Mógłbyś wskazać fragment, gdzie Uther zachowuje się jak stara pokraka?
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Mimo, że na pewno by się Outlandom odświeżenie przydało, szczerze wątpię, żeby Blizzard podjął się czegoś takiego po Cataclysmie. Nowy Azeroth jest świetny, ale niestety to jest tylko kontent do levelowania i zdecydowana większość graczy go nie doświadczyła. A czas i pieniążki na to poszły i ewidentnie zabrakło (szczególnie tego 2) na max level kontent. |
|
A może zrobią tak iż odświeżą outland i ogólnie zmienią (nowe questy, miasta, postacie itp.).
I będziemy tam levelować od 90 wzwyż. A levele od 60 do 70 będą się przenosić w czasie (oczywiście trzeba również odświeżyć i to "stare outland ale tylko ze strony tekstur i modeli). |
|
To wina i wylącznie tego że są te piepszone Hireloomy które powinni wypiepszyć na zbity pysk |
|
Niekoniecznie. Mimo wszystko Heirloomy to nadal opcja. Chociaż rzeczywiście strzałem w stopę było wprowadzenie dużej ilości nowych heirloomów wraz z nowym kontentem do levelowania. Natomiast, główny problem leżał w tym, że kontent do levelowania jest dość tymczasowy, podczas gdy end game to coś, czym zdecydowana większość graczy będzie zainteresowana przez większość czasu. Co do samych heirloomów, to moim zdaniem powinny mieć opcję wyłączenia bonusowego XP. Tak poza tym, to sama koncepcja heirloomów ma swój sens - jest wiele osób, które chcą przebrnąć przez levelowanie jak najszybciej, bo albo ich to nie interesuje i chcą grać głównie end game, albo przy 15 alcie już nie mają ochoty przedzierać się przez te same questy. |
|
Gilneas jest w ogóle obecnie ciekawą kwestią zwłaszcza w świetle Cata gdzie okazało się, że jednak Sylvusia nie potrzebuje labensraumu dla nieumarłych, a raczej Garrosh pragnie portu w tamtych okolicach... Garry obalony więc obecność gniłków w tamtych okolicach jest zbędna... i Tirion nie wrócił do przymierza - Argent Crusade jest organizacją neutralną, która nie udzielała się do tego czasu w wojnie Hordziacko Alianckiej, |
|
Jeśli chodzi o następny dodatek to mam ogromną nadzieje na konflikt Knights of the Ebon Blade vs Forsaken, wystarczy zobaczyć ten quest-chain - LINK
Spotkanie Sylvanas z Thassarianem byłoby epickie.
|
|
Tylko, że Knighs of the Ebon blade również jest organizacją neutralną i poczynania Koltiry oraz Thassariana, którzy opowiedzieli się za poszczególnymi stronami nie mają z nimi nic wspólnego - tak tylko przypominam ;)
|
|
No wiesz, nie sądzę żeby rycerze śmierci mieli wyrąbane na praktyki Sylvanas i pranie mózgu które zafundowała Koltirze ;).
|
|
Hmmm po premierze Cata mineło sporo czasu a ja tego questa nie robiłem? |
|
No jako neutralni mają... tak długo jak Sylvusia nie wyśle swoich oddziałów / plagi na coś nie biorącego udziału w wojnie... tak długo paluszkiem nie kiwną ;) |
|
Sądzę że to może ich obchodzić, choćby dlatego że pamiętają co zrobiły im Val'kyr (wskrzesiły :p) które teraz służą Sylvanas, wystarczy przeczytać co powiedział Thassarian kiedy ujrzał Val'kyr prowadzonych przez Forsaken. Co więcej pod Lordaeronem i w jego okolicach Opuszczeni organizują sobie nową plagę ;p.
