Ventas

Zawsze o 1 mniej do achiva podoba mi się, ale, sądząc po filmiku, odgłos skrzydeł jest trochę denerwujący...

Dooobra, to tak "na oko", ile osób wybiera się do Naczelnego Albinosa ?

Całkiem sporo :D mam nadzieję, że się pomieścimy^^

Chciałbym zobaczyć Lothara i Rhonina.

Rozumiem, że spotykamy się już w Małpie? Czy wcześniej będzie jakaś zbiórka (poza IEM)?

@up nie ma.
A kradzież postaci należy zgłosić Blizzardowi.

Ech, Ludku to fatalnie :/ co do mnie, to zgodnie z rozkładem powinienem być w Katowicach ok. 18:45, więc do Małpy dotrę pewnie w okolicach 19. Jakoś Was znajdę ale na wszelki wypadek możecie co 5 min. krzyczeć Dumna Dumnar dumnie duma!

Czy tylko mi się wydaje, że Grom ma ośle uszy?... Logo ok - kolory podchodzące pod orków + obwódka z pierścieni i ćwieków :)
Jeszcze odnośnie Groma - wygląda tak, jakby uciekał z gry. Nic tylko dodać dymek z napisem "Spadam stąd!"

A tak propo artasa zauważyliście że jego historia jest podobna do historii Anakina?

Spoiler (pokażukryj)

Przypadek? Nie sądze

Nie rozumiem, czemu ludzie tak się upierają przy tej wersji... Padme tzn. Jaina żyje. Anakin został poczęty przez Moc, a Arti zapewne (kronikarze milczą odnośnie upodobań Terenasa) w królewskiej łożnicy. Anakin nie zabił swojego ojca, a Uther nie znalazł sobie nowego pupila. Arthas nie nawrócił się pod koniec życia i nie był okaleczony. Po śmierci Anakina żaden Luke, Solo czy Chewbacca nie podniósł jego hełmu z tekstem "There must always be a Darth Vader (czy jakoś)" etc.... Motyw kogoś, kto desperacko stara się uchronić swoich bliskich, przez co staje się podobny do tych, których zwalczał, jest oklepany i powszechnie używany...

Dzięki wielkie za wspaniały wieczór! Nie wyobrażacie sobie, jak dobrze jest w końcu znaleźć się wśród ludzi, którzy nie patrzą na ciebie jak na nawiedzonego^^ Bardzo się cieszę, że mogłem Was w końcu poznać Trzeba częściej organizować coś takiego! Zdecydowanie brakuje w Polsce zjazdów fanów WoWa!

Działo się coś po moim wyjściu (tutaj składam skargę na pkm... kto wpadł na pomysł, aby ostatni autobus wstawiać zaledwie po 22 )? Zjawili się pandareni i sp. + sami-wiecie-kto ?

P.S.
Wowcenterowe smycz/e zajmą honorowe miejsce na ścianie. Jeszcze raz dzięki

Dlatego przydałoby się coś własnego i kameralnego dla ludzi, którzy słysząc "C'thun" nie odpowiadają "na zdrowie!"

Trzeba nad tym pomyśleć! Takie klimatyczne party z WoWem

słuchanie opowieści Tommiego <3, widok Caritas banującej wzrokiem pewnego gracza D3<3, pogaduszki z Ventasem face to face <3 i rozmowy, które nie odbyłyby się w internetach... <3

Pogaduszki dopiero byłyby^^ ledwo zacząłem się rozkręcać, a tu end (nadawałem już na pkm? Tak? To ponadaję jeszcze <nadajenadajenadaje>) a Caritas ze swoim "BAN! BAN! BAN!" była (patrz film wyżej). Hah, zresztą wszystko i Wszyscy tacy byli^^!

Zapraszamy, zapraszamy :) w zasadzie poza informacjami z tematu, który zalinkował Quass, mamy jeszcze ograniczenie odnośnie DK (1 na sesję). Większej liczby rycerzy nie dałoby się wytłumaczyć bez uszczerbku na fabule. Jest nas niewielu, ale sesje nadal się odbywają Co do klas, które podałeś, to każda się nada; ja gram warlockiem, ale "on" wciąż obstaje przy tym, że jest bardziej mega-wkurzonym-na-demony magiem niż czarnoksiężnikiem nasz troll łotrzyk lore'owo jest łowcą cieni, a hunter hmmm, w zasadzie nie wiem kim/czym, ale to też nie stanowi problemu j/w ważna jest historia Twojej postaci.
Daty spotkań ustalamy w tym temacie LINK

Możesz mnie ;) dziś wracam do WoWa :)

