WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Czyżby WoW po Polsku???

  r45hnu
permalink wysłany:
W wieku lat 13 przeszedłem Wizardry 7, w wieku lat 14 przeszedłem oba fallouty. Wszystkie gry po angielsku bez żadnych dostępnych materiałów w rodzimym języku. Do tego czasu miałem może 2 lata zajęć w szkole z tego języka (nic intensywnego mniej więcej godzina tygodniowo). Byłem tak zafascynowany światem gry że nie mogłem sobie darować tego, że czegoś w niej nie rozumiem. Słownik leżał obok mnie i po prostu kułem ... .
Jako fan RPG-ów komputerowych zrozumienie języka było podstawą.

Wszystkim "bidulkom nierozumiejącym WoW-a w oryginale" powiem coś bardzo ciekawego. W czasach kiedy zaczynałem moją zabawę z grami (jakieś 18 lat temu) nie było żadnych spolszczeń i szczerze mówiąc pomimo słabej dostępności nauki angielskiego nikt takowych nie szukał. Gry RPG miały kilka razy wiecej tekstu niż obecne hiciory i były dużo bardziej skomplikowane (powodzenia dla wszystkich którzy w obecnych czasach chcieliby skończyć Wizardry 7). Co dziwne wszyscy sobie dawali radę! Ilość osób, które nauczyły się angielskiego na własną rękę, poszukując wyrazów w słownikach i szukając jakichkolwiek samouczków, czy opisów gry w gazetach typu Top Seccret była ogromna (Wiadomo - jak się przeczytało opis gry to znało się mniej więcej kontekst a potem było łatwiej zrozumieć).
Wtedy kiedy chciało się nauczyć języka na prawdę trzeba było się postarać, nie tak jak teraz kiedy kursów jest na pęczki! Ludzie uczyli się sami, bo mieli pasję i pragnęli rozumieć o co chodzi w niesamowicie zakręconej opowieści.

Powiem tak ... ruszcie dupsko ludzie, bo jeśli w XXI wieku nadal nie znacie angielskiego, to proponuję zamiast grać w WoW-a zacząć uczyć się języka a nie liczyć na spolszczenie.
permalink wysłany:
Nie wszyscy mieli angielski w szkole. Teraz te osoby mają po 30-50 lat, znają świetnie francuski, niemiecki, rosyjski, ale nikt ich nigdy nie uczył angielskiego. Grają na nie-angielskich klientach, bo i tak już się niczego nie nauczą - z wiekiem spada przyswajalność języka. Dlaczego dla takich osób nie można zrobić polonizacji? Znałam co najmniej kilka osób w podobnej sytuacji. Ci ludzie tak samo, co miesiąc płacą za grę. Ba, oni faktycznie mogą płacić- w końcu już pracują, mają pozakładane rodziny i szukają w WoWie odskoczni.


@Lorenco:
Przetłumaczone nazwy, dla nas, będą brzmieć tak samo, jak w chwili obecnej brzmią one dla osób, których ojczystym językiem jest angielski - mają one dokładnie tyle samo sensu. Jedyny problem polega na tym, że coś co po angielsku można załatwić jednym słowem, u nas już złożonym wyrażeniem. Jeżeli sens pozostanie ten sam - to też będzie dobre.


"Quidquid latine dictum sit, altum videtur" [czy jakoś tak.]. A my dokładnie tak samo gloryfikujemy język angielski - że niby, jak coś jest po angielsku, to od razu jest jakieś lepsze, brzmi poważniej. Chociaż sensu tłumaczone teksty mają tak samo mało.
  r45hnu
permalink wysłany:
August napisał :
Nie wszyscy mieli angielski w szkole. Teraz te osoby mają po 30-50 lat, znają świetnie francuski, niemiecki, rosyjski, ale nikt ich nigdy nie uczył angielskiego. Grają na nie-angielskich klientach, bo i tak już się niczego nie nauczą - z wiekiem spada przyswajalność języka. Dlaczego dla takich osób nie można zrobić polonizacji? Znałam co najmniej kilka osób w podobnej sytuacji. Ci ludzie tak samo, co miesiąc płacą za grę. Ba, oni faktycznie mogą płacić- w końcu już pracują, mają pozakładane rodziny i szukają w WoWie odskoczni.

