wysłany:
Lokacja startowa której rasy wam się najbardziej podoba? Myślę że w swojej opinii będę osamotniony ponieważ najbardziej podoba mi się lokacja startowa gnomów. Przypomina mi klimaty sci-fi.
|
|
|
wysłany:
Kiedyś (przed Cata) odpowiedział bym że Undeadów, ponieważ było bardzo mrocznie i magiczny deszcz nadawał nieziemski klimat oraz zniszczone budynki dawnego Lordaeronu które zamieniono brzydką architekturą. Aktualnie odpowiem że Trolli bo ich Jamajski akcent strasznie mi się podoba i panująca w tej strefie muzyka. ;)
|
|
|
wysłany:
Lokacja startowa, czy doświadczenie startowe? Jeśli to pierwsze - tylko lokacja dla pierwszych kilku leveli (np. Northshire, Shadowglen)?
Najlepiej mi się levelowało w Tirisfal Glades i Teldrassil, bo pojawia się tam dużo warcraftowych postaci i kręcą mnie drzewka i latarnie elfów oraz domki i maszyneria Opuszczonych. Z takich bardziej liniowych lokacji startowych najmilej wspominam oczywiście Gilneas (inb4 każdy jeden tutaj pochwali Gilneas), acz nie grałem jeszcze goblinami. Pandziaki były zbyt generyczne w swoim imitowaniu azjatyckiej kultury. Durotar to kupa. Generalnie Gilneas i potem Tirisfal Glades + Silverpine Forest to moje ulubione rzeczy w tej grze, cieszę się, że w Legionie trochę do tego wrócą.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
  
|
|
|
wysłany:
Lokacja startowa PAndarenów ma dla mnie najlepszy klimat, nie wiem czemu. Może temu bo to moja ulubiona rasa od zawsze?
LINK Czemu nie ma takiej rasy :<?
|
|
|
wysłany:
Kezan i żółwik pandarenów :D Oprócz tego lokacja dk, ale to się raczej nie wlicza
|
|
|
wysłany:
Oprócz (oczywistego) Gilneas, najlepiej bawiłem się chyba w lokacji startowej Belfów, choć chodzi mi tu raczej o Ghostlands. Poza tym chyba jeszcze Krasnoludy i to wielkie jezioro. Ahhh... nostalgia...
|
|
|
wysłany:
Azuremyst Isle, ta spokojna muzyka, ogólne wyciszenie jest czymś wspaniałym. Jakby tego było mało to moją pierwszą postacią był właśnie Draenei więc tak jakby nieznajomość gry dodatkowo potęgowała ten klimat. Między innymi przez to po dziś dzień moją ulubioną rasą są kosmo kozy. Ach ta zgubna i oślepiająca nostalgia.
|
|
|
wysłany:
Lokacja pandarenow, rany... to ma taki piękny klimat i czasami sobie nawet zrobię runa pandą przez wandering xD
|
|
|
wysłany:
1) Death Knight - Moim zdaniem najlepsza lokacja startowa i nawet po zrobieniu jej kilka razy się nie nudzi, boję się, że Demon Huntera może ją pobić.
2) Krasnoludy - Klimat piwa i tłustej kiełbachy! Szczególnie uznanie ma za questa gdy przygotowujemy się do wylotu helikopterkiem to musimy spakować sobie mięcho na drogę, piwo, skóry itp. 3) Worgen - Fajnie opowiedziana fabuła i questy 4) Draenei - Po prostu przyjemnie się gra i przed cata były tam najlepsze questy startowe. 5) Pandy - Klimat i questy.
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance!
|
|
|
wysłany:
Tak jak Gapcio pisał o Azuremyst, taki sam mam powód by lubić obie lokacje BElfów :> Muzyke do tej pory słucham bezustannie
 No i oczywiście kojarzy mi się z War3 gdy ich oblegałem :)
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
 Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów  Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... 
|
|
Mi też się podobał początek undeadów, klimatycznie to wszystko wyglądało:)
|
