WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Faladriel

Idź do strony: 1, 2
permalink „Film Warcraft: Początek” wysłany:
Temahemm napisał :
Nie były? Gul'dan zły, Durotan dobry i honorowy, Lothar skrzywdzony i honorowy (czasami śmieszek), Medivh skrzywdzony i spaczony, ale mimo to niewinny (czasami śmieszek), Khadgar śmieszek i honorowy, Llane honorowy, Garona potencjalnie niejednoznaczna, ale w praniu wyszło słabo. Te postaci były tak płaskie, jak tylko płaskie mogły być, od początku wiedziałeś o nich kompletnie wszystko, co musiałeś wiedzieć, żeby przewidzieć ich przyszłe decyzje.
Chciałem się tylko wtrącić i zauważyć, że niezauważasz, że ani Medivh, ani Gul'dan nie są złymi tego filmu, tylko fel. Obaj mieli szlachetne intencje (ocalić swój lud), ale jak to jest powiedziane w filmie fel wypacza ludzi. Mimo tego wciąż nie rozumiem (po przeczytaniu Bonds of Brotherhood, oficjalnej powieści i dwukrotnym obejrzeniu filmu) jak do jasnej ciasnej działa fel, że Medivha naszła ochota na wpuszczenie orków do Azeroth?
Poza tym prostota bohaterów nie zawsze jest wadą. Najlepszym przykładem jest Durotan. Inaczej jest z Lotharem, który niby udaje sarkastycznego śmieszka, ale tak naprawdę on to robi bo w gruncie rzeczy jest złamanym człowiekiem już na początku filmu, a na koniec to jest już po zdradzie dwóch przyjaciół, stracie dwóch bliskich osób i prawie całej rodziny itd. Wydaje mi się, że nie jest on tak płaską postacią jak się powierzchownie ludziom wydaje.
Przy czym serio Khadgar śmieszek? On nie robi nic z jego punktu zabawnego, on jest po prostu żółtodziobem.
Przy czym masz racje co do Llane'a, ale mi się wydaje, że była to świadoma decyzja twórców, by nawiązać do archetypu dobrego władcy, tego dobrego, miłego, mądrego i najlepszego ze wszystkich. Taki król Artur z Stormwind.
Co do Garony, to ja wciąż mam minfucka, czy możliwe jest to, że Llane nie poprosił ją o zabójstwo? Bo walka nagle zwalnia do dziwnego slowmotion, a ona i Wrynn mówią normalnie, czemu nie uznać, że miała w jakiś sposób od początku zaklętego umysłu, który kazał jej zabić króla, albo po prostu ordynarnie zabiła go myśląc o korzyściach jednocześnie wypierając to, że jest mordercą jednej z niewielu osób, które okazały jej współczucie. Ale to tylko teoria, choć kto wie, co przyszykuje nam Duncan Jones.
P.S. Niedawno na innym forum narzekałem na zbyt długie posty niektórych użytkowników .
Nie wiem czy w dobrym dziale piszę, ale chyba tak.
Nie grałem w żadnego WoWa od TBC, ale zainteresowałem się Legionem i mam pytanie jak Gul'dan odnalazł Illidana (coś takiego usłyszałem a propos fabuły ) biorąc pod uwagę, że obaj są martwi, w tym Illidan czerpał moce z jego czaszki. Czy tu był jakiś Retcon, czy może coś z tą zabawą związaną z linią czasu w WoD? Znaczy się wiem, że pewnie to jak Illidan przeżył zostanie powiedziane w jego książce i samej grze, ale co z moim ulubionym bohaterem (czyt. jednym którym jako tako umiem grać) w Hearthston' nie?
Ale jako WoWowy lajakonik nie wiem jak odżył Gul'dan skoro został zabity w grobowcu Sargerasa. Mam rozumieć, że wersja historii z WoD jest kanoniczna, a nie alternatywna? Czy może Gul'dan przybył z alternatywnej osi czasu?
permalink „Film Warcraft: Początek” wysłany:
Nom to jest całkiem smutne, ale spora część odpowiedzi na te pytania jak np. dlaczego Medivh jest uwielbiany i ma ogromny pomnik w Stormwind itp. znajduje się w Durotanie którego nie czytałem, Bonds of Brotherhood które jest naprawdę mierne (Medivh uratował tam miasto przed trollami dlatego go uwielbiają tak btw) i oficjalnej powieści której jeszcze nie przeczytałem do końca. Zastanawia mnie, czy od początku planowali część odpowiedzi zamieścić w innych dziełach mając nadzieję, że zainteresowanie filmem przełoży się na ich sprzedaż, czy spora ich część znajdowała się w pierwszych 3 godzinach i je wycięto, albo jedno i drugie.
Chciałem się tylko wtrącić i zauważyć, że nie zauważasz
Dopiero teraz zobaczyłem co ja napisałem i jak to boli po oczach
Co do archetypiczności postaci nie przeszkadza mi to dopóki widzę, że jest naprawdę dobra podstawa do ich rozwinięcia w sequelu. Jeśli Lothar w przyszłości pokaże jak wydarzenia z tego filmu wpłynęły na jego późniejsze działania, jak zmienił się jego charakter i jeśli w ów kontynuacji się rozwinie, to wybaczę twórcom przedstawienie go w pierwszym filmie po łebkach (analogiczna sytuacja do Luke'a Skywalkera), głównie dlatego, że planowali tworzyć ten film jako trylogię, a ten film miał dopiero przedstawić ten świat. Tworząc analogię do Arthasa zabójstwo ojca miało taki duży impakt emocjonalny bo zdążyliśmy się do postaci przyzwyczaić, polubić ją itp. Na koniec tego filmu jesteśmy na poziomie Arthasa w połowie pierwszej kampanii ~ scena tego kalibru nie ma prawa zaistnieć i zadziałać. Jednak co do reżyserii muszę się zgodzić film w wielu miejscach wygląda jakoś bezpłciowo.
