Zależy, o której wrócę z nocnej premiery :)
Na pewno się zaloguję, ale nie wiem czy będę od razu trzepać lvl. Chociaż, z drugiej strony, trzeba zdążyć przed Brewfestem i zdropić w końcu tego cholernego, brakującego mounta @_@
„Noc z 24 na 25 września”
wysłany:
|
|
|
Jak już tak ubóstwiacie to world PVP, to chociaż zajmijcie tą hordę tak, żeby na mnie już nie mieli czasu, co? ;)
Nie będę więcej rozdarta, czy zostać z gildią, czy zmienić realm. O. |
|
„Gierczymy! ”
wysłany:
Nie wiem, może i jestem dziwna, ale w dalszym ciągu wracam do gier, które dzisiaj wydają się obrzydliwe graficznie (Dungeon Keeper 1/2, Black & White 1, pierwszy Warcraft, pierwsze Heroes, gry z NES/SNES, etc.), bo mają "to coś" - grywalność, historię, cokolwiek innego. Szczerze powiedziawszy, grafika jest ostatnią rzeczą, na jaką dzisiaj zwracam uwagę kupując grę. Chociaż też grafika w SWTOR mi się nie podobała - chce być naturalna, a jej to nie wychodzi. Dlatego WoW mi nie przeszkadza, bo ni cholery nie ma być zbliżony do rzeczywistości (chyba, że ktoś mnie zaraz oświeci ;)) - ma swoją stylistykę, w której obrębie dalej trzyma się kupy. A że kanciaste - trudno. Nie twierdzę, że nie chciałabym go zobaczyć z lepszą grafiką (bo baaaardzo bym chciała), ale póki utożsamiam się (w pewien sposób) ze swoją postacią, gra mi sprawia fun - to nie ma dla mnie większej różnicy jak to wygląda :) Tak samo miałam z innymi MMO w jakie grałam - Ragnarok Online, Forsaken World, Age of Conan, Flyff, L2, SWTOR, Dragon Saga, etc. - póki gra mi sprawiała fun, grałam, a zwróć uwagę, że te gry wyglądają skrajnie różnie. A, żeby nie było, w żaden sposób nikogo do niczego nie namawiam, etc. . To tylko takie moje spostrzeżenie co do grafiki w MMO. |
|
|
„Mało znane, a warte uwagi.”
wysłany:
Mein Kampf jest jedną z najgorszych książek jakie czytałam. Nie rozumiem (no dobra, biorąc pod uwagę kontekst historyczny rozumiem, ale!), jakim cudem taki śmieć (książka) zrobiła takie zamieszanie.
A do obejrzenia "Man behind the sun" (swoją drogą, dzięki nurtowi exploit film ma chyba z 5 części [oczywiście, mało ze sobą powiązanych]) zabieram się od jakiegoś czasu, ale scena z kiciusiem i szczurami mnie zniechęca. Kurcze, temat interesujący, bo swojego czasu sama szukałam takich "wojennych historyjek" (m.in. o kanibalizmie na azjatyckim froncie), ale teraz musiałabym przejrzeć zakładki żeby niczego nie przeinaczyć :< Historia jest straszna, ale uświadamianie o takich wydarzeniach pomaga uniknąć ich w przyszłości. |
|
Dokładnie. Szczególnie biorąc jeszcze pod uwagę, że sam Tolkien przecież też garściami czerpał z mitologii... |
|
„Mało znane, a warte uwagi.”
wysłany:
Czytałam dwa przekłady (za zamierzchłych czasów, kiedy internet śpiewał przy łączeniu, kolega historyk mi podrzucił jeden. A kiedy komuś przypadkiem udało się to wydać u nas, zakupiłam książkę). Żaden mnie nie porwał, takiego steku bzdur dawno nie widziałam. Wymęczyłam tylko ze względu na to, że ten okres historyczny szczególnie bardzo mnie interesował (szczególnie przyglądając się sylwetce Hitlera i temu jak doszedł do władzy, co jest fascynujące). |
|
|
Zmianie uległa godzina rozpoczęcia raidów - invy od 20:15, start o 20:30.
