2jelhS.png
  Fobos
permalink wysłany:
@Fobos

Tak, gratuluje. Napewno sobie poradzisz w życiu jeśli Twoje rady polegają na "zamknij jadaczke i zaakceptuj to co jest".
A możesz coś w tej sprawie zrobić? jesteś szarym człowieczkiem którego Blizzard ma głęboko w dupie, że nawet jakbyś miał racje to nie zwróciliby uwagi na twoje posty. Już nie mówiąc o tym, że piszesz to na forum fanowskim... ogarnij się troche bo twoja odpowiedź jest tak z dupy, że ręce opadają...
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
permalink wysłany:
Eliska napisał :
Zresztą nie do końca rozumiem czego się czepiłeś, bo napisałem że mechanik nowych innowacyjnych nie ma tak jak to miało miejsce np. w Uldu z pojazdami, ale to akurat nie przeszkadza, bo i tak walki są ciekawe.

Ależ innowacja :D. Pomijam fakt, że na początku była ta walka straszliwie pobugowana, ale ciiii...

W ToT są walki, które sa ciekawe. Kilka przykładów:
- Dark Animus: nie przypominam sobie, aby podobna walka miała kiedykolwiek miejsce; każdy musi wziąć swojego adda i odpowiednio ładować nimi inne addy,
- Primordius: ciekawy, aczkolwiek niewykorzystany w pełni, pomysł mutacji,
- Tortos: ciekawy pomysł dla healerów, którzy muszą przyspamować raid, aby nastackować absorb, który uchroni raid przed pierdylnięciem,
- Jikun: przyrównanie tego bossa do bossa z ZulAman tak mnie rozbawiło, że o mało nie spadłem z krzesła :D. No faktycznie, są tu i tu jajka, ale innych podobieństw to nie widzę, ale ok. Walka ogólnie fajna, ale tylko dla osób, które latają (polecam tę walkę na 25HC a nie 10, bo na tym drugim to latanie to niestety żart),
- Durumu: myślę, że pomysł z promieniami jest dość oryginalny i nie przypominam sobie, aby go wcześniej stosowano. No i jeszcze te mury na labiryncie ;),
- LeiShen: sporo nowych mechanik (zwłaszcza dla tanków) wymagających ciągłego orientowania się co się wokół Ciebie dzieje; zagłębiać sie w szczegóły nie będę, bo zajęło by to trochę miejsca.

permalink wysłany:
@up nadal nie wiem czemu nie zauważasz, że ja nie mam zażaleń co do tego, że walki są oparte na różnego typu schematach które już były zrealizowane wcześniej. Nie muszą być tak samo zrealizowane, ale pomysł już mógł być w mniejszym czy większym stopniu w queście, instancji czy raidzie, ale jeszcze raz Ci napisze UWAŻAM ŻE WALKI SĄ CIEKAWE...


ps. nadal czekam na odpowiedź na pytanie skierowane do Ciebie i Liliji.
permalink wysłany:
Eliska napisał :
Aha rozumiem, że ktoś kto zaczyna gre albo wraca po przerwie ma może iść i farmić VP przez 3 tygodnie żeby się ubrać czy może ma znaleśc sobie ludzi którzy będą go boostować na HC T14 ?
eee no tak, taki jest sens tej gry co nie? Zbierać gear. Farma 3 tygodni by mieć gear na normal ToTa, chyba nie jest aż takim wyzwaniem.

Eliska napisał :
wysłane po 42 sekundach:Zapomniałem niestety, że pisze na WoWCenter i są tu osobniki które niestety, ale należą do grona osób które nie śmią zdzierżyć tego że ktoś krytykuje WoWa i na każde oszczerstwo mają swoją odpowiedź, a jak wiadomo z totalnymi ślepymi FanBoyami nie ma sensu wogóle wdawać się w dyskusję stąd chciałbym zmienić moje zdanie o tych osobach i zadam wam jedno pytanie, bo w tym temacie prezentują taką postawe dwie osoby i chciałbym usłyszeć od nich odpowiedź na to jedno pytanie:


Drogi Luney oraz Droga Lilijo


Co według was w WoWie jest złe na chwilę obecną i co od czasów Vanilli zmieniło się na złe ?
Przepraszam, ale nie widzę logiki w tym pytaniu. Dlaczego osoby które bronią aktualnego poziomu wowa (Podając rzeczowe argumenty), mają dawać swoim przeciwnikom argumenty, które mówią przeciw temu co sądzą te osoby?
permalink wysłany:
Jedno jest bronić argumentów,a czym innym jest być ślepym fanboyem który uważa, że wszystko jest wspaniałe i gra nie ma nic do zarzucenia, a rozwiązania blizzarda są święte i najwspanialsze i nie mogli zrobić tego lepiej... Z takimi osobami nie ma najmniejszego sensu prowadzić dyskusji, bo nie są w stanie dostrzec tego że coś jest nietak... Ja bardzo lubię WoWa i uważam że jest obecnie najlepszym MMORPG na rynku, ale jest abrdzo dużo rzeczy które sprawiają że gra stała się denna... Nie będę ślepo bronił takich gówien jak LFR skoro LFR jest dla casuali którzy mają sobie zobaczyć content to proszę bardzo niechaj będzie, ale bez żadnego lootu, a nie głupie gadanie jak to chodzenie na LFR nie jest wymagane jak chce się ubrać...
  Lilija
permalink wysłany:
Eliska napisał :
Odnośnie LFR:

Aha rozumiem, że ktoś kto zaczyna gre albo wraca po przerwie ma może iść i farmić VP przez 3 tygodnie żeby się ubrać czy może ma znaleśc sobie ludzi którzy będą go boostować na HC T14 ?
No wiesz, powrót oznacza 3 opcje:
- znaleźć grupę, która rajduje wszystko od początku MoPa jak to trzeba było robić w Vanilli/TBC (ewentualnie znaleźć gildię, która cię chętnie ubierze)
- wyfarmić gear z VP na heroikach, jak w WotLK i Cata (plus masz obecnie wybór większej ilości źródeł VP)
- wyfarmić gear z LFR
Ewentualnie wszystko na raz, albo inne kombinacje. Rozumiem, że według twojej logiki lepiej, żeby nie było LFR i żeby wybór dla powracających był taki jak wcześniej i dogearowanie się do aktualnego kontentu zajmowało dłużej?

Gratuluje też oparcia swojej wypowiedzi na słowach Lead Encounter Designer...
Rozumiem, że Ty wiesz lepiej o tym, co kieruje developerami niż oni sami. Nota bene, nie trzeba słów devów, żeby rozumieć, jaki cel ma LFRka - wystarczy trochę myśleć.


Odnośnie pustego świata i World PvP:

Mhm świat był pusty, a to ciekawe :) Jakoś ja pamiętam, że mając gildie i chcąc iśc na instancje czy też raid trzeba było ruszyć dupe i dodatkowo jeszcze dochodził przyjemny dodatek pod postacią PvP pod summon stonem, ale domyślam się po Twoich wypowiedziach, że jesteś zwolenniczką PvE i ludzie któzy Cie zabiją w świecie są bleeeee, ale pamiętaj że są serwy PvE dla takich ludzi jak Ty. Do tego dochodziły daily na których też była odwieczna walka PvP i jakoś większość to akceptowała i brali w tym także udział, a dla płaczków były inne godziny i serwery.
Nerwy na tych, co mnie zabijali przeszły mi tak w 2005. Śmiać mi się tylko z nich chce, jak to im się wydaje, że są pro zabijając kogoś, kto nie ma ochoty się bronić. Poza tym, gdyby tak WSZYSCY lubili "world PvP" to by go większość ludzi nie unikała za wszelką cenę i nie byłoby jęczenia, jak to latanie, teleporty i takie tam zabiły "world PvP". Prawda jest taka, że atakowanie ludzi, którzy w danym momencie nie mają ochoty zaspokajać czyjejś potrzeby na dowartościowanie się mało z PvP ma wspólnego. Jak mówiłam, world PvP to było przed wyjściem BG.

