null
|
|
Ale się uśmiałem:
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
To ma być Van Helsing? To raczej wygląda jak Van Barbiesing.
|
|
Odpowiem Ci wymownym spojrzeniem.
BORZETAKIEOKROPNE :OO I nie kapuję tego pseudo systemu walki, biegają za nim wszystkie 3 rodzaje przeciwników w liczbie sięgającej setki, on zmienia jedynie broń, cały czas autoatak. Pre-alpha pre-alphą, ale to im masa roboty została, po co to pokazują. W ogóle jak można z Van Helsinga zamiast grę akcji zrobić hack'n'slasha. To jest coś na miarę Tower Defense w AC:R :D.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Tutaj pasuje tradycyjny mem
|
|
Zagrałem w końcu w Magic: The Gathering - Duels of Planeswalkers 2013 i spodobało mi się, ale jestem w stanie w to grać tylko pod postacią gry i z łatwym botem ;d. Żeby tak z WoWem taką grową karciankę zrobili, kupiłbym.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Jak Magic to tylko prawdziwymi kartami z prawdziwymi graczami. My oh my... ile ja na to kasy wydałem, ale za to zabawy było na parę lat (provided że się mieszka w większym mieście) :)
Heroes of the Storm - HotSCenter.pl - polski serwis fanowski
|
|
^To. Zacytuję jeszcze raz, bo to ważne.
Właśnie tak. Chociaż zawsze miałam problem, żeby znaleźć kompanów do gry. Panowie z ciemnych jaskiń sklepów z RPG zawsze się dziwnie patrzyli na dwie dziewoje, które chcą grać... A potem psioczyli, że nie mamy pr0 decków i próbujemy coś swojego wymyślić... Szczególnie jak wygrywałyśmy. Ponieważ social z tego żaden nie wyszedł, to dałyśmy sobie spokój. |
|
A ja miałem na myśli to, że grając na konsoli można sobie patrzeć w podpowiedzi i mam podświetlone które karty mogę użyć, przez to trzymam się zasad gry ;_;. Przykro mi, w ogóle demo miałem pobrane w dniu premiery, tylko się bałem do tego podchodzić, bo z tym się wiąże dużo ogarniania :d.
Ale fajne jest to, że każdy art jest podpisany, karty i loading screeny też. Jest taki pędzelek i obok imię .
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Ale to jak lizanie lodów przez szybkę...
Mimo, że sprzedałem 98% kart to i tak pareset mi pozostało i czasem lubię sobie je wygrzebać, popatrzeć na arty (przede wszystkm John Avon) i powspominać najlepszą grę EVER :)
Heroes of the Storm - HotSCenter.pl - polski serwis fanowski
|
|
Zobaczyłem sobie demo God of War 3 z E3 2009, chciałem zobaczyć, ile się zmieniło. Zapamiętałem wszystko, ale nie będę tego tutaj wypisywał, bo strasznie dużo tych różnic. W każdym razie gra względem tamtej wersji została wyraźnie wymasterowana, więc to, co widzieliśmy na tegorocznym E3 o Ascension to jest malutka część tego, jak świetny nowy God of War będzie .
I Z TEJ OKAZJI PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ NAGLE, niespodziewanie - God of War Omega Edition, niby kolekcjonerka, w której są wszystkie części na PS3 (poza Ascension, bo wychodzi jesienią 2012), figurka Kratosa z brązu, która pupy nie urywa, w każdym razie mnie, oraz artbook. Drugą część mam na PS2, tak więc na PS3 posiadam jedną jedyną część, dużo pieniędzy nie zmarnuję chyba, jeśli Omega Edition sobie sprawię . Sprzeda się . Ceny nie ujawniono, ale podejrzewam, że za 3 gry, które obecnie można zdobyć za 180zł, figurkę, pudełko i artbook będzie mniej niż 300zł, może 250. Tylko żeby takiej sytuacji jak z The Journey Collector's Edition nie było, że tylko w USA wyjdzie :O. A dubbing inFamous głębiej przeanalizowałem, w drugiej części z grubsza występują te same osobistości (właściwie to... Spoiler (pokaż ) przecież tylko Cole, Zeke i John pojawiają się w sequelu, jeśli chodzi o postacie z pierwszej części), co jest po prostu zadziwiające, bo polski inFamous 2 wypada lepiej, niż oryginał, a przecież poprzednim razem to była jedna wielka okropność (poza Kesslerem, Aldenem i Colem). Demo pierwszego inFamous też dzisiaj zaliczyłem, żeby posłuchać angielskiego dubbingu, jest zdecydowanie inny, ale czy lepszy nie jestem pewien. Co mnie jeszcze bardziej skłania w stronę inFamous 2 to to (poza nowymi mocami, omatko, byle granat ma kilka wariantów działania, ach :D, i jeszcze to ulepszone przemieszczanie się), że za zdobyte trofea dostajemy bonusy na początku, np. baterie, exp. Moja świeżo zdobyta platyna się cieszy. Nie wiem, za co ten tytuł dostał noty z rzędu 7, poprawił wszystko, co w jedynce było "nie-do-końca" (poza powtarzalnością misji, ale to wybaczam :d), a to właśnie jedynka takie noty zgarniała z pupy (bo za wysokie).
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Aż się chce powiedzieć:
Ej Blizzard. Widzisz jak się robi wersje kolekcjonerskie? |
|
No nie wiem, czy ta figurka z brązu jest tak seksowna, jak powinna być . Zamiast tego wolałbym soundtrack. ACH SOUNDTRACK.
SOUNDTRACK GOD OF WAR, TO TRZEBA POCZUĆ. ŁOM POM POM ŁOM POM POM POM!!! To jest tak piękne, że kiedyś takie coś też sobie sprawię. Na PS Store wszystkie bodajże 40 utworów za 50zł <3.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
null
|
|
Gdyby Blizzard teraz wpadł na zacny pomysł i zrobił super kolekcjonerke w której by umieścił każdy dodatek + podstawka oczywiście i doładował to gadżetami (porządnymi, a nie takimi jak w D3), to by się nie sprzedało? Do tego pare petów, ze 2 mounty, może tytuł, ewentualnie jakiś wypas set na transmo.
Ale po co? Wydadzą mierną EK MoPa i tak się sprzeda, bo ludzie kupią. To po co się wysilać? Ostatnio widzie, że Blizz leje na graczy... |