Pierwszy raid już dziś :) |
|
|
„virus quest? reedem icocke?”
wysłany:
No dobra, ale kiedyś autentycznie była taka promocja (iCoke), w której dostawało się q za który był pet.
|
|
 Na razie 10-tka, jak wszyscy się dogearują to będą 25-tki ;] Z tych nie rezygnujemy. |
|
„Filmy”
wysłany:
Dzięki. Sherlocka nie obejrzę (ponownie), bo w tym czasie mam zajęcia. Ale Braveheart nie mogę przegapić, uwielbiam ten film. |
|
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
Wyścig szczurów.
|
|
|
Robimy 25-tki!
 Progress 10-man 4/6 Progress 25-man 1/6 Kolejny raid już dziś! |
|
|
„Dodatek Mists of Pandaria”
wysłany:
Nie podoba mi się nowy Vol'jin :) Ale chyba głównie dlatego, że Trolle jako rasa mi nie podchodzą. Nie mój klimat.
Za to nowy gryf mi się podoba. Ale coś jest nie tak z jego skrzydłami (dziwnie się rozkładają, zostawiając "japy". A przynajmniej takie wrażenie miałam po pierwszym filmiku), no ale zobaczymy. W końcu to beta. |
|
|
„Muzyka”
wysłany:
Poleciłabym coś Blindów... Ale niestety pod tym względem jestem bardzo stronnicza i nie potrafiłabym się ograniczyć do polecenia kilku kawałków, czy nawet płyt. Polecam całość :)
A żeby post nie był pusty: I polecam Demons& Wizards. Wspólny projekt z gitarzystą Iced Earth (dwie płyty, w tym druga - "Touched by the Crimson King" luźno nawiązuje do "Mrocznej Wieży" S. Kinga). |
|
|
|
|
|
„Muzyka”
wysłany:
Pamiętam, że "A Night at the Opera" nie mogłam u nas dostać i ostatecznie ściągnęłam ten album z Niemiec... O matko, to było tak dawno o.o Ale widzę, że z jego dostępnością wiele się nie zmieniło. A szkoda, bo to jeden z moich ulubionych albumów (obok "Imaginations from the other side" i "A twist in the Myth". Co nie znaczy, że nie lubię wszystkich ;))
|
|
|
„MODYFIKACJA PLECAKA”
wysłany:
ArkInventory
LINK |
|
|
Mogu'shan Vaults 25-man - 6/6
Heart of Fear 25-man - 1/6 Dalej rekrutujemy :) Jednak dla resto shamanów możemy nie mieć wystarczająco dużo miejsca na raidach. The Redemption |
|
|
„Zima = prezenty”
wysłany:
Zimę kocham. Jak jest te -20 stopni i leży śnieg (ale nie wieje!) to jest mój żywioł :)
(wyższość zimy nad latem - zawsze mogę się cieplej ubrać i będzie mi ciepło, a w lato bardziej się nie rozbiorę a i tak będzie mi gorąco  Ale to moje podejście)Świąt nie obchodzę, moja najbliższa rodzina również. Z tą częścią rodziny, z którą chcę utrzymywać kontakt - mam go na co dzień i nie potrzebuję do tego specjalnych okazji. A reszta... I tak mnie nie znają, nie próbowali poznać, a ja ich na siłę zapraszać nie będę. Nie twierdzę oczywiście, że Święta są czymś złym. Bardziej mnie smuci, że ci którzy je obchodzą często (NIE ZAWSZE, NIE WSZYSCY) zapominają co się tak naprawdę świętuje i skupiają się na całej konsumpcyjnej otoczce. Chociaż świąt nie obchodzimy to nie widzimy powodu, żeby się nie obdarować jakimś drobiazgiem :) A taka dodatkowa okazja w roku. A ponieważ po świętach a przed sylwestrem mam urodziny - grudzień zawsze kojarzył mi się z prezentami
|
|
„Filmy”
wysłany:
Poważny film? Przecież Hobbit to książka dla dzieci  (bynajmniej nie w negatywnym tego słowa znaczeniu)
|