Kalkulacja

No więc... ja nie.

Niby wiem, że to już od dawna jest taka casualowa bez progressu gierka a jednak nadal liczę na jakiś cel tego co w wowie robie poza samym 'gram bo fajna gra'

O progresie pisze ktoś kto nie liznął nic poza normalem HFC?
Stary nie masz pojęcia o tej grze żadnego jak piszesz, że gra od dawna jest casualowa. Ta gra od zawsze była, jest i będzie nastawiona na casuali na marginesie casuali jak Ty. Od początków Vanilii gra polegała na poznawaniu świata i robienia tego co się każdemu podobało. Poza wąskim gronem hardcorów nikt rajdów nie widział. Kilkugodzinne wyprawy do Stratholme były epickie już. Więc jak nie masz po co grać w tą grę idź pograj w LoLa tam jest jasno postawiony cel gry.

Pewnie też boosta dostałeś jak na Archimondzie.

Ja bym wybrał aggro paladyna tylko nie wiem czy masz wszystkie karty.

RAF <- tu jest temat zbiorczy zarówno jak szukasz kogoś kto Ci da rafa jak i jak chcesz komuś dać rafa.

Skowcia skoro nie odpowiadasz na posty, że GW2 to gówno to po jakiego wogóle piszesz na tym forum i czego oczekuje?
Samo reklamowanie konkurencyjnej gry na forum innej świadczy o poziomie GW2, no i raczej można się było spodziewać odzewu, gdyż Ci, którym przypadło do gustu GW2 grają w tą grę, a Ci którzy zostali przy Wowiku siedzią na tym forum.
Tak, że dziękuję ale do wejścia Legionu wolę pobawić się w dużo lepszych grach niż tym "guwnie", które staracie się sprzedać.

Hmm... 1-2h co dzień, żeby mieć co dzień token to tak dużo? ^ ^
Traktuje golda jako zabawę. Ktoś zbiera mounty, achivy itp. Ja po prostu bawię się goldem i jeśli tylko mam ochotę na PVP lub PVE czy cokolwiek innego to po prostu się za to biorę, nie widzę przeszkody. : D

Gdyby istniała potrzeba zdobywania tokena codziennie to może i można byłoby podyskutować czy to dużo czy nie, a tak to udowadnianie, że można coś robić równie dobrze jak bot imo mija się z celem skoro jest tyle innych rzeczy do robienia w Wow-ie, ale różne są zboczenia, więc jak kręcą Cię cyferki na bagu to klep sobie golda, tylko nie dziw się, że nie piejemy z zachwytu, bo nie jesteś ani pierwszym ani największym farmerem.

Btw: Na boostach zarabia się dużo więcej i to na dodatek w twardej walucie.

PachPuch z nowym dodatkiem na BL-u przybędzie dokładnie proporcjonalnie tylko samo osób co na innych serwerach z tym, że będą to głównie Polacy.
To co piszą o BL-u obcokrajowcy jest bez znaczenia to samo piszą o nieoficjalnym czeskim serwerze etc.
Po drugie po jakiego grzyba szukać serwera z równą ilością obu frakcji? Wraz z wprowadzeniem cross realm zone ważne aby wasza frakcja była jak najliczniejsza by było z kim grać, a jak chce się trochę powalczyć z przeciwną frakcją, to można wskoczyć na realm z przeciwną frakcją.

ja placilem tak dlugo za ta gre az osiagne wszystko, czyli zabicie archimonda mythic. Zrobilem to co chcialem i teraz czuje taka pustke.

Jakbym dostał na Archim boosta jak ty też bym czuł pustkę, bo niby masz achie i możesz się tym chwalić ale od wewnątrz zżera Cię ta świadomość, że nic nie osiągnąłeś i już tego nie zrobisz, bo zablokowałeś sobie drogę sprogresowania tego bossa. Rozumiem twój ból.

