Evrron

jak world pvp bedzie wygladalo tak jak na legionie to mam to w dupie
nie bede meczyl sie z typem ktory nie ma rak tylko dlatego ze gra jakas tankopodobna klasa albo rogue ktory zabije mnie 1 envenomem
a poki co wszystko na to wskazuje czytaj boomkin,ret,rogue, enh? nie wiem pewnei jeszcze pare specow sie znajdzie
jakby pvp wygladalo jak na wotlku ewentualnie tbc i cata to bym w 100% optowal na wpvp

Ciekawy temat :)
U mnie opcja będzie wyłączona-wybrałam server PVP ze względu na ilość grających polaków po stronie Hordy, ale wolę na spokojnie robić qesty i ubierać się na rajdy. Ale zdaję sobie sprawę z konsekwencji tego wyboru. Z tym, że o ile jestem w stanie przyjąć łomot od przeciwnika tego samego levela, to hmm..mówiąc delikatnie "denerwuje" mnie kiedy ktoś o 30 poziomów w górę specjalnie czai się na "wroga" w miejscu oddawania questa. To jednak niehonorowe, nie na tym polega PVP.

Zrobiłem w Legionie tyle WQ z włączonym PVP / na cross realmie z serwerem PVP, iż wiem że w ~80% przypadków ludzie nie będą się napierdzielać - będą zajęci wykonywaniem WQ, gdyż wykonywanie ich da więcej niż duelik z jakimś losowym aliantem / hordziakiem.

Nagrody w World PVP musiałby być jakieś sensowne by zachęcić ludzi do zarzynania się nawzajem. Satysfakcja i trochę honoru nie są dla większości warte potencjalnie straconego czasu na "farmę".

A i sporo ludzi nawet nie będzie korzystać w War Mode - o ile buff do levelowania +15% jest bardzo przyjemny, tak na 120 zyski na WQ są marginalne (przynajmniej niektóre PVP talenty ratują sytuację)

Imo jak już nerfić w jakiś sposób healerów i tanków to nie przez redukcję przeżywalności, a DPS-a.

Dla tanków to jest ich "nisza" - mają stać, bronić celu, być wrzodem na dupie przeciwników, ostatnią przeszkodą przed capnięciem punktu na takim AB.

W przypadku heali - cóż ich rolą jest bardziej leczenie party niż konieczność przeżycia samemu także jest w tym pewna mechanika, nawet jeśli heal utrzymuje się sam w nieskończoność, no nie leczy za pewne wtedy współtowarzyszy.

Oczywiście można się zastanowić to jaka byłaby idea takowego WPvP, questiowania w War Mode skoro tanka / healera nie da się zabić - podejrzewam, że z powodu obniżonego dmg szybkość robienia WQ w War Mode jako pure tank / heal jest znacznie wolniejsza / mniejszy zysk w czasie względem wesołego biegania i mordowania mobków w PvE jako DPS bez obawy że ktoś cię ganknie - zwłaszcza że jak wspominałem, po wylevelowaniu się bonus z War Mode jest marginalny jeśli chodzi o nagrody z WQ.