Co do Gul'dana można się spierać, że najwyraźniej zależy mu na hordzie, bo ją prowadzi, ratuje małego Thralla i jego pierwotne intencje były dobre, ale zostały wypaczone przez fel, tylko że to jest już chyba nadinterpretacją.
permalink „Ostatni Strażnik” wysłany:
Suriel napisał :
Jakiś hype się zrobił na te książki ostatnio. Jak tak to ludzie pisali ze gówno średniej jakości teraz nagle białe kruki :d Powodzenia w szukaniu. Na twoim miejscu śledził bym OXL bo trafiają tam częściej niż na allegro.
Tak to już bywa, że gówna średniej jakości nie są drukowane w takich ilościach jak bestsellery i po tych kilkunastu latach stają się białymi krukami.
permalink „Historia WoWa” wysłany:
Moim zdaniem najlepiej zacząć od gier i "cofać się w czasie" poznając całą historię. Zacznij od Warcrafta 3 lub 2 z dodatkami, zaczynając od dwójki będziesz mógł ją trochę traktować jako kontynuacje filmu, szczerze mówiąc polecam to, bo mechanika Wc2 nie postarzała się nawet o dzień, jeśli zaczniesz od trójki, to i tak warto wrócić do dwójki, jedynka niestety jest zbyt archaiczna by mieć dużo zabawy z ogrywania jej, ale fabułę mniej więcej (są różnice, ale trzon pozostaje ten sam) znasz z filmu, więc to nie będzie problemem. Dalej masz książki i wszystkie są na w miarę przyzwoitym poziomie, z tych wydanych po polsku najlepszymi są chyba (szczerze mówiąc dawno ich nie czytałem, więc nie bierz tego jako pewnik) kolejno Władca Klanów, Wojna Starożytnych i Ostatni Strażnik. Książki są głównie dlatego fajne, że dobrze ubogacają uniwersum o różne fakty, historie. Ale szczerze mówiąc jeśli nie jesteś fanem literatury, to na tych wowwikipediach itp. znajdziesz te same informacje, ale streszczone. Tak czy siak ten świat jest arcyciekawy i warty odkrywania.
Życzę powodzenia i dużo radości w twoich poszukiwaniach.
permalink „KSIĄŻKI wow ” wysłany:
Jakiś boom się chyba zrobił na te książki .
Ale wracając do tematu. Parę dni temu przekopałem się przez pół Internetu szukając tych książek i wszędzie było nakład wyczerpany, więc podejrzewam, że żaden sklep już nie sprzedaje tych książek. Jedyną nadzieją pozostaje to, że ktoś dobry wystawi na sprzedaż swój wolumin.
permalink „Film Warcraft: Początek” wysłany:
1 Garona jest pół człowiekiem, a nie pół draenei
2 Lothar nie zostaje królem, tylko głównodowodzącym przymierza (chyba, bo nie jest to powiedziane)
permalink „Film Warcraft: Początek” wysłany:
1 Bardziej chodziło mi o to, że argument "Garona nie wygląda jak pół draenei, tylko pół człowiek" jest inwalidą, bo opierasz się na innym dziele kultury, którego film jest ledwie adaptacją. No po prostu film jest różny od warcraftowego głównego świata.
2 Nie jest źle nakręcona, po prostu jest pokazana spontaniczna reakcja tłumu typu "on jest dowódcą i bohaterem wojennym, Lotharze prowadź nas". Nic nie jest powiedziane, oprócz tego, że Lothar ma poparcie ludu i najwyraźniej reszty sojuszu. To naprawdę proste i zapewne zostanie rozwinięte w kontynuacji.
ziomziozio napisał :
Gównoburza alert
Jaka tam gównoburza, przecież wszyscy powinni wiedzieć, zże moja rasa jest najmojsza, a reszta jest be
Strasznie rasistowskie. Wyobraź sobie, że ktoś powiedziałby w Internecie "Biała rasa, to jedyna rasa której kobiety nie wyglądają paskudnie "
Ale już kończę, bo za bardzo offtopuje
permalink „Illidan - znaczenie tatuażu” wysłany:
Illidan otrzymał tatuaże razem ze ślepotą w czasie pierwszej wojny z legionem, kiedy infiltrował środowisko demonów i szlachetnie urodzonych. Jak wcześniej napisali to dar od Sargerasa, dał mu je z 3 powodów
1) Illidan był cholernym bucem który mu się nie pokłonił
2) Ale już wtedy był niebywale zdolnym magiem
3) Tytan chciał go wspomóc w zadaniu które sobie wyznaczył
Opisane jest to w trylogii wojny starożytnych
permalink „Illidan - znaczenie tatuażu” wysłany:
Kalkan napisał :
Faladriel napisał :
1) Illidan był cholernym bucem który mu się nie pokłonił
Czyli to była kara?
Pół na, pół. Z jednej strony jest to pokazane jako kara - cierpi fizycznie i odrzuca go jego własny lud z powodu tego demonicznego naznaczenia. Z drugiej zwiększa to jego moce magiczne i ma mu pomóc podczas jego służby w Legionie.
Podpinając się pod temat mam pytanie, czy ktokolwiek zna jakikolwiek sposób na przeczytanie Jaina'y Proudmoore Wichry Wojny?
Nigdzie nie znalazłem, a na czytanie po angielsku nie mam zbyt dużej ochoty.
Idź do strony: 1, 2