Ventas

Ja uwijam się od początku tygodnia jak mogę. (A zacząłem jakieś 1,5 tyg. temu od pieczenia hurtowej ilości pierników na choinkę... udekorowanie ok. 800 szt. kolorowym lukrem potrafi dobić... ale dla mnie to właśnie wymarzony, przedświąteczny okres odrobić się ze wszystkich na chwilę przed Wigilią i paść na pysk zaraz po wieczerzy^^ a przez całe święta obijać się z łazankami i talerzem ciast ;] ach, coś pięknego^^

U mnie transmod'y wyglądają tak (lewy Feral, prawy Heal) ;)

W samego WoWa? Oj, ciężko powiedzieć... może 21-22? To były początki WoWa i krótka przygoda (może i beta?) na 1 z pierwszych serwerów u kumpla. Jedyne co zapamiętałem, to bug uniemożliwiający komunikowanie się z innymi graczami. Pamiętam za to pierwszą wzmiankę o WoWie! Kupiłem w Rabce gazetę komputerową (świat gier komputerowych czy jakoś tak) dla recenzji Frozen Throne. Okazało się, że parę stron dalej był spory wywiad z Blizzardem o jakimś MMO (nawet nie wiedziałem, co to jest) z 4-5 screenami. Zapowiadało się świetnie! Łączone zaklęcia, z których każdy gracz znał fragment układanki (pewnie początki szafy warlocka i kamyczków przy dungach) i inne bajery. Niedługo później trafiłem na pierwszy trailer:

Jeśli odrobię się z przygotowaniami do świąt, to będę... ale jest to wątpliwe :/

Chętny ;)

Zdecydowanie krainy nocnych elfów - Teldrassil i Ashenvale. Właściwie to większość Kalimdoru, zwłaszcza miejsca z ruinami dawnych miast Kaldorei. Dobrze czuję się również w tych związanych z W1-3 jak Stromgarde w Arathi i Andorhal, czyli w osadach, które były "świadkami" ważnych wydarzeń ;). Największym sentymentem darzę jednak pierwszą krainę Outlandów - Hellfire i tamtejsze niebo. Coś pięknego! Zdarzało mi się odpalić grę, tylko dla spojrzenia w gwiazdy ;)

Po długim namyśle wybrałem bana dla N. Chociaż śledziłem BlizzCon z wypiekami na twarzy i byłem bliski zawału przy trailerze WoD, to jedynie przy miniaturce "IP BANNED" z moich ust wymsknęło się "no wreszcie!". Chociaż zwykle nie wdawałem się w dyskusję, to posty N. (tak, Twoje) w większości przypadków działały mi mocno na nerwy. Jest takie powiedzenie "Nie wdawaj się w dyskusję z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem". Nie kieruję tego do konkretnej osoby, ale do wszystkich. Podejrzewam, że postępowanie zgodne z powyższym zaoszczędziłoby nam wielu nerwów.

Ja na pewno odpadam (wyjazd na ślub)

Aż tak nie razi. Nawet u ISA, gdzie mieliśmy Uthera Niosącego Światło i Młota Zagłady, pozostał niezmieniony warlock

Chyba w końcu się skuszę, chociaż zmiany i uproszczenia w D&D z początku mnie zniechęciły... Z drugiej strony za bardzo kocham FR ;) ale chyba poczekam aż księżycowe elfy będą darmową rasą (a może już są?).

Quest możesz zrobić będąc w grupie z innymi graczami. Odpal "LFR" i po sprawie ;)

Moim ulubionym miastem i krainą było Silvermoon/Quel'Thalas z W3... jesienne kolory z WoWa do mnie nie przemawiają... więc muszę wskazać na Darnassus i Stormwind, chociaż i ruiny Lordaeronu coś w sobie mają, podobnie jak Stromgarde (ech, to przywiązanie do historii). Podoba mi się również Dalaran, ale ze względu na "własny" pokoik z achiva na peta Kirin Tor ;) ok, wiem, że nie jest mój, ale grając na serwerze z niewielką/średnią populacją można tak uważać

Fabryka Słów na obecną chwilę nie ma w planach wydania Archiwum WoWa. Zapewne chcieliby, ale bez zgody Blizzarda mają związane ręce, a Zamieciowcy nie są chętni do sprzedaży licencji na wcześniejsze książki. Co z przyszłymi? Nic nie wiadomo... FS na wszystkie pytania odpisuje tak samo - wszystko zależy od Blizzarda.

Jeśli dałoby się przełożyć na wtorek byłbym bardzo wdzięczny... znowu choruję i nie wiem w jakim stanie będę jutro :/ chyba, że reszcie pasuje poniedziałek. Wtedy nie patrzcie na mnie ;)

Czasami będąc w grupie z kimś, kto ukończył niektóre questy zmieniające otoczenie, zostaniesz przeniesiony do innej wersji krainy (@#$% fazowanie...).

yyy, a jest on w ogóle jeszcze dostępny? Wowhead pokazuje "No longer available to players". Z komentarzy zrozumiałem, że dostawali go gracze, którym połączono konta w czasie jakieś modernizacji battlenet'a w 2009 r.

@up Wtedy książki Blizzarda wydawała ISA, ale uznała, że bardziej opłaca się przebranżowić na... karcianki i inne pierdoły z pokemonami (ale prawa wydawnicze trzymała nadal...) :/ ostatnie pozycje od niej raziły tłumaczeniem... nadal pamiętam moje przekleństwa czytając II księgę najemników z Forgotten Realms, gdzie tłumacz (jeśli w ogóle można go tak nazwać) nie pamiętał nawet jakiej płci był bohater zdanie wcześniej, co dawało nam m.in. męskiego samicę orka etc...

Właśnie, na czym ?
Nadchodzi kolejny dodatek, a wraz z nim przyjdzie nam zobaczyć nowe rasy i ich kulturę. Nie mam na myśli orków, których już znamy od hoho i jeszcze dłużej, ale m.in. latających arakkoa oraz heh imperium ogrów + jeszcze nieznane z przyszłych rozwinięć. Wcześniejsze plemiona i królestwa były głównie wzorowane na znanych nam z historii ludach np. taureni - Indianie; vrykulowie - wikingowie; pandareni/mogu - Japonia/Chiny; centaury - Mongołowie; Tol'virowie - starożytny Egipt, klan Wildhammerów - Szkocja!; Gilneas - Anglia; trolle - Aztekowie, Majowie etc.

Co nam zostało? Jakie charakterystyczne ludy możemy jeszcze ujrzeć w przyszłym WoWie? U mnie pomysłów na obecną chwilę brak... ale mam nadzieję, że dawny cesarz (hah!) ogrów nie przywita nas słowami "zasiądźcie waćpany, a Grok'tog przyniesie zara misę bigosu!" hmmm chociaż w sumie stroje rodem z trylogii Sienkiewicza pasowałyby mi do latających Arakkoa

hmmm czemu nie, właściwie mogliby połączyć nagi z hindusami. Kali nawet przypomina trochę Azsharę czy inne morskie wiedźmy.

Rzym i Grecja to chyba głównie Panteon i tytani :) prędzej Rosja^^ ciekawe jaką dostaliby rasę...