Arden

Witam

Chciałbym wrócić do gry po dwóch latach neobecności.
Jednak mając małe pojęcie o zaszłych zmianach, zmuszony jestem zapytać o kilka istotnych dla mnie spraw.

1. Gra wspólna ze znajomym.
Swoje konto już dawno sprzedałem, więc muszę zacząć od nowa.
Czy zmieniło się coś w kwestii systemu wspólnej zabawy ze znajomym?

2. Strefy między serwerowe.
Już miałem okazje zapoznać się z kilkoma aktualnościami dotyczącymi gry, w tym jedną zwięźle omawiającą wspomniany wyżej system.
Czy gdy znajdę się na terenie słabo zaludnionym, dołącze automatycznie do gry między serwerowej, czy aby to wykonać muszę podjąć określone kroki?

3. Utrata graczy.
Któregoś razu natrafiłem na wiadomość o tym, że World of Warcraft stopniowo traci graczy.
Czy to tendencja stale utrzymująca się, czy jedynie okresowa?

4. Łowca
Jak wygląda na ten czas gra tą profesją?
Tutaj proszę o kilka najważniejszych informacji na ten temat.

Serdecznie pozdrawiam oraz za odpowiedzi z góry dziękuje.

Jest szczególna innowacja, o której dowiedziałem się całkowicie przypadkowo, ale nie wiem czy rzeczywiście zostanie wprowadzona. Czy to prawda, że łowca będzie w stanie namierzać cele oraz strzelać do nich bez ograniczenia w postaci dystansu? Obiło mi się jeszcze o uszy, że profesja ta nie będzie w stanie walczyć bronią inną niż dystansowa, ale i w tym wypadku również proszę o potwierdzenie.

Okazyjnie ogłaszam wszem wobec, że szukam człowieka zdolnego poświęcić mi czas na zapoznanie ze światem gry. Oczywiście mam tu na myśli system recruit a friend.

Jeśli jest ktoś zainteresowany, proszę o prywatną wiadomość - tutaj na stronie.

Aha...

// Edytowane.
Już nieaktualne. Gram z Fifka63.

Czy jest możliwość przesunięcia paska, który zawiera Aspect'y of...?
Kiedy ponad nim jeszcze jest pasek zdolności chowańca, brzydko to wygląda, bo znika mu obramowanie.

Ten addon psuje jeszcze bardziej.

Świetnie, tylko szkoda, że nie stało się to tydzień wcześniej.

-_-

Zakupiłem dodatek Mist of Pandaria na portalu Keye.pl
Jakie pudełko otrzymam po premierze: niemieckie, angielskie czy polskie?

Chcę wiedzieć, bo jeśli mam otrzymać szwabskie, to szkoda tych dodatkowych dziesięciu złotych.

Czekaj do jutra, do piętnastej.
Jeśli do tego czasu nic się nie wydarzy, to będziesz mógł zacząć się martwić.

W moim przypadku zawsze, gdy płacę u nich za produkt przelewem internetowym pieniądze dochodzą w dniu następnym.

Okazyjnie ja również mam pytanie odnośnie pre-paida: czy kody posiadają określony termin ważności? Czy gdy zakupię teraz, lecz nie chcę go na razie aktywować, za miesiąc będzie w dalszym ciągu sprawny?

Ja także dzisiaj już otrzymałem klucz :)
Czy wie ktoś, kiedy będzie można się ubiegać o pudełko?

W ponad cztery godziny wbiłem 86. I nie mogę stwierdzić, że się nudziłem.

Jednak znalazło się coś, co uprzykrzyło mi tą wędrówkę...
Większość terenów na pierwszej mapie wypełnia pogrzebowa atmosfera, a konkretnie mam tu na myśli tą unoszącą się ponad drzewami mgłę.

Od czasu ostatniego patcha wszystkie umiejętności otrzymujesz automatycznie, czyli bez pośrednictwa trenera.

Ja w walce z pojedynczym przeciwnikiem wykorzystuję poniższą pętle:
Arcane Shot -> Aimed Shot -> Arcane Shot na przemian ze Steady Shot.

W przypadku trzech lub więcej przeciwników: rzucam pułapkę - to najczęściej jedynie w przypadku lochów, powtarzam nieustannie Multi Shot, na przemian ze Steady Shot - w celu podładowania focusa.

Serpent String przydaje się jedynie do walki przeciwko graczowi, na ogół z niego nie korzystam.

Ważne jest, aby na sześćdziesiątym poziomie dopasować pod siebie, któryś z dostępnych na ten poziom umiejętności wspomagających regeneracje lub odmienną, polegającą na zatrzymaniu jej utraty (Thrill of the Hunt) - i właśnie ową polecam. Gdy już to osiągniemy, od razu znacznie przyjemniej się pojedynki toczy.

I to się nazywa MM HUNTER ?? Jak tak to dlaczego. Co znaczy MM ?

[M]arks[M]anship - to drzewko talentów, z którego zapewne korzystasz. W wolnym tłumaczeniu: talenty w nim zawarte skupiają się na wzroście mocy twojej broni. W przeciwieństwie do Beast Mastery, gdzie dochodzi do spotęgowania siły twojego chowańca, oraz drzewka Survival przeznaczonego dla łowców przepadających za stawianiem pułapek.

