r45hnu

Dodam coś od siebie w temacie.

Patrząc na spolszczenie Starcrafta 2 dochodze do wniosku, że nie jest to najlepszy pomysł. Gra traci dużo ... bardzo dużo ze swojego klimatu i z pewnością podobnie będzie z WoW-em (o ile nie bardziej, bo tu nazwy, opisy itd znaczą o wiele więcej niż w S2). Dlatego mam nadzieję, że nie wyjdzie WoW w wersji PL. Dodatkowo jest to dobra motywacja dla wszytkich żeby nauczyć się angielskiego, a to bardzo się przydaje.

pamiętajcie że jeśli nie zainstalujecie WoW-a tylko preniesiecie go (np na pendrive) to patche będą ściągały się do %APPDATA% zamiast do folderu z grą - to jedyny minus :-)

Ale to prawda - nie ma co tracić czasu na instalację, ściąganie patchy i samo patchowanie ... trwa to za długo. Jesli jest możliwość to przenosić na żywca ;)

według mnie ta rozmowa przed Cata nie ma sensu, już za dwa miesiące wszystko co znamy zostanie zmienione i role klasy bardzo się zmienią. Lepszy termin to grudzień i podawanie opinii po ok miesiącu testowania (prawie że) nowej gry.

Gildia rewelacyjna! Takiej atmosfery jeszcze nie odczułem nigdy. Zapraszam bardzo serdecznie :)

Osobiście grałem w S2 jak i W3 po polsku i angielsku. Ogólnie tłumaczenie jest niezłe, ale tak na prawdę cały klimat tworzą mi małe szczególiki, które tworzą atmosferę gry. Pomimo świetnego tłumaczenia S2 po ściągnięciu angielskiego klienta dopiero w pełni poczułem klimat tej gry. Niestety budżet wydany na tłumaczenie jest znacznie mniejszy od tego który został przewidziany na stworzenie gry co powoduje że w 99% przypadków tłumaczenie wypada dużo gorzej.

W wieku lat 13 przeszedłem Wizardry 7, w wieku lat 14 przeszedłem oba fallouty. Wszystkie gry po angielsku bez żadnych dostępnych materiałów w rodzimym języku. Do tego czasu miałem może 2 lata zajęć w szkole z tego języka (nic intensywnego mniej więcej godzina tygodniowo). Byłem tak zafascynowany światem gry że nie mogłem sobie darować tego, że czegoś w niej nie rozumiem. Słownik leżał obok mnie i po prostu kułem ... .
Jako fan RPG-ów komputerowych zrozumienie języka było podstawą.

Wszystkim "bidulkom nierozumiejącym WoW-a w oryginale" powiem coś bardzo ciekawego. W czasach kiedy zaczynałem moją zabawę z grami (jakieś 18 lat temu) nie było żadnych spolszczeń i szczerze mówiąc pomimo słabej dostępności nauki angielskiego nikt takowych nie szukał. Gry RPG miały kilka razy wiecej tekstu niż obecne hiciory i były dużo bardziej skomplikowane (powodzenia dla wszystkich którzy w obecnych czasach chcieliby skończyć Wizardry 7). Co dziwne wszyscy sobie dawali radę! Ilość osób, które nauczyły się angielskiego na własną rękę, poszukując wyrazów w słownikach i szukając jakichkolwiek samouczków, czy opisów gry w gazetach typu Top Seccret była ogromna (Wiadomo - jak się przeczytało opis gry to znało się mniej więcej kontekst a potem było łatwiej zrozumieć).
Wtedy kiedy chciało się nauczyć języka na prawdę trzeba było się postarać, nie tak jak teraz kiedy kursów jest na pęczki! Ludzie uczyli się sami, bo mieli pasję i pragnęli rozumieć o co chodzi w niesamowicie zakręconej opowieści.

Powiem tak ... ruszcie dupsko ludzie, bo jeśli w XXI wieku nadal nie znacie angielskiego, to proponuję zamiast grać w WoW-a zacząć uczyć się języka a nie liczyć na spolszczenie.

Nie wszyscy mieli angielski w szkole. Teraz te osoby mają po 30-50 lat, znają świetnie francuski, niemiecki, rosyjski, ale nikt ich nigdy nie uczył angielskiego. Grają na nie-angielskich klientach, bo i tak już się niczego nie nauczą - z wiekiem spada przyswajalność języka. Dlaczego dla takich osób nie można zrobić polonizacji? Znałam co najmniej kilka osób w podobnej sytuacji. Ci ludzie tak samo, co miesiąc płacą za grę. Ba, oni faktycznie mogą płacić- w końcu już pracują, mają pozakładane rodziny i szukają w WoWie odskoczni.

