WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Wasze ulubione postacie z serii WoW\Warcraft

Kogo najbardziej lubisz?
Wszystkich Głosów : 81
musisz się zalogować aby głosować
Thralla
11%
[9]
Vol'jina lub Sen'jina
5%
[4]
Cairne'a Bloodhoof'a i\lub Baine'a Bloodhoof'a .
4%
[3]
Smocze aspekty(W tym Deathwing)
4%
[3]
Sylvanas Windrunner
4%
[3]
Króla Lisza(Arthasa)
33%
[27]
Malfuriona i\lub Illidana Stormrage'a
9%
[7]
Tyrande Whisperwind
4%
[3]
Mannoroth'a , Maghteridona
0%
[0]
Kael'thas'a Sunstrider'a
2%
[2]
Garrosha Hellscream'a
2%
[2]
Groma Hellscream'a
2%
[2]
Kogoś innego .
20%
[16]
permalink wysłany:
ofc, że arthas :)
Arise Argent Champions and serve the Lich King !
permalink wysłany:
Varian jeszcze by się przydał :)
permalink wysłany:
A dla mnie Jaina Proudmoore i Thrall :)
permalink wysłany:
A o jakiej postaci chcielibyście zobaczyć książkę w przyszłości :d? Na razie zapowiedziano o Vol'jinie. Ja strasznie chciałbym przeczytać książkę koncentrującą się na Sylvanas, to byłoby coś .
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
permalink wysłany:
Temahemm napisał :
A o jakiej postaci chcielibyście zobaczyć książkę w przyszłości :d? Na razie zapowiedziano o Vol'jinie. Ja strasznie chciałbym przeczytać książkę koncentrującą się na Sylvanas, to byłoby coś .


Tak, książka o Sylvanas! :)

A poza tym - SMOCZE ASPEKTY? - przecież, jeśli się nie mylę, aspektów już nie ma?
permalink wysłany:
Sylvanas będzie badassem a nowym liderem Opuszczonych będzie Calia Menethil :p
permalink wysłany:
Mohawk napisał :
Temahemm napisał :
A o jakiej postaci chcielibyście zobaczyć książkę w przyszłości :d? Na razie zapowiedziano o Vol'jinie. Ja strasznie chciałbym przeczytać książkę koncentrującą się na Sylvanas, to byłoby coś .


Tak, książka o Sylvanas! :)

A poza tym - SMOCZE ASPEKTY? - przecież, jeśli się nie mylę, aspektów już nie ma?
Illidana też już nie ma :p. Chodzi o postacie, które pojawiły się w Warcrafcie.

Poczytałem trochę o siostrze Arthasa, dzięki za wspomnienie o niej :D, ona wcale nie musi być Nieumarła w tym momencie. Zresztą, to byłoby ciekawe, gdyby odbito Lordaeron.
It is theorized by some that Calia Hastings is the former princess of Lordaeron, Calia Menethil. This would mean she married someone named Hastings, assumed a new surname in exile, or took her mother's surname.

More hints to this theory can be found by comparing their last names. The coinciding letters of Hastings and Menethil, h, t, i and n, form the word "hint". Also, the two names each have eight letters.
/radość
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
permalink wysłany:
Ja bym chciał zobaczyć książkę o Garroshu. Wiele osób uważa go za (jak to przeczytałem w pewnym wątku) tępego dresa-orka-który-zniszczył to co stworzył Thrall. Dla mnie ta postać jest bardziej skomplikowana, ja na przyklad chciałbym obejrzeć jego złożony profil psychologiczny. Bo wiadomo, że świat potrzebuje czystego dobra i "czystego" zła, więc w tym schemacie Garrosh by się dobrze sprawdzał. Natomiast ja potrzebuję czegoś więcej, bo po TBC czy WotLKu miałem inny obraz tego orka, on sam często podkreślał, że nie chce być taki jak ojciec. Z jednej strony to ma sens, z drugiej jednak trudno oszukać geny, a wiadomo, że młody Hellscream w czasach swojej "świetności"" kest dużo bardziej narwany niż jego przodek. On jakby od samego początku wie czego chce. Chce WŁADZY, zapewnienia Hordzie godnego bytu bez zbędnego martwienia się o surowce. Mimo wszystko Garrosh uważa, że cel uświęca środki i jest w stanie zrobić wszystko, żeby tylko Horda była jak najpotężniejsza, bez względu na skutki, to się tyczy nie tylko świata lecz także i frakcji. Dlaczego chciałbym taką powieść? Ano dlatego, że to nie tylko byłby kawał porządnej fabuły, ale także duże pole do popisu dla autorów, by przekonać "hejtów", że stymulusy, które kierują młodym Hellscreamem to coś wiecej niż moc i chwała. Że surowce i potęga to tak naprawdę drugoplanowe kwestie i to, co siedzi młodemu wodzowi w głowie tak naprawdę może być jego największym utrapieniem, tj. uczyni on wszystko, a także poświęci wszystko, żeby HORDA (ta słownikowa, stara Hellscreamowska Horda) otrzymała od swojego przywódcy wszelkie środki do życia, bez względu na koszty ekspansji. Myślę, że Garrosh jest nieco Byronowską postacią i kategoryzowanie go jako orka-dresiarza jest conajmniej ktzywdzące.

