Nie ogarniacie tak naprawdę, chyba co się dzieje. Większość ludzi, którzy opowiadają się za 20-stkami nie doszła nawet do hc. Mam wrażenie, że potrzebna im maść na ból d. Prawdopodobnie wasze myślenie jest takie, że skoro sam nie zrobiłem nic hc to trzeba dobić ludzi, którzy zebrali się w dziesięć osób i starają się coś zrobić.
No bo nie łudźmy się - Mythic Mode zarżnie 10-tki. Tutaj nawet nie ma z czym dyskutować. Żeby na progress zebrać ludzi na MM potrzeba będzie mniej więcej takiej samej siły sprawczej, jak zebranie 25-man. W zasadzie Blizzard mógłby po prostu usunąć 10-man mode i efekt byłby taki sam.
Raiduję 10-man hc (8/14). I powiem szczerze, że zżyłem się z grupą, znam ludzi po imieniu itd. Trochę to nie halo, żeby Blizzard zmuszał nas teraz do znalezienia kolejnych 10 - 12 ludzi (zakładając, że na pewno ktoś odejdzie, bo nie pasuje mu granie 20-stek). To jest zwyczajnie chore. Już nie mówiąc o tym, co się będzie działo na samym raidzie, ogarnięcie grupy 10-osobowej a 20-osobowej to w ogóle inna historia, inny gatunek literacki.
Kwestia oczywiście leży również w sile obliczeniowej komputera. Jakiś procent graczy wybiera 10-man dlatego, że na 25-man ma 1,5 FPS'a, przez co granie na 100% jest niemożliwe.
***
Żeby nie było, że tylko psioczę - jest wyjście z tej sytuacji.
Mianowicie Mythic Mode 15 man.
1. Dla Gildii raidujących 10hc - nie jest to idealne, ale zarazem kwestią nie jest znalezienie drugiego składu raidowego, tylko dobranie kilku zaledwie osób - i to miało by już jakiś sens. Oczywiście w takim wypadku nie rośnie znacząco ilość mocy obliczeniowej, która jest potrzebna, aby uciągnąć raid.
2. Dla Gildii raidujących 25hc - jako, że na skład progressowy składa się nie równo 25 ludzi tylko ok 28 - 30, a czasem i więcej, można zadecydować do stworzeniu dwóch grup raidowych grających 15 man. Takie rozwiązanie byłoby optymalne - oczywiście dochodziła by tutaj również sprawa rywalizacji między tymi grupami.
Idź do strony: 1
|
Idź do strony: 1