Na sobotnim spotkaniu Kojt poddała świetny pomysł na imprezkę z warcraftowym jedzeniem. Przeleciałem listę Consumables z wowhead'a i okazało się, że sporo z azerothiańskiego jadła dałoby się zrobić samemu (ok, może z małym przymróżeniem oka...). Co prawda pora roku nie pozwala rozwinąć dostatecznie skrzydeł warcraftowego Makłowicza (patrz Crunchy Spider Surprise), ale latem kto wie^^ Póki co prezentuję pierwszy z moich wypieków i zapraszam do eksperymentowania



Składniki

Ciasto:
* 1 kg mąki (można mniej; mnie zawsze zostaje spora garść)
* 4 żółtka
* 1/2 kostki margaryny
* szkl. mleka
* 3/4 szkl. cukru
* paczka drożdży
* łyżka oleju
* szczypta soli
* łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie:
* 1 kostka masła (najlepiej śmietankowego)
* paczuszka cynamonu
* cukier puder

Przygotowanie:
Podgrzewamy mleko i rozpuszczamy w nim cukier, drożdże i olej. Łączymy z resztą składników i zagniatamy ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 min. do wyrośnięcia. Rozwałkowujemy na placek o grubości do 1 cm i smarujemy masłem (im więcej tym lepiej). Dokładnie cały posypujemy cynamonem i cukrem pudrem. Zwijamy i tniemy na 5 cm kawałki. Pieczemy ok. 40 min w temp. 200-210 st.
(W słodszej wersji możemy polać upieczone bułki lukrem z mleka i cukru pudru i posypać skórką pomarańczową.)

*Wersja Conjured*
No dobra, mamy już nasze drożdżówki, ale co z magią? W końcu w grze tworzymy je dzięki mocy tajemnej! Bez obaw! Chef Ventas ma na to sposób! Otóż wystarczy postawić przed sobą gotową bułę i zabawić się w energetyzowanie Zbyszka Nowaka Poniżej wrzucam instrukcję. Koleżanki i koledzy, pobudzamy naszą czakrę, chi, czy zasoby many i przelewamy je w ciastko. Wyobrażamy sobie jak migotliwe drobinki energii przenikają przez warstwę cynamonu i napełniają nadzienie mocą!

(Ściągawka)


Smacznego!

Następnym razem wynajmujemy jakiś hostel (albo uśmiechamy się ładnie do kogoś) i nie przejmujemy się autobusami!

W zasadzie to chyba mogę załatwić mały domek stary i obecnie temperatura rozłożyłaby nawet 300 Spartan, ale latem jest nawet ok o ile nikomu nie przeszkadza klimat PRLu tzn. prywatek, w których naczelna rolę spełniały słone paluszki w szklance na środku stołu (nie ja urządzałem...) w każdym razie parę łóżek się znajdzie, jest miejsce do siedzenia i na ognicho, a i z pociągami nie powinno być większego problemu

Ofc by wczuć się w atmosferę, każdy może zrobić jakieś pseudo przebranie WoWowe

Oj tam przebranie - ludzie się liczą^^ chodzi mi po głowie również taki mały myk z % tzn. zrobienie nalepek imitujących azerothiańskie specjały np. winko przyozdobione grafiką strzelistych wieży Dalaranu Czerwony (ze wstydu) Dumnar etc.^^

Pomysł z domkiem bardzo mi się podoba:D Można by zrobić tę WoWcenterową ucztę podczas Harvest Festiwalu, to by był dopiero klimat!

Po co czekać do września ? Chociaż można byłoby wtedy i jakieś grzybki włączyć do zabawy (nieopodal mamy lasobagno. Chociaż w sumie lepiej go unikać.. Ludziom rodzą się naprawdę zwariowane pomysły w głowach ).

Tak, Veji, ładna cerata to podstawa !
Kojtu nawet nie wiesz, coś uczyniła jestem strasznym zapaleńcem i już w głowie układam klimatyczne etykiety na ..różne, przydatne w zabawie produkty^^ i czekam aż przyroda się obudzi! Wtedy będę mógł poeksperymentować z ziołami, chwastami czy innymi kwiotkami^^ a i z owadami chętnie, buhahaha! (półkę zdobi mi dziennik pana Łuczaja)

Co Ty masz do tego tańca ? Ale kto wie^^ wiejskie powietrze różnie wpływa na ludzi. Już kiedyś musiałem zawracać drużynę awanturników w środku nocy, która chciała iść z pochodniami do lasu szukać stworów galmanów co ciekawe inicjator wyprawy praktycznie nic nie pił.

Co powiesz na LINK ? Z prostych, bez zbędnych bajerów LINK lub LINK