Dwukliki myszek da się "leczyć" - zwłaszcza tych dużych przycisków (LPM/PPM) na mikrostykach OMRON-a - a są one np. w Razerach, Logitechach (w innych nie dłubałem). Wystarczy odrobina zacięcia do majsterkowania, trochę czasu i kilka narzędzi. W samym mikrostyku wystarczy tylko (albo aż) wyprostować jedną blaszkę - na youtubach jest mnóstwo filmików jak to zrobić.
G700 pół roku po gwarancji zaczął mi dwuklikać - pół roku po "zabiegu" działa bez zarzutu. Podobne zabiegi przeszły Razery DeathAdder (taka mysz rezerwowa ;) ) i Kraft (córka zasuwa nim teraz w LoL-a).
Przymierzałem się do Nagi/G600 - ale bez przekonania, te 12 klawiszy bocznych zawsze mi się wydawały za małe w stosunku do mojej łapy ;)
Klawiatura i G700 (z 4 bocznymi klawiszami) styka.
„Razer naga ”
wysłany:
|
|
|
„Razer naga ”
wysłany:
Firmware? Hmm - mi raczej chodzi o dwuklik mechaniczny.
Jeden z filmów, który przedstawia temat, do czego trzeba się dobrać (i nieważne, że na innym modelu): Zaczynałem od naprawy G700 - w Razerach było już podobnie. Najgorszy w sumie był DeathAdder (dostęp do mikrostyków). PS. Ostrzegam, na samym początku trzeba masę cierpliwości, żeby blaszkę sprężynującą mikrostyku włożyć z powrotem na swoje miejsce. Pomagają małe szczypce albo pęseta. Taśma klejąca przydaje się do pokrywy mikrowyłącznika z przyciskiem (taki biały "dzyndzel" na filmiku). Pozostaje jeszcze problem z odklejonymi ślizgaczami myszy (śrubki montażowe są często pod nimi). Przydaje się zwykła taśma dwustronnie klejąca. Mikrostyki stosowane w niektórych myszach można też wymienić w całości (dostępne w internetach) - po prostu przelutować. |
|
„BOOST Huntera, co dalej ;o?”
wysłany:
Angielski rozumie? Przewodnik dla wyBOOSTowanych postaci do 90 levela. |
|
|
„Zmiana rasy.”
wysłany:
Zmiana rasy.
Nie przejmowałbym się wyglądem - raczej zwróciłbym uwagę na raciale ras, głównie pod kątem WoD. (jak bym się przejmował - to undead shadow priest) |
|
|
„Aktualizacja działu "Legendarni"”
wysłany:
Problem z legendarnym płaszczem polega na tym, że był masowo zdobywany w dniu patcha 5.4, przez KAŻDEGO kto był, że tak powiem, na bieżąco z questami od Wrathiona.
|
|
|
„Heirloom”
wysłany:
Są jeszcze 2 sposoby:
- za punkty honoru - te heirloomy są bardziej wtedy pvp; - za "bilety" Darkmoon Prize Ticket z questów na Darkmoon Island. |
|
|
„Ulubione cytaty z WoWa”
wysłany:
"WHY IT PUT DA BOOTERANG ON DA SKIN?? WHY??"
 z questa w NetherwingowieA tak na serio - bardzo mi się podoba, a zarazem intryguje, tekst Velena z cinematica WoD: "When past and present collide, the fate of all worlds hangs in the balance." |
|
|
„Forumowe RPG”
wysłany:
A co mi tam - spróbuję.
