Azqa

Kurwa. Mać.

CZEMU WPUŚCILI TEGO SZKODNIKA DO WOWA!? TERAZ TYLKO CZEKAĆ, AŻ FABUŁA PODĄŻY W KIERUNKU DURNEJ 'MURICAŃSKIEJ BAJKI DLA DZIECI. ;(((;8::(:(:(:8(:*:(;89;:9;80;9;089;o0'9;'7l68760803-090301l1on1onoenoenoenoene

WON Z NIM! NIE CHCĘ(EMY?) JAYA WILSONA PRZY WOWIE!

Hm... zacznę od minusów co by pozytywnie zakończyć.

- Azjatycki klimat - totalnie nie mój i mnie zdecydowanie odrzucał od gry. ble.
- Hozeny... ten humor mi w ogóle do Warcrafta nie pasuje.
- Same celestiale pierdolące w kółko o harmonii, nadziei... no słodycz aż się rzygać chce.
- Nerfy, nerfy i jeszcze raz nerfy. (dostępności legendarki w tym wypadku)
- Dungeony. Nie podobały mi się pomysły i kolejne odkurzanie staroci.
- AURY PALADYŃSKIE[*] PAMIĘTAMY.

Wiem, że marudą jestem, ale plusów też się trochę zbierze. O dziwo!

+ Lore. Naprawdę byłem pozytywnie zaskoczony. Owszem początek pandarii i dotarcie do Klaxxi mnie nie zachwyciło, ale co patch było coraz lepiej. Wątek wojny Przymierza i Hordy został bardzo dobrze poprowadzony. Tak w zasadzie, to nie zauważyłem urwanych wątków.
+ Raidy. Kilka walk mi zapadło w pamięć. I znakomite rozwiązanie Flex, które z powodzeniem mogłoby wyprzeć LFR.
+ Black Market.
+ Scenaria. Na początku nie wierzyłem w powodzenie tego pomysłu, ale spodobały mi się bardziej niż dungi. Dość satysfakcjonujące.
+ Powrót pełnego farmienia reputacji przez Daily. A tabardy znów są nagrodą za trud włożony by dobić Exalted. (wyjątek - Golden Kutosy Lotusy. Daily z nimi to był koszmar ;..;)
+ Challenge. Choć nie robiłem ich za dużo z racji zmęczenia materiału (mówię o sobie), to sam pomysł jest bardzo na plus. Mało tego! Marzy mi się, aby rozciągnąć toto na wszystkie dungi :D Ba! może nawet i raidy xD
+/- Profesje. Owszem możliwość wbicia co poniektórych od 1 do 600 wyłącznie w Pandarii jest fajna dla altów, ale dla maina... Jestem masochistą. Stary świat trza zwiedzić FFS!

Aż dziwi mnie, że nie znalazłem jeszcze takowego tematu :D

Opowiedzcie trochę jaki jest wasz ulubiony raid (i dlaczego jest to Ulduar xD) i dlaczego. Dobre wspomnienia i dyskusja mile widziane :3

Eh... ankietę zrobić chciałem, ale za dużo tych raidów :s

/edit

ofc zapomniałem o moim wspomnieć.

Ulduar. Kochane Uldu. Kiedy stopień trudności WoW-a mi całkowicie odpowiadał. Samo wykonanie, świetnie wykonane walki i opcja hard mod. Muzyka, wpadająca w ucho i wbijająca się głęboko w pamięć. I klimat nordyckich bóstw. I to przeczucie, że naprzód ciągle coś tam jest i siedzi. Niezbadane.

A potem przyszedł ToC >.>

Moim zdaniem zasłużyliśmy.

Ale w formie z Warcrafta III

Gdzie nie tłumaczy się nazw, które po translacji brzmią zwyczajnie głupio i nienaturalnie polsko

Nogawiczki

Wiesz Ludek, nie gryzło by mnie to tak, gdyby nie było wcześniejszej tzw. połowicznej polonizacji, tylko od razu zostałoby to tłumaczone na wzór Skyrima np. Riften - Pęknina, Solitude - Samotnia etc.

