|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Warchiefem jak dla mnie będzie albo stary Saurfang lub Vol'jin
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Ważniejszym pytaniem jest kto będzie nowym liderem orków jeśli wodzem nie zostanie ork
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wg mnie Garrosh to już nie Garrosh. To jedynie domysły, ale patrząc na jego zachowanie z opowiadań o liderach i wcześniejszych zdarzeń, a to co robi teraz, wydaje mi się "kimś innym". Po przeczytaniu Wichrów Wojny jestem niemal przekonany, że Garrosha spotkał taki sam los jak Saidana Dathrohana, Admirała Westwinda, czy arcy druida Navaraxa. Garrosh to tylko pusta skorupa zajęta przez jednego z Nathrezimów (może Tichondriusa?). Od BC Dread Lord'owie pojawiają się w świecie w mniejszych, lub większych łańcuchach questów, zapowiadając zemstę i powrót. Uważam, że na wielu wysokich stanowiskach obu frakcji zasiadają już Nathrezimowie siejąc zamęt i niszcząc je od środka. Pamiętajcie, co uczynili ze Scarletami Balnazzar i Mal’ganis. A Garrosh? Jego obecne czyny przeczą wartościom, które wyznawał przez całe lata. Żył z piętnem swojego ojca, który ściągnął na orków klątwę demonów. Teraz sam zaczął sięgać po czarne moce. Jakiś bardziej „namacalny” dowód? Nie zastanawiała Was scena z Wichrów Wojny, w której Alianci wciągnęli Garrosha w zasadzkę i wysadzili w powietrze? Powinien zginąć razem z innymi, a jednak wyszedł z tego bez szwanku. Przypomniało mi to Balnazzara w ciele Saidana Dathrohana w komiksie o Ashbringerze, gdy po walce z plugastwem błyskawicznie naprawił swoją powłokę pochłaniając energię krzyżowca. Ciekaw jestem, czy ktoś z Was doszedł do podobnych wniosków?
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Kontrolowanie przez dreadlorda jest imo takie jakieś... zbyt oczywiste.
Garrosh popełniający błędy tatusia to troszkę zbytnie pójście na łatwiznę. Już bardziej przekonujący jest despota któremu odbiło na punkcie władzy niż któraś z kolei postać kontrolowana przez złą, demoniczną moc. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Garrosh się wydaje za silny psychicznie żeby jakiś dreadlord go kontrolował ale jego myśli nie są zbyt skomplikowane chyba
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Balnazzar zdołał bez problemu wypalić rozum Saidana Dathrohana - 1 z 5 pierwszych paladynów Srebrnej Ręki, a Sathrovarr był w stanie opanować nawet Kalecgosa - przyszły/były Smoczy Aspekt Magii. Garrosh raczej im nie dorównuje ;) poza tym Dread Lordzi potrafią również użyć martwego ciała jako kontenera (patrz: Dathrohan). Póki co to jedyne wyjaśnienie jakie przychodzi mi do głowy, przynamniej jeśli idzie o przeżycie wybuchu bomby.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Jest jeszcze inna opcja, Starzy Bogowie. Garosh przecież był w North kiedy Yogg próbował się uwolnić(albo się uwolnił nie wiem dokładnie), potem nad Azeroth latał smoczek przesiąknięty szaleństwem N'Zotha , a teraz jeszcze Garosh chce zyskać energie Sha czyli esencje kolejnego (nie mogę spamiętać jego imienia), Neltharion uległ to czemu Garosh ma nie ulegać?
wysłane po 16 minutach 40 sekundach:A DW przeżył uderzenie Duszy Smoka/Demona (2 razy) i uderzenie z dużej wysokości w Maelstrom |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
kuturin to nie tłumaczy sceny z książki ;) odnosnie Sha mam inną teorię, ale przedstawię ją w osobnym temacie ;)
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Mnie tam zastanawia jedna rzecz: Wszyscy trzesą gaciami przed Garroshem, a Garrosh trzęsie gaciami przed Sylvanas
Eeeh, tak czy siak, Arthas górą! Może kiedyś doczekam ekranizacji jego historii od narodzin do upadku, gdyby zabrał się za to dobry reżyser z dobrą obsadą... mrrru!
Jeśli "żyj, kochaj i śmiej się" nie pomaga to pozostaje... "Przeładuj, wyceluj i ognia!"
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Arffindelu, też bym tego sobie życzył ale cóż... Pozostawmy ten temat narazie w strefie marzeń :D
Co do Garrosha, ja mam taką teorię, pomysł właściwie, że gdy Thrall już wróci, to kopnie Garrosha mocno w jego orkowe dupsko, a Warchief przejrzy na oczy. Chociaż to takie... płytkie :D |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Zależy jak długi Thrall weźmie rozbieg ;] heh, przypomniał mi się skecz Ani Mru Mru o chłopie i smoku ;] |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
null
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Dlaczego Malfurion i Illidan, są pod jednym głosem ??? Dobrze, że Garosh i Grom nie są w jednym głosie...
Moim zdaniem najciekawszą postacią jest Gromash Hellscream. Mimo wszystko chciał dobrze dla Hordy, ale niestety zbłądził wkraczając na ścieżkę dawnych idei Hordy co niestety nie kończy się szczęśliwie, ale na szczęście/nieszczęście odkupuje swe winy uśmiercając Mannorotha. Poza tym to ta postać jest motorem napędowym fabuły kampanie orków w Warcraft 3. Szkoda, że syn niczego się nie nauczył... |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Ależ ja krasnoludy bardzo lubię..posypane solą Ankietę robiłem na szybko więc mogłem kogoś zapomnieć, także proszę mi wybaczyć . Ale istnieje opcja "kogoś innego" ;). @up Furiona i Illidana dałem pod jednym głosem bo tak czy siak to są bracia a Groma i Garra nie dałem pod jednym bo by ludzie mieli do mnie pretensje :p
Jeśli mam wybierać pomiędzy Varianem a Garroshem , nie wybrałbym żadnego . Oboje są żałośni .
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Jak to nie? A myślisz, że kto go nauczył machać bezmyślnie toporem na lewo i prawo? Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|