WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

czasnafilm

Idź do strony: 1
permalink „Pytanka o lore od nowicjusza” wysłany:
Na wtsępie przepraszam, jeżeli temat powinien pójść do "pomocy", lecz sądzę, że to tylko pytanie, a nie prośba o pomoc ;].

Jestem nostalgiczny, a świat Warcrafta kocham za możliwość jego ponownego zwiedzania(powtarzanie misji w War2 i War3), jednakże lore WoW'a idzie do przodu. Jest to dla mnie czymś trudnym, bo tak jak Azeroth po katakliźmie wygląda przepięknie, to tęsknię za starym. Ciekawie by było, jak by Blizzard zrobił pare servów na starszych patchach/bądź dał wybór linii czasu.

Ale nie oto, Blizz nawet by nie przeczytał tej propozycji.
Kiedyś w WoWa grałem, al na prawdę krótko, strasznie mnie zmartwiła zmiana i powrót jest dla mnie a możliwy. Jednakże ostatnio, uznałem, że zniszczony świat wyżyję, byle otrzymać ten sam produkt, tę samą fabułę. Wiem, że nie otrzymam starego raidu z Onyxią itp, ale chcę otrzymać głównie fabułę.

Nie zrozumieliście pewnie, nie szkodzi, ja też ;].

Nie wiem czy w vanilli(classicu?) jest jakiś temat przewodni/główny boss(jest? to pyt nr 1), ale wiem, że TBC i WoTLK mają temat przewodni. Teraz moim pytaniem jest czy po premierze Cata z tych dodatków otrzymam tylko świat(jeśli tak, to blizz jest cholernie piekielny i rżnie z ludzi kasę za półprodukt), czy Ci bossowie nadal są dostępni. Czyt, czy mogę zacząć grać w WoW'a od nowa, ignorować(w jakimś stopniu) to co widzę(świat po katakliźmie) i iść 'fabularnie'(TBC, zabić Lich Kinga i potem Cata), czy już np jest stwierdzone, że Lich King nie żyje i koniec.

Jeżeli mogę, to czy otrzymam wszystko(filmiki jakie powinny być itp, zgodnie z fabułą) czy tylko zabiję bossa i idę dalej?

EDIT:

O, a takie miejsca jak Sunwell Isle, czy były dostępne(tzn fabułą) tylko na 'tamtym' patchu czy i dziś zabiję sobie Kael'thas'a?

Ja się wolę skupiać na fabule, nie biciu monstrów. Jak ktoś chce bić monstry to do tibii i bota(pfff, boty do tipji są dobre, uratowały mnie od niej)
permalink „Pytanka o lore od nowicjusza” wysłany:
już się wciągnąłem, a cata mnie lekko demotywuje. Niech walną z 5 servów z różnych patchu(vanilla, pre tbc, tbc, pre wotlk, wotlk) i było by fajnie. Btw, nadal da się Kel Thuzada zabić, czy już nie? Zablokowanie Icecrown C. mnie zniechęca i to bardzo :/. Jakieś źródła? O! Słyszałem, że jakiś gościu zostaje nowym Lich King(nie spoilerujcie!), wiem, że jego normalnej postaci już nie ujrzę, jednak gdyby ICC działało i bym tam wbił z ekipą itp to po tym wszystkim pokazała by się in game'owa scenka jak zostaje Lichem? Sorry za głupie pytania, ale to moja niewiedza odciągnęła mnie od wowa(że tyle fabuły tracę), teraz chcę to nadrobić wiedzą i jak dobrze pójdzie to zacząć znowu grać.