Że są neutralni? To nie znaczy że będą siedzieć i spokojnie patrzyć jak Sylvanas będzie na ludzi sprowadzać los który oni przeklinają po dziś dzień, ten słynny cytat Garrosha: Więcej - myślę, że między Rycerzami Hebanowego Ostrza panują pewne więzi, naprawdę nie sądzę że Thassarian nie zainteresował kolegów po fachu tym, że Sylvanas odebrała Koltirze wolną wolę - nie muszę mówić że jest ona dla nich bardzo ważna...? Nawet Opuszczeni się tym szczycą, że wolna wola jest fundamentem ich czegoś-tam, no ale to Sylvanas, największa hipokrytka uniwersum Warcrafta. Tak widzę tą neutralność.:
Nie róbmy z neutralności kompletnego wywalenia na wszystko. |
|
Powtórzę - Koltira i jego przyjaciel wybrali strony, opowiedzieli się w konflikcie, ponoszą więc z tym odpowiedzialność za swoje czyny... questline w Andorhalu jest tego doskonałym przykładem - Koltirze wyprano mózg nie dlatego, że "oh nie Sylvanas drugi król Lisz!!!1111" tylko dlatego, że jawnie przyczynił się do zignorowania rozkazów swojego dowództwa i pomocy wrogowi... w normalnym świecie za takie coś też grożą ciekawe rzeczy jak dożywocie czy po prostu rozstrzelanie... nieumarli wolą prać sobie mózgi - także Rycerze Hebanowego Ostrza nie mają nic do tego... z tego samego powodu DK graczy przy wybraniu strony przestają być hebanowcami....
Co do hipokryzji Sylvanas w związku z używaniem valkry - nie zapominaj, że w Silvermoon wskrzeszała ona poległych wrogów aby zasilili siły jej armii... można to przyrównać do chwytania jeńców wojennych i wysyłki ich do fabryk by produkowali sprzęt... tylko bardziej efektywnie - Sylvanas doskonale wie jak działają val'kyr i z tego powodu nie używa ich do wskrzeszania sojuszników... w SoO jest cudowny dialog niedostępny niestety w LFR/Flex
Blizz wielokrotnie przyznawał, że z Sylvanas nigdy nie będzie król Lisz gdyż gardzi ona tym czym się stała, oraz ma wśród żywych osoby, które są jej bliskie - polecam poczytać opowiadanie z leader short stories o Sylvanas ;) |
|
Sylvanas gardzi tym czym się stała i przy okazji funduje innym ten sam los, to że to wrogowie nie ma żadnego znaczenia, Sylvanas też była kiedyś wrogiem Arthasa, to co się dzieje od tamtej pory do dziś wiemy doskonale ;P.
Jeśli DK "przy wybraniu strony przestają być hebanowcami", w co powątpiewam, to okay, Hebanowe Ostrze ma w tyłku swoich członków (a właściwie to nie członków, z tego co mówisz...) ale za to zapewnia im dostęp do podstawowej bazy gastronomicznej itd... Ale wciąż Rycerzy Śmierci powinno zainteresować że Sylvanas zawarła pakt z Val'kyr i organizuje sobie nową plagę w różnych śmiesznych laboratoriach rozsianych po Tirisfal Glades i w Undercity, naprawdę myślisz że ich to nie obchodzi? |
|
Sporo władców, którzy byli wyjątkowo dobrzy dla swoich poddanych i sojuszników była okrutna dla swoich wrogów - zamiana takiego wroga w nieumarłego aby wiecznie Ci służył to jedna z najbardziej okrutnych kar jakie może go spotkać (patrz questline w Silvermoon) także nie widzę tu żadnej przesłanki o Królu Liszu 2 Gra nigdy nie odzwierciedla tego co jest w Lore... w rzeczywistości stronę wybrała tylko garstka DK i prawie 90% Rycerzy Śmierci, którzy uwolnili się od Króla Lisza jest neutralnych - w grze tego nie widzisz bo byłoby to deczko niemożliwe do ukazania... podobnie jest Stormwind będącego miastem z ponad 50k mieszkańców... a baza gastronomiczna - Hebanowe Ostrze traktuje DK którzy ich opuścili na równi z każdym innym czempionem jaki im pomagał... O nowej pladze wiedzą od 4 lat, o konszachtach z valkyr od 3... czy kiwnęli paluszkiem? Nie... czy Argenci kiwnęli paluszkiem? Nie... Także próbuj dalej ;) |