Do wszystkich tych, którzy narzekają że D3 nie jest mroczne - wyłączcie w opcjach sterownika karty graficznej kolory. Gra bez kolorów będzie mroczniejsza. Możecie też pobawić się regulacją gammy.
Dobra, ostatnie podejście do tematu. Czy na prawdę jak ktoś mówi, ze gra nie jest mroczna, odpowiedzią jest "wyłącz kolory/pobaw się gammą"? Wytłumaczcie mi to proszę, bo może to ja czegoś nie łapię. Co ma piernik do elektrowni? X mówi "gra Z nie jest mroczna". no i dla niego nie jest, woli klimat aliena gdy co 2 minuty coś Ci wyskakuje zza ekranu. No i? To tak jakby ktoś powiedział "D3 jest tak bardzo mroczne", a ja bym powiedziała "kup sobie my little pony". Co ma jedno do drugiego? Ktoś nie czuje klimatu, to gamma mu nie pomoże. Nie podoba mu się klimat, wolałby mocniej, krwawiej, niech latają flaki, to wytłumaczcie mi co kolory mają z tym wspólnego. Serio, proszę, wytłumaczcie mi to.
;) ale wiesz, z drugiej strony - nie lubię lata, bo jest ciepło. nie lubię zimy, bo zimno. jesień mi nie pasuje, bo mokro, a wiosny nie lubię, bo mam katar sienny ;P są takie osoby, które marudzić będą zawsze ;)
Chodzi chyba o stwierdzenia ze D3 hest mniej mroczne niz D2 ale jakos w D2 nie widac flakow naokolo . Krow ktore sa wybebeszone. A mimo to ludzie narzekaja ze jest malo mroczne i odpowiedz zmien sibie jasnosc jest na miejscu bo tylko bardziej kolorowa grafika wyroznia sie od mrocznosci D2 ale oczywiscie ja sie nie znam.
Po prostu Diablo III jest za bardzo "wowowate" co widać chociażby w cinematikach. Wystarczy porównać sobie to do tego. Diablo II było bardziej piekielne i po czasami wręcz satanistycznie niegrzeczne. Takie mam wrażenie ale być może jest to ono mylne i spowodowane tym, że w Diablo II zaczynałem swoją przygodę w wieku 12-13 lat (rok 2002) i po prostu inaczej to odbierałem oczami dzieciaka. Wstyd sie przyznać ale wejścia do piekła bałem się kiedyś obejrzeć więc może wtedy demony bardziej straszyły niż teraz. Chociaż jakby tak się przyjrzeć poniższym obrazkom to mimo upływu lat ta czerwona czacha bardziej straszy niż obecny zamiennik. Diablo II łamało pewne konwenanse.
Małe porównanie:
Co jest straszniejsze? Dla mnie Diablo 3 to taka odświeżona i dostosowana do dzisiejszych czasów dwójka, która jak już wspomniałem ma w sobie zdecydowanie za dużo z wowa. Oczywiście to nie znaczy, że mi się Diablo III nie podoba bo uważam, że jest zajebiste i nawet wole mniej mroku tym bardziej że wowa bardzo lubię. Tym którzy nie odróżniają mroku w sensie klimat od mroku w sensie ciemna gamma wielkie gz
haha, MakaO - nie ma się czego wstydzić, miałam podobnie.
dla mnie najmnroczniejszą grą ever jest wiedźmin 1.
spędzając święta w domu, postanowiłam sobie odreagować i pograć w w1. zazwyczaj gram nocami, ze słuchawkami, przynajmniej nikt mi nie przeszkadza. była jakaś 2, może 3 w nocy, wyskoczył na mnie akurat jakiś mobek zza kadru (bardzo nie lubię takiego sposobu straszenia), skupiona na walce starałam się przeżyć, gdy nagle poczułam rękę na ramieniu. w życiu się tak nie przestraszyłam, no może będąc dzieciakiem jak zapytałam mamę w drodze do przedszkola co to jest szron i powiedziała, że to ślady Buki. podobno od tej pory na widok Buki dostawałam histerii.
anyway, przeskok o lat ponad 20, wiedźmin, noc, ręka na ramieniu. okazało się, że moja szanowna rodzicielka zbudziła się w nocy i w drodze po coś do picia mijała mój pokój. zobaczyła światło, zapukała, zero odpowiedzi (==>headset) więc postanowiła zajrzeć. zobaczyła że gram, chciała się dowiedzieć kto wygrywa i postanowiła zwrócić moją uwagę kładąc mi rękę na ramieniu. poskutkowało lepiej niż przypuszczała, a ja od tej pory grając w wiedźmina zawsze mam oczy dookoła głowy. ;)
w d3 tego nie mam, przestraszyłam się raz jak jeden z mobków ryknął, a ja okazało się miałam podkręcony volume na głośnikach. co nie znaczy, że gra mi się gorzej. d3 bardzo mi się podoba.
No i padł rekord wszech czasów. Kto jest zaskoczony?
Konsolowcy i ta cała banda "analityków" wieszczących koniec jedynej prawdziwej maszyny do grania jaka powstała - zwanej PC :D
A tak w ogóle toż to było logiczne, skoro w prawie całej Europie nie można normalnie kupić tej gry, gdyby więcej tego rozesłali to sporo więcej by się sprzedało.