Ale mi wpadł szalony pomysł, niech Warcraft IV będzie wowem offline. Zaczynało by się na vanilli i po iluś lvlach gra sama by skakała 'patchami'(czasem) do przodu. Żeby to był RTS, to po którymś lvlu mogłoby się mieć funkcję generała i podchodząc do mapy świata(są takie na stołach, najczęściej w stolicach) mielibyśmy widok z góry i RTS'a. Można by było zapraszać przyjaciół do 'serva' bądź losowych graczy. Na battlegroundach byli by losowo, bądź sterowani przez kompa. No i można by było battlegroundy przeprowadzać z tego trybu generała. Nie zniszczyło by to WoWa. To by było dla fabuły, a WoW dla gry z kumplami gildi itp. Echhh. marzenia...
permalink „Pytanka o lore od nowicjusza” wysłany:
dziękuje za wyczerpująca odpowiedź, zacęciła mnie do gry i zaspokoiła wszelkie potrzeby. Jednak z starymi serverami to coś by mogli zrobić niby. No, ale nvm, nostalgia ssie, lawa, ogień i Deathwing rządzą.
permalink „Pytanka o lore od nowicjusza” wysłany:
nie doczytałeś, z WoTLK'a nic nie tracisz, wszystko takie same a i Northend ten sam. Gorzej dla nowych, bo zgodnie z lore kataklizm jest po śmierci Arthasa(wszyscy hero tłuką się z Lich Kingiem i ten moment wykorzystuje Deathwing[tak samo jak Arthas wyczekiwał, aż wszyscy się będą z Ill. tłuc]na powrót). Nowy gracz 'rodzi' się po katakliźmie(po śmierci Arthasa) by po jakimś czasie dostać się do Northend i go zabić. Pffff. Idealnym rozwiązaniem były by servery ze wstecznym patchem, na któych co jakiś czas by wprowdzali up(np taki serv na vanilli i po pół roku wprowadzają patcha jak DP się otwiera[ten event co wtedy był, nieumarli wszędzi itp] i potem TBC) i nowe servy na starych patchach zakładali.
widzę, że nie tylko dla mnie fabułą w Warcrafcie to podstawa. Skoro tak blizzowi się phasing spodobał, to niech gracze mają wybór gdzie chcą zacząć(albo niech stare servy przywrócą), niech dla nowych zinstancjują(lol?) classica i z czasem nie do się zmienia w TBC, WOTLKA, Cate. Jak kupuję wowa, to po to, by grać w WoW'a-kontynuację War3. Jak chcę nowy, zmieniony świat, c kupuję cate. To chyba jasne.
super, że stare osoby będą zadowolone, ale co mają powiedzieć nowe. Jak na przykład teraz wowa od.. dobra, wow jest zbyt znany. Ale powiedzmy, że dopiero teraz mają kasę na abonament. Mają stracić 3/4 contentu bo starsi gracze się już nudzili? Chyba musi być sprawiedliwie dla wszystkich.
w takim razie gdybym teraz kupił w3, dla dobrej strategii i fabuły, to dostałbym wowa i 30 darmowych dni na start(swoją drogą to jest zdzierstwo, płacę 50złza abo w wowie, gdy za 20zł można teraz podstawkę kupić i darmowy miech -.-)? Świat ewoluuje, ale mamy prawo poznać to, co było, nie sądzisz? A prywatne serwery jakoś mnie nie kuszą.
tak, po czasie mi się znudzi, ale w tym czasie chcę tylko i wyłącznie kontent, który kupiłem. Czytaj albo servery na starym patchu, albo phasing po całości/instancjowanie całej gry. I tak WoW powoli się w to przeobraża(tylko gracze z tym samym postępem w phasingu się widzą itp). Ja wiem, że stare raidy są nadal dostępny, ale to jest już po prostu nieklimatyczne. Kupując W3:ROC możesz grać tylko na servach TFT, ale z jednostkami z ROC'a? Nie, nadal masz stare servy. Idąc po zniszczonym Azeroth ktoś nowy, po W3... o właśnie, zacznę inaczej. Mój 8 letni brat skończył (Z moją pomocą) W2 z dodatkiem, teraz zapycha w W3. Jak go skończy to chyba i jego biedny los spełznie na najwspanialsze dzieło blizza jakim jest WoW. Idąc po zniszczonym Azeroth jednak będzie tym zaniepokojony i na pewno poczuje się dziwnie co się w tym świecie działo. Może uzna, że to się wydarzyło w czasie między W3TFT a WoW'em. Ale jednak, questy będą go ciągnąć w stronę Deathwinga z W2(caty mu od razu nie kupię, no, chyba, że będzie chciał grać Worgenami, któzy się Worgenami stali PO śmierci Króla Lisza). Kiedyś dojdzie do Illidiana, do Arthasa i ich zabije. Jednak zgodnie z lore wtedy właśnie Deathwing wykorzysta tę sytuację i wyjdzie na świat. Czyli skąd ten spalony świat? Całe lore jest zmieszane, to samo z contenten, a content starego Azeroth zniszczony(nie licząc raidów).

