ugluk12

W Poznaniu to są problemy... .

Faktem jest, że dawni posłowie PiS, też latali za państwowe w tedy, kiedy nie powinni (tzw. afera madrycka, choć zarazem było to nieporównywalnie na mniejszą skalę niż w PO).


A co do powyższego linku, to informacje w Super Stacji do jakoś bardzo obiektywnych nie należą (widać komu kibicują). Tak więc należałoby te informację jakoś sprawdzić.

Z tym Polsatem i TVN-em to bym nie przesadzał, o ile TVN jaki jest każdy widzi, to Polsat nie jest już taki obiektywny (z korzyścią dla opozycji), jak za rządów PO. Już samo to, że TVN zaprasza tw. Bolka, aby gadał jakieś głupoty i obrażał wulgarnie urzędującego Prezydenta czy Panią Premier (i nie, to nie jest to samo co robiono z Kopacz jak była Premierem, ona sama się upokarzała).
O dziennikarstwie TVN świadczy też to, że w czasie szczytu NATO pytali Macierewicza o TK (beka na całego :D).

Inna sprawa, że za sukcesem szczytu w jakiej części stali również Siemoniak i Bronek o czym nie napomknęli ludzie PiS. A szkoda, bo brakuje mi u nas w polityce takich minimalnych wyrazów grzeczności względem siebie.

Cejrowski, za wzór dyktatora zawsze podaje Augusto Pinocheta z Chile (choć ciężko się mi do tego ustosunkować).

Bawi mnie strach ludzi przed Kaczyńskim. Z niego jest taki dyktator jak ze mnie baletnica. Orban też jakoś nie widzę, aby miał zapędy dyktatorskie.
A co do Turcji, to ostatnie wydarzenia, pokazały jedynie, że druga armia w NATO to cieniasy, których ludzie uzbrojeni w paski mogą łatwo pokonać. Kto stoi za tym całym zamieszaniem pewnie się nie dowiemy, Choć jeśli to sam Erdogan wszystko wyreżyserował, to kiepsko mu wyszło pokazanie tego opinii międzynarodowej. Pamiętajmy, też że to kraj muzułmański, a armia stała na gwarancji świeckości tego państwa. Jeśli się to zmieni, to przypuszczam że islam szykuję się na wojnę w Europie i to wojnę, którą "Zachód" przegra.

Lilija napisała:

Naiwny jesteś potwornie...

Podaj mi konkretny przykład tego, że Kaczyński dąży do dyktatury. Od razu uprzedzam, że spór o TK nim nie jest, bo gdyby tak było, to by Jarek wjechał w ich siedzibę czołgami, a Rzeplińskiego rozstrzelał w jakimś lesie, a nie pozwalał mu trajkotać po mediach.

Wątpie by chodziło o przekonanie opinii międzynarodowej...

Zgadzam się, chodzi mu głównie o to aby usunąć z armii niewygodnych ludzi, co da mu de facto nad nią kontrolę. Jednak obraz jaki w świat poszedł nie wypadł za dobrze (żołnierze okładani pasami na ulicach przez cywili).

Zachód dostanie mocno po dupie, ale nie przegra, bo jednak militarnie jest silniejszy. Pytanie jest jedynie takie, jak duże straty będzie musiał ponieść, żeby poprawni politycznie wreszcie się zamknęli i dali działać ludziom, co mają łeb na karku. Islam nie ma możliwości przeciwstawić się Zachodowi w bezpośredniej walce - stąd te wszystkie bolesne dla ludności cywilnej podchody. U Ruskich też jakoś miłości do Islamu nie widzę.

Francja jest najlepszym przykładem, jeśli chodzi o szanse Europy Zachodniej (chodzi mi głównie o Francję, Belgię, Wielką Brytanię, Włochy i być może Niemcy). Tu nie tylko chodzi o to, że oni przyjeżdżają do nas (polecam wczorajszy program Marka Czyża "Bez Retuszu", który był o tej sprawie), ale przede wszystkim o:

1) Dopuszczenie imigrantów do organów państwowych (policja, wojsko, służby itp.) efekt:

- policjanci nie będący rdzennymi Francuzami odmawiają wykonywania czynności służbowych, w czasie patroli czytają koran i robiąc to zasłaniają się "poprawnością polityczną, ksenofobią lub faszyzmem" względem nich.