Siedziała w kąciku karczmy. Niby nie rzucała się w oczy, a jednak co chwilę ktoś na nią spoglądał. Na nią, albo może na błękitną łuskową zbroję, po powierzchni której, nie wiadomo skąd, przeskakiwały maleńkie wyładowania. Mimo że na jej stole nie było zapalonych świec, jakaś moc powodowała, że było wokół niej dość jasno. Na tyle, że mogła spokojnie szlifować onyksy. - To Tooly, ta szamanka – rzekł ktoś – mistrzyni Naaru. Podniosła na chwilę wzrok, ale nie była pewna, kto ją rozpoznał. Wróciła do rzemiosła – kamień szlifierski zgrabnie nadawał kształt kolejnemu pomarańczowemu kamykowi. Zerknęła ponownie na salę, ale mimo, że było coraz więcej gości, nie potrafiła rozpoznać znajomej twarzy. Łyknęła draenicznej wody z bukłaku, sięgnęła po wędzonkę, zgrabnie pokrojoną na desce. - Mogły powisieć dłużej nad ogniem – pomyślała przełykając kawałki łososi, wyłowionych własnoręcznie z lodowatych rzek Northrendu. Lubiła nieskomplikowane jedzenie – przeklinała z kolei pandareńskie bankiety, choć opanowała ich przyrządzanie do perfekcji. „Jeszcze kilka miesięcy w Pandarii, a będę sama wyglądała jak pandaren” – uśmiechnęła się pod nosem. Usiadła nieco wygodniej, założyła nogę na nogę, zamknęła oczy i zaczęła marzyć. O przyszłości i… nie-przyszłości. |
|
|
„Postacie w Hordzie i Ally”
wysłany:
Jeden słucha tylko jazzu, drugi tylko bluesa - taki luźny przykład ;) Ale są tacy, co słuchają obu gatunków. Tak samo w WoW. No chyba, że ktoś sobie do tego próbuje dopisywać filozofie lub inne rozkminy moralne.
Z mainami bywa tak, że dość często się altuje po tej samej stronie choćby ze względów "zaopatrzeniowych" (przykładowo). I czasem bywa tak, że wokół maina tworzy się spora grupka tych altów po jednej stronie konfliktu. I z różnych błahych powodów po prostu nie ma czasu (?) na grę po drugiej stronie. A szkoda - 'know your enemy' - takie coś mi towarzyszyło, gdy tworzyłem alta w Hordzie. Dobiłem do 90, pozwiedzałem świat, poquestowałem tu i ówdzie - lepiej poznałem grę. Piksele czerwone, piksele niebieskie ... ;) |
|
|
„Problem z ridingiem.”
wysłany:
A reputacja exalted ze Stormwind jest?
|
|
„10 Rocznica WoWa!”
wysłany:
Z tego co wiem, to w ustawieniach gry w WoD ma być dodatkowa opcja "raid graphics" z osobnym zestawem ustawień właśnie pod kątem grup raidowych, gdzie każdy będzie mógł "pogodzić" efektowność z efektywnością (czyt. detale vs. fps-y). Niby ma to działać "z automatu" po wejściu do raidu. Sensowne - zwłaszcza dla nieco starszych komputerów. |
|
|
„Nagrywanie filmików z gier”
wysłany:
Na nowszych kartach nvidii (od serii 600) można się bawić w nagrywanie usługą ShadowPlay. Detali nie znam, kodek h.264.
|
|
|
„Monk Brewmaster”
wysłany:
Braki w enchantach, w gemach, bez profesji, słaby gear, "No items have been reforged", back z intem/spiritem - myślisz, że zmiana z WW monka na BM coś w tych warunkach zmieni?
|
|
|
„Kalambury”
wysłany:
|
|
|
„Kalambury”
wysłany:
Plague.
|
|
|
„Kalambury”
wysłany:
Lava burst?