Ja wiem, że w wowie dołączam do wydarzeń w innym świecie, któe cał czas się toczą, ale skoro blizz dał taki phasing w cata, to niech go da wszędzie, or coś takiego. Ja nie płaczę za cata, bo uważam go za najlepsze z odnowień(nie licząc nowych kombinacji ras klas i lekko zbyt łatwego levelowania), nowe questy, ładny świat, dobry content, historia w miarę w miarę(nie najlepsza, ale dobra). Ja płaczę za tym, że kupując WoWa kupuję(nie chodzi o mnie, wczuwam się w kogoś) betę caty. No i płaczę za tym, że abonament na miech jest droższy niż nowa gra+TBC(w tym 40-50dni gry -.-)*



*WoW w empiku- 19,98zł (w tym 40dni za free)
TBC w empiku- około 40zł(nie pamiętam dokładnie)(trial TBC to CHBA 10dni free)
Battle Chest w empiku(WoW, TBC i dwa poradniki)- około 60zł
Prepaid w empiku- w chorobę drogo
-//- na necie- 40-50zł/miech



@2up

ale zmieniasz temat. Ja wiem, że się musi dziać i cieszę się z tego, że się dzieję. Jednak, czy ktoś zaczynający grę nie mógł by trafić do świata znanego z vanilli, z mapą z podstawki itp(i tak na początku mapa Outlandu mu na cholerę) i np wraz z poziomem 60 phasingował by do wydarzeń z tego patcha przed otwarciem portalu( co demony przybywały do Azeroth), potem miałby typowe TBC ze starą mapką z TBC bez Northrendu. Dopiero potem wraz z fabułą kiedy bohaterowie udają się dalej zyskał by to miejsce na mapce i świat z wyższego patcha. Sam mówisz, że w MMO się coś musi dziać. Jak dla mnie dzieje się coś raz na rok/2 wraz z nowym dodatkiem. Wraz z tym tracimy to co było. Czyż moja wizja nie jest lepsza z perspektywy kogoś nowego/je%&*nego gościa z nostalgią do wszystkiego co było(ja :D, wiem, że moje jęczenie wkurza, ale zawsze wolałem to czego nie ma, a gdy było wolałbym to co było ^^ - "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma")? A dla blizza by z tym problemu nie było, bo i tak coraz bardziej polega na phasingu. Nie mów też, że kumple by się spotkać nie mogli(już teraz jak jest phasing to mogą w ważniejszych miejscach), bo jak kumple zaczynają grać w WoWa to będą zachwyceni, a jak jeden ma high level, a drugi zaczyna, to i tak mało co by sobie pomagali. Dodali by jakiegoś anchievmenta za posuwanie fabuł do przodu(gracze z obecnym kontem mogli by się 'cofnąć' z caverns of time)/wracanie do starego świata i w ten sposób przywrócili by do życia stare raidy. No i niech usuną głupie osiągnięcia w stylu 'zaloguj się w halloween 2011 roku' bo mnie takie coś dobija. Osiągnięcia mają być ciężkie do osiągnięcia, ale mają być DO OSIĄGNIĘCIA w każdej chwili dla każdego. Tyle ode mnie, osuwam się w cień...


