Zostaje tylko grupka liderów na końcu i pytanie kto zamknie przejście po Dreaneroskiej stronie. Tu chciałbym, żeby wyszedł Thrall i powiedział coś w stylu, że skoro spędził dotychczasowe życie bez rodziców i swojego kraju to on zostanie.
Zważywszy, że jak się okazuje nie ma wielkiego problemu ze stawianiem portali do/z Draenoru nie liczyłbym na jakieś melodramatyczne zakończenie w stylu "zostaje z rodziną, wy idźcie, już się nigdy nie zobaczymy"
czyli co by otworzyć 1 portal do świata sprzed 30 lat trzeba być brązowym smokiem, mieć artefakt, ulepszyć go i umieć ustawić. A by otworzyć każdy kolejny portal wystarczy być magiem? Lipa trochę. Myślałem, że tak tylko dla mechaniki one są a tak naprawdę to jesteśmy zamknięci.
Samego zabijania Orków dość nie mam. Co się może zmienić jak zrobię quest z Gladiator Sanctum na ubicie 500 przedstawicieli tej rasy...Za to Hellscreamów już wystarczy. W WoD jest ich przynajmniej 3...
Frakcje w tej grze zmieniają się w jakieś plugawe multi-kulti. Tak samo Alianci. Horda i Przymierze zamiast być koalicją kilku ras, które posiadają własną kulturę, armie i umundurowanie zmienia się w jeden, zunifikowany organizm.
No niestety, Blizzowi pewnie wychodzi taniej i szybciej wszystkich wsadzić w te same mundury i zbroje.
A tak w ogóle to skąd macie te informację o War4?
To tylko marzenie (które podzielam) graczy, którzy grali we wcześniejsze warcraftowe RTSy. Nie ma o tym żadnych informacji. A realnie do tego podchodząc do Blizz do tego niszowego gatunku wystawia Starcrafta...
Swoją droga skoro to temat o lore to teraz byłby idealny moment by wprowadzić War4. By pokazać co się dzieje w Azeroth w czasie, gdy my jesteśmy w Dreanorze. Kilka krótkich kampanii, gdzie każda rasa mogłaby coś swojego pokazać a na koniec daliby nam armię Płonącego Legionu do sterowania. Zniszczylibyśmy 75% świata a potem to ratowali w kolejnym WoWoskim dodatku.
Wiem, że możesz. To było tylko skorzystanie z wyobraźni w celu znalezienia wątku fabularnego dla War4 ;) A ,że portale są? Blizz nie zawsze postępuje całkowicie logicznie jak przybiegający znikąd Thrall w finałowym starciu w Nagrand, więc i z tym by sobie poradził.
Szukamy (szczególnie, bo przyjmujemy zawsze) 2-3 dpsów. Docelowo na poziom Mythic. O HC nie trzeba się martwic ;) Oraz ludzi do stworzenia grupy na RBG
Przy okazji Garony...dlaczego jest tak, że Varian Wrynn nie ściga morderczyni swojego ojca? Walnie przyczyniła się do upadku SW. Obecny król mógł wówczas też łatwo zginąć. A on tak sobie jej istnienie po prostu ignoruje? Przecież powinien mieć cały czas zadanie z przyniesieniem jej głowy. Najlepiej z nagrodą 100k złota. Zwróciłoby mi się za choppera ;p
Oczywiście. Każdy ork, gdy morduje, pali i gwałci jest pod wpływem zaklęcia/demonów/swojego wodza/półboga/boga/po prostu za dużo wypił. Dobrze wiedziała co Medivh na nią rzucił. Chciała nie szkodzić? Mogła się schować w jakieś jaskini!
Tylko zlecenia. Ale z nich dostajesz punkty honoru (czasami też podboju), przedmioty (te za honor, ale trochę znerfione wobec tych kupowanych), złoto i te kryształy apeiksy. Zbieranie tych kości idzie tak masowo, że i produkcja w tym budynku trwa bez przerwy. Jak jesteś stałym gościem na Ashran to polecam ;)
No chyba na tym polega zaklęcie, że ofiara nie jest w stanie się mu sprzeciwić
Owszem, ale zajrzyj do Ostatniego Strażnika i sprawdź treść tego zaklęcia (no chyba, że np. Guldan rzucił na nią jakieś inne i zwyczajnie o tym nie wiem) to nie było "zabij króla Llane" a jedynie problem z utrzymaniem lojalności
to jest tylko gra i wymyślony świat
zapewniam Cię, że nie pisałem tego tak na 100% serio. Trochę RP na forum też się jednak przyda. No i jak oglądałem poniższy filmik to byłem młodym człowiekiem i zrobił na mnie wrażenie...
Warcraft II (edycja z dodatkiem) działa mi bez problemu na Win 8 :> Miałeś z tym jakiś problem? Jeśli tak to zawsze możesz go uruchomić w trybie zgodności z innym, starszym systemem.
Na trialu to można zobaczyć, którą rasę się lubi z wyglądu i klimatu. Wybrać leczenie, tankowanie, walke na dystans bądź w zwarciu. I tyle. I po to jest trial, który w założeniu jest rozwiązaniem tymczasowym (trochę się na nim gra potem kupuje grę lub daje sobie spokój) a ty to już chyba sporo czasu na nim siedzisz skoro masz tyle 20stek :D
W założeniu gracze zdobywają kolejne poziomy a nie siedzą na jednym przez kilka miesięcy. Balans w PvP na niskich levelach jest totalnie nieistotny. Jedni tam wejdą w itemach z questów, inni z dungów jeszcze inni z loomami + ew. enchantami. Jak i co najważniejsze po co takie coś Blizz miałby balansować?
jaką mamy pewność że z czasem się to zmieni?
zmieniają to się głównie liczby. +5% czegoś tam, gdzie indziej -10% czegoś innego. Ale to tylko cyferki. Jak się lubi jakąś klasę to one nie mają znaczenia. Jak ktoś ma problem bo na trialu jest coś nierównego to niech kupi grę. WoW'a albo inną :)
Zgadza się. Co mi nie przeszkadza zresztą, niech sobie taki najłatwiejszy poziom trudności będzie. po 2 itemy dostałem na 2 postacie. Rajd z gildia wieczorem będzie ciut lepszy dzięki temu na norm / hc :)
Inna sprawa, że teraz na LFR poszło dużo osób, które chciały się dozbroić / zebrać coś na os a taktyki znają z gildyjnych rajdów. Jak te osoby chodzić przestaną i zostaną na LFR jedynie ci co nie rajdują w stałej grupie to i wajpy się pojawią.
Klasy mają 100 lvl, wbiłeś 20. Można powiedzieć, że dowiedziałeś się o każdej z nich 1/5 :D To tak jakbyś wchodził na Rysy i po 20% trasy stwierdził, że już dotarłeś! Ten cały mityczny balans jest trudny do zrobienia na 100. a ty byś jeszcze chciał na 20. Może na 40 też? Albo 65?