|
|
|
„Kalambury”
wysłany:
Shattrath, City of Light
|
|
„Komputer stacjonarny pod WoWa”
wysłany:
Straszysz jakimś śniętym Mikołajem... Nie wyobrażam sobie obecnie składanego komputera bez dysku SSD, zwłaszcza że ceny tych 240-256gb już są akceptowalne (Crucial MX100 256gb za mniej niż 400pln - 36 miesięcy gwarancji). Mój Samsung 830 128gb ma obecnie ponad 2 lata, ~6,5TB danych zapisanych, jest na nim system, aplikacje i (z gier) tylko WoW. Przeżył bezproblemowo i szybko przesiadkę z platformy LGA775 na LGA1150 bez reinstalacji Win7. I mimo tego, że płyta 775 obsługiwała tylko SATA 2 to jakość działania WoW-a na tym dysku wzrosła kilkukrotnie - czasy ładowań spadły z kilkudziesięciu do kilku sekund. A wracając do tematu - 3000 to całkiem dużo na przyzwoitą maszynę (overclocking jednak bym sobie odpuścił): - i5-4590; - 8GB RAM (2x4GB) - takiego 1600MHz (Crucial, Kingston, nawet GoodRam); - płyta główna - już na H97 (nowszy chipset) - nawet w wersji mATX; - grafika - R9 270X. nVidia jest droższa - choć mimo tego sporo ją wybiera - GTX770 można rozważyć) - modularny zasilacz 500-550W; - dobrze wentylowana (2x 120/140mm na wlot, 1x 120/140mm na wylot), filtrowana obudowa - tu też można uciec do mniejszego formatu; - HDD 1TB już starczy na backupy, dane, drobnicę. No i SSD koniecznie. SSD ewoluują ciągle - czasy fatalnych kontrolerów SandForce i czy V300 Kingstona to raczej przeszłość. |
|
„Komputer stacjonarny pod WoWa”
wysłany:
Ten procesor można ładnie kręcić (Anniversary Edition - odblokowany mnożnik), nie wiem jak płyta - ale na pewno update BIOS-u i spokojnie 2x 4GHz nawet na boxowym chłodzeniu powinno pójść. To trochę dodatkowej mocy za free. RAM-u druga "czwórka" przydałaby się (system 64bit?). Dysk da rady (jaki model WD - Blue?). Karta graficzna budżetowa, ale powinna pozwolić spokojnie na ustawienia High. Dawno nie meldowałem się na becie - wiem, że ma/miała być opcja "Raiding Setting" dla grafiki, w której można sobie dostosować ustawienia dla środowiska raidowego czy (chyba też) dla dużych battlegroundów, a która automatycznie ma działać po wejściu np. do instancji raidowej. R9 270x ma chyba najlepszy stosunek wydajności do ceny teraz. I do grania w zasadzie tylko w WoW-a będzie dobrą opcją. |
|
„Komputer stacjonarny pod WoWa”
wysłany:
ASUS B85 PRO-GAMER - bardzo przyjemna płytka, mam ją od końca kwietnia. Stabilna, optymalnie wyposażona, z podrasowanym układem dźwiękowym (megafajny na słuchawkach), intelowską sieciówką. i5 mam jeszcze w wersji 4570, 2x 4GB GoodRam Play CL9 1600MHz. Tylko boxowemu chłodzeniu podziękowałem - nieduży cooler Thermalright True Spirit 90 wystarczał latem - przy 1000 obrotach/min. w stresie procesor nie przekraczał 60st - obudowa ma 2x140mm wentylatory wdmuchujące powietrze (pracują na 7V - ~600rpm) + 1x140mm wyciągający (sterowany z płyty głównej). Ze starego komputera przeniosłem Asusowego GTX660, SSD, HDD, DVD-ROM i zasilacz 550W OCZ-a. WoW mimo tego, że jest jak koń (a koń jaki jest, każdy wie ;)), w ultra detalach wygląda ładnie - tak jak mi nakładka Geforce Experience ustawiła optymalne ustawienia przy tym sprzęcie - tego się trzymam (chociaż najczęściej w ustawieniach graficznych obcina się cienie, jakość oświetlenia, SSAO - te największe "ucinacze" fps-ów). Na raidach nie zauważyłem dyskomfortu w postaci jakiekolwiek pokazu slajdów. |
Spoiler (