EDIT:

GzPet napisał :
czasnafilm napisał :
phasing po całości/instancjowanie całej gry.
wyobrażasz sobie phasing na taką skalę?
czasnafilm napisał :
Ja wiem, że stare raidy są nadal dostępny, ale to jest już po prostu nieklimatyczne.
To czy coś jest dla kogoś klimatyczne, czy nie to sprawa indywidualna. Niemożliwe jest spełnienie wymysłów takiej masy graczy.
czasnafilm napisał :
Kupując W3:ROC możesz grać tylko na servach TFT, ale z jednostkami z ROC'a? Nie, nadal masz stare servy.
RTS/MMO. Raczej nie próbował bym doszukiwać się porównań.
czasnafilm napisał :
Mój 8 letni brat skończył (Z moją pomocą) W2 z dodatkiem, teraz zapycha w W3. Jak go skończy to chyba i jego biedny los spełznie na najwspanialsze dzieło blizza jakim jest WoW.
PEGI 12 - uważaj, żebyś nie skrzywił młodemu dzieciństwa ;)
czasnafilm napisał :
Idąc po zniszczonym Azeroth jednak będzie tym zaniepokojony i na pewno poczuje się dziwnie co się w tym świecie działo.
Jest wiele możliwości żeby zapoznać się z losami Azeroth, Ty i Twój brat nie jesteście jedynymi, którzy nie zaczęli grać w WoWa od początku. Zresztą ja miałem podobnie i nie czuję się oszukany.
czasnafilm napisał :
Ja nie płaczę za cata, bo uważam go za najlepsze z odnowień(nie licząc nowych kombinacji ras klas i lekko zbyt łatwego levelowania)
Czy levelowanie jest zbyt łatwe, czy nie, to również sprawa indywidualna. Wg mnie levelowanie jest po prostu przyjemniejsze. Nowy gracz przyjemniej odkrywa świat, a starsi wyjadacze raczej nie mają ochoty na przedłużanie drogi do 85 (ukłon w strone 20% mniejszych progów w Northrend)
czasnafilm napisał :
Ja płaczę za tym, że kupując WoWa kupuję(nie chodzi o mnie, wczuwam się w kogoś) betę caty.
Kupujesz czas spędzony w wirtualnym świecie, który ciągle jest rozwijany przez twórców.
czasnafilm napisał :
No i płaczę za tym, że abonament na miech jest droższy niż nowa gra+TBC(w tym 40-50dni gry -.-)*
Powinieneś się chyba cieszyć, że classic+ TBC kosztuje tylko tyle. Oczywiście Ty chciał byś, żeby Blizzard pracował za miskę ryżu. Nie ma sensu dyskutować o cenie gry/pre-paida, w topicu o Cata. Jest jaka jest i nic na to nie poradzisz.
Pozdrawiam
Ta wyobrażam sobie taki phasing, powoli jest on coraz większy, więc co za różnica. A i ktoś z blizzu wypowiedział się sam, że nowy gracz zabija Arthasa po śmierci Arthasa(paradox caty)

Z klimatem może się zgodze, że to indywidualna sprawa

RTS/MMO- WARCRAFT- ten sam świat, te same podstawy(Wojna Horda/Ally, fabuła, UNIVERSE), spójrz sam ile podobieństw.

Z pegi to dowaliłeś -.-. Pegi jest układane przez idiotów, gothic2, w którym można chodzić do burdelu jest od 12, a gothic 3 od 16. Bo większy świat? Bo więcej krwi? Bo lepsza grafa? Ostatnio gry są oceniane w pegi po grafice, im ładniejsza, tym wyższa klasyfikacja wiekowa. Się zastanawiam czy oni w ogóle w te gry grają.

Wiem, że są książki, komiksy i będzie film. Ale my gadamy o świecie stworzonym przez grę-coś interaktywnego, w co wczuwamy się bardziej niż cokolwiek innego. Tutaj my jesteśmy bohaterami i to my zwiedzamy krajobrazy-te stare i zniszczone.

Z levelovaniem to jednak przesadziłem, nie jest łatwe tylko przyjemniejsze-twoja racja. Ale kombinacje ras klas chyba budzą w Tobie jakiś niesmak?

Skoro kupuję czas, to poco dokupywać grę? Z tego co mówisz wystarczy mi sam abonament. No właśnie, po to kupuję grę i dodatki(które są jakoś ustawione pod kątem jakiegoś lore) żeby W NIE pograć.