- w wojsku jest jeszcze lepiej, część z nich wyjechało do Syrii walczyć w szeregach państwa islamskiego.

2) Rdzenni mieszkańcy Europy przechodzą na islam (zwłaszcza młodzi). Laicka cywilizacja wpajana na Zachodzie (czyli najkrócej mówiąc : róbta co chceta) jest dla młodych pokoleń nie wystarczająca, dlatego szukając czegoś co uporządkuje ich życie ( a islam robi to na całego) wybierają tą religię. Oni również wyjeżdżają walczyć za ISIS i mają dostęp do nowoczesnej broni (w kilku francuskich meczetach nie znaleziono jakiś tam starych kałachów, a z resztą Iran badania jądrowe ma już bardzo zaawansowane i nie zdziwię się, że dalej nad nią pracują. Ewentualnie mogą za kasę z ropy, kupić sobie broń z Chin czy Korei Północnej).


Pisałaś wcześniej, że

Ale każda inteligentna jednostka będzie ten dyktat odrzucać. I taka już natura ludzka, że ponad wszystko chcemy być wolni, nawet jeśli ta wolność oznacza, że my sami musimy wziąć odpowiedzialność za siebie (a to jest paradoksalnie trudniejsze niż życie w dyktaturze).

no właśnie Zachód, chciał aż za bardzo tej wolności (wolność wyboru orientacji seksualnej, płci), a mi się wydaję że pewne normy moralne i zachowania człowiek sam chce mieć narzucone (najlepiej nie siłą, ale przez sztafetę pokoleń).

Lilija napisała:

Twój sposób rozumowania jest potwornie naiwny. Ty myślisz, że dyktatura polega jedynie na pokazie siły? Sam pokaz siły to zdecydowanie za mało, żeby wprowadzić dyktaturę. Podstawą dyktatury jest przekonanie wystarczającej ilości ludzi, że jej chcą i oczekiwanie, że ta grupa już się zajmie niepokornymi. Po Twoich wypowiedziach widać, że należysz do osób, które łatwo się manipuluje propagandą nienawiści, która trafia do typowej, polskiej małostkowości.

Tylko ja jakoś nie widzę, żeby Kaczyński (nawet w subtelny i niepozorny sposób) starał się przekonać Polaków, że on i jego partia powinny zawsze rządzić. No chyba, że chodzi ci o spełnianie przez nich (w jakimś stopniu) obietnic wyborczych, co jak na nasz kraj jest sporym powiewem nowości w polityce. A szanse na tytuł zbawcy narodu (nawet, niektórzy już go za takiego uważają), wciąż może mu przypaść.
KOD-owcy mają znamiona sekty i pisowcy, tak już u nas jest (na szczęście w obu przypadkach fanatykami są zazwyczaj starsi uczestnicy).

Co jest takiego niebezpiecznego w tym co mówi Jarek i Antek? Nie słyszę, aby wywoływali wojnę z Rosją czy Niemcami. O Smoleńsk chodzi? Prawda Antek trochę przesadza z tymi apelami (nawet Marta Kaczyńska to przyznała). Pani Staniszkis to w ogóle mnie zastanawia, przed wyborami wspiera PiS rekami i nogami, a jak wygrywają całą stawkę to już strach bo mają pełnię władzy.

Jakie nastroje społeczne? Nauczyciele? KOD-owcy? Z tymi pierwszymi będą musieli pójść na ustępstwa gwarantujące zachowanie pracy. A "obrońców" demokracji czeka już tylko ostatni zryw na jesieni. UE już nie pomoże, Tusk nie pomoże, a w grudniu Rzeplińskiemu kończy się kadencja i wszystko wraca do normy z TK.