permalink wysłany:
Bo Garrosh to ork-dresiarz ;)

Jak może miał przebłysk "prawości" podczas kataklizmu w Silverpine czy Stonetallon tak niestety zwłaszcza patch 5.1, questline Dominance Offensive pokazuje, że Garry raczej nie ma innego planu niż "napierdzielać z aksa ZA HORDĘ!". Wszyscy w około, nawet Mogu mówią mu, żeby nie igrał z Sha, nie jest odpowiednią osobą by władać Divine Bellem, a on dalej brnie w swoje.

Trudno mówić o chęci Garrosha do zapewnienia Hordzie godnego bytu gdyż... za Thralla ten godny byt istniał - do czasu incydentu pod Wrathgate między Hordziakami, a Przymierzakami panował pokój... nawet po Wrathgate pokój ów powoli był odbudowywany - patrz chociażby pomoc Baina Bloodhoofa Varianowi.
Przyszedł Garry, nastał kataklizm i bah... Trolle, dotychczas najwięksi poza taurenami sprzymierzeńcy Orków zostali wydaleni z Orgrimmar, atak na wtedy neutralne miasto jakim było Theramore, atak na Vol'jina, który nic mu nie zawinił etc - Tatuś Hellscream nie byłby zbyt dumny, tak samo jak Saurfang, od którego Garrosh nauczył się wszak co to honor i w ogóle

Garry z Varianem dobrze się dobrali - dwa prostoliniowo myślące mięśniaki... choć Garry przynajmniej coś robi, a nie jak Varian siedzi w stolicy i zachwyca się swoim posągiem - także mam nadzieję, że podczas oblężenia Orgrimmar obu padnie trupem i nastąpi zmiana władzy zarówno w Hordzie jak i Przymierzu...

Całość jest niestety już przypieczętowana - gdyby Garrosh był postacią "głęboką" dla Blizzarda, nie stałby się ostatnim bossem MoPa.
Blizz ma to do siebie, że w ostatecznym rozrachunku strasznie spłyca "głównych złych" każdego dodatku - stało się to z Illidanem (którego zabijamy praktycznie bez większych motywów...), Arthasem (który poza książką (będącą i tak w 80% opowiedzeniem Wracrafta 3) i questlinem z Matthiasem nie ma praktycznie nic fabularnie nowego) oraz Deathwingiem (który mógł mieć genialny rozwój fabularny, zwłaszcza z wykorzystaniem Caverns of Time w 4.3, ingerencją między nim, a Alextraszą w Twilight Highlands... ale nie... nie wprowadziliśmy w jego postać absolutnie NIC)

Garrosh imo stracił przez to szansę na dalszy rozwój jako postać... miał na to szansę w WotLK, po tym jak Thrall "otworzył mu oczka"... niestety Blizz umieścił go jako szarego questgivera. Dalej też się nie postarał - kataklizm był historią Thralla, MoP skupia się na Jainie i Anduinie... a Garrosh? Póki co (na patch 5.1) Blizz ma podejście - "musimy jakoś doprowadzić aby był pretekst do umieszczenia Garrosha jako ostatniego bossa" i póki co idą najprostszą z możliwych dróg - przeholowaniem na punkcie władzy.