Nie cieszę się, że kiedyś wywaliłem 60zł na wowa plus sporo kasy na abo, by teraz ktoś miał grę i miech taniej niż sam miech -.-.
gremigobles napisał :
czasnafilm napisał :
ale zmieniasz temat. Ja wiem, że się musi dziać i cieszę się z tego, że się dzieję. Jednak, czy ktoś zaczynający grę nie mógł by trafić do świata znanego z vanilli, z mapą z podstawki itp(i tak na początku mapa Outlandu mu na cholerę) i np wraz z poziomem 60 phasingował by do wydarzeń z tego patcha przed otwarciem portalu( co demony przybywały do Azeroth), potem miałby typowe TBC ze starą mapką z TBC bez Northrendu. Dopiero potem wraz z fabułą kiedy bohaterowie udają się dalej zyskał by to miejsce na mapce i świat z wyższego patcha. Sam mówisz, że w MMO się coś musi dziać. Jak dla mnie dzieje się coś raz na rok/2 wraz z nowym dodatkiem. Wraz z tym tracimy to co było. Czyż moja wizja nie jest lepsza z perspektywy kogoś nowego/je%&*nego gościa z nostalgią do wszystkiego co było(ja :D, wiem, że moje jęczenie wkurza, ale zawsze wolałem to czego nie ma, a gdy było wolałbym to co było ^^ - "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma")? A dla blizza by z tym problemu nie było, bo i tak coraz bardziej polega na phasingu. Nie mów też, że kumple by się spotkać nie mogli(już teraz jak jest phasing to mogą w ważniejszych miejscach), bo jak kumple zaczynają grać w WoWa to będą zachwyceni, a jak jeden ma high level, a drugi zaczyna, to i tak mało co by sobie pomagali. Dodali by jakiegoś anchievmenta za posuwanie fabuł do przodu(gracze z obecnym kontem mogli by się 'cofnąć' z caverns of time)/wracanie do starego świata i w ten sposób przywrócili by do życia stare raidy. No i niech usuną głupie osiągnięcia w stylu 'zaloguj się w halloween 2011 roku' bo mnie takie coś dobija. Osiągnięcia mają być ciężkie do osiągnięcia, ale mają być DO OSIĄGNIĘCIA w każdej chwili dla każdego. Tyle ode mnie, osuwam się w cień...

Nie ma i nie było możliwości stworzenia takiego podziału dla nowych graczy ponieważ dla nowych graczy trzeba było generować oddzielne instancje(i gdzie tu masowość???). Czego nawet potężne serwery blizzarda by nie wytrzymały pomyśl sobie. generowanie starych kontynentów kilka krotnie, dla nowych i starych oddzielnie? Bez sensu... do tego ja jako stary wyjadacz ciesze się że stary świat zniknął bezpowrotnie...

Opierał się on na starych schematach i technologiach dla których w 2011 roku czyli prawie 7 lat po premierze nie ma już miejsca, a jak komuś nie pasuje że stare Lore wyleciało z gry to ma pecha i niech zasięgnie rady google żeby się dowiedzieć co wydarzyło się w świecie wowa za czasów classica. I niech nikt nie spamuje na forum że słabo zna angielski bo po primo: skoro nie zna ang to jak ma niby do jasnej ciasnej poznać Lore starego wowa Poza tym jest kupa stron z opisanym po polsku Lore(np choć by taka Wikipedia), więc jak nawet tak pisze to nie szukał

Co do obcięcia xp potrzebnego do awansu to ja osobiście żałuje że nie obniżyli go o kolejne 20-30% co zaoszczędziło mi wiele bólów w levelowaniu altów, bo co to za przyjemność w zaliczaniu tych samych questów i tych samych achi po raz enty Alta robię żeby zaliczać nim raidy bg i dungeony, poznać jakąś inną klasę czyli spróbować coś nowego a nie zaliczać ten sam q po 5 razy

Masowość by istniała nadal, patrz na takie guild wars. Wsyzstko instancjowane, graczy duuużo mniej niż w WoWie, a zawsze/wszędzie znajdziesz tyle, na ile klimat i fabułą wymaga. Ich servy uciąnęły by to bez problemu. Albo niech zrobią to na zasadzie servów ze starym patchem i co jakiś czas przenoszenie graczy up. Poza tym wali mnie, że świat opierał się na starych schematach. Opierał się na universum Warcrafta, a nie naszego świata. A co do stron o WoWie, to nie to samo, co gra w WoW'a. A obniżenie xp... no teraz się idzie po samych questach. Nawet farmić nie trzeba. Duży plus. A i same questy są fajne, więc nie jęcz jak ja. Albo zagraj inną rasą/frakcją.