Problem z rolą "pierwszej damy" polega na tym, że musisz na czas kadencji przerwać karierę zawodową, przestajesz odprowadzać składki i 5 lat w plecy (czy powinna być za to pensja, nie wiem).

Problem jest w tym, że wolność była zawsze dostępna dla człowieka (przez wieki różnie postrzegana), jednak w XX wieku postanowiono zwolnić wszystkie hamulce.

A religię (absolutnie każdą religię) jest bardzo łatwo wykorzystać do manipulacji ludźmi, którzy z jakiegokolwiek powody są nieszczęśliwi. Działo się tak od zarania dziejów. Dlatego sekularyzm jest tak ważny, żeby religie na dobre zostały odizolowane od władzy. Religia powinna być w sercu i w umyśle ludzkim. Jeśli zaczyna szukać władzy, to staje bardzo niebezpiecznych narzędziem do morodowania ludzi, bo zupełnie omija hamulce mornalne (w końcu zabijasz dla Boga, a niewierni, to nie ludzie)

Problem polega na tym, że Islam nie zna czegoś takiego jak oddzielenie religii od państwa, bo to jest również system polityczny. Na reformę bym nie liczył, ci co jej chcieli kończą z uciętą głową albo pod uderzeniami kamieni. Mahomet od początku nastawiał się na ekspansję, którą zresztą sam zaczął co innego chrześcijaństwo. W chrześcijaństwie mordowanie niewiernych czy heretyków, było owocem odstępowania od źródła (Ewangelii) i choć reformacja początkowo miała na celu powrót do tego źródła, w praktyce skończyła się wojną religijną (choć interesy w jej prowadzeniu były czysto polityczne)

liq napisał:

- Atakowanie władzy sądowniczej

To już jest pogląd twój i części społeczeństwa. Ja i część społeczeństwa uważa, że to PO zrobiło atak na TK, wybierając wbrew zasadom 5 sędziów, w celu blokowania ustaw PiS. Rzepliński okazał się subiektywnym platformianym sędzią (Ostatnio oglądałem program o gościu zajmującym się lustracją w Polsce. Chciał znaleźć w kraju 21 "nieubabranych powiązaniami z SB lub wywiadami" sędziów. Nie udało się... znalazł tylko 19. Władza sądownicza w Polsce jest jednym z ostatnich bastionów postkomuny, który trzeba oczyścić z TK na czele.

- Brak poszanowania dla opozycji i nie głosującej na PiS większości społeczeństwa

No za PO to było pełne poszanowanie opozycji, a z tym społeczeństwem to bym nie przesadzał. W sondażach PiS cały czas numer 1. A liczba uczestników marszy, też jakaś nie powalająca (Schetyno, gdzie te miliony, które miałeś na ulice wyprowadzić?)

- media rządowe zamiast publicznych

Od 89 roku. media zawsze były tubą rządową. Dla przykładu podział mediów za PO:

Prorządowe: TVN, Super Stacja, TVP; obiektywne: Polsat; pro pisowskie: TV Republika, Radio Maryja/ Trwam

Teraz mamy tak:
Prorządowe (pisowskie): TV Republika, Radio Maryja/ Trwam, TVP; obiektywne: brak opozycyjne: TVN, Super Stacja, Polsat.
Jeszcze Kijowski ma z jakąś telewizją ruszyć.

Ogólnie mam takie odczucie, że na świecie nie ma mediów obiektywnych.

- uwalona ustawa o służbie cywilnej

Konkursy jakie były dotychczas i tak były ustawiane nie ma co się oszukiwać. Choć przyznaję, że zwalnianie każdego (nawet dobrego specjalisty), aby robotę dostał kolega lub ktoś z rodziny nie jest dobre i może jakaś partia w przyszłości rozwiążę ten problem.

- populistyczne hasła na które nie ma pieniędzy

To też twoje prywatne odczucie, ja uważam że jeśli domkną przyszły budżet to jest ok.

- zmienianie historii - niedługo Kaczyński zostanie okrzyknięty bohaterem z Westerplatte

Dopóki nie każą wieszać jego portretu w szkołach i urzędach jest dobrze :D.