I dla Twojej informacji, gram na PvE serwerze, który w moim odczuciu ma dużo fajniejsze community niż jakikolwiek z PvP serwerów, z którymi miałam wcześniej styczność. Przynajmniej ludzie potrafią ze sobą normalnie rozmawiać, a nie tylko udowadniać, jak to są bardziej pro od innych (niestety bardzo typowa mentalność dla większości world-pvperów)

Zapomniałem niestety, że pisze na WoWCenter i są tu osobniki które niestety, ale należą do grona osób które nie śmią zdzierżyć tego że ktoś krytykuje WoWa i na każde oszczerstwo mają swoją odpowiedź, a jak wiadomo z totalnymi ślepymi FanBoyami nie ma sensu wogóle wdawać się w dyskusję stąd chciałbym zmienić moje zdanie o tych osobach i zadam wam jedno pytanie, bo w tym temacie prezentują taką postawe dwie osoby i chciałbym usłyszeć od nich odpowiedź na to jedno pytanie:


Drogi Luney oraz Droga Lilijo


Co według was w WoWie jest złe na chwilę obecną i co od czasów Vanilli zmieniło się na złe ?
Złe w WoWie obecnie są:
- wspólne achievementy dla 10 i 25 man (ze szczególnym uwzględnieniem Realm Firstów)
- zepsute PvP, dla którego nie widzę realnej nadziei naprawy
- coś, co nie podobało mi się w WotLK i Cata - % nerf całych kontentów - póki co w MoPie nie wystąpił i jeśli Blizzard nie posunie się do tego kretyństwa po raz kolejny, uznam MoP za zdecydowanie najlepszy okres w WoWie ever

Co do Vanilli, to wszystko, co zostało usunięte było złe. Autentycznie nie tęsknie za ani jedną durną, zepsutą, nielogiczną mechaniką, która istniała w tamtych czasach. Jedyne za czym mi trochę tęskno, to niektórzy ludzie, którzy już dawno temu przestali grać, ale sam WoW miał z tym faktem niewiele wspólnego.

Co do FanBoistwa, to jakbyś przedstawiał, jakieś logiczne argumenty, to moglibyśmy podyskutować. Bo jęczeć dla jęczenia to każdy głupi potrafi. Nie uważam, że WoW jest perfekcyjny. Poza tym głównymi rzeczami, które wymieniłam jest masa drobiazgów, które czekają na poprawienie. Niestety mam jednak taką cechę, że jak ktoś piszę głupoty, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, to mam nieodpartą potrzebę takiej osobie ten fakt uświadomić. 90% zarzutów najczęściej kierowanych pod adresem aktualnego WoWa wynikają z:
- nostalgii i nią zaślepienie
- problemów z pamięcią
- braku zrozumienia istoty rzeczy

Ja wierzę, że ludzie mogli mieć większą frajdę kiedyś. To jednak z czego sobie nie zdają sprawy, to że wynika to bardziej z tego, z jakimi ludźmi wówczas grali i że gra była dla nich nowsza. Z logicznego punktu widzenia zdecydowania większość zmian, jaka nastąpiła w WoWie od początku jest ogromną poprawą. Bywały niewypały (stare LFM tool), ale prędzej czy później były poprawiane.

Również, jeśli Blizzard by chciał przywrócić pewne aspekty, za którymi ludzie tęsknią, nie mogą zrobić tego na pałę w sensię "usunąć LFD". Dla osób, które tęsknią za własnoręcznie tworzonymi grupami są challenge. Poza tym nadal są ludzie, którzy pugują rajdy (Open Raid plus często widzę ludzi szukających kogoś do puga rajdów T14 ... T15 jest trochę świeże)
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Lilija napisał :
- coś, co nie podobało mi się w WotLK i Cata - % nerf całych kontentów - póki co w MoPie nie wystąpił i jeśli Blizzard nie posunie się do tego kretyństwa po raz kolejny, uznam MoP za zdecydowanie najlepszy okres w WoWie ever
Za późno on już jest
LINK

5% buff do damage i życia na 5.0 content. nie powiem że jest to złe, bo teraz osoby które zrobiły ten content, gdy był on trudny mają achiva potwierdzającego że zrobili to gdy było trudno.