WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Czyżby WoW po Polsku???

permalink wysłany:
Ludek napisał :
Pikuś pikusiem ale idziemy w stronę Włoch... mniej więcej tak samo jak oni - najpierw dostaliśmy tłumaczone pudełka, potem reklamy TV... a skończyło się na włoskich realmach i lokalizacji

Mam jednakowoż nadzieję, że nasza droga od pudełek do lokalizacji będzie krótsza, niż te 3? 4? lata, jakie minęły od włoskich pudełek do całego klienta gry.
permalink wysłany:
Ja jestem szczerze ZA polonizacją WoWa. Panowie, jeśli Blizzard coś robi, to robi to dobrze, więc myślę, że gaf i literówek unikniemy, wszystko zostanie przetłumaczone bardzo dobrze ( jeśli zostanie, ofc), a jeśli nie, to wyeliminują to w patchach. Co więcej, gdyby głosy również były podłożone, i podłożone DOBRZE, to myślę, że byłoby całkiem fajnie. Nie podobał wam się W3 po polsku? OSTRZE MROZU JEST GŁODNE XD
permalink wysłany:
Wiecie jak jest jedyna wada wowa po polsku ? Nie będzie mozna wciskac mamie że nie gram, tylko się ucze angielskiego :D
permalink wysłany:
Nie no generalnie jakby to bylo sprawnie i dobrze zrobione, to nie mam nic przeciwko.
permalink wysłany:
Tak w temacie. Ktoś może wie ile w Wowie faktycznie jest linijek tekstu do przetłumaczenia? Zawsze mnie to ciekawiło.
permalink wysłany:
Gremigobles napisał :
Tak w temacie. Ktoś może wie ile w Wowie faktycznie jest linijek tekstu do przetłumaczenia? Zawsze mnie to ciekawiło.

We’re sure that this is one of the biggest projects ever in Italian video game localization. The main translation work took a year and involved five million words. Before that part, though, the first and most delicate step was to create a main glossary including locations, characters, spells, and item names. This in itself took a few months until we were happy with those key words and phrases. Everything gets its own Italian name: leaving even just a few key words in English risks a chain reaction of un-translated phrases, creating a mixed localization solution that is far from ideal.

Źródło: eu.battle.net/wow/en/blog/6...
  Caritas
permalink wysłany:
zakładając że tłumaczysz wszystko:

- NPC, których w grze w sumie jest prawie 42 tysiące.
- questów jest 9600.
-przeciętny quest ma 3 fazy i dialogi - przyjęcie questu, w trakcie, na zakończenie.

żeby oszacować - weź pierwsze lepsze miasto. w mieście masz dowódcę - Warian, Garosz, itd. koło niego zawsze kręci się 5-6 postaci, które jaśli sobie koło nich postoisz, to możesz usłyszeć jak chodzą i gadają. w każdym mieście masz trenerów profesji, którzy gadają i ich asystentów, którzy też gadają. licząc 15 profesji x 2 npc x weźmy średnio 3 linijki tekstu = 90 linijek tekstu na miasto. pomijając ich gadanie jak z nimi rozmawiamy. czyli mamy 90 linijek tekstu na miasto x 12 (10 miast + 2 shrine w vale of eternal blossom) = 1080 linijek tekstu poza normalnymi dialogami. a to nie wyczerpuje tematu profesji, bo jak wiemy, trenerzy są w różnych dziwnych miejscach.

spróbuj na przykładzie jednego miasta, zobaczysz jak to się rozrasta :)





http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
permalink wysłany:
Caritas napisał :
zakładając że tłumaczysz wszystko:

- NPC, których w grze w sumie jest prawie 42 tysiące.
- questów jest 9600.
-przeciętny quest ma 3 fazy i dialogi - przyjęcie questu, w trakcie, na zakończenie.