- Konstytucja właściwie już nam nie zapewnia ochrony bo rząd i prezydent jej nie wykonują.

Właściwie to konstytucja ta jest do wymiany, choćby z powodu częstych nieporozumień na linii rząd - prezydent (idealnie to było widać na przykładzie Lech Kaczyński vs Tusk). Moim zdaniem trzeba się w końcu zdecydować, albo system prezydencki albo kanclerski.

Krystyna Pawłowicz to taki pisowski Niesiołowski (oboje niby z tytułami naukowymi, a poziom że żal patrzeć).

Do normy to wróci po zaprzysiężeniu trzech wybranych zgodnie z prawem sędziów i wydrukowaniem wyroków. Co ciekawe ci 2 sędziowie wybrani przez PiS od marca wydali już 2 wyroki. Widać zmądrzeli i już nie twierdzą, że wyrok TK to opinia. Także jest jakaś nadzieja. UE może zacząć nakładać na nas różne sankcje. W przeciwieństwie do malutkich Węgier jesteśmy ważnym państwem i dykatura u nas nikomu się nie opłaca.

Jak wybiorą "swojego" prezesa TK, pewnie w ramach obowiązku wydrukują te wyroki ,które będą miały jedynie wartość historyczną. UE ma swoje problemy, a Polska z powodu Brexitu jednak trochę zyskuje, jeśli uda się nam zawiązać szeroką grupę chcącą reformy unii w stronę państw narodowych. To ruszyć nas za bardzo nie będą mogli. Z resztą kryzys imigrantów, ataki terrorystyczne i myślisz, że na prośbę Tuska będą chcieli jeszcze sobie Polską głowę zawracać? Aż tak na sprawy wewnętrzne krajów członkowskich nie patrzą.
Ponadto aby nałożyć sankcje na jednego z członków, potrzeba jednomyślnej decyzji wszystkich krajów UE ( a dzięki Orbanowi na Węgrzech nie musimy się martwić ).

Mogą tak zrobić, że odprowadzają te składki z pensji prezydenta. I jakoś wcześniej nikomu to nie przeszkadzało. Zwłaszcza za czasów Kwaśniewskiego (2x po 5 lat). Nie widzisz hipokryzji w tym, że jednego dnia PiS przedstawia audyt w którym mówi ile to mln i na co poszło, armia biedna dzieci głodne...a drugiego chce podnieść pensje rządowi?

Ogólnie jestem zdania, że każdy urzędnik państwowy powinien dużo zarabiać (zmniejsza to ryzyko korupcji). Pensja prezydenta wynosi bodajże 10 tyś/ miesięcznie (ponoć europoseł bierze więcej), tak jak napisałem nie wiem czy Pierwsza Dama powinna brać pensję. W końcu ona też reprezentuje Polskę za granicą i może nie kusiło by ją potem zakładać jakieś lewe fundacje jak Jolanta. A co do hipokryzji... to radzę posłuchać nagrań z restauracji Sowa i Przyjaciele. Ja bym do PO nie miał pretensji o jakieś wykwintne obiady po kilkaset złotych, gdyby nie to że podczas wcinania tych całych ośmiorniczek cieszyli się jacy to oni bogaci, a naród żyje przeciętnie (zapominając za czyją kasę oni jedzą) i na dodatek załatwiali przy tym sprawy państwowe i różne machloje.

Co do Islamu to mam go gdzieś. Ani się nie boje zamachów, ani wojny. Jako, że jestem ceniącym sobie wolność człowiekiem to nikt mnie i tak nie stłamsi czy to Kaczyński czy jakiś Muhammed.

Ty możesz być wolnym człowiekiem, tylko w ramach tej wolności Muhammed może oskarżyć cię o rasizm jak krzywo na niego popatrzysz lub wysadzi się w miejscu publicznym z okrzykiem Allah akbar.

Przecież TK uwalił tą ustawę PO i powiedział, że PO nie mogła wybrać 2 sędziów na zapas. Natomiast 3 było 100% legalnie wybranych i pan prezydent łamie prawo nie przyjmując od nich ślubowania.