Ja może tylko jestem wstrząśnięty skalą tego rekordu. Gdyby wliczać AP, to to jest 4.7 miliona pierwszego dnia, czyli o 1.5 miliona więcej niż przy ostatnim rekordzie, jaki ustanowił Cataclysm. Pandarii chyba będzie ciężko to przebić. Wyjątkowo ciężko
A tak w ogóle toż to było logiczne, skoro w prawie całej Europie nie można normalnie kupić tej gry, gdyby więcej tego rozesłali to sporo więcej by się sprzedało.
Otóż to, aż mnie zastanawia o ile więcej by to egzemplarzy było.
dat avatar , piękny
zatrzymany trzydziestolatek z Poznania grający w Diablo 3 napisał :
5 MINUTES AND I COMMING!!! KOŚCIUSZKI !!!! I AM IMMORTAL AND POWERFULL!!! U ARE WEAK!!! AND NOW I WILL KILL EVERYONE!!!!!!!!!!!!
Za chwilę sam wychodzę MORDOWAĆ, ALE WTEDY NIKT NIE PRZEZYJE BO NAWET NIE ZAPYTAM CO TAM P$#@% P$!%!%!@&^% POD NOSEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy tylko ja uważam że wstawianie osiągnięć pokroju:
Zabij diablo postacią hardcorową na infernalnym poziomie trudności
to przegięcie pały, a osoba która je wymyśliła prawdopodobnie jest autystyczna...? Samo zabicie bossa to nic, ale elite moby po drodze nawet na piekle są praktycznie nie do zrobienia bez zgonu, a co dopiero na inferno...
Ja jestem bardzo za tym żeby przenieśli przynajmniej inferno do wspaniałych osiągnięć(FoS), bo myślę że chociaż część z nas chciało by mieć progres osiągnięć w D3 ukończony na 100%...
@Gremigobles
No chyba śmieszny jesteś. To tak samo jakby napisać, że chcesz mieć wszystkie achi w World of Warcraft, a wiem, że nie masz i nie będziesz miał. Moim zdaniem na tym to właśnie powinno polegać, że trzeba się namęczyć zanim zdobędziesz dany achievement (osiągnięcie) jak sama nazwa mówi.
Za zabicie każdego bossa dostajesz achi i na każdym poziomie trudności i za Diablo na Infernie miałby być jako wspaniały, a to dobre xD Niech się ludzie męczą może wbiją do nowego dodatku za jakieś 3 lata...
Jako początkująca "zdzira na acziki" stwierdzam , że achievements są po to, żeby było wyzwanie, po ukończeniu którego poczujemy masę satysfakcji - jest jednak granica i akurat po 100 razie gdy zginiemy na hardcorze, to nawet po zdobyciu tego aczika będzie się myśleć "nie było warto". To zależy od osoby oczywiście, ale dlaczego by właśnie nie zrobić z tego Feat of Strengh :p?
btw, nikt się tak jak ja nie jara login screenem, czuję smutek
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
@Aryman Widać, że w gre nie grałeś i piszesz głupoty, gremiemu nie chodziło o to, że diablo na poziomie inferno jest za trudny, ale, że trzeba go pokonać postacią "HARDKOROWĄ" a taką postacią niemozna grać dalej jeżeli zginiesz. Faktycznie, idiotyczne osiągnięcie, zginąć na samym Diablo taką postacią <ból>
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
@Fobos
Wiem na czym to polega. Ogólnie gdybyś śledził info to byś wiedział, że ta gra nie polega na bezmyślnym zabijaniu bossów tylko na walce z czempionami i właśnie z nich wypadają najlepsze itemy, więc zanim ktoś się wybierze, żeby zdobyć takie osiągnięcia musi się ubrać farmiąc jak najlepsze itemy.
Czy tylko ja uważam że wstawianie osiągnięć pokroju:
Zabij diablo postacią hardcorową na infernalnym poziomie trudności
to przegięcie pały, a osoba która je wymyśliła prawdopodobnie jest autystyczna...? Samo zabicie bossa to nic, ale elite moby po drodze nawet na piekle są praktycznie nie do zrobienia bez zgonu, a co dopiero na inferno...
Ja jestem bardzo za tym żeby przenieśli przynajmniej inferno do wspaniałych osiągnięć(FoS), bo myślę że chociaż część z nas chciało by mieć progres osiągnięć w D3 ukończony na 100%...
Co do tego to wpełni zgadzam się z Arymanem. Achivy są dla wyzwań i mają być jak najbardzeij trudne, a niektóre tylko dla wybrańców. Wogóle skąd Ci wpadł taki kretyński pomysł do głowy żeby usuwać achivment 9 dni po premierze gry bo on jest za trudny ja piernicze... poziom trudności i tak nie jest wybitny, a już zaczynają dzieci jęczęć.
Zaczyna sie od przeniesienia achivka do FoS, a skończy na nerfieniu Inferno żeby każde małe dziecko mogło przejść...
więc może wtedy demony bardziej straszyły niż teraz. Chociaż jakby tak się przyjrzeć poniższym obrazkom to mimo upływu lat ta czerwona czacha bardziej straszy niż obecny zamiennik. Diablo II łamało pewne konwenanse.
, piękny
, zaraz się, miejmy nadzieję, zacznie.