żeby oszacować - weź pierwsze lepsze miasto. w mieście masz dowódcę - Warian, Garosz, itd. koło niego zawsze kręci się 5-6 postaci, które jaśli sobie koło nich postoisz, to możesz usłyszeć jak chodzą i gadają. w każdym mieście masz trenerów profesji, którzy gadają i ich asystentów, którzy też gadają. licząc 15 profesji x 2 npc x weźmy średnio 3 linijki tekstu = 90 linijek tekstu na miasto. pomijając ich gadanie jak z nimi rozmawiamy. czyli mamy 90 linijek tekstu na miasto x 12 (10 miast + 2 shrine w vale of eternal blossom) = 1080 linijek tekstu poza normalnymi dialogami. a to nie wyczerpuje tematu profesji, bo jak wiemy, trenerzy są w różnych dziwnych miejscach.

spróbuj na przykładzie jednego miasta, zobaczysz jak to się rozrasta :)






Sama to liczyłaś? <brawo>
permalink wysłany:
Włochom przetłumaczyli to czemu miałby być problem z polską wersją?
  Caritas
permalink wysłany:
ile jest npc i questów - nie. resztę tak

do szału doprowadzają mnie niektórzy npc, którzy nie potrafią się zamknąć. w SW jest Gil, dzieciak, który ciągle pyta "are we there yet?". za to w org hasło "the zeppelin to ..." powoduje u mnie do dziś lekką panikę (long story short: za czasów mojego pierwszego taurena postanowiłam wybrać się zeppelinem do org. odczekałam swoje, wlazłam na zeppelina, poszłam zrobić kawę. jak wracałam, to akurat mój zeppelin wylatywał z org do tb. zadzwonił telefon i jak skończyłam rozmowę, to byłam w połowie drogi do org. alt + tab i znów jestem w Tb. więc postanowiłam przytomnie zeskoczyć z pokładu. w końcu co się może stać. SPLASH i kotlet wołowy gotowy! od tej pory zawsze w org mam tiki nerwowe jak nawołują co przyleciało.)
http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
permalink wysłany:
Dzięki! Czyli skala tłumaczenia Wowa to jakieś 40 książek fantasy(+/- 600 stron)...

Masakra! :O

edit:
Ale gry to jednak inna liga jeśli chodzi o pieniądze i skalę projektów!
  Lilija
permalink wysłany:
fifka63 napisał :
Wiecie jak jest jedyna wada wowa po polsku ? Nie będzie mozna wciskac mamie że nie gram, tylko się ucze angielskiego :D
A kto Ci każe grać w polską wersję? Nie dość, że serio można podszkolić język, to oryginał to oryginał. Mnie tłumaczenia gier i filmów fantasy, w którąkolwiek stronę nie odpowiada i w związku z tym omijam takowe szerokim łukiem. Z książkami jest trochę lepiej, bo samo słowo zostawia wystarczająco pola dla wyobraźni, więc to tak bardzo nie boli (o ile tłumaczenie jest dobre samo w sobie).
wysłane po 5 minutach 55 sekundach:
kuturin napisał :
Włochom przetłumaczyli to czemu miałby być problem z polską wersją?
Zaryzykuję stwierdzenie, że to raczej kwestia potrzeby. Włosi mają dziwną niechęć do uczenia się języka angielskiego. Wiem, generalizacja, ale mając trochę do czynienia z tą jakże radosną nacją, wiele razy się przekonałam, że angielski omijają szerokim łukiem U nas brak polskiej wersji to nie jest aż tak dotkliwy.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Przy okazji jak już będziemy mieć tą lokalizację (oby)... mam nadzieję, że będzie ją robił ktoś inny niż spece od pudełek... bo gdy zobaczyłem w instrukcji do WotLK, że "Bohaterowie po stronach Horde i Alliance" oraz "Prorok Velen uleczył Sunwell mocą Holy Light" to spadłem z krzesła.
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
Lilija napisał :
Zaryzykuję stwierdzenie, że to raczej kwestia potrzeby. Włosi mają dziwną niechęć do uczenia się języka angielskiego.
Czytając posty i pytania niektórych użytkowników forum odnoszę wrażenie, że w Polsce też mamy do czynienia z jakimś wstrętem do nauki angielskiego.
A tak na serio, jak już kilkakrotnie podkreślałem polonizację WoWa popieram i z niecierpliwością czekam, żeby ją wypróbować. Bo grać i tak będę w oryginalną wersję językową.
permalink wysłany:
Oby nie było czegoś takiego jak w książce Wichry Wojny - Zapadka, Północne Ugory... To brzmi beznadziejnie. Nie wie ktoś może czy tłumacząc na włoską wersję, przetłumaczyli nazwy krain?