Podaj mi paragraf, który mówi że za nie przyjęcie ślubowania od sędziów TK, Prezydent łamie prawo.

Tak tak oczywiście, wszędzie agenci, komuniści i złodzieje.

No niestety okres PRL w naszej historii to takie "szambo", z którego już dawno powinniśmy wyjść, a obawiam się że stoimy w nim po pas przynajmniej. Normalnie na każdym szczeblu urzędniczym w kraju, powinno się na początku lat 90 zrobić totalną czystkę (w formie zwolnień). A tak przy okazji, to warto wspomnieć że dopiero ten rząd obniżył emerytury ubekom.

Dla mnie przy frekwencji w okolicach 50%, KAŻDY zwycięstwa wyborów powinien przede wszystkim nie przeszkadzać. Zajmować się administrowaniem, budować społeczeństwo obywatelskie by ludzie się bardziej zainteresowali. Przy frekwencji 65-70% można mówić, że ma się większość narodu za sobą. Tak jak w Brexit.

O takiej frekwencji, jeszcze długo w naszym kraju można będzie pomarzyć ( skutek braku własnego państwa przez 123 lata, jak i PRL, państwo "zazwyczaj" było wrogiem, a nie przyjacielem). A grup społecznych niezadowolonych w kraju nie jest szczególnie dużo (tak w sumie to chyba tylko nauczyciele). Ponadto akurat w naszym kraju podtrzymywanie stanu po poprzednikach nie jest wskazane.

Media nie mają być czyjeś, tylko niezależne i rzetelne. Jak nie potrafią to niech nie będzie ich w ogóle. A już na pewno nie powinno być podatku od TV. Coraz mniej ludzi ma TV w domu! Sam nie mam. Potrafię zbierać informację i wyciągać dane w pojedynkę. Poza tym te które wymieniłeś jako propisowskie plują jadem zdecydowanie mocniej niż te propopozycjne.

Z tym pluciem jadem, to twój punkt widzenia (ja mam inny), a co do podatku od TV... to na swoją opinię media pracują już od dobrych kilku lat (słaby poziom rozrywki, w przypadku mediów prywatnych duża ilość reklam...), gdyby trochę bardziej się starały (chodzi mi głównie o TVP) to przychody z abonamentu byłyby lepsze. Być może potrzeba takiego zastrzyku gotówki, aby jakość mediów stała się lepsza?

Taa jasne. Nie dało się przeskoczyć wymogu kilku letniego doświadczenia albo odpowiedniego wykształcenia. Teraz tego nie ma. Liczy się bierny, mierny ale wierny.

Tu jest przykład z ZUS-u jak wyglądały takie konkursy za PO
http://natemat.pl/139613,ni...

Bzdura. Nikt mnie nie oskarży a na pewno nie skaże za tekst 'islam mam gdzieś' Zresztą kościół katolicki podobnie. Obie te religie są z Bliskiego Wschodu ;) Co innego jakbym pobił kogoś tylko dlatego, że ma turban na głowie. Wtedy powinno się mnie skazać nie sądzisz? A co do zamachów to zakładam, że służby mojego kraju robią co mogą by chronić mój tyłek. Nie muszą mnie o tym informować, a kasy niech wezmą ile trzeba (lepiej oni niż Rydzyk). Natomiast gdy się komuś już uda zrobić bombę, kupić bronić to może zaatakować w praktycznie każdym publicznym miejscu. Banie się w takiej sytuacji doprowadziłoby do paranoi.

A w naszej Konstytucji jedyne co bym zmienił to wprowadził większe możliwości obronny prawa przed takim Jarosławem Kaczyńskim.