Niestety nic nie poradzimy z tym, że to Thrall jest ulubionym orkiem i mokrym snem Metzena ;)
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
Metzen albo inny blizzardowski gosc odpowiedzial na pytanie czy powstanie ksiazka o garroshu mniej wiecej tak ''jesli mialaby powstac ksiazka o garroshu to zawierala by tylko ''kill kill kill''

Bardzo bym chciał by calia stala sie królową opuszczonych czytaj lordearen'ńczyków. W jednej z ksiazek rpg do warcrafta mozna znalesc krotkie opowiadanie, w skrocie pewien opuszczony, ktory nazywa sie Trevor chce uwolnic wiezniow z undercity. Uwalnia pewną kobiete i mówi do niej "dobry wieczór, księzniczko". Akcja opowiadania dzieje się w czasach klasycznego WoWa. Bardzo mocno wierze, ze to wlasnie jest Calia. Trevor byl/jest kaplanem, po tym jak stal sie opuszczonym chcial dolaczyc do argent dawn, byc moze uwolnil calie i razem schronili się w tej frakcji.

Sylvanas staje sie coraz bardziej zla i mroczna i w jakimś momencie bedzie przypominac swojego oprawce króla lisza, zniewoli czesc opuszczonych za pomocą tych skrzydlatych dam, zrobi pranie mozgu koltirze i bach mamy raid z co najmniej 2 bossami. Raid dzieje się w undercity

Calia bedzie chciala ratowac swoich "poddanych" , Tirion powstrzymac Sylvanas a Thassarian uratowac swego przyjaciela.

Zostanie odkryta tajemnica. Po smerci Arthasa Valkirie ukryly szczatki ostrza mrozu i przekuly go na nowo. Arthas przed smercią kazał valikrią miec oko na Calie i zapewnic jej bezpieczenstwo. Valkirie w tajemnicy wręczaja nowe ostrze mrozu Cali, by ta mogla ostatecznie i na zawsze dokonczyc to co Arthas zrobil w quel'thalas (zabic sylvanas na prawde).

Pod koniec raidu calia konfrontuje się z sylvanas. Odkrywa ze krolowa banshee stala sie prawdziwie niesmiertelna. Niemogac jej zabic, calia pchnie w siebie ostrze mrozu. Nastepuje transfer miedzy esencja zyciową cali a nieumarloscia sylvanas. Sylvanas staje sie znowu wysokim elfem, jednak ma dziure w brzuchu spowodowana przez ostrze mrozu i umiera jako wysoki elf. Calia przezywa jednak jako nieumarla i jednoczy się ze swoim ludem, dzierzac ostrze mrozu, nie jako symbol zaglady lecz jako symbol odrodzenia lordaeronu. Miedzy pojedynkiem sylvanas z calia, gracze odkrywaja ze sylvanas zastawila na nich pulapke. Zostaly podlozone bomby pod undercity,na szczescie bohaterom udaje sie opuznic zaplon. Po pokonaniu sylvanas gracze beda mieli jeszcze jednego bossa a bedzie nim... ucieczka z undercity, wyscig z czasem. W finale raidu, undercity eksploduje. Krolowa Calia wraz z poddanymi odbudują nie undercity lecz miasto Lordaeron, ktory bedzie na powierzchni (koniec z cholernymi windami :p). W cialach opuszczonych nastapi mutacja, zmeni sie ich wyglad, beda ladniejsi, bardziej przypominajacy ludzi, lecz nadal posiadajacy pewne cechy nieumarlych (nowe modele!!!) a najwazniejsze staną się płodni. Forsaken będa nową rasą, półnieumarłych!

The end fanficku :p

P.s. Thassarian uratuje koltire, a valikirie spowodują plodność opuszczonych
permalink wysłany:
W jednej z ksiazek rpg do warcrafta
Blizzard oficjalnie powiedział, że zarówno materiały RPG jak i TCG nie są uznawane za kanoniczne

A co do fanfiku fajny ale ma kilka dziur ;)

Sylvanas staje sie coraz bardziej zla i mroczna i w jakimś momencie bedzie przypominac swojego oprawce króla lisza, zniewoli czesc opuszczonych za pomocą tych skrzydlatych dam, zrobi pranie mozgu koltirze i bach mamy raid z co najmniej 2 bossami. Raid dzieje się w undercity
Nope, Sylvusia nigdy nie będzie drugim królem Liszem z dwóch powodów - pierwszy to fakt, że nigdy nie podniesie rąsi na Quel'thalas (prędzej się zabije po raz... czwarty? lub piąty... nie pamiętam dokładnie, zbyt późna godzina) oraz - wolna wola to podstawa kultury u Forsaken, przez co Sylvanas nie będzie się bawić w żadne prania mózgu etc, co CDevovie już kilka razy mówili.