Mam taki charakter, że jak już się do czegoś przyzwyczaję i nagle mi to ktoś zmienia na formę, której nie cierpię, to reaguję, jak byk na płachtę ;...;

/edit: Wena mi się odzywa Stormwind - Burzowichr/Burzowiatr. Hm... intuicja to lubi a umysł nie cierpi. o.O

nie daruje Doliny Wiecznych Kwiatów kto to wymyślił, nie dość że to błędnie przetłumaczone to jest głupie.

Wait what...?

Vale - F DOLINA [POET.]; F RYNNA
Eternal - WIECZNY; WIEKUISTY; BEZUSTANNY; ODWIECZNY
Blossom - N M KWIAT V KWITNĄĆ; ROZKWITNĄĆ; ROZKWITAĆ

Także opcje sensownego przetłumaczenia tego są dwie:

Dolina (owych) Wiecznych Kwiatów, bądź

Dolina Wiecznego Rozkwitu.

Z czego moim okiem, obie formy mają bardzo zbliżone znaczenie. (Bo co mają robić kwiaty, jak nie rozkwitać xD)

Pogarda

Nie mam wykupionego prepa, ale z triala mogie pokazać ten sam model twarzy animka mojego. Nowy jest paskudny xD

Utopia

(dude, przez ponad 350 stron nie ma siły, żeby się coś nie powtarzało xD)

Menel, który jedzie tramwajem, który jedzie menelem.

LINK

tl;dr : Metaliica zagra na zakończenie BlizzConu!!!

szkoda, że bilety już wyprzedane :<<<<< Wirtualny to nie to samo.

Delegacja (czyt. kochanka)

Najbardziej przereklamowany zespól metalowy.

Nie traktuję tego zespołu w ten sposób. Owszem to dinozaury, a ostatnia płyta (wróć, 2 ostatnie studyjne pełne) nie była jakaś porywająca, ale to jedyny zespół, którego jakieś 80% utworów uwielbiam i często wracam. Jak mi się coś podoba, to nie patrzę na to czy jest znane, czy też przereklamowane.

Murzyn z wazeliną, ukryty w torcie prezencie

441 wzięła LSD. Od samego narkotyku nie umarła, ale mając wrażenie, że nagle powietrze stało się ciężkie i równocześnie lekkie, gdyż można w nim latać - utopiła się :3

Ona jeszcze tam stoi? ;O Ostatnio jej jakoś znaleźć nie mogłem

Złodzieje Politycy

Hmph. Aż przeczytam tę całą dyskusję, co gównoburzę wywołała.

Mikbur, oceniałeś subiektywne opinie, jako skrajnie pozytywne i gloryfikujące Blizzarda. Nikt nie pisał, że BLI$$ JEST PRO MEGA IMBA ZAJEBISRY!!! NIE MA LEBSZEJ FIRMY GROWEJ!! GIŃ CHERETYKÓÓÓO!!!! - to primo.

Rozumiem twoją złość na to, że firma, która robiła solidne fabuły (SC II imo jeszcze się dobrze fabularnie trzyma) bez miałkich happy endów trochę (w twojej ocenie bardzo) się stoczyła, ale pytanie czy warto się przejmować taką bzdurką? Czy twoje życie tak bardzo zależy od tego, że Bli$$ się sprzeda, czy zrobi gierkę dla dzieci?

Firmy mają za zadanie zarabiać i się bogacić i jeśli target jest bardzo liczny, i można na nim potencjalnie zyskać, to firma, że tak kolokwialnie powiem, uderza w niego. Nikt nie będzie ci robił gier charytatywnie (chyba, że fanatyczni lewacy xD).

Resztę wypocin widziałem jako manifestację: MOJA RACJA JEST RACJA NAJMOJSZA!