No te czasy z Classica mało kto pamięta i bitwy pod Alterac Valley co trwały po 2 dni niekiedy....
Ale jak mówią Czesi .... to se ne vrati.
A co do ułatwiania gry (popularne nerfy) -> tak to jest gdy się chce zadowolić wszystkich ....
wysłany:
|
|
|
wysłany:
W Classicu też wszyscy pędzili za iitemami, tylko o wiele inaczej to wyglądało.
|
|
|
wysłany:
No w Classicu to wiedziales jako ktos mial epiki to nie wypadaly one z Dungeonow. i niebieski iotem to bylo cos o filoetowym nawet nie wspominajac
|
|
|
wysłany:
A co za różnica jakie itemy wypadały w dungach?
 Ważne że z każdym kolejnym patchem gear nie zmieniał się z miejsca w śmieci a stary content podobno nie wymierał.
|
|
wysłany:
No chyba nie. Blizzard powinien zrobić różnice serwerowe. Tj. zacząć ładować w nowe serwery o różnym poziomie trudności (moja koncepcja - zaliczysz ileś tam achievementów czy poradzisz sobie z jakimś epichardproelozord questem, możesz przenieść postać / założyć nowe na takim serwerze), które dzieliły by graczy słabszych od graczy mocniejszych. Taki Caern Morghen - po odejściu Kaera, mieli już się zacząć rozpadać, ale przeszli do nich Corehound, więc się nie rozpadli. Niestety jak to CM, zaczęli dzielić graczy i brać tych mocniejszych a tych słabszych zostawiać. Słabsi gracze też chcą grać, ale nie mają jak bo w gildiach jest jakiś progress, a tacy słabsi wypadają na początku. Dlatego - mówię o takich serwerach, żeby i słabsi gracze którzy głównie odchodzą mogli grać i mogli grać tacy skillzordzi jak kaerlic. Żadne darmowe MMO.
Itemy idą na bok, ważne z kim się wipowało, wipuje i będzie wipować. Bo to jest w tej grze najważniejsze - nie eq czy progress, a teamplay, dobra zabawa i gra z przyjaciółmi ;). Pozdrawiam - Astmatyk ;).
Królowa Roju:D
|
|
|
wysłany:
Astmatyk napisał
Niestety jak to CM, zaczęli dzielić graczy i brać tych mocniejszych a tych słabszych zostawiać. Słabsi gracze też chcą grać, ale nie mają jak bo w gildiach jest jakiś progress, a tacy słabsi wypadają na początku. Dlatego - mówię o takich serwerach, żeby i słabsi gracze którzy głównie odchodzą mogli grać i mogli grać tacy skillzordzi jak kaerlic. Żadne darmowe MMO. Bo tutaj jest właśnie głębszy problem - podział w gildii na graczy wg skilla następuje zawsze. mało która grupa ma cierpliwość do gracza który 10 raz pod rząd nie wybiegnie z ognia np.... Jeżeli na Normalach da się przeżyć na HC z reguły kończy się wipem. Nieuchronny podział na tych co chcą progresować i tych którzy "muszą" się doszkolić chyba w tej grze będzie "zawsze". Pomysł z podziałem graczy na ilość achievmentow lub osiągnięcia (zabicie bossów na jakichś Hardmodach) chyba raczej nierealny albo trudny do zrealizowania. Poza tym przeczy polityce Blizzarda , że to gra dla każdego - "nolifera" i niedzielnego gracza. A fakt niezmienny pozostanie, że grasz z reguły z kolegami z gildii z którymi miło spędzasz czas i dobrze się bawisz, chociaż w niektórych gildiach Dramy podobo są na porządku dziennym.
|
|
|
wysłany:
Co do Kaera
LINK
|
|
|
wysłany:
Znam, stare ale jare <3. Tekst znam na pamięć. Puszczało się na TeamSpeaku dla śmiechu :D.