Nie polecam, powrotu do wowa.
Rozczarujesz się, pograsz miesiąc i skończysz, jak nie masz max levela to może ze trzy pograsz i stwierdzisz, że to kupa.
Kupa gnoju.
Brak contentu, po wyexpieniu postaci, jeśli nie masz ochoty na hardkorowe rajdowanie(które w tym momencie nie ma już sensu imo.), to już nic ci nie zostało. WoD zjebał nawet rare mounty, tera każdy se biega z poundfistem a ile miało aeonaxxa czy TLPD w czasach dodatków? PvP totalnie niezbalansowane, brak jaksch konkretnych daily z jajem tylko jakiś shit w Hellfire Peninsula czy jak to sie tera zwie.
Lepiej se do burdelu iść.
Pozdrawiam.
I jeszcze raz mówie nie!

Opinia jak opinia, każdy ją może mieć, szkoda tylko, że nie poparta żadnym doświadczeniem, no bo jak osoba, która nie gra PVE, nie gra PVP może powiedzieć coś o kontencie, jak się chciałeś pobawić lalkami to do złej gry trafiłeś.

a w garnizonie jednak wchodzisz byle czym klikasz i wychodzisz, oczywiście do tej pory tak było, ale teraz nadal będzie można coś tam poklikać dla golda chyba?

Cóż muszę Cię zasmucić, ale nie będzie już golda za nierobienie niczego. Jak pójdziesz poklikasz w świecie zabijając mobki i robiąc inne questy/misje będzie golda, ale chyba nie o takie klikanie Ci chodziło.

W jego okolicy pewnie nie ma multikina.

Omg dno tego forum wróciło i w każdym poście obraża kolejnych użytkowników, co za niespodzianka.

Do zamknięcia, tak samo jak serwery GW2. :D

Przeczytaj co jest w temacie dotyczącym RAF, bo jest tam wszysto co ty oferujesz i o wiele więcej. Jak chcesz mouncika z Rafa to się bardziej postaraj, bo tak na prawdę nic nie oferujesz.

Od kiedy?

29 euro na G2A na początku czerwca, klucz odebrany w dniu przelewu.

Angisan czy masz bana na logiczne myślenie?

Jak mu się nie spieszy, to wchodzi na forum i pisze pytanie, wodzi za kilka dni i ma odpowiedź.
Po chuj marnować czas na szukanie czegoś, skoro odpowiedź można uzyskać bez wysiłku.

Btw. To jest tragedia, że będzie musiał pracować na emeryturę takich zrzęd jak ty.
Pozostaje nutka nadziei, że uderzysz w kalendarz nim osiągniesz wiek emerytalny. :D

Myszka taka sobie.
Jakość wykonania beznadziejna. Jak się używa jej 1-2h dziennie farba po 2-3 miesiącach zaczyna się łuszczyć, po pół roku połowy farby nie było.

Blizzard usunął z UI bezpośrednie wsparcie dla myszek dedykowanych dla Wow-a. Żeby umożliwić używanie wszystkich przycisków trzeba sobie zrobić macro na /console wowmouse 1 czy coś takiego i tych makr trzeba kilka z różnymi liczbami, bo raz mi się przyciski uruchamiają jak jest 0 raz na 2 (pewnie kwestia prepatchowych niedoróbek, ale są problemy z tą myszką).

Btw. Tak na marginesie to na tym forum nie ma miejsca dla tego typu tematów, więc oczekuj szybkiego kasowanka.

Do 30 sierpnia wystarczy Ci battlechest. Po 30 można grać bez Legionu, tylko że wszyscy będą siedzieć w Legionie, więc pasowałoby zakupić Legion.

Tylko te dostępne do 20 lvl, za wiele ich nie jest i w zasadzie można walić głową w klawiaturę, a osoby które grają w heirloomach i tak Cię przeboostują, więc graniem bym tego nie nazwał, ale można.