Państwo na pewno cię nie skaże za obrażanie islamu, pytanie czy tak samo zachowają się muzułmanie.
O ile islam jest 100% religią z bliskiego wschodu, to jednak chrześcijaństwo sporo sobie przyswoiło choćby z filozofii greckiej (Platon), a KK organizację struktur z Imperium Rzymskiego.
Wiadomo za pobicie na tle rasowym czy religijnym powinno się iść do więzienia. Ciekawe czy w sprawie zamachów nadzieję w swoje służby pokładają Francuzi. U nas zamachów, nie może być z prostego powodu... brak przebywających tu współziomków, którzy byliby werbowani do tego typu zadań.

Twoja nienawiść do Kaczyńskiego jest zastanawiająca...

W tym artykule nie ma słowa, że prezydent musi przyjąć ślubowanie, bo jak nie to Trybunał Stanu.

Dopóki Kaczyński nie rozgoni siłą jakiejś manifestacji (nawet KOD-owskiej) lub nie zamknie jakiegoś dziennikarza GW lub TVN, Polsatu itd. to o żadnej dyktaturze czy braku demokracji, w Polsce nie może być mowy. A dla przypomnienia, czym jest dyktatura definicja z Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wi....

Chamstwo jest w każdej partii, co do tego nie ma chyba wątpliwości.

Co do Polskich uczelni to... masz rację :). Proces dekomunizacji już dawno powinien w nich nastąpić.

No dobra Kaczyński ma pełnie władzy, ale jak ją zdobył? Czy aby nie w demokratycznych wyborach? Będzie rządzić 4 lata i nic z tym nie zrobisz. Chyba, że kwestionujesz wynik wyborów?

No i właśnie piszesz, że Prezydent ma to zrobić, ale dlaczego? Artykuł mówi tylko, że sędzia ma złożyć przysięgę przed Prezydentem, ale nie mówi nic, co robić w przypadku odmowy przyjęcia ślubowania. Czy to nie świadczy o słabości prawa polskiego?

I wybacz, ale nie przemawia do mnie ta niby zataczająca obecnie koło historia (manifest PKWN i "likwidacja" TK serio?).

Jeszcze raz napiszę (bo chyba pisałem ). Władzy sądowniczej w Polsce wydaje się, że jest nie do ruszenia (a co tam, skażę kogoś na 10 lat więzienia za pomyłkę to nic mi się nie stanie, najwyżej dostanie od państwa odszkodowanie). Nawet USA (wzór demokracji), ma podobny problem (sędziowie Sądu Najwyższego) i co u nich też jest demokracja zagrożona? Zresztą, jak słyszę, niektórych dziennikarzy przeciwnej pisowi, to tworzą taki obraz jakby z powodu TK państwo nie funkcjonowało. Tymczasem wszystko działa (urzędy itd.), tak więc spokojnie demokracji w kraju nic nie grozi :).

Śmiesznie by było, jakbyśmy walkę z Legionem przegrali i po wykradnięciu kilku statków Płonącego Legionu, uciekalibyśmy na inną planetę .

Dług Polski rośnie najszybciej w dziejach. Komuś jeszcze 500 zł? :>

Wszystko zależy od Szałamachy, jeśli uszczelni VAT i podatki od handlu oraz bankowy dadzą spodziewane wpływy do budżetu to powinno się wszystko "domykać" (przynajmniej według ministra ). Ogólnie PiS zapewnił sobie wygraną dzięki obietnicom socjalnym (choć nie tylko) i jeśli założenia co do sfinansowania choćby 500+ szlak trafi, to wątpię w sukces w następnych wyborach.
Co do powyższego linku, to powiem tak... czasem trzeba zrobić dwa kroki w tył, żeby potem zrobić trzy kroki w przód :D (choć jeśli kroków w tył będzie więcej, no to klops).

Owszem jest, także niezależnie od tego z jakiej partii takie zachowanie powinno być piętnowane. (jak dobrze, że czasem możemy się zgodzić nie?;p)

Ta dyskusja jest dowodem, że przynajmniej między zwykłymi ludźmi wojna polsko - polska nie musi mieć miejsca. Ważna jest przede wszystkim kultura i wzajemny szacunek, a dzięki temu można poznać, że ludzie z odmiennymi poglądami mogą mieć wspólne zdanie w wielu kwestiach.