EDIT:

kupując teraz classica dostajesz teraz zupełnie nowe obszary i q do wykonania związane z cata, poznając historie z perspektywy początkującego podróżnika/bohatera, wiec nie widzę problemu

Czyli kupuję betę cata, jak dokupię 3 dodatki będę mieć pełną wersję gry. Z czego na początku jeden z tych dodatków nie da mi ni(WOTLK, początkujący DK nie zagra), wyszło na moje, Classic jest trialem caty ^^. Niby cata, wszystko zniszczone, ale nie ma tych dwóch ras i całego świata z caty. Połowo contentu caty leci do ciebie, to co kupujesz(Classic) nie istnieje.
Z tym też się nie zgodzę bo to jest jak ze starcraftem, ludzie narzekali ze SC II zostaną podzielone na 3 części każda po 180zeta i co, z tego powodu masz kupując pierwszy rozdział historii masz trial??? SC II w kampanii teran jest dłuższy niż w SC I i to ze wszystkimi kampaniami!!! Podobnie zrobili w wowie więc classic to nie trial...

Kupując sc2 pierwszy rozdział mam 1 rozdział, nawet po wyjściu 3ciego. Jak skończę, to kupię 2gi i 3ci, jasne?


Wciąż uważam, że phasing jaki jest stosowany do tej pory, a phasing całych kontynentów to spora różnica. Chociaż możliwości są coraz większe i nigdy nie wiadomo co knuje Blizzard. Osobiście obawiał bym się jednak wywołanego przez takie zjawisko bajzlu.

Ja myślę, że to dla nich żaden wysiłek. Bajzlu jednak również bym się obawiał, ale tego samego się moglibyśmy obawiać zapowiedziami caty.
Napisałem RTS/MMO, bo miałem na myśli różnice wynikające ze strony technicznej/socjologicznej/marketingowej tych dwóch gatunków gier.
Marketing WoWa polegał na kontynuacji W3 i nowej gry sieciowej. Obecnie jest całkiem czym innym, ale nadal jest postrzegany jako kontynuację W3, mimo tego, że jest MMO, gracze kupując dodatki tak jak kupowali TFT do W3, żeby posunąć fabułę do przodu.

Zauważyłeś ";)"? Co do PEGI to faktycznie czasami brakuje komentarza. Co do 8, czy 9 - latka grającego w WoWa, mam mieszane uczucia. Pomijając stereotypowe podejście do "dzieci neo" (nie uważam, że Twój młodszy brat się do nich zalicza!), którym należy odłączyć internet lub rodzica nauczyć kontroli nad dzieciakiem - to nie moja sprawa czy Twój młodszy brat będzie biegał za piłką, czy dps'ował mobki ;)

No co do Neo sam czasem się do nich zaliczam(patrząc na to w co gram i że spędzam 90% czasu wolnego przy kompie). Mnie też odstrasza 8latek w WoWie, ale wiesz, na razie jest w kampanii nieumarłych, jeszcze 2 i dodatek ;]. Ale Neokidem to na pewno nie będzie, na forach się nie udziela, memów internetowych nie zna, gra tylko w W3 i Minecrafta, pisze mało jak ktoś go o coś pyta, nie korzysta z gg, w nogę nie gra, woli rolki i rower.. na razie dobrze jest, lepiej niż ze mną.

Jak już pisałem, nie zacząłem grać w WoW od Classica. Mimo to potrafiłem czerpać przyjemność z zawartości. Sprawa indywidualna. Swoją drogą to dobrze, że wciąż jest tak wielu graczy szukających w WoW klimatu, lore, itd.