Z taką argumentacją mógłbym się zgodzić...

Dokładnie. Zbierz grupę dps-ów, którzy mają co najmniej 2 interrupty na krótkim cd i dobry sprzęt.
Potem pamiętaj, że jeśli boss zrobi transforma, to lepiej jest zrobić wipe-a i spróbować raz jeszcze niż iść dalej - w końcu się uda :D

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoje intencje, ale:

1. Żeby graż w WoW-a musić mieć konto powiązane z B.net
2. Możesz spokojnie mieć 2 konta (proponuję powiązanie - 2 konta B.net i 2 konta WoW)
3. Raczej bym nie liczył na bonusy za betę ... to że masz klucz i możesz grać jest już bonusem

W razie problemów możesz zawsze zadzwonić do polskiego supportu i tam wszystko Ci wyjaśnią.

Jeśli chodzi o Fishing, to tak na prawdę nie ma za bardzo sposobu na przyspieszenie levelowania. Są co prawda jakieś tam manuale które dodają kilka punktów ale jest to bardzo drogi sposób i nie wiem czy i tak nie trzeba mieć przynajmniej 1 postaci z Fishing.

Ja proponuję coś takieg - nie skupiać się na tej profesji. Jeśli chcemy ją wylevelować to rzeczywiście potrwa to jakieś długie godziny, które tak na prwadę nie są tego warte. Moja rada:

Olej levelowanie Fishing i baw się w WoW-ie, jednak kiedy mijasz ławicę ryb zatrzymaj się i wyłów je wszystkie (w ławicy zawsze łapiesz ryby niezależnie od poziomu umiejętności). Dzięki temu powoli i bez większego bólu podniesiesz poziom Fishing oraz zdobędziesz sporo złota bo rybki czasami sprzedają się za niezłą kasę.

Powtórzę raz jeszcze - wbijanie Fishing przez mozolne siedzenie i łowienie to strata czasu, łów z ławic i co jakiś czas np poświęć 5 minut czekając na wejście do Battleground czy LFG. Samo się wbije.

Levelowanie alt-a to tak na prawde tylko ten sam serwer co main - bonus w postaci zaplecza złota oraz możliwych heirloomów jest nie do przecenienia.

Tak na prawdę w najbliższej przyszłości nie spodziewałbym się nowych modeli postaci. Jest to rzecz, która nie generuje pieniędzy, a narobić się trzeba. Blizzard ostatnio na wszystko patrzy tylko i wyłącznie pod kątem kasy (w sumie nie ma co się dziwić firma stadiu kiedy obchodzili ją gracze ma już dawno za sobą)

Wybor rasy jest bardzo ważną kwestią - będzie to model na który będziesz się gapił przez długie godziny, dlatego też radzę dobrze się nad tym zastanowić!

Osobiście mam dobrze wyrobioną opinię na temat ras w WOW-ie, ale to moja opinia i tak na prawdę nie ma znaczenia dla Twojego wyboru - zagraj każdą rasą po 5 minut i będziesz wiedział wszystko co potrzeba.

Jeśli chodzi o możliwość zarobienia, to z boku kwestia wygląda dużo lepiej niż kiedy tak na prawdę się za to weźmiemy. Jeśli chodzi o Jawelcrafting to samo wylevelowanie tej profesji to albo długie godziny poświęcone na zbieranie materiałów albo tysiące sztuk złota. Podobnie jest z każdą inną profesją o ile nie spędzisz długich godzin na zbieraniu materiałów to najpierw musisz nieźle zainwestować.

Ja bym podszedł do tematu z innej strony - co się sprzedaje na serwerze i tu szukał odpowiedzi.

Kilka dobrych, ale może mniej oczywistych:
- Fishing. Rybki z Pandarii świetnie się sprzedają. Zawsze tak było że fishing było jak taki niepozorny młodszy brat z którego można zarobić świetne pieniądze! Co więcej możesz łowić bez wędki i ze skilem na poziomie 1 i uzyskiwać świetne rezultaty - wystarczy łowić w ławicach.
- Proponuję też Mining/Skinning świetne profesje z których można wynieść bardzo dużo.
- Zainstaluj sobie add-on do aukcji i zacznij powoli "rozkminiać" jakiś rynek, np kamienie, glyphy itp. Potem kupuj to co ktoś sprzedaje zbyt tanio i sprzedawaj po normalnych cenach.
- Daily quests - za każy quest masz 20g. Wykonując ich 10 - 12 dziennie po tygodniu masz 1500 złota nie licząc poprawy reputacji i benefitów płynących z tego tytułu, przedmiotów które sprzedajesz do vendorów oraz rzeczy które uda ci się zebrać za pomocą profejsji takich jak herbalism/mining/skinning/fishing