Z taką argumentacją mógłbym się zgodzić...
  Lorenco
permalink wysłany:
August napisał :
Nie wszyscy mieli angielski w szkole. Teraz te osoby mają po 30-50 lat, znają świetnie francuski, niemiecki, rosyjski, ale nikt ich nigdy nie uczył angielskiego. Grają na nie-angielskich klientach, bo i tak już się niczego nie nauczą - z wiekiem spada przyswajalność języka. Dlaczego dla takich osób nie można zrobić polonizacji? Znałam co najmniej kilka osób w podobnej sytuacji. Ci ludzie tak samo, co miesiąc płacą za grę. Ba, oni faktycznie mogą płacić- w końcu już pracują, mają pozakładane rodziny i szukają w WoWie odskoczni.

Chcesz mi powiedzieć, że przyswajalność języków spada na tyle, że nie można się nauczyć podstaw angielskiego? Boję się starości : |.


@Lorenco:
Przetłumaczone nazwy, dla nas, będą brzmieć tak samo, jak w chwili obecnej brzmią one dla osób, których ojczystym językiem jest angielski - mają one dokładnie tyle samo sensu. Jedyny problem polega na tym, że coś co po angielsku można załatwić jednym słowem, u nas już złożonym wyrażeniem. Jeżeli sens pozostanie ten sam - to też będzie dobre.

To mówię, nie widzę sensu tego po mnie powtarzać.


"Quidquid latine dictum sit, altum videtur" [czy jakoś tak.]. A my dokładnie tak samo gloryfikujemy język angielski - że niby, jak coś jest po angielsku, to od razu jest jakieś lepsze, brzmi poważniej. Chociaż sensu tłumaczone teksty mają tak samo mało.

"Quidquid latine dictum sit, altum videtur" [czy jakoś tak.]. A my dokładnie tak samo gloryfikujemy język polski - że niby, jak coś jest po polsku, to od razu jest jakieś lepsze, brzmi poważniej. Chociaż sensu tłumaczone teksty mają tak samo mało. I nie trzeba się uczyć anglika.
permalink wysłany:
BuRY napisał :
Osobiscie nie chcialbym grac tylko z polakami na Burning Legion. Wtedy ten realm bylby pelen retardow i pomylencowi jakikolwiek random dungeon, czy glupi pug konczylby sie wyklinaniem jednego przez drugiego jak bardzo lami i jakim debilem jest. Wystarczy zalosny trade. POLSKIM REALMOM MOWIMY STANWOCZE NIE!

Jestem w polskiej gildi i jak ktoś zjebie to najpierw wszyscy włączają nerd fury zjeżdżają do suchej nitki a dopiero potem mówią i tłumacza ci normalnie, ewentualnie potem przeproszą jak pojada za ostro. Mi to nie przeszkadza jak przeszkadza to komuś kto potocznie mówiąc "zjebał" że teraz dostaje opieprz bo nie ogarnia taktyki to proszę bardzo ale niech idzie pierw uczyć się taktyk, skili swojej klasy a przede wszystkim pokory i samokrytyki. To tyle jak jest w gildiach z polakami, a na pugu to szczerze mówiąc mam to w dupie, nie gram z pugiem na bg też rzadko chodzę bo same tardsy siedzą. Jak pugowe zjeby cie przygnębiają to jedna rada "Get the guild" i po problemie a jak nie to szczerze mówiąc sam se jesteś Pan winien.

--->>>yyy.. co do tego Get the guild to już nvm sprawdziłem cie na armory ;P wiec w sumie sam nie wiem o co ci chodzi z tym pugiem hehe<<<---
http://img504.imageshack.us/img504/6055/ashorosig02ty1.jpg
permalink wysłany:
BuRY napisał :
Osobiscie nie chcialbym grac tylko z polakami na Burning Legion. Wtedy ten realm bylby pelen retardow i pomylencowi jakikolwiek random dungeon, czy glupi pug konczylby sie wyklinaniem jednego przez drugiego jak bardzo lami i jakim debilem jest. Wystarczy zalosny trade. POLSKIM REALMOM MOWIMY STANWOCZE NIE!