Teraz już nie ma specjalnie lepszych czy gorszych układów - dzięki nowemu systemowi talentów. Jakimi tobie wygodnie grać umiejętnościami takimi się posługujesz. Sam spróbuj coś dla siebie przygotować. Jeśli trzeba będzie to nawet metodą prób oraz błędów.

Im od czasów Ether Fields jedyne, co w ostatecznym rozrachunku finalnie się udaje, to udzielanie zachęcających wywiadów.

Jak znamienne dla działań prowadzonych przez nieprofesjonalnych twórców, jest zapowiadanie swojego dzieła oraz ogłaszanie postępów nad jego tworzeniem na długo przed możliwym dniem, w którym zdolni są je ostatecznie przedstawić. Ukazuje to jak ciężko pewne projekty doprowadzić do końca, bo zwykle owe wytwory nigdy nie doczekują premiery.

Ja nie zaufam zespołowi, który taką przyjął koncepcje.

Odnośnie przewidzianej mechaniki gry, to w dalszym ciągu sprawia wrażenie mocno nieprzemyślnej.
Wszystko, ale też nic zarazem.

1. System walki - idealnie się wpasowuje w powyższą uwagę. Wszak na system Non-Target zwykle decydują się twórcy, którzy nie potrafią wypracować żadnego konkretnego systemu odbywania się jej w świecie gry. Wystarczy spojrzeć jak sprawuje się w grach, gdzie go obecnie zastosowano - marność.

2. "Świat średniowieczny, w którym magia jest elitarna i tajemnicza, a jej charakter jest oparty na autentycznych wierzeniach tego okresu,"
Abstrahując: to zdanie zostało chyba niewłaściwie zbudowane.

I co tu komentować.

3. "Swobodny rozwój postaci (całkowity brak klas czy profesji)."
Ciężko mi to sobie wyobrazić, zero urozmaicenia? Czy może jednak jakieś konkretne specjalizacje znalazły się w grze, aby gracz był w stanie rozwijać postać w konkretnym kierunku? Jeżeli tak, to ma to charakter utworzenia pozoru klas. A więc coś, moim zdaniem, jeszcze mniej atrakcyjnego i pomysłowego, niż ich zrodzenie.

4. "Rozbudowane, nieliniowe zadania, w których decyzje gracza wpływają na fabułę gry i nastawienie postaci niezależnych,"
To akurat piszą twórcy większości gier.
I prawie nigdy się nie znajduje to potwierdzenia w praktyce.

5. "10 systemów rzemiosł różnego typu, pozwalających graczom wytwarzać przedmioty, używane w wewnętrznej ekonomii gry,"
Jeżeli to będzie miało jakiś sens, co wydaje się zawsze stać na przeszkodzie, aby nie umniejszyć tym samym znaczenia procesów zdobywania unikalnych elementów ekwipunku podczas toczenia bojów, to może być to jakaś miła odmiana.

Usilnie staram się wypatrzeć coś, co skłoniłoby mnie do zainteresowania projektem, ale jedyne co do głowy mi przychodzi po zapoznaniu się z zaprezentowanym opisem i nie tylko, to informacja o tym, że to projekt autorstwa Polaków. Cóż, lepsze to niż nic.

Tak, dużo to mówi o grze.

To samo dokładnie ukazuje prezentowany, prawie w centralnym miejscu, artwork na stronie :) Oprócz magicznego elementu fabuły rzecz jasna, ale ten odczytuje się niemal automatycznie. Gra MMORPG bez czarów, jest jak Polska bez żydów - pozbawiona smaku.

// Trochę mnie przekonałeś, zresztą własnie tego oczekiwałem po odzewie.

I rzeczywiście, nie uwzględniłem gier typu INDIE. Ale nie jest to jeszcze w Polsce jakoś specjalnie wyszczególniona forma organizacji projektów, a przynajmniej nie była - przyznaje, że zakres mojej wiedzy na ten temat uszczuplił się znacznie.

Pozdrawiam również.

Jak to ludźmi w stanie jest zawładnąć znana para pedałów: domysły oraz insynuacje, że tracą orientacje, co istotne dla dziejów.

W jaki sposób chcesz uniknąć pojedyńczych patologii w świecie i jak historia ma nas nauczyc, aby to sie nie zdarzało. Frajerzy mieli okazje to sie zabawili. Zawsze się tacy znajdą.

A co do Hegla, który jest autorem powyższego cytatu, to on sam się wiele nie nauczył... frajer.

Mein Kampf jest jedną z najgorszych książek jakie czytałam. Nie rozumiem (no dobra, biorąc pod uwagę kontekst historyczny rozumiem, ale!), jakim cudem taki śmieć (książka) zrobiła takie zamieszanie.

To chyba jesteś niemądry albo dorwałeś jakiś niepoprawny przekład. Książka jest genialna, bo Hitler był geniuszem. Czy tego chcemy czy nie.
Oczywiście nie dorasta do takich dzieł jak nasze rodowite "Myśli nowoczesnego Polaka".