Królowa Roju:D
|
|
|
wysłany:
null
|
|
|
wysłany:
Gdyby był realm tylko ze slabymi graczami to nie mieliby sie od kogo uczyc, ani z kims lepszym grac i zabijac bossow, a tymsamym uczyc sie. Pamietam swoje czasy w Q3 na poczatku w 2000 roku. Po lanie gralismy z kolegami w Q3 i grajac z drugim poczatkujacym w q3 bardzo wolny bysmy sie nauczyli grac. Dlatego mielismy wymiatacza w q3, ktory z nami gral i od niego o wiele szybciej uczylismy sie grac. Pewnych trickow, ruchow taktycznych itp.. Mysle, ze podobnie jest tez w wowie. Bez kogos lepszego ciezko bedzie sie samemu z siebie nauczyc sie grac.
|
|
|
wysłany:
Pomysł z podziałem serwerów wg skilla jest moim zdaniem chybiony bo tak jak wyżej zauważono, ograniczałby on możliwość uczenia się od lepszych. Poza tym jakie kryterium byłoby na tyle ostre, że naprawdę dobrze odsiewałoby tych lepszych od ciut gorszych? Ilość achievementów? Przecież sporo achików można złapać specjalnie się nie starając, nawet przez przypadek. Jakiś trudny quest? Możesz go ukończyć albo fuksem albo z pomocą kolegi, który lepszy jest w te klocki.
Zresztą, nawet na tych serwerach dla ludzi z uber skillem były by osoby lepsze i słabsze. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie by ktoś kto uważa się za najlepszego zebrał grupę zaufanych ludzi o podobnych umiejętnościach i grał tylko z nimi, olewając plebs.
|
|
|
wysłany:
hmm, a jak byś się poczuł, gdyby na tych serverach dla "lepszych" graczy, nie było dla Ciebie miejsca? ;)
Nerfy były potrzebne, bo w WoWa nie gra tylko te 5% najlepszych graczy. Popatrz na rankingi - kiedy Ragnaros padł po raz pierwszy vs ilu gildiom się udało. Zobacz jaka przepaść jest między 'najlepszymi' a 'dobrymi'. Poza tym, jakie kryteria przyjąć dla takich podziałów? Progres? Możesz być fenomenalnym graczem, ale bez dobrej drużyny, o progresie zapomnij. Poza tym dlaczego "słabsi" gracze mają być pozbawieni szans na jakieś lepsze instance czy loot? Co do "końca WoW" - ludzie przychodzą i odchodzą. Po Cata odpadło ok 90k subskrypcji. Po kolejnym patchu przybyło kilkanaście tysięcy. Nie wiem jak jest na Waszych serwerach, na moim pojawiają się ludzie, których nie było od czasów WotLK. 
|
|
|
wysłany:
Odpadlo bo blizzard usunal mase nieaktywnych kont trialowych, pobanowal boty itp. Stad takie liczby miedzy innymi :)
|
|
wysłany:
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jakbyś dobrze przeczytał co napisałem to byś wyczytał, że skillzordy z prequestami / jakimś tam achievementem MOGŁYBY przejść na taki serwer. Wątpię też, że normalni gracze, jak nie wiem, Guzz czy ktoś, chcieliby na taki serwer przejść. Dlatego nastąpił rozłam w CMie - graczom nie podobało się to, że lepsi gracze idą na raid (uwaga!) a słabsi siedzą i najwyżej robią za rezerwowych. Więc niby jak mają się uczyć? Od kogo? Od Kaera który pomiata nimi za to, że źle się poruszyli? Nie miałbym ochoty grać na takich serwerach. Mam swoje życie, pod żadnym względem nie jestem nolifem + pod żadnym względem nie uważam się za przeproszeniem jakiegoś zajebistego gracza. Gram jak gram, mnie to ryra czy ktoś mnie ocenia czy nie, bo gra to ma być zabawa a nie tępe słuchanie jak ktoś jeździ po mnie czy Was na TSie jak Kaer w wyżej wymienionym linku. To była tylko jedna z wielu sugestii.
Królowa Roju:D
|
|
|
Ja raczej bym powiedział że Wow nie umiera tylko ewoluuje, zostawiając konkurencje daleko w tyle... A to że się otwiera na nowych graczy dając możliwość pokazania swojej hardcorowości starym... Git
 Mi się podoba większość zmian, tylko żeby ten cataclysm się wreszcie skończył bo to jest największa poracha blizzarda do tej pory... 
|