No to jedziemy OMG człowieku ja gram na azuremyst tylko z polakami razem robimy randomy hc razem chodzimy na bg RAZEM KOŃCZYMY RAIDY! i jeszcze nigdy ale to powtarzam NIGDY! nie zdarzyło mi się żeby ktoś mnie wyzwał od NOOBa albo zaczął drzeć mordę na vencie z powodu jakiegoś feila zwykle tłumaczyli co robiłem nie tak albo olewali. Więc nie rozumiem tej wiekrzości kosmopolitów piszących jacy to Polacy są okropni i wulgarni
  Lorenco
permalink wysłany:
No to jedziemy OMG człowieku ja gram na azuremyst tylko z polakami razem robimy randomy hc razem chodzimy na bg RAZEM KOŃCZYMY RAIDY! i jeszcze nigdy ale to powtarzam NIGDY! nie zdarzyło mi się żeby ktoś mnie wyzwał od NOOBa albo zaczął drzeć mordę na vencie z powodu jakiegoś feila zwykle tłumaczyli co robiłem nie tak albo olewali. Więc nie rozumiem tej wiekrzości kosmopolitów piszących jacy to Polacy są okropni i wulgarni

Ludzie z gildii/znajomi =/= ludzie z puga

i te pamiętne voa, gdzie bluzgają typa, który ma 3k gs : D.
permalink wysłany:
Lorenco napisał :
i te pamiętne voa, gdzie bluzgają typa, który ma 3k gs : D.

No wiesz jak idziesz z pugiem czyli ludźmi których nie znasz i w sumie to gówno cie obchodzą to raczej nie chcesz ich boostować, a rozdawanie lootu na pugu to roll wiec powiedzmy ze chodzisz 3 miechy po legsy pvp i przyjdzie ci taki noobek rollnie więcej i ci je zabierze. I co ty na to? Bo mnie wtedy krew zalewa i mam chęć wziąć porządnie jebnąć klawiaturą o biurko... oczywiście szybko się opanowuje bo to i tak nic mi nie da.
http://img504.imageshack.us/img504/6055/ashorosig02ty1.jpg
permalink wysłany:
Z tego co wiem Blizzard nie podaje ilu ma graczy danej narodowości więc nie wiadomo ilu jest Polaków i jak ma się to do innych narodowości. Jeśli się mylę proszę o linka do takich danych.

Sprawa druga. Twierdzenie że na typowo polskich serwerach było by samo chamstwo i kłótnie jest zwykła bezczelnością.

Sprawa Trzecia. Mówienie o Polakach "polaczki" to nie tylko chamstwo ale i głupota bo w ten sposób obrażasz również siebie. Chyba że nie jesteś Polakiem. Wtedy jesteś zwykłym chamem który nie wiadomo dlaczego pisze swoje wywody na polskim forum.

Sprawa ostatnia. Nie słyszałem by Blizzard zmuszał kogoś do grania w języku ojczystym. Każdy może grać tam gdzie chce. Nie rozumie więc tej rozpaczy że tłumaczenie będzie niedoskonałe i pojawią się nieodpowiedni gracze.
  Lorenco
permalink wysłany:
warcraft987 napisał :
No wiesz jak idziesz z pugiem czyli ludźmi których nie znasz i w sumie to gówno cie obchodzą to raczej nie chcesz ich boostować, a rozdawanie lootu na pugu to roll wiec powiedzmy ze chodzisz 3 miechy po legsy pvp i przyjdzie ci taki noobek rollnie więcej i ci je zabierze. I co ty na to? Bo mnie wtedy krew zalewa i mam chęć wziąć porządnie jebnąć klawiaturą o biurko... oczywiście szybko się opanowuje bo to i tak nic mi nie da.

...aha.

Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie, kto ma jakis GS na voa - to jest żałośnie prosty raid, a jak ktoś się rzuca że ktoś ma mało GS'a, to go zazwyczaj wyśmiewam, a za mną inni.

Z tego co wiem Blizzard nie podaje ilu ma graczy danej narodowości więc nie wiadomo ilu jest Polaków i jak ma się to do innych narodowości. Jeśli się mylę proszę o linka do takich danych.

Wnioskuje to po ilości polskich stron poswięconych wowie i liczbie użytkowników, a po ilości obcojęzycznych stron o tej samej tematyce. Innych danych nie ma: jest tylko przypuszczanie, a jeśli tych polskich graczy byłoby faktycznie dużo - to powtórzyła by się sytuacja z Rosją/Hiszpanią(?)/Niemcami - a póki co czegoś takiego nie ma.

Sprawa druga. Twierdzenie że na typowo polskich serwerach było by samo chamstwo i kłótnie jest zwykła bezczelnością.

Taa, a Burning Legion to centrum Savoir Vivre, w szczególności na trade i pugach VoA/OS.

Sprawa Trzecia. Mówienie o Polakach "polaczki" to nie tylko chamstwo ale i głupota bo w ten sposób obrażasz również siebie. Chyba że nie jesteś Polakiem. Wtedy jesteś zwykłym chamem który nie wiadomo dlaczego pisze swoje wywody na polskim forum.

No właśnie ja się uważam za Polaka, a nie za polaczka. Oświeć mnie, jeśli jest inaczej, a jeśli nie rozumiesz znaczenia słowa polaczek, chętnie ci wyjaśnię. Wywody pseudo-patrioty mało mnie interesują, ten topic jest o polonizacji wowa i na tym poprzestań, k?

Sprawa ostatnia. Nie słyszałem by Blizzard zmuszał kogoś do grania w języku ojczystym. Każdy może grać tam gdzie chce. Nie rozumie więc tej rozpaczy że tłumaczenie będzie niedoskonałe i pojawią się nieodpowiedni gracze.

No bo nie zmusza - ale jeśli polonizacja wyjdzie źle, to będzie śmiech na całej sali - mówię JEŚLI ( teraz może zauważycie : | ), bo nie skreślam tej polonizacji - mówię, że to nie będzie łatwa sprawa i powtarzam, że sukcesu z W3 tak łatwo zapewne nie powtórzą.
permalink wysłany:
Gdyby tylko przy (ewentualnym) robieniu polonizacji spojrzeli trochę na lektorów z W3... w sumie to najwięcej tam czyta koleś co jest lektorem na Hyperze hehe btw wychodzi mu to b. dobrze (m. in. głos Arthasa)
http://img504.imageshack.us/img504/6055/ashorosig02ty1.jpg
permalink wysłany:
Ten koleś to Jacek Kopczyński, jeden z najbardziej znanych aktorów dubbingowych w Polsce. M.in. Spiderman, Nightcrawler, Donatello i Żywa pochodnia z fantastycznej czwórki. W ogóle do W3 zgarnęli śmietankę najlepszych aktorów dubbingowych. I powiem szczerze wolałem polską wersję. I nie dlatego, że nie rozumiem angielskiego, bo studiuję filologię angielską, ale po prostu głosy i klimat bardziej mi się podobały.

Gdyby postawili jeszcze polskie serwery, to może ten cały motłoch z BL'a by się wyniósł i znów zrobiłaby się całkiem przyjemna atmosfera.
permalink wysłany:
OMG,kojący wręcz głos lektora z Hypera?To by było coś.:D
Boże co za żal.

LINK
permalink wysłany:
Gówno mnie obchodzi ten cały angielski. Niby z jakiej racji mam się uczyć tego języka? Jeśli chcą mi coś sprzedać to niech zadbają żebym mógł z tego w pełni korzystać przez co rozumiem także możliwość wyczytania wszystkiego w moim języku, a tutaj chodzi o grę.