No i nic nie straciłeś. Jedynie starą wersję mapki, stary patch i parę wydarzeń jak otwarcie dark portalu(podobno była wtedy jazda-PODOBNO!). Ja sam grałem trochę na privach czym się brzydzę, wiem co straciłem, klimat, questy, czary, ludzi... , na trialach, ale to 2 razy horda i ally, na globcu ale to kiedyś i krótko i od niedawna na globcu, lecz czuję się obco w tym świecie, nie zwiedzając ani raz tamtego(nie licząc privów, ale to jest... zapomnijmy).




MMO ma to do siebie, że świat żyje a fabuła idzie do przodu a jak coś przegapiłeś to jest to tylko i wyłącznie twój problem. Nie da się skończyć W3 a potem wskoczyć do WoWa z czasów podstawki z jednego prostego powodu - twoja postać "rodzi się" w już zmienionym świecie.
Idzie do przodu, ale to MMO jest KONTYNUACJĄ czegoś. A co do rodzenia się postaci. Worgeni powstali podczas/za czasów caty. W takim razie pr0 worgen urodzi się za czasów caty by zabić Ilidiana który zginął przed catą i najlepsze-PRZED jakimikolwiek worgenami.

tak bohater utworzony po kataklizmie nie brał udziału w walce z Królem Liczem i wyprawie do Outland, zna je tylko z opowieści.
Ależ to on ich pokonuje i to podczas walki z nimi Deathwing się uwalnia i następuje cata. Tak to tłumaczy sam blizz, nie będziesz łamać słowa stwórców?

Wiem, uprościłem trochę bo przecież robisz questy w Outland i Northrend ale to już kwestia techniczna. W najbliższym dodatku Blizzard chce właśnie popracować nad spójnością starego Azeroth, Northrend i Outland.
No i ta postać robi to zgodnie z lore. A z tą spójnością lore słyszałem i właśnie myśląc o tym mówię o phasingu wsyzstkiego. Tak mnie natchnęły jak zobaczyłem jak bardzo fazowane są krainy w cata. Taka moja mała nadzieja. Oczywiście mogą zamknąć black temple i IIC, wywalić questy w których gadają o tych bossach, dodać takie w których gadają o Deathwingu itp. Ale tutaj nie wiem jak to przyjmą gracze. Już nawet nie mówię o tych co tęsknią do fabuły, bo tych mało, ale takie biedne neo kidy nie dostaną wtedy anchievmenta. Blizzard nie będzie miał wtedy przecież na chlebuś <sarkazm>

permalink „Pytanie o Wrath Gate” wysłany:
I bitwę o Undercity. Dokładnie chodzi mi o to:
LINK
Po dotarciu do sali tronowej Thralla ma miejsce rozmowa Warchiefa, obecnej tam Lady Sylvanas Windrunner i przybyłej portalem Jainy Proudmoore.

Jak wygląda sprawa w cata? W końcu Thrall stoi nad tym urwiskiem, więc czy w ogóle ta misja jest aktywna, czy jest tam Thrall i reszta i jeśli tak, to...

jak tłumaczą to twórcy .


EDIT:
Żeby nie robić kolejnego tematu, pomoglibyście mi i powiedzieli kim są te postacie(strażnicy?) zakapturzone przy Dark Portalu i Stairs of Destiny? Jak nikim to spoko, po prostu dla własnej wiedzy.
permalink „Pytanie o Wrath Gate” wysłany:
no super, jeden z najciekawszych i najważniejszych dla historii questów. Jeszcze zrozumiem, że roznoszenie wody czy ubijanie przysłowiowych wilków zostały w cata usunięte/zastąpione, ale takie misje jak ta... ehhh...
permalink „Pytanie o Wrath Gate” wysłany:
a tak jak ubijanie Arthasa co tydzień. To tylko gra. Czyli niby Wratch Gate też jest nieaktywny? Bo te misje były powiązane bardzo. No i proszę o odpowiedź co do tych strażników.
permalink „Pytanie o Wrath Gate” wysłany:
Neko dziękuję za odpowiedź, wreszcie mi ktoś pomógł. Z orcami to wątpię, za mało... mięsiste.

Btw, bitwa o Undercity to nie open world, ona jest instancjowana.
Idź do strony: 1