Tak na prawdę to do sprawy bym podszedł na bardzo spokojnie i metodycznie powoli kolekcjonował złoto. Tak na prawdę to w zarabianiu w WoW-ie chodzi bardziej o to aby powstrzymać się przed kupowaniem głupot, a wtedy kasa niewiadomo jak sama rośnie :-)

Jeśli chodzi o mounty to tak na prawdę armored black bear bądź spectral wolf z Tol Barad.
Jeśli chodzi o companions to mała czarna pantera jest zawsze kiedy jej potrzebuję :-)

r45hnu napisał :

Tak na prawdę w najbliższej przyszłości nie spodziewałbym się nowych modeli postaci.

Piszesz, że nie spodziewasz się a są blizz nie jednokrotnie o nich wspominał a i fani nie odpuszczą. Myślę, że w obecnej sytuacji gdzie patche wypuszczane będą dużo częściej możemy spodziewać się nowego modelu postaci wcześniej niż myślimy.

Blizzard o wielu rzeczach pisze, ale niestety niewiele z nich spełnia. To co mówią fani nie ma żadnego znaczenia w tej kwestii, podobnie jak w wielu innych o których "rozmawiamy" z Blizzardem od czasu pierwszego Naxx.

Ja bym się raczej nie spodziewał nowych modeli jako części patcha szybciej jako części dodatku, ale to moje osobiste zdanie.

.

r45hnu napisał :

Level 45
Selfless Healer - sterydy do leczenia innych
Eternal Flame - HoT oparty o Holy Power
Sacred Shield - bariera absorbująca obrażenia
Wybór: Praktycznie tylko jeden - Sacred Shield. Jako że Selfless Healer to umiejętność raczej dla Holy bądź Ret ale PvP, gdzie leczymy drużynę, podobnie jest z Eternal Flame. Sacred Shield bardzo ładnie sprawdza się w akcji i powoduje iż otrzymujemy mniej obrażeń.

Selfless Healer jest bardzo dobrym talentem, nawet podczas walki solo, ze względu na pewny crit flasha po zabiciu mobka. Dostajesz wtedy, szybko i łatwo heal za 1/2 do 1/3 hp. bardzo przydatne kiedy mordujesz kilkanaście mobów naraz. zamiast bić wszystkie naraz, bardziej oplacalne jest zamordowanie ich jeden po drugim, i po każdym z nich healować się z instant lub prawie instant flasha, dzieki czemu nie musisz marnować HP na word of glory.

Żeby nie było nieporozumień:
Crit na Flash of Light otrzymujemy nie dzięki talentowi selfless healer ale pasywnej umiejętności nie będącej związaną z żadnym talentem: Supplication

Selfless Healer: Za każdym razem kiedy używamy Judgement skraca nam się o 33% czas rzucania flash of light oraz o 33% zwiększa się jego efektywność. Mamy więc co 3 Judgementy intant Flash of Light oraz pewny krytyczny heal (o ile rzucamy na inną osobę).

Wracając do Twojej wypowiedzi - skoro i tak chcesz zabijać mobki jeden po drugim - to po co zbierać ich grupę? Z mojego doświadczenia wynika iż lepiej wybrać sacred shield który to talent pomaga w walce z cięższymi mobkami a i tak zabijać mobki po koleii.
Wraz z wprowadzeniem MoP nie mamy już dostępu do Consecration więc jedyną opcją na AoE dla Paladyna jest DS bądź też HoR. DS jest dużo słabszy niż Templar's Verdict a HoR bije baardzo słabo kiedy nie gramy jako Prot z Vengance więc na prawdę sądzę, że Sacred Shield to dużo lepszy zwrot z inwestycji.

Cześć,

Jakiś czas temu zacząłem pisać bloga o World of Warcraft.
Dorobiłem się około 20 postów i powoli przybywają kolejne. Jako, że jest to chyba jedna z nielicznych inicjatyw w polskim internecie o tej tematyce, chciałem podać linka i wszystich serdecznie zaprosić!
Dodaję około 2 - 3 wpisów tygodniowo. Ostatnio skupiam się dosyć mocno na PvP i umieszczam szereg porad dla osób o mniejszym doświadczeniu.

Adres Bloga:
LINK

Zapraszam,
r45hnu

Dziękuję bardzo! Wszelkie uwagi mile widziane! A takie ... no cóż, z pewnością przyczynią się do powstawania kolejnych wpisów.

Pozdrawiam
r45h