Półtora roku po premierze pewnie przejdzie na f2p lub p2w.
|
|
Dla tych co przymierzają się do instalacji ESO:
Potrzeba 50GB na instalacje. Po instalacji zajmuje 29,4GB Powiem szczerzę że pozytywnie mnie zaskoczyło to, że na moim wiekowym lapku da rade grać w ESO ( szczególnie, że Skyrim ścinał) proc: 2x 2,1Ghz Athlon Ram: 4GB Grafa: 4570 Ati Radeon Low bo low, ale działa płynnie. Trochę czuć lagi, ale koniec końców to stress testy. |
|
Wam tez tak crashuje, czy to tylko moj problem?
Generalnie gra wydaje sie dość dobra. Jednak z żadnym stopniu nie stanowi konkurencji dla wowa. Głównie ze względu na całkowicie odmienny styl rozgrywki. W TESO nie ma systemu targetowania i cała walka przypomina ta z Skyrim. Brak autoataku, jak klikniemy myszką to postach sie zamachnie, pasek na skile ma tylko 5 pozycji i nie widać go nawet poza walka. Generalnie całe ui jest mocno minimalistyczne. Mamy praktycznie pusty ekran, poza kompasem. Gdy wejdziemy w okno ekwipunku i umiejetnosci jest tak samo biednie. Bardzo nie lubię takich małch ikonek od itemków, a cała postać na które sie je nakłada to jakaś kpina. System skili tez wygląda na mało rozbudowany i tego co słyszałem, to na wysokim lvl mozna zrobić postać wręcz wszechstronną. W tego typu grach online chodzi głównie o rozbudowany system ekwipunku i rozbudowy postaci, a tu mamy to jak w zwykłym rpg. Przez drętwy system walki, mała różnorodność postaci mozna zapomnieć o jakiś sensownch systemach aren i ratingach. Główna zaletą gry jest eksploracja świata, robienie zadań itp. Lecz to wszystko nie jest wart płacenia abonamentu i równie dobrze mozna by w to grać jako single player. |
|
Nie no,ja z chęcią zagram w TESO
No i nie ma czegoś takiego jak ESO bo seria od początku nazywała się THE Edler Scrools a nie Elrer Scrools I mówimy TES V:Skyrim a nie ES V:Skyrim więc ESO to tylko abominacja jak Ench ( Enhacement) |
|
@robert - mówi się TESCO
~The Elder Scrolls © Online Spędziłem z tą grą 30 minut, jeśli mam oceniać całość na podstawie tego czasu, to takie słabe 2/10. Najpewniej nie spodoba się ani fanom MMO, za udziwnienia i śmieszne questy, ani fanom The Elder Scrolls, za uproszczenia w mechanice i abonament. Najlepszy w tym wszystkim jest kreator postaci i konsolowy interfejs, wróżę dobrą przyszłość na PS4, jeśli w ciągu roku od premiery przejdzie na F2P albo chociaż B2P. Przy koszmarku, jakim był Kingdoms of Amalur, lepiej się bawiłem i odpadłem dopiero, gdy nie chciało mi się męczyć z quest trackingiem. Gdyby Project Copernicus był takim rozbudowanym Amalurem z multiplayerem, to dla mnie przebiłby wielokrotnie TESO :p.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Ja i tak będe to traktować jako RPGa a nie MMO i tak będe w to grał dla klimatu i przede wszystkim odkrywania terenów których w poprzedniczkach nie odkryłem xD
|
|
Tyle, że RPG płatne 220 zł na start + 50 zł co miesiąc to odrobinę dużo, nie sądzisz? Za Skyrima sobie tyle nie wołali. :)
|
|
Pograłem trochę dłużej i ... mieniam zdanie :) Ta gra ma potencjał, jest ładna, crafting jest genialny, pvp epickie, a bossowie z dungeon'ów mechaniką w niczym nie ustępują raidowym bossom z WoWa.
Trzeba mieć tylko nadzieję, że gra będzie tańsza. |
|
Czy grałeś w tego samego TESO co ja... bo mi bossowie przypominają bossów z wowa... world bossów... gdzie liczy się tylko zerg...
|
|
Grało się przyjemnie, ale nic poza tym. Gry MMO dziele na 3 kategorie: słabe w które w ogóle nie gram, średnie w które gram tylko, jeżeli grają znajomi i świetne w które mogę bawić się nawet bez znajomych.
TESO to zdecydowanie średniak w moim prywatnym rankingu.
Dążący do nieskończoności rozmarzony realista, konsekwentnie zmierzający do celu
|
|
Eee, no ten tego, jak coś to przez ten weekend znowu będzie można zagrać.
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez" |
|
Gdzie sciągnąć?
|