Arthas przed smercią kazał valikrią miec oko na Calie i zapewnic jej bezpieczenstwo.
Gdyby tak miało być Valkyr nie wskrzeszały by Sylvanas... i to 2 razy... wszak była ona zagrożeniem dla siostry Artiego


alkirie w tajemnicy wręczaja nowe ostrze mrozu Cali, by ta mogla ostatecznie i na zawsze dokonczyc to co Arthas zrobil w quel'thalas (zabic sylvanas na prawde).
Wszystko fajnie ale... Ostrze Mrozu bez "podłączonego" do niego Króla Lisza to tylko zwykły kawałek stali, a same Valkyr poza wskrzeszaniem mają dosyć małą moc same w sobie takoż nie natchną miecza jakimś mistycznym czymś - tutaj potrzeba by jakiegoś silnego nekromanty najlepiej Lisza... ciągle czekam na powrót Kel'thuzada - wszak jego filakterium nigdy nie zostało odnalezione...

Odkrywa ze krolowa banshee stala sie prawdziwie niesmiertelna. Niemogac jej zabic, calia pchnie w siebie ostrze mrozu. Nastepuje transfer miedzy esencja zyciową cali a nieumarloscia sylvanas. Sylvanas staje sie znowu wysokim elfem, jednak ma dziure w brzuchu spowodowana przez ostrze mrozu i umiera jako wysoki elf.
Gdyby tak łatwo było przywracać do życia nieumarłych, nie było by całego burdelu z Forsaken... z każdą kolejną "śmiercią" potrzeba więcej mocy by wskrzesić delikwenta - gdy Sylvanas zabiła się pod koniec WotLK potrzeba było jednej wyższej Valkyr, gdy została zabita przez Godfreya liczba ta wzrosła do 3, dodatkowo im "potężniejszy" jest delikwent tym trudniej go wskrzesić (temu Valkyr nie mogły przywrócić do życia Arthasa)... czy sądzisz więc, że "Prawdziwie nieśmiertelną Królową Banshee" da radę wskrzesić kompletnie (bo Valkyr dały radę jedynie ponownie przywiązać jej duszę do martwego ciała) za pomocą zwykłej ludzkiej, niemagicznej duszyczki władającej niedoskonałym Ostrzem Mrozu?

W cialach opuszczonych nastapi mutacja, zmeni sie ich wyglad, beda ladniejsi, bardziej przypominajacy ludzi, lecz nadal posiadajacy pewne cechy nieumarlych (nowe modele!!!) a najwazniejsze staną się płodni. Forsaken będa nową rasą, półnieumarłych!
Aby móc się rozmnażać musieli by ponownie "ożyć" (do stanu "biologicznego" przynajmniej), a trudność "ożycia" wyjaśniłem powyżej... poza tym jak już by ożyli... to by musiały im się ciałka zregenerować - wszak żywy osobnik raczej sobie nie pożyje w gnijącym truchle jakim są nieumarli... a skoro i ożyją i się zregenerują to co z nich za Forsaken będą skoro staną się normalnymi ludźmi?

A co do Calii to ja nadal trzymam się wersji z lore QA na ostatnim Blizzconie - Calia będzie raidbossem z którego będzie dropiła legendarka w postaci korony rodu Menethil... wiem, że mówili to na żarty, ale chcę to zobaczyć.
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
Ja to Rexxara najbardziej lubię ale dziś raczej mało osób wie kto to.Fajnie jak by po śmierci Garrosha Hellscreama lub po jego odejściu ze stanowiska jakie zajmuje to Rexxar był warchifem hordy ale pewnie wróci Thrall (z są Laską Aggrą) albo Sarufang będzie Nowym Warchifkiem
wysłane po 7 minutach 38 sekundach:A co do Sylvanaski mogli by zrobić jakiś motyw z jej Siostrami np że spotyka jakiegoś wędrowce który mówi jej że spotkał jej siostre Allerie i Sylvanas kompletnie porzuca swe obowiązki żeby ją odnaleść i uratować z jakiś tam kłopotów
permalink wysłany:
A co do Sylvanaski mogli by zrobić jakiś motyw z jej Siostrami np że spotyka jakiegoś wędrowce który mówi jej że spotkał jej siostre Allerie i Sylvanas kompletnie porzuca swe obowiązki żeby ją odnaleść i uratować z jakiś tam kłopotów
Oklepany motyw :f. One raczej będą rywalizować. A Thrall oficjalnie nie zostanie Warchiefem po zabiciu Garrosha.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
permalink wysłany:
Gornek na Warchiefa!!!
permalink wysłany:
jak myślicie kto będzie nowym warchfem hordy po zniknięciu Garrosha ???