I jeśli twierdzicie ze na BLu jest żle to chyba nie widzieliście innych serwerów. Wystarczy ze jakiś typ walnie na trade tekst typu Anal [Kick] i już przez co najmniej godzinę kanału trade używać się nie da. Tego całego noobostwa jest wszędzie tyle samo, uważam nawet ze na Polskich serwerach byłoby go mniej bo wiadomo ze dzieci z Polski nie maja tyle kasy na gry co dzieci z, np. Niemiec, Anglii itp.

Nie wiem naprawdę skąd u was taka niechęć do Polskiego. Ja jestem pełen entuzjazmu kiedy myślę, ze WoW po Polsku to rzecz całkiem realna. Nie mogę się doczekać kiedy ujrzę te wszystkie nazwy w swoim języku.

Jeszcze jedna sprawa. Ciekawią mnie przypadki ludzi którzy uczą się języka w grze. Co najwyżej można go trochę wzbogacić ale trzeba już mieć podstawy opanowane, warunkiem jednak jest to ze nie gra się w MMO, bo jak już mówiłem tam można się tylko zgorszyć.
Sześćset sześćdziesiąt sześć miliardów sześćset sześćdziesiąt sześć milionów sześćset sześćdziesiąt sześc tysięcy sześćset sześćdziesiąt sześć przecinek sześćset sześćdziesiąt sześć.
  Lorenco
permalink wysłany:
suruffka napisał :
Gówno mnie obchodzi ten cały angielski. Niby z jakiej racji mam się uczyć tego języka? Jeśli chcą mi coś sprzedać to niech zadbają żebym mógł z tego w pełni korzystać przez co rozumiem także możliwość wyczytania wszystkiego w moim języku, a tutaj chodzi o grę.

Xbox live nie jest dostępny w Polsce od dawna ( jak już jest, to mnie oświećcie, nie siedzę w tym temacie ), a Polacy i tak tego xboxa kupują - bazując na tym przykładzie, to samo jest w wowie - a jeden desperat w tą, czy w tamtą nie zrobi im różnicy - w końcu i tak główny zarobek mają w USA, a nie w Polsce.
A bez chęci nauki angielskiego... życzę znalezienia przyjemnej pracy w Polsce innej niż praca fizyczna bez umiejętności gadania/pisania po angielsku.

I jeśli twierdzicie ze na BLu jest żle to chyba nie widzieliście innych serwerów. Wystarczy ze jakiś typ walnie na trade tekst typu Anal [Kick] i już przez co najmniej godzinę kanału trade używać się nie da. Tego całego noobostwa jest wszędzie tyle samo, uważam nawet ze na Polskich serwerach byłoby go mniej bo wiadomo ze dzieci z Polski nie maja tyle kasy na gry co dzieci z, np. Niemiec, Anglii itp.

Na BL'u dawno się skończył Anal, teraz jest śmieszniej, coś w deseń "[Chuck][Nourish]" czy też "Harry Potter and The [Cold Weather Flying]" : ). Zabawa na cały dzień.

ie wiem naprawdę skąd u was taka niechęć do Polskiego. Ja jestem pełen entuzjazmu kiedy myślę, ze WoW po Polsku to rzecz całkiem realna. Nie mogę się doczekać kiedy ujrzę te wszystkie nazwy w swoim języku.

>niechęć do Polskiego
>moja twarz


czytasz moje posty, czy tylko wyłapujesz fragmenty, które ci pasują?

Jeszcze jedna sprawa. Ciekawią mnie przypadki ludzi którzy uczą się języka w grze. Co najwyżej można go trochę wzbogacić ale trzeba już mieć podstawy opanowane, warunkiem jednak jest to ze nie gra się w MMO, bo jak już mówiłem tam można się tylko zgorszyć.

Dzięki że wiesz o mnie więcej niż ja sam, wierzę, że jesteś co najmniej na studiach w kierunku psychologii/pedagogii, żebyś mógł ocenić po postach na forum moją wiedzę, mądrość, inteligencje.

@offtopic

Tylko ja zauważyłem taką zależność, czy to fakt, że na brak j. polskiego w wowie narzekają głównie Ci, którzy nie raidują regularnie ICC ( bazując na wowarmory i naszym forum )? : D