Właściwie mi też to się nie podoba ale blizz uważa że robi nowy canon
|
|
W sensie że będzie stary warcraft z WoWem razem i nowy czyli filmy? Czy oni po prostu zmieniają fabułę? |
|
Nie, to będzie na zasadzie innego universum. Tak jak jest z komiksami Marvela i DC: Earth one, Earth-Prime etc. Weźmy np. Batmana. Burtnonowski Batman i Nolanowski nie są związane ze sobą ciągłością fabuły. To dwie różne historie o tym samym bohaterze. Są pewne podobieństwa, ale akcja jest inaczej opowiedziana. Podobnie będzie z Warcraftem jako filmem. Wydarzenia z gry nie będą się pokrywać w 100% z filmem. Cieszy mnie, że przynajmniej na dzieńdorby to wyjaśnili.
|
|
Ja bym chciał ujrzeć w Dubbingu Jacka Kopczyńskiego, jego Arthas według mnie jest mega klimatyczny.
|
|
po epickiej roli osła w shreku jerzy stuhr może grać zielonego jezusa :D ew Gul'dana
|
|
Straszna lipa. Namieszają nowym graczą w głowach... dość że już są równoległe czasoprzestrzenie i tak dalej.
Co za problem było by otworzenie normalnej historii Warcrafta? |
|
Całkowicie popieram Twoje zdanie Trompaku, oni mają swój argument, że to jest kierowane nie tylko do fanów ale i zwykłych szarych ludzików. Choć uważam, że zwykłym szarym ludzikom zwykła historia Warcrafta też powinna przypaść do gustu, a z nową ewentualnie mogą stracić aktualnych fanów.
|
|
Nie mam pojęcia dlaczego ktoś miałby odchodzić od Warcrafta po takim ujęciu fabuły w filmie ... chyba, że był słabym fanem. Zmiany mają spowodować dotarcie do szerszej publiczności, której trzeba pokazać na prawdę dużo w jednym filmie. Później może doprowadzić do powstania kolejnych części,choć niby już zapowiedzieli kontynuacje, ale wiadomo jak to jest ... nie spodoba się to skończą na tej jednej próbie przeniesienia Warcrafta na ekrany.
Podejdźcie do tego nie jak do profanacji fabuły, a ciekawego eksperymentu z universum lub poszerzenia grona wielbicieli. |
|
Cóż na film na pewno pójdę ale boje się, że będę miał takie same odczucia jak podczas nowych filmów Marvela gdzie ujrzałem czarnego Nick'a Fury'ego (jako wieloletni fan poczułem się jak bym dostał liścia w twarz ) a Thrallo-Mojżesz to bardzo zły znak.
|
|
Dzienny Przypominacz że scenariusze gier nie działają tak dobrze w innych mediach*, a adaptacja nie polega na przepisaniu treści językiem filmu. Fabuła pierwszego WarCrafta jest nie tylko nieuszeregowana, ale i nieszczególnie nadająca się na kinowe ekrany.
Nie wiem dlaczego zamiast chcieć zobaczyć coś nowego, wolicie iść do kina na film, który znacie na pamięć. Uwolnijcie się od konformizmu! OBUDŹ SIĘ, POLSKO! *w zasadzie prawie nie ma gier z dobrym scenariuszem, ale zamilknę zanim ktoś mnie zje xD
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
A tam przejmujecie się fabułą...
Mnie osobiście dużo bardziej martwi aspekt techniczny, tj. połączenie CGI z prawdziwymi aktorami. Już z trailerów nie podoba mi się jak Lothar "wymachuje" tym swoim mieczykiem. Nie wiem takie niefilmowe mi się to wydaje. Także ludzie mi nie pasują do takiej kreacji świata. Ale to może jest tylko efekt komiksowych ludzi (np. ten z intro Mopa i Varian z Legionu). I jeszcze te sceny z zielonym Jezusem, bleh... (wiem, wiem, taka fabuła itp.). Mam tylko nadzieję, że zawiodę się na moich oczekiwaniach co do filmu i będę się świetnie bawił podczas seansu. P.S. Jak myślicie, w następnych częściach film zmieni się na melodramat zielonego mesjasza ratującego swój "uciśniony" lud? |
|
Ta poprawność polityczna to mnie serio dobija. Niech mi ktoś wytłumaczy, skąd w świecie wzorowanym na średniowieczu, gdzie panuje klimat umiarkowany wzięli się murzyni? Rozumiem, że MOŻE trafić się jakiś pojedynczy osobnik chociażby z wysp Tel Abim, ale cholera, ich tam jest za dużo... Mam wrażenie, że ktoś tam u góry ma nas za debili, albo sam jest debilem, skoro udziela przyzwolenia na takie coś.
Niezbyt podoba mi się też kreacja orków. Takie wielgachne kloce wyglądają zbyt karykaturalnie, wolałem bardziej ich "smukłe" wersje, jak ze starych artworków, albo animacji. No cóż, mój zapał opadł już po pierwszym trailerze, drugi go ani trochę nie pobudził, a jedynie potwierdził wcześniejsze obawy, więc do kina raczej nie zawitam. |
|
Yyy xD? Z tego samego miejsca, co elfy, orkowie i krasnoludzi? Ludzie żyjący na Azeroth nie mają wspólnych przodków z małpą, pochodzą od vrykuli dotkniętych Klątwą Ciała. A Warcraft nie jest wzorowany na średniowieczu, tylko postmodernistycznej papce, więc takie niepasujące do konwencji zagrania są jak najbardziej wskazane i na miejscu. Popieram obawy towarzyszące wciskaniu non-cis postaci tylko po to, żeby określona część widowni miała się z kim uosabiać, bo zazwyczaj takim postaciom przypisuje się charakter związany wyłącznie z ich seksualnością czy wyznaniem. Natomiast samo pojawienie się takiego bohatera nie przesądza o jego roli w fabule. Szczególnie że wszyscy dotychczas pokazani murzyni albo robią za tło, albo są poprawną politycznie, znacznie ładniejszą niż w oryginale i mającą zadowolić mężczyzn Garoną xD: Spoiler (pokaż )
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Hmmm jeśli już przy kolorach jesteśmy, zauważyliście, że na plakatach Garona ma normalny kolor skóry ? Bardziej pociągająca czy jak?
Co do fabuły, cóż, sporo zmienili na rzecz filmu. Może dlatego zdecydowali się wydać książkę stanowiącą wprowadzenie i przybliżenie powodów najazdu orków na Azeroth. |
|
@Temahemm
Mnie właśnie irytuje to wciskanie masowo w tło, jakby normalne było to, że w takich klimatach żyją sobie murzyni. Już wolę jedną konkretną czarną postać (jak Mace Windu w Gwiezdnych Wojnach), no bo jakby nie było, to na siłę może się znaleźć i nie będzie to aż tak naciąganie, niż to co widać na screenach. Aha, i związku z Vrykulami tu nie widzę, przecież nie z tego bierze się kolor skóry. |