Co do zmiany Konstytucji... w tej kadencji raczej będzie to nie możliwe (chyba że z PO przejdzie ktoś do PiS, co jest mało realne, choć nie niemożliwe).
Czy będzie to możliwe w następnej kadencji? Zależy od tego czy pisowi uda się spełnić obietnice wyborcze, nie zadłużając przy tym (bardzo) państwa i czy po stronie opozycji pojawi się wyraźny lider (na razie takiego nie widzę).

No właśnie z władzą sądowniczą u nas jest problem... brak na nią minimalnego (jak u pozostałych) wpływu obywateli i tu myślę trzeba wprowadzić jakieś zmiany.

Ogólnie Thrall coś słabo wypadł w tej bitwie (zrobił dwa mosty, a potem się czołga ). Przymierze powinno zabrać na wyprawę Tyrande i jej strażniczki, które osłaniałyby Variana i spółkę przed atakami z powietrza (No i co Jaina wtedy robiła ?!?!?). Co do śmierci Vol'jina to rzeczywiście słabo trochę wyszło :/. Zastanawiam się czy Sylvanas mogła mieć wpływ na decyzję co do nowego warchiefa (może te "duchy", które powiedziały Vol'jinowi kto ma być jego następcą były jej banshee?).

Ciekawe kto będzie teraz liderem Plemienia Mrocznej Włóczni.

Jak to w przysłowiu: Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Zobaczymy bliżej końca tej ekspansji jaka ona wtedy będzie.

usunięta scena z filmu:




Ponoć ma być na DVD.

Tak myślę, że gdyby w tłumaczeniu Warcraft 3 było wszystko konsekwentnie tłumaczone (Dumnar, Zgładziciel itd.), to nie byłoby aż takiej niechęci polskich graczy do tych nazw. (Nawet do Dumnar byłbym wstanie się przyzwyczaić ).

Jedynie ta wpadka z F-16 ma sens (ale sorry, przy mój szogunie i wchodzeniu na głupie miejsca Komora czy prowadzenie przez Merkelową Kopaczowej, bo ta nie wie gdzie iść i tak nie przebije :) ).

Co do drugiego linku, to Duda ma niestety rację. Po 89 roku III RP nie zrobiła praktycznie NIC w sprawie ukarania winnych mordom politycznym po II wojnie i w PRL (Prokurator skazujący "Inkę" na karę śmierci został w 2014 roku z honorami władz państwowych pochowany sic!). To samo dotyczy się poszukiwań ciał pomordowanych (aż tyle trzeba było czekać, aby móc rozpocząć pracę na łączce?).

Przede wszystkim radzę przeglądać inne portale... te prowadzone przez dziennikarzy GW są dość oderwane od rzeczywistości :).

Ta "Planeta" to Księżyc. :D

- Górski T., „Dzieje polskiej floty: Od Kazimierza Jagiellończyka do Augusta II Mocnego”, Gdańsk 2007. (Kazimierz Jagiellończyk, to końcówka interesującego cię okresu. Wcześniejsze lata to już w większości "spekulacje" historyków)
- Kosiarz E., „Wojny na Bałtyku X – XIX w.”, Gdańsk 1978 r.
- Pertek J., „Polacy na morzach i oceanach” Tom I (do 1795 r.), Poznań 1981 r.
- Dukszta B., „Morska flota wojenna dawnej Polski za czasów Bolesława Chrobrego, Władysława IV i innych królów Polski oraz kwestia polskiej żeglugi handlowej w chwili obecnej”, Lublin 1925 r.
- Wójcicki J., „Dzieje Polski nad Bałtykiem”, Warszawa 1972 r.


Poza pozycją Dukszta (dość leciwa już ), pozostałe w dość ogólnikowy sposób opisują interesujący cię okres. Tak po prawdzie nasz kraj zaczął się "interesować" morzem dopiero od Kazimierza Jagiellończyka. A w pełni w czasach ostatnich Jagiellonów (głównie Zygmunta Augusta) i Wazów.

Pewnie to Shandris (czy jakoś tak), ta niby córka Tyrande